Strona 1 z 74

Kalisz w statystyce

: 23 gru 2005, o 14:54
autor: Mariusz
Od lat w naszym kraju notuje się stagnację w dynamice liczby ludności, a w wielu przypadkach ubytek mieszkańców miast. Największe straty ponoszą miasta Śląska : Katowice, Bytom, Chorzów, Wałbrzych. Od lat maleje liczba ludności drugiego po stolicy miasta - Łodzi, które liczy już mniej niż 800 tys. mieszkańców. Jak jest w naszym regionie? No, nie najlepiej. Patrząc na miasta podobnej wielkości gorzej się wiodło Koszalinowi, Słupskowi (tutaj spadek do liczby poniżej 100.000) choć rozwijają się zadowalająco Opole, Zielona Góra, Gorzów Wlkp., Płock. W przypadku Kalisza od lat 90. faktycznie nie zanotowano wzrostu liczby ludności kształtowanego przez dodatni przyrost naturalny i saldo migracji. Jedyne zmiany na plus były spowodowane poszerzeniem granic administracyjnych - wzrost liczby ludności o ok. 1.500 osób. W zaprzyjażnionym Ostrowie Wlkp. sytuacja również nie wygląda różowo - od 2000 r. notuje się systematyczny powolny spadek zaludnienia z 74.6 tys. do 73.1 tys. w 2004 roku.
Na koniec zeszłego roku Kalisz na powierzchni 6977 ha (1860. lokata w kraju) zamieszkiwało 108.792 osób (37. lokata w kraju).

Zmiany w liczbie ludności Kalisza i Ostrowa Wlkp. w latach 2000-2004
Obrazek

: 23 gru 2005, o 15:00
autor: mlody
Tak w Kaliszu na chwile obecną jest 108.800 (jakos tak)...
wpływa na to tez ludność tymczasowa

w Katowicach rzeczywiscie jest bardzo nie ciekawie...
Katowice miasto 360 tys. jeszcze pare lat temu.. dzisiaj liczy już tylko 312 tys...

A Koszalin ma 105 tys. mieszkańców.. nie spadł poniżej 100 tys.

Poniżej 100 tys. spadł rzeczywiscie Słupsk obecnie ma 97 tys... i spadł też Grudziądz... obecnie około 98 tys...

Jesli Kalisz nie włączy pobliskich miejscowosci to za 25 lat przestanie być miastem 100 tys...

: 23 gru 2005, o 15:01
autor: mlody
a co do tej lokaty to nie wiem jak ona jest liczona.. jesli chodzi o miasta na prawach powiatu to Kalisz zajmuje 35 miejsce pod względem powierzchni:)

ps: a co do salda migracji w Kaliszu to jest ona na plus... w ubiegłym roku wynosiła +70 (czyli o 70 mieszkancow wiecej sie do Kalisza wporwadziło niż z niego wyjechało)...

w tym roku też jest na +...
problem to oczywiscie przyrost naturalny.. wiecej osob umiera i ginie w wypadkach niż sie rodzi,...

na początku lat 90 rodziło sie w Kaliszu około 1300 dzieci (umierało około 1200 kaliszan).. obecnie w 2005 r urodziło się do tej pory 524 dzieci (278 chłopców i 246 dziewczynek) a umarło 586 kaliszan (po 293 kobiety i męzczyzni)

: 23 gru 2005, o 15:04
autor: TomS
Włączyć Niedżwiady, Kokanin, Zduny, Szałe, Trojanów, Opatówek i parę innych i będziemy mieć 115-120 tysięcy :wink:

: 23 gru 2005, o 15:06
autor: Mariusz
mlody pisze:Jesli Kalisz nie włączy pobliskich miejscowosci to za 25 lat przestanie być miastem 100 tys...
mlody, i inni - do dzieła. Nie znacie innego sposobu na zwiększenie liczby ludności Kalisza :?: :lol:
oczywiście Koszalin ma ponad 100.000, ale nie będę zmartwiony gdy znajdzie się poniżej tej granicy

: 23 gru 2005, o 15:07
autor: mlody
Ja bym włączył: Pólno, Warszówke, Niedżwiady, Kolonie Skarszewek, Chrusty i Wojciechówke...

Opatówka ze Szałem nie da sie raczej tak łatwo włączyć w granice Kalisza..

z tego co mi wiadomo to do 2009 roku Kalisz się powiększy...

: 23 gru 2005, o 15:08
autor: mlody
Prędzej 100 tys. straci Legnica niż Koszalin... Legnica ma teraz ledwo 104 tys. mieszkańców.. no ale to co dzieje się w Katowicach to porpstu Masakra....!!!!!!

: 23 gru 2005, o 15:16
autor: TomS
Nie patrzy na to, kto prędzej straci 100 tysięcy, tylko patrzmy, żebyśmy my nie stracili.
Co do Katowic - jestem tam przynajmniej raz w miesiącu. Wiele się tam zmienia - idzie na lepsze, coraz więcej inwestycji, trwa rewitalizacja śródmieścia - przepiękne kamienice - chyba tam pojadę kiedyś z aparatem. Obecny regres ludnościowy Katowic wynika bardziej z tego, że to było miasto przeludnione - rozdęty przemysł węglowy i hutniczy zrobił swoje. Sam znam ludzi z Kalisza, którzy za Gierka pojechali tam za chlebem - część wróciła, część została. A druga sprawa - w Katowicach jest kurewsko drogie życie. O wiele taniej się żyje w mniejszych miastach GOPu. Patrząc na Katowice i inne miasta rejonu, trzeba patrzeć przez pryzmat całej aglomeracji - a w tym przypadku, liczba ludności tak się nie zmniejsza, po prostu trwa przepływ ludności z miasta do miasta. Tak tam było, jest i będzie.

: 23 gru 2005, o 15:20
autor: mlody
Ja tam się nie obawaim ze Kalisz zostanie miastem poniżej 100 tys... Narazie nie jest aż tak żle... no nie jest też dobrze bo przyrost naturalny jest ujemny, ale dużo osób się wprowadza do Kalisza...
głownie są to studenci ale nie koniecznie...

w moim bloku mieszkają 3 rodziny: jedna z Ostrowa druga z Łodzi i trzecia gdzieś ze wsi z kujawsko-pomorskiego... mówią że Kaliszi im sie bardziej podoba i lepiej sie tu żyje.. mają prace.. mimo ze nie mają z niej kokosów to jakos sobie radzą...

zresztą tak czy siak Kalisz musi się powiekszyć.. jest to zawarte w Projekcie rozwoju Kalisza ...

i nie wiaze sie to tylko z tym zeby zwiekszyc liczbe mieszkancow ale tez zeby zwiekszyc powierzchnie miasta

: 23 gru 2005, o 15:23
autor: TomS
Z tymi studentami to jest tak, że jedni uciekają na zawsze z Kalisza, inni (przybysze) się osiedlają, jeszcze inni wracają w swoje strony. Normalna migracja - jest praca i chleb - ludzie przybywają do miast, rdzenni mieszkańcy nie emigrują. Nie ma pracy i chleba - wszyscy uciekają i nikt nie przybywa. Ogólnie nie jest żle, ale mogłoby być lepiej. Koniecznie trzeba intensywnie inwestować w szkolnictwo wyższe, infratrukturę i przemysł, a z tym ostatnim nie za dobrze :roll: kiedy ostatnio ktoś poważny zainwestował w naszym mieście?

: 23 gru 2005, o 15:25
autor: mlody
hahaha Carrefour :P zainwestował

: 23 gru 2005, o 15:27
autor: Mariusz
TomS pisze:Patrząc na Katowice i inne miasta rejonu, trzeba patrzeć przez pryzmat całej aglomeracji - a w tym przypadku, liczba ludności tak się nie zmniejsza, po prostu trwa przepływ ludności z miasta do miasta. Tak tam było, jest i będzie.
liczby nie kłamią woj. śląskie
rok 2000 - 4847600
rok 2004 - 4700771
bez komentarza...

: 23 gru 2005, o 15:29
autor: TomS
Nie no, nie róbmy jaj :lol: żal dupę ściska, ale od lat żaden duży pracodawca - mam na myśli jakieś zakłady przemysłowe, a nie blaszaki - się nie zjawił. Wiele się mówiło kiedyś, że gdy inwestor do Kalisza przybywał, to straszny burdel był w temacie zagospodarowania, terenów przeznaczonych pod inwestycję etc. Jak to jest teraz? podejrzewam, że niewiele lepiej - było jakiś czas temu głośno, że w okolicach Stańczukowskiego/Poznańskiej/Dobrzeca, miała powstać japońska fabryka (u nas lub w Ostrowie). I co? I jajco - japończycy poszli sobie daleko :x

: 23 gru 2005, o 15:30
autor: mlody
a jak to jest z więżniami... czy np. jak jakiś kaliszanin idzie do więzienia powiedzmy na 25 lat to jest on wykreślany ze statystyki? i nie jest liczony do mieszkancow miasta? czy jak?

: 23 gru 2005, o 15:33
autor: mlody
no niestety.... szkoda tej inwestycji i inwestycji Grundiga na Dobrzecu...
:/ :?

: 23 gru 2005, o 15:34
autor: TomS
młody - pogadam póżniej z moimi prawnikami, to się spytam, może będą wiedzieli. Aczkolwiek to są ludzie, zajmujący się głównie sprawami gospodarczymi :)
Mariusz - ciekawe dane przytoczyłeś. Fakt, część ludzi opuściła GOP, ale GOP, a Śląskie, to nie to samo. Co do GOPu - część ludzi, na potęgę osiedla się w Chrzanowie, który już w GOPie nie jest, choć jest nieopodal, i w ogóle jest już w Małopolskim (od czasów reformy Buzka). Masz gdzieś dane dotyczące ludności zamieszkałej w samym GOPie?

: 23 gru 2005, o 15:38
autor: TomS
I jeszcze jedno-na Śląsku z tego co wiem, kiepściutki jest bilans przyrostu naturalnego, minus większy niż w wielu innych miejscach.

: 23 gru 2005, o 18:40
autor: mlody
przecież takie zanieczyszczone powietrze jakie jest na śląsku prowadzi do wielu chorób m.in układu oddechowego... wiec ludzie albo uciekają ze śląska albo co gorsza umierają...

: 26 gru 2005, o 17:14
autor: TomS
mlody pisze:a jak to jest z więżniami... czy np. jak jakiś kaliszanin idzie do więzienia powiedzmy na 25 lat to jest on wykreślany ze statystyki? i nie jest liczony do mieszkancow miasta? czy jak?
Już wiem. Pobyt w więzieniu nie ma znaczenia, jeśli jest zameldowany w Kaliszu. Liczbę mieszkańców danego miasta liczy się według zameldowań przecież. A jeśli go rodzina wymelduje, to formalnie (mimo pobytu w pace) jest bezdomny i nigdzie się nie liczy.

: 26 gru 2005, o 17:15
autor: mlody
ooo dzieki za info 8)