Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Mógłby odwołać też siebie i zorganizować wybory wcześniej

Nie przepadam za nim, ale wcale mu się nie dziwie.

Chaos narasta.
Prezydent bez zaplecza w radzie miasta, w konflikcie z władzami województwa i kraju oraz sąsiednim gminami.

milo pisze: ↑

5 mar 2018, o 22:08

Chaos narasta.
Prezydent bez zaplecza w radzie miasta, w konflikcie z władzami województwa i kraju oraz sąsiednim gminami.

Bo to jest tak, kiedy każdy ciągnie w swoją stronę zamiast się jednoczyć i dbać o miasto wspólnie.

"nowym zastępcą Sapińskiego może zostać radna Magdalena Spychalska."...

SAPIŃSKI: Nie oceniam źle pracy wiceprezydentów, ale nie miałem innego wyjścia

Prezydent Grzegorz Sapiński o powodach odwołania wiceprezydentów, przyszłości koalicji i zmianach kadrowych w mieście.

Jaki jest powód odwołania wiceprezydentów z SLD i PiS?
- Jeszcze ich nie odwołałem, dopiero zamierzam. Decyzję jednak już podjąłem i jest ona nieodwołalna. A powody są proste. Jeżeli kluby, które rekomendowały mi tych wiceprezydentów głosują tak, że nie mamy szans zawalczyć o 100-tysięczny Kalisz, to jak mogą być zainteresowane tym, żebym ja dalej sugerował się ich rekomendacją? Dla mnie sprawa jest oczywista: jeżeli ktoś głosuje przeciwko swojemu miastu i nie chce nawet zawalczyć o to, aby Kalisz się rozwijał, to jednoczesnie zgadza się na zmniejszenie liczby wiceprezydentów. Nie znam przypadków, gdzie poszerzenie granic miasta odbywało się bezkonfliktowo. Wszędzie były protesty, walki, bo nikt nie chce oddać nawet kawałka ziemi. Ale miasta jakoś się rozwijaja, powiększają, tak jak Opole, Rzeszów czy Zielona Góra.

Przecież to głosowanie nie miało wpływu na liczbę kaliszan, a tym samym radnych i wiceprezydentów w następnej kandencji...
- Jeżeli złożylibyśmy odpowiedni wniosek pod koniec marca, a była taka możliwość i w ministerstwe poparto by nasz wniosek, wtedy zupełnie na innych zasadach odbywałyby się wybory. Mielibyśmy nową sytuację w samorządzie. Gdyby okazało się, że ma być połączenie, dzięki któremu w Kaliszu będzie powyzej 100 tys. mieszkańców, to przecież wojewoda musiałby zareagować i wtedy wybory musiałyby zostać przeprowadzone po nowemu. Więc jeżeli ja mam pewność, że nie zabiegamy o te 100 tys., bo nie mamy żadnych możliwości, to nie mam argumentów, żeby utrzymywać wiceprezydentów.

To oznacza koniec koalicji w obecnym kształcie, jak wyobraża sobie pan rządzenie bez większosci w radzie miasta?
- Nie wiem, czy to oznacza koniec koalicji. Nie słyszałem jeszcze wypowiedzi szefa PiS, ani szefa SLD w tej sprawie. Jeżeli oni zdecydują o wyjściu z koalicji, wówczas będę działać, podobnie jak w wielu innych polskich miastach, we współpracy z mniejszością w radzie. To oczywiście równoznaczne z zerwaniem współpracy z pozostałymi działaczami PiS czy SLD.

Czyli planowane są też inne zmiany kadrowe, np. w miejskich spółkach czy radach nadzorczych?
- To zależy od postawy PiS i SLD. Jeżeli zostaną w koalicji i widzą możliwość współpracy bez wiceprezydentów, możemy dalej współpracować. Jeśli natomiast zdecydują o wyjściu, to oczywiście dotyczy ono wszystkich ich działaczy.

Posłowie PiS zapowiedzieli działania uniemożliwiające pana kandydowaniu z ramienia Zjednoczonej Prawicy.
- Zmroziła mnie informacja, że pan poseł naskarży na mnie panu Kaczyńskiemu. Podobnie jak inne kuriozalne i absurdalne wypowiedzi posłów PiS, których nie chce nawet komentować.

A jak pan ocenia pracę Karoliny Pawliczak i Artura Kijewskiego?
- Gdybym ich źle oceniał, to bym się z nimi rozstał już wcześniej z innych względów. To dla mnie bardzo niewygodna sytuacja, pracowaliśmy przecież razem trzy lata. Jeżeli jednak obydwa koalicyjne kluby zagłosowały tak, a nie inaczej, to znaczy że nie rekomendują już swoich wiceprezydentów. Nie miałem wyjścia.

Czy wiadomo już kto ma zastąpić obu zwalnianych wiceprezydentów?
- Nie mam jeszcze kandydata, nie mam też pewności czy kogokolwiek powołam. Mogę też rozważyć inny rodzaj zarządzania. Do wyborów zostało tylko pół roku.



wkaliszu.pl

W kalendarzu pracy prezydentów już nie ma Pawliczak ani Kijewskiego.

– Pojawiła się informacja, że chce pan odwołać ze stanowisk wiceprezydentów Karolinę Pawliczak i Artura Kijewskiego. Czy to prawda? A jeśli tak, to dlaczego?
– Nie mam innego wyjścia. Zaproponowałem Radzie Miejskiej Kalisza możliwość zawalczenia o to, żeby powiększyła się powierzchnia miasta i żebyśmy dalej byli miastem powyżej 100 tys. mieszkańców, z dobrymi perspektywami rozwoju. Jeśli połączylibyśmy się z gminą, w której mieszka 9 tys. mieszkańców, a jest przeszło 114 km2, to łatwo jest porównać, jakie są możliwości w takiej gminie i jakie są możliwości w mieście, gdzie jest zameldowanych 98 tys. mieszkańców na 70 km2. PiS i SLD ramię w ramię z PO i PSL czy Wszystko dla Kalisza zagłosowali przeciwko rozwojowi, bo to są interesy partyjne związane z wyborami. Ja podchodzę do takiej sytuacji w ten sposób, że – owszem – interesy partyjne mogą być w ideach, ale nie mogą szkodzić miastu. Wychodzę z założenia, że skoro z ustawy wynika, że miasto poniżej 100 tys. mieszkańców ma mieć dwóch wiceprezydentów, a nie trzech, to tak będzie. Nie zamierzam po trzech latach współpracy z tymi osobami wymyślać, czy z jednym się rozstać, czy z drugim. Skoro ich kluby zadecydowały, że nie będzie miało Miasto nawet szansy na zawalczenie o te 100 tys. mieszkańców, to po prostu muszę ich odwołać. Bo skoro to są ludzie z powołania, to też muszę ich odwołać ze stanowisk. Jeżeli kluby zrozumieją, że to jest ich decyzja de facto i ja muszę odwołać tych dwóch wiceprezydentów, i zrozumieją, że to jest sytuacja wynikająca z ustawy, i będą chcieli nadal współpracować, to ja będę z nimi współpracował. Jeżeli stawiają sprawę na twardo i uważają, że można głosować przeciwko Miastu i rozwojowi miasta i dalej twierdzić, że z ich rekomendacji mogą być wiceprezydenci i wszystko jest OK, nic się nie stało, to ja takiej sytuacji nie mogę tolerować.

Życie Kalisza

Po uchwaleniu budżetu Prezydent nic już nie musi. Dociągnie tak do wyborów. Ciekawe jest czy zmieni zdanie co do swojej kandydatury.

https://bip.kalisz.pl//index.php?id=801 ... =2014-2018 Nie ma już Pawliczak i Kijewskiego.

Tomasz Rogoziński nowym wiceprezydentem Kalisza.
Kaliska Rada Miejska - masz prawo wiedzieć/Facebook

Czy el presidente nie mówił czasem że nie będzie nowych vice?

Mówił coś takiego :
"Zastanawiam się, czy w ogóle powołam drugiego wiceprezydenta - dodaje. "

https://www.calisia.pl/articles/urzad-z ... urzedowemu

są dwa portale i może jedno forum, które przekazują prawdziwe informacje.

Czy to my piszemy prawdę?

gawronik13kalisz pisze: ↑

19 mar 2018, o 16:42

https://www.calisia.pl/articles/urzad-z ... urzedowemu

są dwa portale i może jedno forum, które przekazują prawdziwe informacje.

Czy to my piszemy prawdę?

O tym samym pomyślałem

Miasto nie wyemituje obligacji za 50 mln zł – wykonanie inwestycji zagrożone

Bardzo ważną uchwałą podczas czwartkowej sesji była ta o emisji obligacji w wysokości 50 milionów, która dawała możliwość wykonania wielu inwestycji tj.: rewitalizacja Głównego Rynku, termomodernizacja przedszkoli, czy połączenie ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego z ulicą Dobrzecką. Radni zdecydowali jednak, że obligacje nie zostaną wyemitowane, co oznacza że nie będzie funduszy na zrealizowanie tych inwestycji.

Jeżeli nie będziemy realizować inwestycji, bo nie zrobimy emisji obligacji to niestety Miasto będzie się kurczyło, jeżeli chodzi o możliwości pozyskania rożnych kontrahentów, którzy przyjdą do nas – mówiła przed głosowaniem Skarbnik Irena Sawicka.

Jakie zadania inwestycyjne są wpisane w pulę 50 milionów emisji obligacji? – Z ostatniej sesji, która odbyła się 1 marca są to inwestycje takie jak – ulica Inwestorska (6 mln zł), projekt połączenia ulicy Księżnej Jolanty z Budowlanych (100 tys. zł) oraz wykupy terenów (1,5 mln zł), dotacja dla OSP (100 tys. zł), kanalizacja deszczowa na os. Tyniec (180 tys. zł) oraz dla OSRiR na remont basenu (600 tys. zł)/ – mówiła Irena Sawicka.

W trakcie uchwalania Budżetu Miasta na 2018 roku 28 grudnia 2018 wpisano takie zadania jak Rewitalizacja Głównego Rynku (9,4 mln zł), termomodernizacja budynków publicznych przedszkoli (3,3 mln zł), czy połączenie ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego z ulicą Dobrzecką (5,2 mln zł), które też miały być finansowane z wypuszczonych obligacji.

- Jeśli radni odrzucą 50 mln to znaczy praktycznie mówiąc, że inwestycje na 50 mln nie powinny być realizowane – mówiła przed głosowaniem Skarbnik – Ale to jest niemożliwe. Dlatego, że to co było uchwalone w grudniu jak i teraz 1 marca – już zostały podjęte działania, przetargi, rozmowy i teraz nie można zrywać tych umów, bo będą ogromne kary.

Radni jednak odrzucili ten projekt uchwały (ponieważ nie było wymaganej większości 12 głosów “za”):






calisia.pl

Czyli co? Nic nie zrobią teraz? Nie będzie połączenia Wyszyńskiego, nie będzie remontu Rynku itp? :O

gawronik13kalisz pisze: ↑

29 mar 2018, o 16:16

Czyli co? Nic nie zrobią teraz? Nie będzie połączenia Wyszyńskiego, nie będzie remontu Rynku itp? :O

Na to wygląda. Kończy się era człowieka skłóconego z każdym poza sobą samym...
Obawiam się, że obecnie "ratusz" działa już tylko siłą inercji.

gawronik13kalisz pisze: ↑

29 mar 2018, o 16:16

Czyli co? Nic nie zrobią teraz? Nie będzie połączenia Wyszyńskiego, nie będzie remontu Rynku itp? :O

Bo PO i SLD będą mogły teraz używać w kampanii wyborczej argumentu, że prezydent Sapiński nie realizuje inwestycji. Że tylko o nich mówi.
Ludzie raczej nie wiedzą, że jest taka usługa jak esesja więc większość wyborców nie będzie sprawdzać ich słów.
Radosna hipokryzja będzie trwać dalej...

dybek pisze: ↑

31 mar 2018, o 14:47

Bo PO i SLD będą mogły teraz używać w kampanii wyborczej argumentu, że prezydent Sapiński nie realizuje inwestycji. Że tylko o nich mówi.

Zapomniałeś o PIS. Skarzyński i Koszada wstrzymali się od głosu - to były te 2 brakujące głosy...

no ale będą mieli racje, bo nawet jeśli by te pieniądze nagle się znalazły, to i tak przez 3 ostatnie lata praktycznie nic nie zrobił