Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Pewnie od czasu do czasu zadajemy sobie pytania, bedące efektem braku wiedzy, braku żrodeł. Ot chociażby takie jak te -
- jakie bylo żniwo epidemi dżumy z przełomu lat 1709/10 będacej ,,pokłosiem'' wojny północnej . Poznaniacy twierdzą, że tamta zaraza została przywleczona z ... Kalisza

W samym Poznaniu rzecz miała się następująco:

"W czerwcu 1709 roku przywleczono z Kalisza straszne powietrze morowe. Magistrat i zamożniejsi mieszkańcy uszli w dalsze strony. Wedle świadectw współczesnych ofiarą tej plagi padło wówczas 9 tys. ludzi. Ustał wszelki handel -kramy pozamykano jak również świątynie. Domy i całe ulice świeciły pustkami; gdzie się spojrzało -wszędzie trupy, płacz, jęki i rozpacz tych, którzy drogie swemu sercu osoby tracili i wkrótce sami za nimi iść musieli, co razem sprawiało posępne wrażenie.
Obozujący pod Sołaczem Szwedzi, którymi dowodził gen. Krassau, z obawy przed zarazą oraz na wieść o klęsce Karola XII pod Połtawą opuślili Poznań i udali się do Szczecina."

Z książki Z. Borasa i L.Trzeciakowskiego "W dawnym Poznaniu".

http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... f=5&t=2477

- gdzie zlokalizowana byla na Chmielniku kaliska ,,straconka'' czyli szubieniczna góra? Czy ona była na górce w okolicy dzisiejszej ul.Pomorskiej ?



Kalisz ,,prawo miecza'' otrzymał od króla Władysława Łokietka w 1244 roku. Mial kata, ktory póżniej mieszkał ,,za murami''. Wyrok pewnie zapadał w Ratuszu, albo przed? Skazańcom towarzyszyli w dodze do szubienicy zakapturzeni czlonkowie Bractwa Meki Panskiej . Wychodzili z Miasta pewnie przez bramę czy furtę Piskorzewską i dalej przez bród na Prośnie (Babinka) do celu. Kierowali się w kierunku dzisiejszej ulicy Kokanińskiej, która byla fragmentem drogi straceńca. Murowaną - z kamienia i cegieł szubienicę rozebrano w 1820 r , które posłużyly do budowy pierwszego mostu warszawskiego. I rzeczywiście , na przyczółek po prawej stronie idąc w kierunku więzienia zbudowany jest z potężnych ,,białych'' bloków. Przez pewien czas funkcjonowaa w Kaliszu także druga szubienica... przy samym Ratuszu, tym średniowiecznym. Kto dostępował ,,godności'' umierania przy tej w glównym punkcie Miasta? A pewnie byla jeszcze gilotyna znana z świętomikołajowej ławy ( plakieta ceramiczna na wieży ratuszowej). Wtedy nikt nie nawoływał ,,przywrócić godność prawu''. Wtedy prawo stosowano!
Czy dostaniemy kiedyś odpowiedż na nasze pytania i wątpliwości.
.

heh, nieżle





------------------------
bank zach

To jeszcze nie wszystko ! Śladu pręgieża nasi kaliscy historycy nie wskazują. Może i był gdzieś w okolicy Ratusza, a może nie było go wcale. Pan Władek Kościelniak także milczy na ten temat. Napewno była ,,kuna'' jej ,,łapkochwyty'' zwisały u wejścia do ,,kanonikow'' tj. wtedy kościoła parafialnego p.w. św.Mikołaja. Warto by ją przywrócić. Tylko budynku ,,kozy'' już nie ujrzymy. O ,,dołku'' na Jasnej nie będę pisał - poprostu - nie siedzialem

Nawet nie wiadomo kiedy wybudowano Stary Odwach (Główny Rynek) i Nowy Odwach (Nowy Rynek), w ksiunżkach nie podaje się nawet roku rozbiórki Nowego Odwachu. Nikt nic nie wie...

Bylo, minęlo i to się nie wróci - jak mawiał starszy Pepik. A daty - powstania i zniszczenia powinny być znane. Pozostało tylko nam liczyć na ,,odgrzebanie'' przez Anię Tabakę i Macieja.
Na dzisiaj mam inne zagadki - kiedy powstały I i II-ga Drogi Krzyżowe na kokanińskim cmentarzu , tym na granicy z Niedżwiadami. Obydwie wymagają pilnej imterwencji konserwatorskiej podobnie jak rzeżby sepulkralne dłuta Pawła Krzyżanowskiego. Te perełki trzeba ratować i zachować dla potomnych. Fotki dolączę niebawem.

Liczę na te fotki, Sobieray-3, bo chciałabym się wreszcie sprawnie poruszać po kaliskiej historii a takie fotki bardzo by się przydały

Do Kokanina najlepiej poruszać się autobusem KLA nr ,,5B'' - z reguły co godzina , w weekend rzadziej. To jest trasa do Zbierska via Russow i Stawiszyn. A jest co oglądać po obu stronach szosy. Przydatny tu jest rower bo na ciasnotorową kolejkę nie ma co liczyć. Konieczny też jest sprzęt foto i/lub filmowy.

To kiedy jedziemy do Kokanina??

Narazie wybierzmy sie na spotkanie z autorami ,,Nowego Kaliszanina'' do MBP przy Legionów 19 listopada br o 17.30 :

Spotkanie z Nowym Kaliszaninem
Kiedy
19-11-2010 17:30Gdzie
Biblioteka Główna Instytucja Kultury Miasta Kalisza ul. Legionów 66Opis
Spotkanie ze współautorami książki “Nowy Kaliszanin” :
Anną Tabaką, Maciejem Błachowiczem i Krzysztofem Oleksiakiem.“

Nowy Kaliszanin” to cykl artykułów poświęconych konkretnym miejscom i wydarzeniom z historii Kalisza. Książa rozpoczyna się rozdziałem o „nieistniejącym już mieście”.

Autorzy zachęcają do sięgnięcia w przeszłość słowami: „Przeglądając stare przewodniki po Kaliszu, nasuwają się dwie refleksje. Pierwsza myśl, jak niewiele się zmieniło, walczy zawzięcie z drugą, że oto na naszych oczach wyrosło inne miasto”.

ZAPRASZAMY

sobieray-3 pisze:To spotkanie pokrywa sie z Konferencja w Ratuszu!!!!

Bo tu chodzi o naukowo - małoojczyżniany lans pana prezydenta. Przed samymi wyborami pokaże, że ta ziemia mu od wieluńskiej droższa

Dramat Kalisza
http://rebelya.pl/discussion/5349/dramat-kalisza/

Kto wie gdzie na terenie obecnego Kalisza zlokalizowany byl folwark Chorabie, przez ktory płynrla rzeczka zwana Mniszką ?

Na Czaszkach.
Tylko skąd tam i którędy płynęła rzeczka?

A kiedyś to były "Czaski", hehe.
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... V_cz.1/355

Może był to jakiś strumyczek,nazwany rzeczką,podejrzewam,że nie brakowało w owym czasie różnego rodzaju cieków wodnych.

Cieplo, cieplo . Folwark byl tam gdzie dzisiaj SP nr 16, a Mniszka plynela Fabryczna póżniejsza i Kosciuszki.

sobieray-3 pisze:Kto wie gdzie na terenie obecnego Kalisza zlokalizowany byl folwark Chorabie, przez ktory płynrla rzeczka zwana Mnidszką ?

Satysfakcjonuje

http://www.info.kalisz.pl/ballady/wstronew.htm

sobieray-3 pisze:
- gdzie zlokalizowana byla na Chmielniku kaliska ,,straconka'' czyli szubieniczna góra? Czy ona była na górce w okolicy dzisiejszej ul.Pomorskiej ?

Nie pamiętam gdzie, ale czytałem, że szubienica znajdowała się gdzieś przy dzisiejszej Garncarskiej.

Myślisz, że orszak stracenczy wychodził przez główną bramę, przez Toruńską? Tak dla hecy, żeby gawież miała ubaw ? Lecz kat mieszkał ,,za murami'', w okolicy bramy Piskorzewskiej i wiadomu już, że chadzali przez bród i dalej dzisiejszą ul.Cichą i Kokanińską, której obecnie został jej kawałek.Chyba następnie dostojnie trawersowali to zbocze przy dzisiejszej Pomorskiej podchodząc od strony Chrustów.
Garncarską pewnie zjeżdżali, ale znacznie póżniej. Wtedy, kiedy zwozili materiał rozbiórkowy ze straconki, który posłużył do budowy nowego mostu Warszawskiego.

To to musiała być jakaś gigantyczna ta szubienica, skoro z materiału rozbiórkowego wzniesiono tyle budowali w mieście...