Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Z reguły to była drewniana zabudowa, która się rozleciała? A gdzie znajdziesz slady po kaliskich drewnianych kościołach św.św. Trójcy, Jakuba, Walentego , Wawrzyńca. Tylko św.Wojciech na Zawodziu się ostał, ale on otoczony jest specjalną opieką.

http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/ga ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie wiecie , kto gra , odtwarza Chopina w murach CALISII ???

@up
Hula wiatr, gra muzyka

Strasznie to wygląda od środka... Miejsce z taką historią

kilka dni temu, podczas rejsu łodzią Wikingów, zauważyłam dość ciekawy budynek - lata świetności ma zdecydowanie za sobą, lecz kiedyś na pewno był piękny...
nie jestem kaliszanką, więc może ktoś podpowie co to za dom? do kogo należał kiedyś?
z góry dziękuję
/dom stoi po prawej stronie, płynąc od teatru na Zawodzie/

To tzw. Dom Kowalskiego. Dziś tam mieszka różne towarzystwo, ale kiedyś latem była tam podobno restauracja i urządzano zabawy i tańce dla ludzi. Pewnie na forum są ludzie, którzy mają znacznie dokładniejsze informacje.

Link potwierdzający słowa K-mana i podający więcej informacji.
http://www.zyciekalisza.pl/index.php?str=82&id=127514" onclick="window.open(this.href);return false;

K-man pisze:To tzw. Dom Kowalskiego. Dziś tam mieszka różne towarzystwo, ale kiedyś latem była tam podobno restauracja i urządzano zabawy i tańce dla ludzi. Pewnie na forum są ludzie, którzy mają znacznie dokładniejsze informacje.

Tam nie mieszkają dziwni ludzie, nie stwierdziłem żadnych ,,odchyleń''. Rozmawiałem z nimi osobiście kilka tygodni temu. To spadkobierczyni p.Kowalskiego z Mężem i dziećmi - pp.Kluszczyńscy. Pani Kluszczyńska przewozi od czasu do czasu taką płaskodenną łodzią swoją rodzine na Rajsków. A to, że tam ktoś hoduje pare gołobków, to chyba nie dziwota. Pan Kluszczyński nie narzeka by go wody Prosny zalewały. Za to woda pochodzi po dalsze Zawodzie , za wałem , ale tam wybranono metode asfaltowania, betonowani a i kostkowania; Remont donu przeprowadzają sukcesywnie w ramach środków wasnychg.

MURY MIEJSKIE - Czy baszta Dorotka była i jest własnoścvia Miasta, czy własnością kościelną czyli parafialna ??? That's the question !

http://rc.fm/polityczne/wlasnosc-miasta ... rafii.html" onclick="window.open(this.href);return false;

sobieray-3 pisze:MURY MIEJSKIE - Czy baszta Dorotka była i jest własnoścvia Miasta, czy własnością kościelną czyli parafialna ??? That's the question !

http://rc.fm/polityczne/wlasnosc-miasta ... rafii.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Artykuł jest stary bo z 2012 roku Wczoraj wklejałem informację, że miasto właśnie skończyło z papierkową robotą i stało się jedynym właścicielem Baszty

To dobrze. Generalnie jest w Kaliszu jeszcze sporo nierozwiązanych spraw własności gruntów i miejsc straszących stertami śmieci, jak np. pas starego ogrodu od ul. Pułaskiego do Rumińskiego. Ma go w przyszłości przecinać ulica do Kwiatowej, do czego mam nadzieję w końcu nie dojdzie.

A niby co takiego wniesie dobudowanie tej ulicy?

radziop pisze:A niby co takiego wniesie dobudowanie tej ulicy?

No mogą tam powstać dodatkowe miejsca parkingowe.

Generalnie tylko utrudni życie mieszkańcom Rumińskiego, a faktycznie chodzi o dojazd do prywatnego szpitala, który już stoi na Kwiatowej...

Ostatnio dotarlem do informacji ze wyposazenie z cerkwii kaliskiej tej co stala na miejscu PDT-u trafilo do cerkwii poznanskiej (przy ulicy Marcelinskiej). czy ktos jest mi podac jakies zrodlo bo autora tego opracowania co tak napisal pytalem i nie jest mi w stanie odpowiedziec na to pytanie? a moze juz taki temat byl poruszany na forum?

Zamek Stroscinski.

I jeszcze jedno pytanie odnosnie naszego kaliskiego zamku. W opracowaniach jest napisane ze byl tez siedziba starostow generalnych wielkopolskich -czy sa jakies okresy kiedy przebywali tu na stale bo poznaniacy upieraja sie ze na ich zamku starosta przebywal caly czas czy historia jest zupelnie inna ze starosta raz byl tu a raz tu i urzad byl raz tu a raz tu?

Stałą siedzibą starosty generalnego był Poznań. Niestety to zasługa Kazimierza Wielkiego. Najpierw był Poznań szlachta w Wielkopolsce z tego powodu sie zbuntowała. Nie chciała mieć nad sobą kontroli. No powołano jeszcze jednego starostę dla województwa kaliskiego. To wywołało jeszcze większe oburzenie wśród szlachty. W końcu doszło do zawarcia ugody między królem a szlachtą. Niestety został tylko jeden starosta w Poznaniu. Pewnie do Kalisza zajeżdżał, ale siedziba jego była jednak w Poznaniu. To tak w mega skrócie.

Nie jestem pewien czy moje pytanie dobrze pasuje do tego wątku, ale już trudno. Mianowicie, staram się zlokalizować na mapie dzisiejszego Kalisza miejsca, w którym w latach międzywojnia mieszkał jeden z członków mojej rodziny. Na zaświadczeniu z roku 1936 widnieje adres: "Nosków nr 32, gmina Podgrodzie Kaliskie". Wiem, że szansa na identyfikację miejsca dzisiaj jest pewnie bardzo nikła, ale przecież mamy tutaj wielu specjalistów. Liczę na Waszą pomoc

<Przemek> pisze:Nie jestem pewien czy moje pytanie dobrze pasuje do tego wątku, ale już trudno. Mianowicie, staram się zlokalizować na mapie dzisiejszego Kalisza miejsca, w którym w latach międzywojnia mieszkał jeden z członków mojej rodziny. Na zaświadczeniu z roku 1936 widnieje adres: "Nosków nr 32, gmina Podgrodzie Kaliskie". Wiem, że szansa na identyfikację miejsca dzisiaj jest pewnie bardzo nikła, ale przecież mamy tutaj wielu specjalistów. Liczę na Waszą pomoc

mapa Kalisz 1936
http://igrek.amzp.pl/details.php?id=11768683" onclick="window.open(this.href);return false;

Przeszukaj tą stronę, może się znajdzie jakaś szczegółowa mapa: http://polski.mapywig.org/news.php" onclick="window.open(this.href);return false;

A to chyba lokomotywownia