Opuszczone budynki do przebudowy lub wyburzenia
Budynki nie do rozebrania
Stare, zrujnowane kamienice stanowiące własność prywatną pozostają nierozwiązanym problemem Kalisza
Kilka z nich stało się ostatnio przedmiotem interpelacji radnej Reginy Małeckiej. Chodzi przede wszystkim o budynek przy ul. Częstochowskiej 3. Mija już 11 lat od momentu, gdy padł on ofiarą pożaru. Dawni mieszkańcy już do niego nie wrócili. Budynek stoi pusty i niszczeje, a przy tym szpeci okolicę, sąsiadując z Teatrem im. W. Bogusławskiego, zabytkowym budynkiem Banku Gospodarstwa Krajowego i Parkiem Miejskim. Miasto i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego kilkakrotnie interweniowali w sprawie tej ruiny, która stanowi własność prywatną. Jednak poza zabezpieczeniem obiektu przed dostępem osób trzecich nic nie wskórały. Budynek może zostać rozebrany jedynie za zgodą właściciela i na jego koszt. Podobnie patowa sytuacja dotyczy nieruchomości przy ul. Długosza 7. Frontowa kamienica pozostaje zamieszkała, a pofabryczny budynek w podwórzu stoi pusty. Jak informuje Iwona Kasprzak, naczelnik Wydziału Gospodarowania Mieniem, zarządca ograniczył się do zabezpieczenia tego drugiego obiektu. Jakiekolwiek remonty czy adaptacje tak pokażnej i starej kamienicy wymagałyby – tak czy owak – znacznych nakładów, a do rozbiórki nikt się nie kwapi. Jeszcze jednym przykładem niemocy prawa wobec ruiny, która okazuje się niezniszczalna, jest budynek przy ul. Braci Niemojewskich, u jej zbiegu z ul. Żwirki i Wigury, a właściwie to, co z tego budynku zostało. Owo „coś” stanowi współwłasność kilkunastu osób rozsianych po całym kraju i świecie. Osoby te musiałyby najpierw porozumieć się pomiędzy sobą i wypracować wspólne stanowisko w sprawie przyszłości obiektu. Takiego porozumienia oczywiście nie ma i zapewne nigdy nie będzie, więc ruina będzie niszczała nadal.
ŻK
z tymi fantami trzeba coś zrobić
Stare, zrujnowane kamienice stanowiące własność prywatną pozostają nierozwiązanym problemem Kalisza
Kilka z nich stało się ostatnio przedmiotem interpelacji radnej Reginy Małeckiej. Chodzi przede wszystkim o budynek przy ul. Częstochowskiej 3. Mija już 11 lat od momentu, gdy padł on ofiarą pożaru. Dawni mieszkańcy już do niego nie wrócili. Budynek stoi pusty i niszczeje, a przy tym szpeci okolicę, sąsiadując z Teatrem im. W. Bogusławskiego, zabytkowym budynkiem Banku Gospodarstwa Krajowego i Parkiem Miejskim. Miasto i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego kilkakrotnie interweniowali w sprawie tej ruiny, która stanowi własność prywatną. Jednak poza zabezpieczeniem obiektu przed dostępem osób trzecich nic nie wskórały. Budynek może zostać rozebrany jedynie za zgodą właściciela i na jego koszt. Podobnie patowa sytuacja dotyczy nieruchomości przy ul. Długosza 7. Frontowa kamienica pozostaje zamieszkała, a pofabryczny budynek w podwórzu stoi pusty. Jak informuje Iwona Kasprzak, naczelnik Wydziału Gospodarowania Mieniem, zarządca ograniczył się do zabezpieczenia tego drugiego obiektu. Jakiekolwiek remonty czy adaptacje tak pokażnej i starej kamienicy wymagałyby – tak czy owak – znacznych nakładów, a do rozbiórki nikt się nie kwapi. Jeszcze jednym przykładem niemocy prawa wobec ruiny, która okazuje się niezniszczalna, jest budynek przy ul. Braci Niemojewskich, u jej zbiegu z ul. Żwirki i Wigury, a właściwie to, co z tego budynku zostało. Owo „coś” stanowi współwłasność kilkunastu osób rozsianych po całym kraju i świecie. Osoby te musiałyby najpierw porozumieć się pomiędzy sobą i wypracować wspólne stanowisko w sprawie przyszłości obiektu. Takiego porozumienia oczywiście nie ma i zapewne nigdy nie będzie, więc ruina będzie niszczała nadal.
ŻK
z tymi fantami trzeba coś zrobić
Andrzej
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
-
- Użytkownik
- Posty: 3660
- Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47
Trzeba zmienić prawo, żeby można było na podstawie prawa budowlanego żądać wyburzenia ruin lub zdewastowanych obiektów. Powinna być przewidziana procedura wezwania (w tym terminów dla osób niezgłaszających się) do wykonania takich czynności oraz działania w zastępstwie z możliwością obciążenia hipoteki nieruchomości. Oczywiście powinna być możliwość odwołania oraz ewidencja takich wezwań, żeby osoba przebywająca poza miejscem zamieszkania sprawdzając ją z pewną, nieuciążliwą częstotliwością (np. raz w roku), mogła się nie obawiać, że nie dowie się w porę o wezwaniu. To nie muszą być procedury szybkie, ale jakieś powinny być. W innych państwach przecież sobie z tym radzą.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
[OT] Adi9, mnie jednak zainteresowały pozostałości tych kominów. Czy to przypadkiem nie był teren byłej cegielni p.Karśnickiego ( z Fundamentów ) ?Adi pisze:Domek uległ buldożerom ale żadnej tablicy informacyjnej nie ma:
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
To co dam poniżej nie dotyczy Kalisza ale u nas ostatnio też często wyburza się kamienice przy ulicach, pewnie nie każdy widział co stało się we Wrocławiu w trakcie burzenia ściany
http://www.youtube.com/watch?v=8uT4ZATH ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=GOqSWARz ... re=related
i ten śmiech w tle ;(
http://www.youtube.com/watch?v=8uT4ZATH ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=GOqSWARz ... re=related
i ten śmiech w tle ;(
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9017
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
Budynek ma od strony ul. Wodnej osmoloną ścianę, więc prawdopodobnie w środku był pożar. To na pewno miał być biurowiec, nie wiem tylko, czego.
Słyszałem wersję, że to miał być biurowiec Runotexu, ale z powodów finansowych budowy nigdy nie ukończono, a teren sprzedano. Ale nie wiem ile w tym prawdy...
Słyszałem wersję, że to miał być biurowiec Runotexu, ale z powodów finansowych budowy nigdy nie ukończono, a teren sprzedano. Ale nie wiem ile w tym prawdy...
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Ponoć budynek zbudowano niezgodnie z projektem i zezwoleniem. Przybyło mu jedno piętro więcej i sąsiedzi skutecznie zablokowali. Teraz obiekt czeka aż zostanie wpisany do Gminnego Rejestru Zabytków. W gminie podhalańskiej urzĘdniczki za taki wpis inkasowaaaaały od 25 - 35,- złotych .
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Dokładnie chodziło o brak pozwolenia na budowę takiego budynku
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
Zdaje się, że budowa nie należała do Runoteksu, a przyczyną jej wstrzymania byli sąsiedzi. Zresztą gdzieś na forum pisaliśmy o tym.emil_p pisze:Budynek ma od strony ul. Wodnej osmoloną ścianę, więc prawdopodobnie w środku był pożar. To na pewno miał być biurowiec, nie wiem tylko, czego.
Słyszałem wersję, że to miał być biurowiec Runotexu, ale z powodów finansowych budowy nigdy nie ukończono, a teren sprzedano. Ale nie wiem ile w tym prawdy...
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9017
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Wracając do budynku przy Szopena:
http://otodom.pl/lokal-obiekt-uzytkowy- ... 29737.html
Może ktoś się skusi na jakąś przychodnie
http://otodom.pl/lokal-obiekt-uzytkowy- ... 29737.html
Może ktoś się skusi na jakąś przychodnie
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9017
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
Czy w tym pudynku bez dokończonych ścian, zakładano podłogi ? Czy mowa o innym przyległym budynkuPowierzchnie biurowe i zaplecze socjalne:
Budynek z powierzchnią biurową około 150 m2, wysokość pomieszczeń 2,5 m.
- cztery pokoje, kuchnia, łazienka i podręczny magazynek z serwerownią.
Pomieszczenia poddane remontowi w 2009 roku. Na podłogach płytki i wykładziny dywanowe.
g13k
Gawronik mowa o tych niższych zielonych budynkach.
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;