Noc Kultury w Kaliszu 16-17 września 2010
Noc Kultury w Kaliszu 16-17 września 2010
Poniżej link do programu Nocy Kultury w Kaliszu 16-17 września 2010
http://www.kalisz.pl/portal.php?aid=128 ... e28bc7234e
http://www.kalisz.pl/portal.php?aid=128 ... e28bc7234e
"Wolność polega na świadomym i dobrowolnym wyborze dobra. Wolność to nie moc czynienia tego, co chcemy, lecz prawo bycia zdolnym do czynienia naszej powinności."
Lord Acton
Lord Acton
Jak to się stało, że Ojczulkowie się nie spisali? Trochę szkoda, bo przecież zabudowania klasztorne mają niesamowity klimat!sobieray-3 pisze:Jak już Off top, to lecimy . My kaliszanie, to jeszcze mogliśmy sobie radzić, ale co powiedzieć o bezradnych gościach edycji kaliskiej Kongresu Miast Polskich, a mieli niezlą ,,nasiadowkę''! Sam obok bezradnych przyjezdnych ,,pocalowalem'' klamkę Braci Mniejszych i służyłem za ciceroene ( bo służby miejskie nieruchawe) . Jak na koniec się okazala byli to przedstawiciele samorządu i Pani viceburmistrz jednego z miast dolośląskich. Przy takiej okazji Miasto powinno się spiąć !
Ja z kolei byłem nieco zawiedziony, że katedralne organy zabrzmiały tylko raz - około 21. Miałem nadzieję, że muzyka będzie towarzyszyła zwiedzającym także póżniej. Ale to moja jedyna uwaga do tego, co zdążyłem zobaczyć wczorajszego wieczoru.
Nagana dla Teatru ?
17 września, 2010 - 11:41 — [email protected]
Kaliszanie mają za sobą wyczerpującą, ale jednocześnie ekscytującą noc. W ramach jubileuszu "Kalisia 18,5" z 16-go na 17-ty września przygotowano dla nich Noc Kultury. Ogromne bogactwo programu nie pozwoliło być we wszystkich miejscach. Wiemy jednak, że oblężenie przeżyła Biblioteka Główna na Legionów, gdzie królowała literatura erotyczna. Tłumy szturmowały wieżę ratuszową. Niestety, wielu z kwitkiem odeszło z kaliskiego Teatru, który zaprosił w tę noc na otwartą próbę spektaklu "Mayday". Według relacji świadków, wstęp był, owszem, wolny, ale tylko dla znajomych. Sytuację komentuje dyrektor Teatru, Igor Michalski:
"Nie spodziewaliśmy się, że będzie tak dużo ludzi, że będzie taka frekwencja, w związku z tym były wejściówki porządkowe. Ci, którzy mieli wejściówki, wchodzili. Ci którzy nie mieli wejściówek, czekali na kolejkę. To wszystko. Nie mam nic do dodania. Jeżeli coś się wydarzyło (jak zwykle się wydarza przy takich imprezach masowych), to są nieporozumienia, za które bardzo przepraszamy. Pani, która te wejściówki wręczała, dostała naganę od dyrektora."
Wyjaśnienie przyjmujemy, ale niesmak pozostał. Jak komentują internauci: "kaliski Teatr na przyszłość winien być prezcyzyjniejszy w formułowaniu zaproszeń."
17 września, 2010 - 11:41 — [email protected]
Kaliszanie mają za sobą wyczerpującą, ale jednocześnie ekscytującą noc. W ramach jubileuszu "Kalisia 18,5" z 16-go na 17-ty września przygotowano dla nich Noc Kultury. Ogromne bogactwo programu nie pozwoliło być we wszystkich miejscach. Wiemy jednak, że oblężenie przeżyła Biblioteka Główna na Legionów, gdzie królowała literatura erotyczna. Tłumy szturmowały wieżę ratuszową. Niestety, wielu z kwitkiem odeszło z kaliskiego Teatru, który zaprosił w tę noc na otwartą próbę spektaklu "Mayday". Według relacji świadków, wstęp był, owszem, wolny, ale tylko dla znajomych. Sytuację komentuje dyrektor Teatru, Igor Michalski:
"Nie spodziewaliśmy się, że będzie tak dużo ludzi, że będzie taka frekwencja, w związku z tym były wejściówki porządkowe. Ci, którzy mieli wejściówki, wchodzili. Ci którzy nie mieli wejściówek, czekali na kolejkę. To wszystko. Nie mam nic do dodania. Jeżeli coś się wydarzyło (jak zwykle się wydarza przy takich imprezach masowych), to są nieporozumienia, za które bardzo przepraszamy. Pani, która te wejściówki wręczała, dostała naganę od dyrektora."
Wyjaśnienie przyjmujemy, ale niesmak pozostał. Jak komentują internauci: "kaliski Teatr na przyszłość winien być prezcyzyjniejszy w formułowaniu zaproszeń."
Bardzo fajna inicjatywa, zgadzam się z Gawronem. Niestety noc była za krótka, żeby skorzystać ze wszystkich możliwości
Trzeba też powiedzieć, że nie wszystkim się ten event podobał. Wchodząc do ratusza słychać było opinię jednego z panów, iż "myślał, że się w końcu coś Kaliszowi udało, ale niestety". No ale malkontentów nigdy nie brakuje.
Trzeba też powiedzieć, że nie wszystkim się ten event podobał. Wchodząc do ratusza słychać było opinię jednego z panów, iż "myślał, że się w końcu coś Kaliszowi udało, ale niestety". No ale malkontentów nigdy nie brakuje.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.
Czemu dopiero teraz dotarłem do tego newsa
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
Pewnie, że ma. Piszę o tym tylko dlatego, że tutaj są pozytywne opinie, więc chciałem pokazać, że negatywne też się zdarzały.K-man pisze:Chyba ów pan ma prawo do własnego zdania na temat tej imprezy.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Pewnie bylismy o tej samej porze/ Gawronie - albo koncert, albo zwiedzanie. . Jednak te atrakcje są keszcze na etapie raczkowania, a przecież Rada Parafii moglaby trochę zarobic na gaadżetach minformatorach, także częściowo bezplatnych np. dla ubogich studentow czy rencistow. Poza tym , to oświetlenie nie dostoaowane do nocnych spacerow po swiatyni. Probposzcz mial wlączony ,,program oszczędnościowy'' W bazylice bylo podobmie.gawron pisze:
Jak to się stało, że Ojczulkowie się nie spisali? Trochę szkoda, bo przecież zabudowania klasztorne mają niesamowity klimat!
Ja z kolei byłem nieco zawiedziony, że katedralne organy zabrzmiały tylko raz - około 21. Miałem nadzieję, że muzyka będzie towarzyszyła zwiedzającym także póżniej. Ale to moja jedyna uwaga do tego, co zdążyłem zobaczyć wczorajszego wieczoru.
ad.Franciszkanie - nie wiem jakie byly ustalenia Ratusza? Klasztor funkcjonuje swoim rytmem i jeśli byla nikla albo zadna frekwencja ojcowie zdecydowali sie na zamkniecie. Zagladalismy takze od Sukienniczej. Wszedzie bylo ciemno w oknach.
Przy okazji - odp. dla rym-ka. Tegoroczna NM - zgodnie z prezydenckim rozkladem jazdy - wlaśnie byla w godz. 20.oo - 24.oo. A czy będzie następne wydanie? Nie wiem . W przyszlym roku napewno w Kaliszu takiego Kongresu nie bedzie
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
- AlixVonHessen
- Użytkownik
- Posty: 469
- Rejestracja: 6 cze 2010, o 16:57
- Kontakt:
Pojawiłem się tam o 22, kiedy było już po wszystkim. Przewodnik wychodził, a organisty ani widu, ani słychu Ale można było bez problemu zajrzeć do zakrystii i prezbiterium.sobieray-3 pisze:
Pewnie bylismy o tej samej porze/ Gawronie - albo koncert, albo zwiedzanie.
Jednak te atrakcje są keszcze na etapie raczkowania, a przecież Rada Parafii moglaby trochę zarobic na gaadżetach minformatorach, także częściowo bezplatnych np. dla ubogich studentow czy rencistow.
Myślę, że impreza z założenia jest skonstruowana tak, by uczestnik dokonał pewnego wyboru. Niemniej warto byłoby dodać w programie, iż koncert jest dokładnie o 21, bo wtedy łatwiej ustalić indywidualny harmonogram. Albo zastosować inne rozwiązanie, podobne do tego z wieży ratuszowej. Np. co godzinę zrobić krótkie oprowadzenie po świątyni zwieńczone niedługim pokazem możliwości organów
To już kwestia gustu. Osobiście odebrałem to oświetlenie jako doskonale dobrane do wieczornego charakteru imprezy, choć rzeczywiście trudniej wtedy dostrzec szczegóły wyposażenia. Mimo wszystko, mocne oświetlenie niech pozostanie zarezerwowane dla uroczystych celebracjiPoza tym , to oświetlenie nie dostoaowane do nocnych spacerow po swiatyni. Probposzcz mial wlączony ,,program oszczędnościowy'' W bazylice bylo podobmie.
Tylko Jezuici i bazylika.AlixVonHessen pisze: i kościoły też chyba są otwarte do północy
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Bylem u Franciszkanow kilka minut po 22. Mieli otwarte, oprowadzala nas po klastorze jakas starsza pani.sobieray-3 pisze:ad.Franciszkanie - nie wiem jakie byly ustalenia Ratusza? Klasztor funkcjonuje swoim rytmem i jeśli byla nikla albo zadna frekwencja ojcowie zdecydowali sie na zamkniecie. Zagladalismy takze od Sukienniczej. Wszedzie bylo ciemno w oknach.