Co się stało ze znaleziskiem?
Co się stało ze znaleziskiem?
W swoich zbiorkach znalazłem takie wycinki z gazet z 1978 roku:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Na stronie http://www.kstomasz.wiara.pl/historia1.html można znaleźć następujące informacje: W 1978 roku podczas wiercenia otworu nad prezbiterium potrzebnego do zawieszenia dekoracji natrafiono na skład broni i amunicji: 5 karabinów maszynowych, 3 pistolety, worek z trotylem, kilka skrzyń z amunicją, parę woreczków z amunicją do broni krótkiej, granaty, miny, zapalniki, kilkadziesiąt bagnetów, przepaski biało - czerwone z napisami WP, dwie apteczki. Broń należała do AK i w większości pochodziła z zrzutu. Broń schował w kościele już po wkroczeniu wojsk radzieckich pan Walenty Krzesiek tutejszy nauczyciel, czynny żołnierz AK. Zmarł po wojnie we Wrocławiu. Skład broni przechowanej w tutejszym kościele świadczy o zorganizowanym ruchu oporu w Wielkopolsce.
To samo jeszcze tu: http://www.czermin.wlkp.pl/podstrony/fi ... podle.html
I tyle.
A teraz zagadka (odpowiedzi nie znam i nagrody nie przewiduję – sam jestem ciekaw): Co się stało ze znaleziskiem???
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Na stronie http://www.kstomasz.wiara.pl/historia1.html można znaleźć następujące informacje: W 1978 roku podczas wiercenia otworu nad prezbiterium potrzebnego do zawieszenia dekoracji natrafiono na skład broni i amunicji: 5 karabinów maszynowych, 3 pistolety, worek z trotylem, kilka skrzyń z amunicją, parę woreczków z amunicją do broni krótkiej, granaty, miny, zapalniki, kilkadziesiąt bagnetów, przepaski biało - czerwone z napisami WP, dwie apteczki. Broń należała do AK i w większości pochodziła z zrzutu. Broń schował w kościele już po wkroczeniu wojsk radzieckich pan Walenty Krzesiek tutejszy nauczyciel, czynny żołnierz AK. Zmarł po wojnie we Wrocławiu. Skład broni przechowanej w tutejszym kościele świadczy o zorganizowanym ruchu oporu w Wielkopolsce.
To samo jeszcze tu: http://www.czermin.wlkp.pl/podstrony/fi ... podle.html
I tyle.
A teraz zagadka (odpowiedzi nie znam i nagrody nie przewiduję – sam jestem ciekaw): Co się stało ze znaleziskiem???
MO wrzuciła sprzęt na stan
Znaleziono w 1978....niech broń będzie z 1944( część jest z tego właśnie roku).....daje to wiek 34 lata.....nie używane, "amerykańskie", dobrze przetrzymywane....Więc powstaje pytanie: do użytku, czy do muzeum? Ciekawe, że nie jest napisane, co z tym zrobiono.
Znaleziono w 1978....niech broń będzie z 1944( część jest z tego właśnie roku).....daje to wiek 34 lata.....nie używane, "amerykańskie", dobrze przetrzymywane....Więc powstaje pytanie: do użytku, czy do muzeum? Ciekawe, że nie jest napisane, co z tym zrobiono.
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Byłoby dobrze, K-man, gdyby to wszystko trafiło do muzeum. Jakiegokolwiek. Chętnie podjechałbym, obejrzał... Chciałbym się mylić, ale obawiam się, że cała ta broń przepadła. Od 20 lat mieszkam w mieście, w którym jest huta. Mój Boże, jakich to ja historii się nasłuchałem... Czego to tutaj kiedyś nie przetopiono? Jeszcze kilkanaście lat temu widziałem w gabinecie jednego z dyrektorów zbiór białej broni z odzysku (ze złomu). Mauserów nie wieszano w biurach na ścianach. A szkoda...K-man pisze:Rysiek pewnie to samo, coze sprzętem wydobytym z Prosny ilka lat temu. To znaczy trafił gdzieś do muzuem, mam przynajmniej taką nadzieję. Ogólnie to niezły sprzęt.
Ciekawe. "I to się nadaje do prasy"Zacharski pisze:MO wrzuciła sprzęt na stan
Znaleziono w 1978....niech broń będzie z 1944( część jest z tego właśnie roku).....daje to wiek 34 lata.....nie używane, "amerykańskie", dobrze przetrzymywane....Więc powstaje pytanie: do użytku, czy do muzeum? Ciekawe, że nie jest napisane, co z tym zrobiono.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
W artykule nie ma słowa o AK. Pisze się o partyzantach.sobieray-3 pisze:Wierzycie tej ,,prasie'' ?Czy to ,,Na szlaku'' ? W 1978 jeszcze nie było odwilży! Cenzura grasowała do 1989 roku. O AK nie pisali zbyt jawnie ...
Nie wiem, jakiego „drugiego dna” można się doszukiwać w takim artykule? Zbrojne podziemie w 1978 roku?!
Wycinki są, o ile dobrze pamiętam z Gazety Poznańskiej (tak, tak organ PZPR-u) i Słowa Powszechnego (gazeta katolicka).
Ksiądz, który był świadkiem (sprawcą) odkrycia chyba jeszcze żyje. Zawsze można z nim porozmawiać.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Lecz na stronie parafii masz cały wykład o ,,zorganizowanym ruchu oporu w Wielkopolsce'' . Możesz podać źródło pochodzenia tych wycinków? ,,ba'', pachnie mi Bohdanem Adamczakiem - reżimowym poetą.
Pogadać ze świadkami możesz. NIkt ci nie broni.
Ja w rodzinie miałem jednego ,,żołnierza wyklętego'', to mi wystarczy Chłopak zanim skończył 24 lata, to już ,,wąchał kwiatki od spodu''.
Pogadać ze świadkami możesz. NIkt ci nie broni.
Ja w rodzinie miałem jednego ,,żołnierza wyklętego'', to mi wystarczy Chłopak zanim skończył 24 lata, to już ,,wąchał kwiatki od spodu''.
Każdy miał, w bliższej czy dalszej rodzinie, bohaterów. Ale tu nie o to, przecież, pytam. W roku 1978 ukazały się artykuły w gazetach (reżimowych mniej, czy bardziej – nieistotne) o znalezisku. Mnie interesuje, co się z tym wszystkim stało. I tylko tyle. Broń nie miała poglądów politycznych. Nie wierzysz, że tam była, że ktoś ją znalazł? Uważasz, że ktoś całą tę historię wymyślił?
Nie słyszałem, aby BCH i AL dostawały w czasie wojny zrzuty amerykańskiej broni. Za to AK tak, więc mnie też tak się skojarzyło, jak Sobieray-owi. Ale mniejsza o nazewnictwo. Mnie dziwnym się wydało, jak pisałem wczoraj, że nie napisano co z bronią zrobiono. Ale skoro sprawa dotyczy m.in. kaliskiej MO, to można ją pewnie wyjaśnić w Archiwum Państwowym.
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Zajrzyj do MOZK do dyr.J.A.Splitta, albo do działu historycznego i rozpytaj. Moze MOZJK dostało do depozytu i z braku miejsca nie eksponuje tej kolekcji, podobvnie jak odlewu popiersi króala Kazimierza W.? Kolekcja moigła ntrafi ć także do Poznania, bo Poznań ostatnio , tyo podbierał nawet ekshumowanych niebosszczyków , np. tego z Wielowsi Klasztorrnej.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2012, o 16:36 przez sobieray-3, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 10970
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Rysiek a może napiasz do którejś z lokalnych gazet. Ciekawa historia może ich zainteresować. Dziennikarze mają czas i kontakty. Zresztą w Kaliszu od roku działa(powiedzmy) muzeum wojskowości, może i oni byliby zaintersowani tymi zbiorami. Oczywiscie jeśli jeszcze istnieją.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Chyba rzeczywiście warto byłoby przypomnieć tę historię w lokalnej prasie. Napisz coś, proszę, o tym tajemniczym (przynajmniej dla mnie) muzeum wojskowości.K-man pisze:Rysiek a może napiasz do którejś z lokalnych gazet. Ciekawa historia może ich zainteresować. Dziennikarze mają czas i kontakty. Zresztą w Kaliszu od roku działa(powiedzmy) muzeum wojskowości, może i oni byliby zaintersowani tymi zbiorami. Oczywiscie jeśli jeszcze istnieją.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Hmmm, a jak się nazywał ten podły ,,volksdeutsch'' z Debego, pod którego nosem kwitła taka konspiracja ?
Przypadkiem może Deutschmann? Paweł Deutschman? Niejaka Bożena Deutschmann była sądzona w ,,skarszewskim procesie'', i uniewinniona. Innych Niemcy rozwalili! Potem wszystkich - mieszkajacych przy ul.Kościuszki Deuschmannów wyrzucono z ich domu (nr 1) , z młyna i garbarni ( potem POLMO - TEKNIA) ....Inni przedstawiciele tej rodziny spoczywaja na dogorywającym, zabytkowym cmentarzu E-A przy Rogatce.
Przypadkiem może Deutschmann? Paweł Deutschman? Niejaka Bożena Deutschmann była sądzona w ,,skarszewskim procesie'', i uniewinniona. Innych Niemcy rozwalili! Potem wszystkich - mieszkajacych przy ul.Kościuszki Deuschmannów wyrzucono z ich domu (nr 1) , z młyna i garbarni ( potem POLMO - TEKNIA) ....Inni przedstawiciele tej rodziny spoczywaja na dogorywającym, zabytkowym cmentarzu E-A przy Rogatce.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
W czasie wojny majątkiem Deutschmannów zarządzało państwo.sobieray-3 pisze:Hmmm, a jak się nazywał ten podły ,,volksdeutsch'' z Debego, pod którego nosem kwitła taka konspiracja ?
Przypadkiem może Deutschmann? Paweł Deutschman? Niejaka Bożena Deutschmann była sądzona w ,,skarszewskim procesie'', i uniewinniona. Innych Niemcy rozwalili! Potem wszystkich - mieszkajacych przy ul.Kościuszki Deuschmannów wyrzucono z ich domu (nr 1) , z młyna i garbarni ( potem POLMO - TEKNIA) ....Inni przedstawiciele tej rodziny spoczywaja na dogorywającym, zabytkowym cmentarzu E-A przy Rogatce.