Poszerzenie granic Kalisza - Koscielna Wieś

[jasiek20]

Tym przyłączeniem zyskamy może z pół km^2, więc nie trzeba się martwić o te hektary. Nie popieram tego co zrobiła Zielona Góra.

[kaliszanin2]

Dzięki temu osiedlu Kościelna Wieś może kiedyś, i to raczej prędzej niż później, zostać kilkutysięcznym miastem graniczącym z Kaliszem, czyli częścią kaliskiego zespołu miejskiego. Dlatego nie biłbym się, kosztem wielkiego pogorszenia stosunków z gminą Gołuchów, o włączenie go w granice administracyjne naszego miasta. Miastem ma zostać także Opatówek, a jeśli włączy w swoje granice Zduny (byłby to racjonalny krok), to będzie miał 5 tys. ludzi i też będzie graniczył z Kaliszem. Z naszym miastem graniczą już Skalmierzyce, miasto w razie uporządkowania absurdalnych obecnie granic dziesięciotysięczne. Podkaliska strefa miejska może więc łatwo liczyć ok 20 tys. ludzi, wystarczająco dużo, żeby kaliski zespół miejski nigdy, aż do odwrócenia obecnego trendu demograficznego, nie spadł poniżej 100 tys. mieszkańców. A tym atutem można się już bardzo dobrze posługiwać zarówno w celach promocyjnych jak i w przetargach o pieniądze rządowe i wojewódzkie, zwłaszcza występując zespołowo.

[jasiek20]

Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Wolę żeby to Kalisz miał 100tys.i żeby podatki byłych kaliszan zasilały budżet miasta. Z pozyskiwaniem środków zewnętrznych żadna ekipa w Kaliszu nie radziła sobie dobrze. Będąc zdani na "łaskę" Poznania to ppzyskamy... Zespołową figę z makiem. Z budżetu państwa zapewne też.
Mam nadzieję, że nasza Rada miejska i prezydent się obudzą w tej kwestii.
Osiedle Antczaka powinno być kaliskim osiedlem.

[kaliszanin2]

Kalisz nie jest w stanie utrzymać się jako miasto stutysięczne dzięki włączaniu okolicznych miejscowości. Stutysięcznym zespołem miejskim może natomiast jak najbardziej pozostać. Pod warunkiem nie tylko powstrzymania się od mocarstwowej wobec mniejszych sąsiadów postawy, ale także aktywnego zachęcania ich do rozwoju jako nowe, graniczące i współgrające z Kaliszem ośrodki miejskie. Natomiast wyszarpywanie gminie Gołuchów osiedla jest pozbawione sensu. To tylko ograniczy znaczenie Kościelnej Wsi w tej gminie (np. zmniejszy liczbę radnych) i przekreśli możliwość ukształtowania się jej jako miasta. Trzeba patrzeć ciut dalej od swojego nosa.

[jasiek20]

Trzeba dbać przede wszystkim o własne interesy, a nie o interesy sąsiednich powiatów.

[jasiek20]

Był już taki, który bardziej troszczył się o region. Nawet wtedy przystanek szybkiej kolei chciał oddać do Ostrowa/Śliwnik (mimo, że był on wtedy planowany na Chrustach).
Twoim tokiem myślenia, moglibyśmy odłączyć od Kalisza i Korczaka i Ogrody, żeby KW ukształtowała się jako miasto...

Szanuję Twoją opinię, jednak moja różni się diametralnie

[Stanis]

Wyszarpywanie mieszkańców Kalisza przez gminę Gołuchów to ma sens?
Przede wszystkim należało by się spytać samych mieszkańców czy chcą tworzyć nowe miasto Kościelną Wieś,czy woleli by przyłączenia do Kalisza.

[jasiek20]

Tak jak pisałem wcześniej (nie wiem czy w tym wątku, ale na forum na pewno), sam mam znajomych, którzy kupując tam mieszkanie, początkowo nie wiedzieli, że to już nie Kalisz tylko KW. Teraz wszystkie sprawy urzędowe załatwiają w Pleszewie, a spory z tym kłopot bo pracują w Kaliszu, ich synek do przedszkola też chodzi w Kaliszu. Oni bardzo chętnie chcieliby aby to osiedle znalazło się w granicach Kalisza. Co więcej obok nich ostatnio zamieszkali ich starzy sąsiedzi z Kalisza (mieszkali drzwi w drzwi). Wiem od nich, że ich sąsiadami w 95% są byli kaliszanie i często w różnych rozmowach mówią, że woleliby żeby osiedle podchodziło pod miasto.

[kaliszanin2]

Wyszarpywanie mieszkańców Kalisza przez gminę Gołuchów to ma sens?
Przede wszystkim należało by się spytać samych mieszkańców czy chcą tworzyć nowe miasto Kościelną Wieś,czy woleli by przyłączenia do Kalisza.

Gmina Gołuchów nie wyszarpywała Kaliszowi żadnego terytorium. Obecni mieszkańcy osiedla sami przeprowadzili się tam z Kalisza. Jeśli zechcą przyłączenia do Kalisza, to sami zorganizują odpowiednie konsultacje. Dla Kalisza byłoby jednak korzystniejsze, gdyby doprowadzili do utworzenia graniczącego z Kaliszem miasta. Natomiast organizowanie przez władze Kalisza jakiegoś "zajazdu" w celu przyłączenia tego terenu do Kalisza, np. wystąpienie do Ministerstwa Administracji bez rozpoznania opinii zainteresowanych, to byłoby to jakieś horrendum, wyjątkowo kiepskie i głupie posunięcie.

[jasiek20]

Kaliszanin, wytłumacz mi co takiego byłoby korzystnego w utworzeniu przez KW miasta? Dla nich to ok, rozumiem. Może mieliby burmistrza, który skutecznie pozyskiwałby dla nich kasę. A co dla Kalisza? Bo chyba nie te bajki o tym, że wspólnie MOŻE pozyskalibyśmy pieniądze. Od tego już mamy...tę naszą aglomerację, która jeszcze nie przyniosła żadnej namacalnej korzyści dla miasta. Zatroszczmy się o swoje podwórko, a dopiero potem o innych.

[Pawel]

@jasiek20 z takim tokiem rozumowania za chwilę musiałbyś włączyć do miasta nowe bloki w sąsiedztwie Nowych Skalmierzyc.Chociaż w tych starych (osiedle Montexu) również mieszkają kaliszanie.
Również uważam że jeśli już to piłka leży po stronie mieszkańców osiedla przy Poligonowej.

Z podatkami też nie jest do końca jak piszesz.Ważna jest raczej siedziba pracodawcy a nie adres zameldowania mieszkańca.

[milo]

Z podatkami też nie jest do końca jak piszesz.Ważna jest raczej siedziba pracodawcy a nie adres zameldowania mieszkańca.

Przy pit , a gmina ma udział w tym podatku , liczy się miejsce zameldowania pracownika.

[Stanis]

Tworząc miasto Kościelna Wieś,korzyść będzie taka,że przybędą kolejni urzędnicy do wyżywienia.

[jasiek20]

@jasiek20 z takim tokiem rozumowania za chwilę musiałbyś włączyć do miasta nowe bloki w sąsiedztwie Nowych Skalmierzyc.Chociaż w tych starych (osiedle Montexu) również mieszkają kaliszanie.
Również uważam że jeśli już to piłka leży po stronie mieszkańców osiedla przy Poligonowej.

Z podatkami też nie jest do końca jak piszesz.Ważna jest raczej siedziba pracodawcy a nie adres zameldowania mieszkańca.

Pawle, ale to nie jest taka sama skala. Niedługo to osiedle będzie wielkości Korczaka. Są kolejne plany jego rozbudowy i jestem przekonany, że osiedle będzie się nadal błyskawicznie rozrastać. Jest to bardzo niekorzystne dla Kalisza.

[faust]

Może miasto Kalisz w końcu pomyśli nad sposobem ściągnięcia okolicznych mieszkańców, nie poprzez zabór, a korzystne rozwiązania podatkowe, chociażby z podatkiem od nieruchomości dla celów mieszkaniowych. Mieć pretensje, że kupują mieszkanie w sąsiedniej gminie, nawet jeżeli to 1 metr od granicy, jest dość dziwne.

Tak, siłą, trzeba wciągnąć, najlepiej zakazać wyprowadzki:D Mentalność rodem z PRL.

[jasiek20]

Tak, siłą, trzeba wciągnąć, najlepiej zakazać wyprowadzki:D Mentalność rodem z PRL.

Kto mówi, że siłą, kto mówi, że zakazać? Może poczytaj najpierw ze zrozumieniem, a potem siej propagandę

Jedyne miasto, które chce się powiększyć jak napisałeś "siłą" to Opole. W innych są konsultacje i tak samo powinno być w Kaliszu.

[jerraz]

Tak jak pisałem wcześniej (nie wiem czy w tym wątku, ale na forum na pewno), sam mam znajomych, którzy kupując tam mieszkanie, początkowo nie wiedzieli, że to już nie Kalisz tylko KW. Teraz wszystkie sprawy urzędowe załatwiają w Pleszewie, a spory z tym kłopot bo pracują w Kaliszu, ich synek do przedszkola też chodzi w Kaliszu. Oni bardzo chętnie chcieliby aby to osiedle znalazło się w granicach Kalisza. Co więcej obok nich ostatnio zamieszkali ich starzy sąsiedzi z Kalisza (mieszkali drzwi w drzwi). Wiem od nich, że ich sąsiadami w 95% są byli kaliszanie i często w różnych rozmowach mówią, że woleliby żeby osiedle podchodziło pod miasto.

Jasiek20
to absurd. jak można początkowo nie wiedzieć. Tablica stoi "jak byk" że to KW. Poza tym, nawet jak się wchodzi na strone dewelopera i wybiera ofertę, to wchodzi się w zakładkę KW.
Skoro chcą się przyłączyć, to mogli najpierw pomyśleć gdzie nabywają mieszkanie

[jasiek20]

to absurd. jak można początkowo nie wiedzieć. Tablica stoi "jak byk" że to KW. Poza tym, nawet jak się wchodzi na strone dewelopera i wybiera ofertę, to wchodzi się w zakładkę KW.
Skoro chcą się przyłączyć, to mogli najpierw pomyśleć gdzie nabywają mieszkanie

Tablica stoi od niedawna. Oni kupowali mieszkanie kilka lat temu.
Poza tym nie oszukujmy się. Obecnie jest to najatrakcyjniejsza developerka w naszym regionie. Taka prawda.

[jerraz]

to absurd. jak można początkowo nie wiedzieć. Tablica stoi "jak byk" że to KW. Poza tym, nawet jak się wchodzi na strone dewelopera i wybiera ofertę, to wchodzi się w zakładkę KW.
Skoro chcą się przyłączyć, to mogli najpierw pomyśleć gdzie nabywają mieszkanie

Tablica stoi od niedawna. Oni kupowali mieszkanie kilka lat temu.
Poza tym nie oszukujmy się. Obecnie jest to najatrakcyjniejsza developerka w naszym regionie. Taka prawda.

Skoro najbardziej atrakcyjna, to co się dziwić ze udzie kupują i podatki płacą do pleszewa.

[jasiek20]

Skoro najbardziej atrakcyjna, to co się dziwić ze udzie kupują i podatki płacą do pleszewa.

Więc warto byłoby postarać się o to aby ich pieniądze zasilały nadal budżet Kalisza
Bez tego nie będziemy mieli kasy na nowe drogi, ścieżki rowerowe, chodniki itd.

Taki prosty przykład. Miasto Kalisz ma spore zobowiązania jak np. co roku dokładanie do OSIR-u (Aquapark, Arena itd.). Ktoś za to przecież musi płacić. Płacą kaliszanie, a czym mniej tych kaliszan pozostaje w mieście tym stawka dla tych co zostali jest większa. Większa stawka na opłacanie obiektów sportowych to mniejsza stawka na kolejne inwestycje... a potem wielkie zdziwienie, że nic się w mieście nie dzieje. No nie dzieje bo miasto coraz biedniejsze. Uciekają kaliszanie (na szczęście pod miasto), uciekają firmy...
Myślałem, że to jest logiczne i oczywiste. Kilku forumowiczów mnie zaskoczyło swoim podejściem tym bardziej, że też im chyba zależy na rozwoju miasta