Wywiad z byłym prezydentem Kalisza Januszem Pęcherzem
– Co uważa pan za największe plusy, a co za minusy swojej kadencji.
– Gdy startuje się w wyborach, to ma się pewną wizję. Przede wszystkim stworzyliśmy lepsze warunki do nauczania w szkołach. Gdyby ktoś chciał policzyć, ile zaoszczędziliśmy przez długie lata dzięki termomodernizacji tych obiektów, to z pewnością byłyby to ogromne kwoty. Wymieniono kaloryfery, ocieplono ściany, strychy i dachy, no i wykonano elewacje. Zbudowaliśmy nowe Gimnazjum nr 9 im. Jana Pawła II oraz Szkołę Podstawową nr 13. Stworzyliśmy zupełnie nowe warunki nauczania dla młodzieży z ul. Żwirki i Wigury, ul. Wąskiej i ul. Handlowej, a także wybudowaliśmy kilka sal sportowych i wiele boisk, nie licząc „orlików”. Nie wymieniam świadomie sztucznego lodowiska i Kaliskiego Parku Wodnego, bo te obiekty służą nie tylko dzieciom i młodzieży szkolnej.
Po drugie, to czego nie widać, bo znajduje się pod ziemią, to jest uporządkowanie systemu kanalizacji sanitarnej i deszczowej w mieście. Na to wydano ogromne pieniądze, prawie 100 mln zł. Gdybyśmy tego nie zrobili, to dzisiaj płacilibyśmy gigantyczne kary w wysokości 500% opłat za korzystanie ze środowiska. Podobnie byłoby z odpadami komunalnymi. Dlatego mieliśmy spory udział w budowie zakładu utylizacji odpadów w Prażuchach, oczywiście przy wsparciu Unii Europejskiej dla obu tych inwestycji.
Ponadto oddaliśmy dla mieszkańców prawie 700 lokali mieszkalnych. Zbudowaliśmy też mnóstwo dróg w mieście. Ponad 100 zostało wybudowanych w ramach programu dróg osiedlowych, powstała nowa, bardzo ważna dla odciążenia alei Wojska Polskiego ul. Piłsudskiego, a przede wszystkim – dwa odcinki Trasy Bursztynowej, bez których trudno wyobrazić sobie dzisiaj poruszanie się po Kaliszu. Wyremontowane zostały bardzo ważne dla układu komunikacyjnego miasta ulice: Poznańska, Górnośląska, Wrocławska, część ul. Łódzkiej wraz z mostem, część ul. Stawiszyńskiej i inne.
Więcej w Życiu Kalisza
http://www.zyciekalisza.pl/?str=235&id=194610" onclick="window.open(this.href);return false;