Wojsko kaliskie (nie tylko rodzime) na przestrzeni wieków
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Przypuszczam, że był tylko ,,chwilowo'', tak jak chwilowe było Księstwo Warszawskie. Kalisz był doszczętnie zniszczony, a Prusacy rozbierali wszystko, co się dało rozebrać po straszliwej pożodze z 1792 roku. Zagrozili przecież nawet kościołowi św.Mikołaja. Rozbierali leciwe mury miejskie.Nie mogę znależć żadnego miejsca, gdzie takie forrmacje mogłyby stacjonować .K-man pisze:Tylko czy w Kaliszu stacjonował taki konny pułk, czy może byli tu tylko przejazdem.
Jak było wcześniej można poczytać tutaj ;
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... 8&start=20
Chorągwie czy pułki organizowane były ad hoc przez wojskową szlachtę i potem po wykorzystaniu poddawane tzw.,,hibernacji'', czyli rozpuszczeniua do domów i łożenie pewnych kwot na ich utrzymanie.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Pamietaj sobieray-3, że to w Kaliszu m.in., był ośrodek rekrutacyjny dla Wielkiej Armii Napoleona, gdzie tworzono uzupełnienia (odtwarzano) po porażkach 1812 roku.
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Ciąg dalszy poprzedniego postu.
Marcin Baranowski:"Bitwa pod Kaliszem..."
Za:" Rodowody pułków polskich i oddziałów równorzędnych od r. 1717 do r. 1831" Gembarzewskiego
Marcin Baranowski:"Bitwa pod Kaliszem..."
Za:" Rodowody pułków polskich i oddziałów równorzędnych od r. 1717 do r. 1831" Gembarzewskiego
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie tylko okupacyjnych. W 1830 powstały kaliskie pułki piechoty i jazdy, które aktywnie uczestniczyły w wojnie z MoskalamiK-man pisze:Paniowie jak już jesteśmy w okresie rozbiorów. To może warto wrzucić info. o wojskach okupacyjnych, tzn. Prus i Rosji. W wikipedii wszystko to wiadomosci szczątkowe.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Witam miłośników militariów i historii wojskowości.Tak sobie myślę, czy my, zwykli amatorzy jesteśmy uprawnieni do tworzenia i odczytywania szczątkowych ( a może nie ?) informacji ot, choćby na użytek regionalny, a właściwie lokalny ? Wszak mamy armię wykształconych historyków!
A jak coś ,,spaprzemy'' - hstoria nam tego nie wybaczy ???
Ale wracam do rzeczy. Ponieważ każdy Polak rodzi się albo z szablą, albo kosą ,,pod poduszką'' nie było trudnym skrzyknąć grupy osób (chłopów pańszczyżnianych) do oddziałów - najpierw pieszych, anastępnie ,,zmotoryzowanych'' czyli jazdy. Cieszy mnie w powyższych materiałach udział gen.Łączyńskiego - brata ... Marii Walewskiej z Kiernozi, do którego mam dużo sympatii. Generał zmarł w Szczawnie Zdroju - wtedy Bad Salzbrunn, gdzie ,,lizał'' rany po Kampanii i został pochowany w Wałbrzychu.
http://wroclaw.hydral.com.pl/365034,foto.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/33825,foto.html
A jak coś ,,spaprzemy'' - hstoria nam tego nie wybaczy ???
Ale wracam do rzeczy. Ponieważ każdy Polak rodzi się albo z szablą, albo kosą ,,pod poduszką'' nie było trudnym skrzyknąć grupy osób (chłopów pańszczyżnianych) do oddziałów - najpierw pieszych, anastępnie ,,zmotoryzowanych'' czyli jazdy. Cieszy mnie w powyższych materiałach udział gen.Łączyńskiego - brata ... Marii Walewskiej z Kiernozi, do którego mam dużo sympatii. Generał zmarł w Szczawnie Zdroju - wtedy Bad Salzbrunn, gdzie ,,lizał'' rany po Kampanii i został pochowany w Wałbrzychu.
http://wroclaw.hydral.com.pl/365031,foto.htmlJózef Benedykt Łączyński (1779 w Kiernozi, zm. 7.8.1820 r. w Szczawnie Zdroju), generał Wielkiego Księstwa Warszawskiego, brat Marii Walewskiej.
Tyworek°: "25 marca 1814 dostał się do niewoli skąd został zwolniony na prośbę cara Aleksandra I. W 1816 roku przypadło mu zadbać o powrót polskich żołnierzy na ziemię ojczystą. Ciężka choroba podczas wykonywania tej misji sprawiła, że musiał odejść z armii.
Leczył się najpierw we Wrocławiu, a następnie w sanatorium w Szczawnie Zdroju (Bad Salzbrunn). W wyniku ciężkiej choroby zmarł 07.08.1820r. Pochowany został na cmentarzu na Szczawienku (Nieder Salzbrunn) 09.08.1820r. przy kościele pw. Św. Anny" - tyle historia
http://wroclaw.hydral.com.pl/365034,foto.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/33825,foto.html
http://www.ksiaz.eu/65/Warto_wiedziec/B ... _fantazja/Poznajmy najważniejsze fakty z jego niezwykle bujnej biografii.
Urodził się w 1777 roku w Kiernozi k. Łowicza jako najstarszy syn Macieja i Ewy z Zaborowskich. W wojsku polskim służył od 17 lat, poczynając od insurekcji kościuszkowskiej, w której dosłużył stopnia porucznika. W lipcu 1797 w Mediolanie nominowany został przez Jana Henryka Dąbrowskiego na porucznika V batalionu Legionów Polskich. Zasłużył się pod Cortoną i w otwarciu przełęczy apenińskich. Był dwukrotnie ranny w kolejnych bitwach legionów polskich u boku Napoleona. Wrzesień 1799 r. przyniósł mu awans na kapitana . W 1801 r. brał udział w oblężeniu Peschiery.
W kolejnych latach awansował na podpułkownika. W 1807 r. odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Legii Honorowej. W dwa lata póżniej uczestniczył w bitwie pod Raszynem podczas wojny z Austriakami za co otrzymał Order Virtuti Militari. W lutym 1812 r. z powodu złego stanu zdrowia złożył dymisję. Wraz z dymisją otrzymał awans na generała brygady.
W kampanii rosyjskiej Napoleona w grudniu 1812 r. powrócił do czynnej służby w charakterze organizatora jednostek zapasowych. Nie wyobrażał sobie pozostawania w stanie spoczynku, kiedy rozgrywały się tak ważne wydarzenia. Wykazał się wówczas sprawnością w werbowaniu ochotników do wojska. Mianowany przez księcia Józefa Poniatowskiego w lutym 1813 r. objął dowództwo jazdy w zgrupowaniu gen. Edwarda Żółtowskiego. Upadek Księstwa Warszawskiego sprawił, że przeszedł na służbę francuską. Ranny pod Lützen, został odznaczony Krzyżem Oficerskim Legii Honorowej.
25 marca 1814 r. w starciu pod La Fere Champenoise jest ponownie ranny i dostaje się do niewoli pruskiej. Dopiero interwencja cara Aleksandra I powoduje jego zwolnienie. Bierze więc dymisję ze służby francuskiej, ale nie na długo. Sto dni Napoleona spędza w Paryżu, gdzie jest odpowiedzialnym za powrót polskich żołnierzy do kraju. Wykonując ten rozkaz w 1816 poważnie rozchorował się na płuca i uzyskał dymisję. Leczył się we Wrocławiu. Lekarze zalecili mu jednak wyjazd do sanatorium. Udał się do pobliskiego Saltzbrunn
Tu nie udało się już go uratować, zmarł na kamicę nerkową 7 sierpnia 1820.
Jak dziwne są zrządzenie losu. Jeszcze dobrze nie ostygła ułańska lanca, jeszcze nie umarły do końca nadzieje na niepodległość a tu nagła śmierć, a w jej konsekwencji pochowanie wielkiego legionisty na obcej (przynajmniej w tym czasie) ziemi, zamiast w panteonie zasłużonych dla ojczyzny. Zaiste, niezbadane są wyroki niebios.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
cheetah:
sobieray-3:Przeciętny zjadacz chleba czerpie informacje głównie właśnie w Wikipedii
Dzień ironii mamy, czy co?Tak sobie myślę, czy my, zwykli amatorzy jesteśmy uprawnieni do tworzenia i odczytywania szczątkowych ( a może nie ?) informacji ot, choćby na użytek regionalny, a właściwie lokalny ? Wszak mamy armię wykształconych historyków!
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Ostatnio słyszałem w TV (Express Reporterów), że zgodę konserwatora trzeba mieć, kiedy szukamy na terenach uznanych za jakiś rezerwat archeologiczny, zabytki itp., czyli jakby zwykłych terenów nie dotyczyło. Był niedawno właśnie program o ludziach "biegających" z wykrywaczami. Krótko mówiąc obostrzeń prawnych na takich ludzi (a ściślej ich poczynania), jest bez liku. Jednakże rzadko wykładnia prawa jest przeciwko nim. Jedynie pouczenie, postraszenie i na tym finito. Aczkolwiek nad zgłoszeniem znaleziska należy 10 razy się zastanowić. Więcej z tym zachodu niż co warte. Nasze Państwo na badania archeologiczne nie łoży, a amatorów - pasjonatów tępi. Pozostaje więc hobby i amatorszczyzna (w ukryciu)...
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Zacharski, zajrzyj może na forum Łódż eksploracje i zarejestruj się by móc czytać . Są tam poruszane interesuj ace Cię sprawy ,,gwizdałkowe''. Przy okazji sprawozdania z zawału w kościele św. Piotra i Pawła w Lututowie znalazłem info o gen.J.Biwrnackim :
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... -nie-staloKościół parafialny w Lututowie pw. św. Piotra i Pawła został wzniesiony w latach 1910-1917 w stylu neoromańskim. Kościół zaprojektował w 1907 r. Jarosław Wojciechowski. W kościele znajduje się zabytkowy obraz Matki Boskiej z 1639 r. oraz tablica epitafijna rodziny Biernackich z 1812r. W tablicy wmurowana jest kula armatnia, która upamiętnia generała Józefa Biernackiego
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Odnośnie tej wmurowanej kuli armatniej, to przypomniało mi się, że w wieży kościoła w Opatówku, do dziś jest "wbity" fragment pocisku artyleryjskiego, który eksplodował w nieodległym Borowie, podczas niszczenia przez Niemców tamtejszych magazynów wojskowych w 1945 roku. Można go dostrzec gołym okiem z chodnika. Pewnie nie odkrywam w tym miejscu żadnych nowości, ale być może nie każdy o tym wie.
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Tak , słyszałem o tym ,,eksponacie'' u św.Doroty w Opatku, ale nie miałem okazji go sfotografować. Jednak warto się kiedyś wybrać do tej podkaliskiej wsi na sesję i do MHP. Dr Jarosław Dolat się napewno nie pogniewa .
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Podaję za Kalendarzem Kaliskim na 1914 rok :
Pułk kozacki, na którego czele stał gen Katassanow stacjonował w Kaliszu w latach 1821 - 1831. Rodzina Katassanowych pochowana jest na kaliskim cmentarzu prawosławnym przy Rogatce. Grobowiec ma być restaurowany ze środków pochodzących z ubiegłorocznej kwesty.
Pułk kozacki, na którego czele stał gen Katassanow stacjonował w Kaliszu w latach 1821 - 1831. Rodzina Katassanowych pochowana jest na kaliskim cmentarzu prawosławnym przy Rogatce. Grobowiec ma być restaurowany ze środków pochodzących z ubiegłorocznej kwesty.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 10958
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Czy jest ktoś z forumowej braci, kto posiada tę książkę. Ewentualnie czytał ją.
http://zakupy.fakt.pl/Produkt,422179,Wi ... echne.html
http://zakupy.fakt.pl/Produkt,422179,Wi ... echne.html
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Niestety, nie mam i nie czytałem. Jestem ciekaw czy ten historyk-Wielkopolanin wspomina w tej pracy o Wielkopolanach w mundurach feldgrau? W Łodzi wspominają ich czule .
Pewnie każda data , to cząstka różańca polskiego z postawieniem punktu ciężkości na najwartościowszym z powstań?
Pewnie każda data , to cząstka różańca polskiego z postawieniem punktu ciężkości na najwartościowszym z powstań?
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska