Podstrefa ekonomiczna w Kaliszu
powiedziałbym raczej z małej chmury pare kropel. Nie mogło być inaczej, miasto nie dysponuje większymi działkami.
http://www.dembny.pl/index.php?option=c ... 4&Itemid=1
Czy Miasto zrobiło coś w tym kierunku?, czy tylko Radnym Arturowi Dembnemu i Bogdanowi Nowackiemu zalezy na przyciąganiu inwestorów do Kalisza ?
http://www.dembny.pl/index.php?option=c ... 4&Itemid=1
Czy Miasto zrobiło coś w tym kierunku?, czy tylko Radnym Arturowi Dembnemu i Bogdanowi Nowackiemu zalezy na przyciąganiu inwestorów do Kalisza ?
Dziś kupno ha gruntu to ca. 3 mln zł , kilka lat temu było znacznie taniej.
Są też w Kaliszu tereny poprzemysłowe - np. wsk sprzedaje część nieruchomości. Był teren po jednostce wojskowej.
Miasto ma narzędzia do inwentaryzacji gruntów w mieście i prowadzenia rozmów z właścicielami gruntów.
Te 2,5 ha to tylko efekt wyborczy - pokazanie że coś robimy.
Są też w Kaliszu tereny poprzemysłowe - np. wsk sprzedaje część nieruchomości. Był teren po jednostce wojskowej.
Miasto ma narzędzia do inwentaryzacji gruntów w mieście i prowadzenia rozmów z właścicielami gruntów.
Te 2,5 ha to tylko efekt wyborczy - pokazanie że coś robimy.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
A może tylko tym dwóm radnym nie zależy na nieprzyciąganiu inwestorów? Hm?jp pisze:Czy tylko Radnym Arturowi Dembnemu i Bogdanowi Nowackiemu zalezy na przyciąganiu inwestorów do Kalisza ?
Zewnętrzny inwestor to potencjalny konkurent. Nikt nie lubi konkurencji. Zwłaszcza jeśli wie, że nie podołałby konkurencji.
Miasta najatrakcyjniejsze dla biznesu
Miesięcznik „Forbes" opublikował raport na temat polskich miast przyjaznych dla biznesu. Liderem jest Warszawa, ale kryzys finansowy może sprawić, że straci czołową pozycję w rankingu. Przewiduje się bowiem, że wzrośnie grono firm przeprowadzających się do miast, które oferują korzystniejsze warunki.
Opracowane przez „Forbes” zestawienie powstało na bazie danych zebranych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej. W poprzedniej edycji przy ocenie brano pod uwagę kompetencje urzędników, szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach, otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu oraz organizację miejskiej infrastruktury, w tym zagospodarowanie przestrzenne. Tym razem podstawowym kryterium była ilość spółek utworzonych w zeszłym roku i zgłoszonych do KRS. Za każdą taką nowo powstałą spółkę miasta otrzymywały 1 punkt, za każdą upadłość i likwidację tyle samo traciły. Po 1 punkcie mogły też otrzymać za obecność na innej liście „Forbesa” - miast z firmami o największym wzroście wartości. W ten sposób powstały zestawienia najbardziej atrakcyjnych biznesowo polskich miast w 4 kategoriach: liczących do 300 tys. mieszkańców, liczących od 150 tys. do 300 tys. mieszkańców, mających od 50 tys. do 150 tys. mieszkańców oraz małych.
Do pierwszej dziesiątki miast najbardziej atrakcyjnych dla polskiego kapitału, liczących ponad 300 tys. mieszkańców, zaliczono: Warszawę (gdzie w 2008 r. zarejestrowano 4 582 spółek przy ogólnej ocenie 4 392 punktów), Kraków (1 045 spółek i 1 041 punktów), Poznań (892 spółek i tyle samo punktów), a także Wrocław, Katowice (453/443), Gdańsk (439/437), Szczecin (416/420), Łódż (465/413), Lublin (220/217) oraz Bydgoszcz (199/213).
Do miast pro-biznesowych o liczbie ludności pomiędzy 150 tys. a 300 tys. sklasyfikowano: Gdynię, Białystok, Bielsko-Białą, Rzeszów, Toruń, Olsztyn, Gliwice, Częstochowę oraz Kielce i Sosnowiec.
Średnie miasta najatrakcyjniejsze dla polskiego kapitału (mają od 50 tys. do 150 tys. mieszkańców) to: Zielona Góra, Opole, Koszalin, Gorzów Wielkopolski, Konin, Rybnik, Tychy, Pruszków, Chorzów oraz Tarnów.
Natomiast grupę najmniejszych (poniżej 50 tys. mieszkańców) polskich miejscowości atrakcyjnych dla biznesu tworzą: Wólka Kossowska (mazowieckie), Sopot (pomorskie), Piaseczno (mazowieckie), Cieszyn (śląskie), Łomianki (mazowieckie), Suchy Las (wielkopolskie), Mikołów (śląskie), Krosno (podkarpackie), a także Kołobrzeg, Pruszcz Gdański, Ząbki, Raszyn, Janki, Oleśnica (dolnośląskie).
W raporcie zaznacza się jednak, że kryzys finansowy może sprawić spore zawirowania, a Warszawa może utracić pozycję lidera. Już wiadomo bowiem, że na początku 2009 r. najwięcej bankructw dotyczyło firm zarejestrowanych na terenie województw: mazowieckiego, śląskiego oraz dolnośląskiego. Wśród województw, gdzie odnotowano najmniej upadłości, znajdują się: podlaskie oraz opolskie.
opracowanie: Joanna Stefaniuk
żródło: Forbes
Myślę, że komentarz nie jest potrzebny.
Miesięcznik „Forbes" opublikował raport na temat polskich miast przyjaznych dla biznesu. Liderem jest Warszawa, ale kryzys finansowy może sprawić, że straci czołową pozycję w rankingu. Przewiduje się bowiem, że wzrośnie grono firm przeprowadzających się do miast, które oferują korzystniejsze warunki.
Opracowane przez „Forbes” zestawienie powstało na bazie danych zebranych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej. W poprzedniej edycji przy ocenie brano pod uwagę kompetencje urzędników, szybkość i sprawność załatwiania spraw w instytucjach, otwartość urzędników i polityków na problemy i postulaty biznesu oraz organizację miejskiej infrastruktury, w tym zagospodarowanie przestrzenne. Tym razem podstawowym kryterium była ilość spółek utworzonych w zeszłym roku i zgłoszonych do KRS. Za każdą taką nowo powstałą spółkę miasta otrzymywały 1 punkt, za każdą upadłość i likwidację tyle samo traciły. Po 1 punkcie mogły też otrzymać za obecność na innej liście „Forbesa” - miast z firmami o największym wzroście wartości. W ten sposób powstały zestawienia najbardziej atrakcyjnych biznesowo polskich miast w 4 kategoriach: liczących do 300 tys. mieszkańców, liczących od 150 tys. do 300 tys. mieszkańców, mających od 50 tys. do 150 tys. mieszkańców oraz małych.
Do pierwszej dziesiątki miast najbardziej atrakcyjnych dla polskiego kapitału, liczących ponad 300 tys. mieszkańców, zaliczono: Warszawę (gdzie w 2008 r. zarejestrowano 4 582 spółek przy ogólnej ocenie 4 392 punktów), Kraków (1 045 spółek i 1 041 punktów), Poznań (892 spółek i tyle samo punktów), a także Wrocław, Katowice (453/443), Gdańsk (439/437), Szczecin (416/420), Łódż (465/413), Lublin (220/217) oraz Bydgoszcz (199/213).
Do miast pro-biznesowych o liczbie ludności pomiędzy 150 tys. a 300 tys. sklasyfikowano: Gdynię, Białystok, Bielsko-Białą, Rzeszów, Toruń, Olsztyn, Gliwice, Częstochowę oraz Kielce i Sosnowiec.
Średnie miasta najatrakcyjniejsze dla polskiego kapitału (mają od 50 tys. do 150 tys. mieszkańców) to: Zielona Góra, Opole, Koszalin, Gorzów Wielkopolski, Konin, Rybnik, Tychy, Pruszków, Chorzów oraz Tarnów.
Natomiast grupę najmniejszych (poniżej 50 tys. mieszkańców) polskich miejscowości atrakcyjnych dla biznesu tworzą: Wólka Kossowska (mazowieckie), Sopot (pomorskie), Piaseczno (mazowieckie), Cieszyn (śląskie), Łomianki (mazowieckie), Suchy Las (wielkopolskie), Mikołów (śląskie), Krosno (podkarpackie), a także Kołobrzeg, Pruszcz Gdański, Ząbki, Raszyn, Janki, Oleśnica (dolnośląskie).
W raporcie zaznacza się jednak, że kryzys finansowy może sprawić spore zawirowania, a Warszawa może utracić pozycję lidera. Już wiadomo bowiem, że na początku 2009 r. najwięcej bankructw dotyczyło firm zarejestrowanych na terenie województw: mazowieckiego, śląskiego oraz dolnośląskiego. Wśród województw, gdzie odnotowano najmniej upadłości, znajdują się: podlaskie oraz opolskie.
opracowanie: Joanna Stefaniuk
żródło: Forbes
Myślę, że komentarz nie jest potrzebny.
Wrzucę taki news nie dotyczący Kalisza, ale co Mnie intryguje....taki mały Chrzanów....skąd tam tyle terenów inwestycyjnych???
Limitless szykuje się do budowania w Polsce
Puls Biznesu - 16-04-2009 11:02
Deweloper z Dubaju sądzi, że za dwa lata z mieszkaniami będzie żle, a na jego miasta przyjdzie poczekać trochę dłużej - pisze "Puls Biznesu".
Za dwa lata zabraknie mieszkań na rynku - mówi Marek Bukała, dyrektor generalny Limitless, firmy należącej do Dubai World, dewelopera ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który w 2007 r. zapowiedział w Polsce budowę miasteczek na kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
Bukała zapowiada, że wkrótce w Dubaju może zapaść decyzja dotycząca dużego projektu. Jednak jak powiedział stanie się to wówczas, gdy zostaną spełnione postulaty firmy, m.in. szybka kolej czy spalarnia odpadów, z której miasteczko mogłoby czerpać zieloną energię.
Jak pisze "Puls Biznesu" chodzi o inwestycję w Chrzanowie. Limitless zamierza wykupić 436 ha ziemi w czerwcu. Firma pracuje też nad dwoma kolejnymi, ale mniejszymi, projektami
A może jeden z tych dwóch małych projektów będzie miał szanse na realizacje w naszym regionie???
[ Dodano: Czw, 16.04.2009, 20:37 ]
Min.Gosp., wnp.pl (AG) - 16-04-2009 09:00
Nowe inwestycje i zwiększenie zatrudnienia na terenie krakowskiej i wałbrzyskiej SSE to najważniejsze cele rozporządzeń zmieniających obszar tych stref. Kilka dni temu rząd przyjął dokumenty w tej sprawie.
Przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki rozporządzenia zmieniają granice i obszar stref. W wyniku tych zmian powierzchnia wałbrzyskiej SSE zwiększy się o blisko 107, a krakowskiej o ok. 113 ha.
Tereny włączane do krakowskiej SSE przeznaczone są m.in. pod konkretne projekty inwestycyjne. W Andrychowie zostanie wybudowana fabryka zbiorników metalowych oraz zakład produkujący elementy m.in. do wałów korbowych i statków. W Zabierzowie powstaną z kolei trzy centra usługowe. Objęcie tych projektów krakowską SSE i włączenie do niej terenów gminnych województwa małopolskiego pozwoli utworzyć ponad 3,2 tys. nowych miejsc pracy w samej strefie i ok. 800 w jej otoczeniu. Przewidywane nakłady inwestycyjne wyniosą prawie 500 mln zł.
Inwestycje na nowych terenach wałbrzyskiej SSE mają natomiast osiągnąć wartość ok. 1,5 mld zł. W ich wyniku powstanie ok. 4,9 tys. nowych miejsc pracy. Włączenie nowych obszarów ma także spowodować wzrost zatrudnienia w otoczeniu strefy o ok. 970 osób.
Limitless szykuje się do budowania w Polsce
Puls Biznesu - 16-04-2009 11:02
Deweloper z Dubaju sądzi, że za dwa lata z mieszkaniami będzie żle, a na jego miasta przyjdzie poczekać trochę dłużej - pisze "Puls Biznesu".
Za dwa lata zabraknie mieszkań na rynku - mówi Marek Bukała, dyrektor generalny Limitless, firmy należącej do Dubai World, dewelopera ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który w 2007 r. zapowiedział w Polsce budowę miasteczek na kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
Bukała zapowiada, że wkrótce w Dubaju może zapaść decyzja dotycząca dużego projektu. Jednak jak powiedział stanie się to wówczas, gdy zostaną spełnione postulaty firmy, m.in. szybka kolej czy spalarnia odpadów, z której miasteczko mogłoby czerpać zieloną energię.
Jak pisze "Puls Biznesu" chodzi o inwestycję w Chrzanowie. Limitless zamierza wykupić 436 ha ziemi w czerwcu. Firma pracuje też nad dwoma kolejnymi, ale mniejszymi, projektami
A może jeden z tych dwóch małych projektów będzie miał szanse na realizacje w naszym regionie???
[ Dodano: Czw, 16.04.2009, 20:37 ]
Nowe miejsca pracy w SSEmilo pisze:Przeglądałęm właśnie stronę PAIiIZ oraz podstrefy wałbrzyskiej : zadna informacja nie wskazuje by w Kaliszu taka podstrefa powstała. Ciekawe jest też to , że Kalisz nie ma ani jednego miejsca ( greenfield ) zgłoszonego do agencji jako nadającego się pod inwestycje. Przecież większość inwestorów chcących zainwestować "od zera" kieruje swoje pierwsze kroki właśnie do PAIiIZ-u. A potem się dziwić , ze nic u nas nie powstaje.
Min.Gosp., wnp.pl (AG) - 16-04-2009 09:00
Nowe inwestycje i zwiększenie zatrudnienia na terenie krakowskiej i wałbrzyskiej SSE to najważniejsze cele rozporządzeń zmieniających obszar tych stref. Kilka dni temu rząd przyjął dokumenty w tej sprawie.
Przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki rozporządzenia zmieniają granice i obszar stref. W wyniku tych zmian powierzchnia wałbrzyskiej SSE zwiększy się o blisko 107, a krakowskiej o ok. 113 ha.
Tereny włączane do krakowskiej SSE przeznaczone są m.in. pod konkretne projekty inwestycyjne. W Andrychowie zostanie wybudowana fabryka zbiorników metalowych oraz zakład produkujący elementy m.in. do wałów korbowych i statków. W Zabierzowie powstaną z kolei trzy centra usługowe. Objęcie tych projektów krakowską SSE i włączenie do niej terenów gminnych województwa małopolskiego pozwoli utworzyć ponad 3,2 tys. nowych miejsc pracy w samej strefie i ok. 800 w jej otoczeniu. Przewidywane nakłady inwestycyjne wyniosą prawie 500 mln zł.
Inwestycje na nowych terenach wałbrzyskiej SSE mają natomiast osiągnąć wartość ok. 1,5 mld zł. W ich wyniku powstanie ok. 4,9 tys. nowych miejsc pracy. Włączenie nowych obszarów ma także spowodować wzrost zatrudnienia w otoczeniu strefy o ok. 970 osób.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Tu chyba nie chodzi o konkurencję dla radnych. Połowa radnych ( każdej kadencji ) to nauczyciele i lekarze. Inwestycja przemysłowa nie jest przecież dla nich żadną konkurencją. W/g mnie bardziej dotyczy to ograniczeń umysłowo-wiekowych. Nauczyciele walczą o inwestycje w szkoły itp. Inwestycje w nowe miejsca pracy ich nie interesują. Po co mają to robić skoro kaliszanie ich wybierają co 4 lata , zmieniają tylko szyldy typu WdK , TPZK , SK itp.
[ Dodano: Czw, 16.04.2009, 22:29 ]
I jeszcze jedno - radni i urzednicy zamiast jeżdzic po miastach partnerskich co jest zapewne ciekawe turystycznie ale nie przynosi żadnych efektó , powinni może poodwiedzać te polskie samorządy , którym się udaje przyciągać inwestycje , załatwiać dotacje unijne itp. Byłoby więcej z tego pożytku niż z turystycznych wypraw do Francji czy Holandii.
[ Dodano: Czw, 16.04.2009, 22:29 ]
I jeszcze jedno - radni i urzednicy zamiast jeżdzic po miastach partnerskich co jest zapewne ciekawe turystycznie ale nie przynosi żadnych efektó , powinni może poodwiedzać te polskie samorządy , którym się udaje przyciągać inwestycje , załatwiać dotacje unijne itp. Byłoby więcej z tego pożytku niż z turystycznych wypraw do Francji czy Holandii.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
No no no w świetle materiałów prasowych to niedługo cała Polska będzie SSE.Zresztą poczytajcie sami i wypowiedzcie się na ten temat co sądzicie.
PAIiIZ: cała Polska może stać się wolną strefą ekonomiczną
(PAP, dd/16.04.2009, godz. 15:16)
Jeśli rząd przeprowadzi zapowiadane reformy, to cała Polska stanie się wolną strefą ekonomiczną - powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych PAIiZ Iwona Chojnowska-Haponik.
Chojnowska-Haponik powiedziała, że przygotowywane w resorcie gospodarki przepisy regulujące funkcjonowanie wolnych stref ekonomicznych, doprowadzą do znacznego rozszerzenia tych stref.
Wymieniła propozycje MG, które umożliwią włączanie do wolnych stref ekonomicznych obszarów znajdujących się poza nimi.
Chodzi o tereny - często prywatne - wybierane przez inwestorów np. dlatego, że znajdują się bliżej ich dostawców.
"Dziś, aby włączyć te tereny do wolnej strefy ekonomicznej, trzeba zainwestować w nie co najmniej 10 mln zł i zatrudnić minimum 150 osób. Dlatego bardzo dobrym pomysłem jest obniżenie tych wymogów nawet o połowę" - wyjaśniła Chojnowska-Haponik.
Czwartkowa konferencja, zorganizowana została przez Izbę Przemysłowo-Handlową Inwestorów Zagranicznych w Polsce oraz Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), poświęcona była swobodom gospodarczym 20 lat po wejściu w życie ustaw umożliwiających prowadzenie w Polsce inwestycji zagranicznych.
Chodziło o uchwalone przez Sejm 23 grudnia 1988 r. ustawy o działalności gospodarczej oraz o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych.
Jak powiedział PAP sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Mirosław Wyrzykowski, "20 lat temu wprowadzono zasadę, że co nie jest zakazane, jest dozwolone".
"Teraz działania legislatorów powinny być skierowane na likwidowanie barier stojących na drodze swobodom w działalności gospodarczej - i to jest przesłanie na następne lata" - powiedział prof. Wyrzykowski.
Zdaniem Mieczysława Wilczka, byłego ministra przemysłu, "obecnie, podobnie jak 20 lat temu, jedną z największych przeszkód w rozwoju swobody działalności gospodarczej, jest skupienie zbyt dużej władzy w rękach urzędników".
"Wiele zmian wymusiła na nas akcesja do Unii Europejskiej, ale w ilości zmian w prawie ciągle przygrywamy np. z Czechami czy Słowacją, które zdecydowały się na bardziej radykalne reformy niż Polska" - powiedziała Chojnowska-Haponik.
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:05 ]
Jak czytam te newsy to mnie żal ogarnia na nasze władze,dookoła naszego miasta w pewnej odległości powstawają nowe fabryki i miejsca pracy,a w Kaliszu nic.Kolejny news.
Brembo wierzy w Polskę
wnp.pl (AG) - 16-04-2009 20:53
Enrico Bologna - członek zarządu Brembo Poland wskazywał podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego na typową dla firm motoryzacyjnych w Polsce sytuację, w której ponad 95% produkcji kierowana jest na eksport. - Nie mamy dokładnego wyczucia rynku wewnętrznego w Polsce, mówił Bologna. - Jest jednak rzeczą jasną, że odczuwamy kryzys na rynku zachodnim, jednak w ostatnich kilku tygodniach zauważyliśmy pewne oznaki pozytywne więc tendencja wydaje się zmieniać.
Brembo produkuje elementy układów hamulcowych dla samochodów osobowych i ciężarowych. Przedstawiciel Brembo zapewnia, że firma widzi w Europie szereg działań zorientowanych na poprawę sytuacji w sektorze motoryzacyjnym. Działania stymulacyjne bardziej skierowane są jadnak na branżę pojazdów osobowych, podczas gdy i pojazdy użytkowe przeżywaja bardzo poważny kryzys. Enrico Bologna twierdzi, że na obecnym etapie jego firma robi co może aby zminimalizować koszty, ograniczając inwestycje i zmniejszając zapasy. Wykorzystuje się też możliwości jakie daje polskie prawo w dziedzinie uelastycznienia systemu zatrudnienia. Stosując te wszystkie zabiegi firma jest na najlepszej drodze aby poradzić sobie z kryzysem.
- Brembo wierzy w Polskę, powiedział Bologna sygnalizując kolejne inwestycje firmy na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
To co mocno daje się we znaki producentom w Polsce to np. wzrost cen energii. Brembo jest przedsiębiorstwem, które zużywa bardzo dużo energii, a w ostatnich latach jej koszt wzrósł o 30-35%. To powoduje, że zyski firmy poważnie zmalały. Dwa lata temu Polska była najtańszym i najdogodniejszym w Europie miejscem pod inwestycje produkcyjne z punktu widzenia kosztów energii. Teraz pod względem konkurencyjności w tej dziedzinie Polska znajduje się w środku stawki a nie wiadomo jak to będzie w najbliższej przyszłości.
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:07 ]
TBAI Poland wybuduje w Nowogrodżcu fabrykę za 100 mln zł
Puls Bizensu - 17-04-2009 05:09
TBAI Poland, joint venture firm Toyota Boshoku i Aisin Seiki, wybuduje w Nowogrodżcu fabrykę za 100 mln zł.
Jak tłumaczy w "Pulsie Biznesu" Szymon Madera, prezes Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości, firma zamierza produkować ramy oraz pokrycia siedzeń samochodowych. Będzie je dostarczać do montowni należących do grupy Toyota Boshoku w Europie. Docelowo firma zatrudni ponad 400 osób.
List intencyjny z TBAI strefa podpisała jesienią ubiegłego roku. Prace budowlane na należącej do TBAI działce o powierzchni 7 ha rozpoczną się wkrótce. Produkcja ma ruszyć na początku 2011 r.
Tylko 7 ha.Tyle w Kaliszu to też pewnie by się znalazło.
PAIiIZ: cała Polska może stać się wolną strefą ekonomiczną
(PAP, dd/16.04.2009, godz. 15:16)
Jeśli rząd przeprowadzi zapowiadane reformy, to cała Polska stanie się wolną strefą ekonomiczną - powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych PAIiZ Iwona Chojnowska-Haponik.
Chojnowska-Haponik powiedziała, że przygotowywane w resorcie gospodarki przepisy regulujące funkcjonowanie wolnych stref ekonomicznych, doprowadzą do znacznego rozszerzenia tych stref.
Wymieniła propozycje MG, które umożliwią włączanie do wolnych stref ekonomicznych obszarów znajdujących się poza nimi.
Chodzi o tereny - często prywatne - wybierane przez inwestorów np. dlatego, że znajdują się bliżej ich dostawców.
"Dziś, aby włączyć te tereny do wolnej strefy ekonomicznej, trzeba zainwestować w nie co najmniej 10 mln zł i zatrudnić minimum 150 osób. Dlatego bardzo dobrym pomysłem jest obniżenie tych wymogów nawet o połowę" - wyjaśniła Chojnowska-Haponik.
Czwartkowa konferencja, zorganizowana została przez Izbę Przemysłowo-Handlową Inwestorów Zagranicznych w Polsce oraz Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), poświęcona była swobodom gospodarczym 20 lat po wejściu w życie ustaw umożliwiających prowadzenie w Polsce inwestycji zagranicznych.
Chodziło o uchwalone przez Sejm 23 grudnia 1988 r. ustawy o działalności gospodarczej oraz o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych.
Jak powiedział PAP sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Mirosław Wyrzykowski, "20 lat temu wprowadzono zasadę, że co nie jest zakazane, jest dozwolone".
"Teraz działania legislatorów powinny być skierowane na likwidowanie barier stojących na drodze swobodom w działalności gospodarczej - i to jest przesłanie na następne lata" - powiedział prof. Wyrzykowski.
Zdaniem Mieczysława Wilczka, byłego ministra przemysłu, "obecnie, podobnie jak 20 lat temu, jedną z największych przeszkód w rozwoju swobody działalności gospodarczej, jest skupienie zbyt dużej władzy w rękach urzędników".
"Wiele zmian wymusiła na nas akcesja do Unii Europejskiej, ale w ilości zmian w prawie ciągle przygrywamy np. z Czechami czy Słowacją, które zdecydowały się na bardziej radykalne reformy niż Polska" - powiedziała Chojnowska-Haponik.
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:05 ]
Jak czytam te newsy to mnie żal ogarnia na nasze władze,dookoła naszego miasta w pewnej odległości powstawają nowe fabryki i miejsca pracy,a w Kaliszu nic.Kolejny news.
Brembo wierzy w Polskę
wnp.pl (AG) - 16-04-2009 20:53
Enrico Bologna - członek zarządu Brembo Poland wskazywał podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego na typową dla firm motoryzacyjnych w Polsce sytuację, w której ponad 95% produkcji kierowana jest na eksport. - Nie mamy dokładnego wyczucia rynku wewnętrznego w Polsce, mówił Bologna. - Jest jednak rzeczą jasną, że odczuwamy kryzys na rynku zachodnim, jednak w ostatnich kilku tygodniach zauważyliśmy pewne oznaki pozytywne więc tendencja wydaje się zmieniać.
Brembo produkuje elementy układów hamulcowych dla samochodów osobowych i ciężarowych. Przedstawiciel Brembo zapewnia, że firma widzi w Europie szereg działań zorientowanych na poprawę sytuacji w sektorze motoryzacyjnym. Działania stymulacyjne bardziej skierowane są jadnak na branżę pojazdów osobowych, podczas gdy i pojazdy użytkowe przeżywaja bardzo poważny kryzys. Enrico Bologna twierdzi, że na obecnym etapie jego firma robi co może aby zminimalizować koszty, ograniczając inwestycje i zmniejszając zapasy. Wykorzystuje się też możliwości jakie daje polskie prawo w dziedzinie uelastycznienia systemu zatrudnienia. Stosując te wszystkie zabiegi firma jest na najlepszej drodze aby poradzić sobie z kryzysem.
- Brembo wierzy w Polskę, powiedział Bologna sygnalizując kolejne inwestycje firmy na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
To co mocno daje się we znaki producentom w Polsce to np. wzrost cen energii. Brembo jest przedsiębiorstwem, które zużywa bardzo dużo energii, a w ostatnich latach jej koszt wzrósł o 30-35%. To powoduje, że zyski firmy poważnie zmalały. Dwa lata temu Polska była najtańszym i najdogodniejszym w Europie miejscem pod inwestycje produkcyjne z punktu widzenia kosztów energii. Teraz pod względem konkurencyjności w tej dziedzinie Polska znajduje się w środku stawki a nie wiadomo jak to będzie w najbliższej przyszłości.
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:07 ]
TBAI Poland wybuduje w Nowogrodżcu fabrykę za 100 mln zł
Puls Bizensu - 17-04-2009 05:09
TBAI Poland, joint venture firm Toyota Boshoku i Aisin Seiki, wybuduje w Nowogrodżcu fabrykę za 100 mln zł.
Jak tłumaczy w "Pulsie Biznesu" Szymon Madera, prezes Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości, firma zamierza produkować ramy oraz pokrycia siedzeń samochodowych. Będzie je dostarczać do montowni należących do grupy Toyota Boshoku w Europie. Docelowo firma zatrudni ponad 400 osób.
List intencyjny z TBAI strefa podpisała jesienią ubiegłego roku. Prace budowlane na należącej do TBAI działce o powierzchni 7 ha rozpoczną się wkrótce. Produkcja ma ruszyć na początku 2011 r.
Tylko 7 ha.Tyle w Kaliszu to też pewnie by się znalazło.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
K-man
- Użytkownik
- Posty: 10970
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Jeśli nie chce sie wam czytać, przynajmniej zwróćie uwagi na mapki.Kalisz i podregion kaliski wypada bardzo słabo za rok 2008
http://www.mrr.gov.pl/Aktualnosci/Docum ... _Final.pdf
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:25 ]
Wysłałem list do radnego Bogdana Nowackiego z zapytaniem, czy zna wyniki tego raportu.I czy miasto zamierza coś zrobić, aby Kalisz zwiększył swą atrakcujność inwestycyjną.Bo obecnie leżymy.
No ale mamy markety.Już mi lepiej
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:43 ]
Popatrzcie na inwestcje w Kielcach.Miasto tylko dwukrotnie wieksze od Kalisza.A my sie podniecami PKSem i biedronkami, i czym tam jeszcze.No, ale to stolica.
http://inwestycje.kielce.pl/
http://www.mrr.gov.pl/Aktualnosci/Docum ... _Final.pdf
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:25 ]
Wysłałem list do radnego Bogdana Nowackiego z zapytaniem, czy zna wyniki tego raportu.I czy miasto zamierza coś zrobić, aby Kalisz zwiększył swą atrakcujność inwestycyjną.Bo obecnie leżymy.
No ale mamy markety.Już mi lepiej
[ Dodano: Pią, 17.04.2009, 11:43 ]
Popatrzcie na inwestcje w Kielcach.Miasto tylko dwukrotnie wieksze od Kalisza.A my sie podniecami PKSem i biedronkami, i czym tam jeszcze.No, ale to stolica.
http://inwestycje.kielce.pl/
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
K-man czytałem całe sprawozdanie i co stwierdziłem-Kalisz jest we wszystkich aspektach mniej jak przeciętny,wstyd.Ale Ja upatruję też ten stan rzeczy w tym że Kalisz jest pod skrzydłami Poznania i nie tylko.Wystarczy poczytać jakie dyrdymały wypisuje niejaki Włodek z Poznania w temacie o KDP.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
K-man
- Użytkownik
- Posty: 10970
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Włdoek znany jest z gazet pl.Gdzie Poznań dla niego jest n poziomie Bracelony.Dobre co.A co do tego raportu zapewne wina rozkłada sie po połowie.Woj.poznanskie i radni zapatrzeni w nastepne wybory i markety.
A pózniej sie władzę dziwią, że łdzi wykształceni ludzie sta wyjeżdzają.Przecież na kasach w Tesco nie bedą robić
A pózniej sie władzę dziwią, że łdzi wykształceni ludzie sta wyjeżdzają.Przecież na kasach w Tesco nie bedą robić
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Ten raport dotyczy podregionów , czy ktoś widział najnowszy raport na temat atrakcyjności samego kalisza ? Dotychczas wypadaliśmy w nich całkiem dobrze.
I druga sprawa - wszyscy zazwyczaj pastwią się nad radnymi
niedostrzegając , ze władzą wykonawczą w mieście stanowi prezydent i podległy mu aparat urzędniczy.
Nie chcę tu "uniewinniać" radnych , ale wina leży po stronie całości władzy kaliskiej a nie tylko radnych.
I druga sprawa - wszyscy zazwyczaj pastwią się nad radnymi
niedostrzegając , ze władzą wykonawczą w mieście stanowi prezydent i podległy mu aparat urzędniczy.Nie chcę tu "uniewinniać" radnych , ale wina leży po stronie całości władzy kaliskiej a nie tylko radnych.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
Re: Podstrefa ekonomiczna w Kaliszu
Intencje,intencje.Na msze mozna dać za intencje.Już dwa lata temat się ciągnie a władze Kalisza nic.....Jak tak dalej pójdzie to nie będzie kogo ściągnąć do naszej pseudo strefy,bo inni ściągną wszystkich ze znaczących się branż.andrzej pisze:Podstrefa ekonomiczna w Kaliszu
Podstrefę ekonomiczną chcą utworzyć władze Kalisza - na dzisiejszej sesji podjęli uchwałę w tej sprawie. To na razie uchwała intencyjna.
Rusza nowy projekt Toyoty w Kamiennogórskiej SSE
KSSE, wnp.pl (AG) - 19-04-2009 21:59
Lada dzień na terenie Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości rozpoczną się prace przy budowie nowego zakładu grupy Toyota. To kolejna strategiczna firma po drukarni wydawnictwa Bauer (BDN), Takata Petri Parts Polska i Dr. Schneider Automotive Polska. Tymczasem zmiana rozporządzenia w sprawie granic strefy prognozuje już kolejne inwestycje.
- Nowa firma zamierza produkować ramy oraz pokrycia siedzeń samochodowych. Będzie je dostarczać do montowni należących do grupy Toyota Boshoku w Europie. Docelowo zamierza zatrudnić w zakładzie w Wykrotach, w powiecie bolesławieckim ponad 400 osób, mówi prezes kamiennogórskiej strefy, Szymon Madera.
Produkcja ruszy z początkiem 2011 r. Nowoczesny zakład zostanie zbudowany na ponad 7 ha działce. Toyota zapowiada inwestycję o wartości ok. 100 mln zł. Powstająca firma jest już trzecim wspólnym joint-venture- wspólny biznes jest prowadzony w Chinach, w Guangzhou oraz Tianjin. Toyota Boshoku Corp. (główna siedziba: Kariya, Aichi) oraz Aisin Seiki Co. Ltd. (główna siedziba: Kariya, Aichi) wspólnie utworzyły firmę TBAI Poland sp. z o.o. Powstałe joint-venture jest wynikiem współpracy europejskich przedstawicielstw tych firm- Toyota Boshoku Europe N.V. (Zaventem, Belgia) oraz Aisin Europe S.A. (Braine-l’Alleud, Belgia).
Wydane zezwolenie umożliwiające rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej w strefie ma numer 79. Kolejni inwestorzy czekają na rozpoczęcie procedur zmierzających do uzyskania zezwoleń, co nastąpi po 31 maja, kiedy to planowane jest wejście w życie rozporządzenia zmieniającego granice kamiennogórskiej strefy. Powstaną kolejne podstrefy - w Gryfowie Śląskim i Dobroszycach.
Ciekawe co na to powiedziałby nasz jaśnie pan Latający z Pęcherzem.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
szymkalisz
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
