Wracam do Kalisza

Główne forum, poświęcone wątkom dotyczących Kalisza.
SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 17 paź 2013, o 22:34

nie ma takiej kliniki w Polsce bo to specyficzny biznes i kontrowersyjny temat.
Ale ja ciagle prosze o odpowiedz na moje pytania bo bez wzgldu na to, jaki biznes powstanie i kto go otworzy, trzeba wiedziec, jak zyje sie ludziom- potencjalnym klientom.

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10973
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: K-man » 18 paź 2013, o 07:42

SuperMamo tygodnik Życie Kalisza bardzo często pisze o różnych metodach leczenie w tym raka w sposób naturalny, tzn. bez chemii. Pisali kiedyś o jakimś gościu nie pamiętam nazwiska, który miał niby leczyć raka bez pomocy lekarzy. Podobno na jego spotkaniu w Kaliszu były tłumy. Problem w tym, że to bardzo delikatna sprawa. Nie chce ci niczego zarzucać. Wierzę w twoje dobre intencje, ale jest wielu złych ludzi, którzy oszukują i wykorzystują zdesperowanych ludzi, aby zarobić. Myślę, że mogłabyś się skontaktować z jakimś dziennikarzem z ŻK o porozmawiać.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

Mhn
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 1 maja 2009, o 13:51

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: Mhn » 18 paź 2013, o 15:40

SuperMama pisze:w fazie rozmyslan: klinika leczenia metabolicznego (czyli leczenie raka innymi sposobami niz chemia)
Czyli soczewica umieszczana w nacięciu skóry, pestki moreli, witamina B17? Że istnieje w 100% skuteczny lek na raka, prosty i tani w produkcji, ale złym koncernom farmaceutycznym nie opłaca się go produkować i zatajają przed nami prawdę?

Czy ukończyła Pani studia medyczne z tytułem lekarza? Zakładam, że nie, gdyż w przeciwnym wypadku dobrze wiedziałaby Pani, że tzw. naturalne metody leczenia raka nie istnieją.

Osoby reklamujące się jako potrafiące wyleczyć raka „nowatorskimi metodami” biorą duże pieniądze od chwytających się wszystkich dobrych wiadomości chorych, którzy nierzadko rezygnują z normalnego leczenia zaproponowanego im przez lekarzy onkologów. Tacy zdesperowani chorzy potem święcie wierzą, iż zostaną wyleczeni dzięki soczewicy umieszczonej w skórze. To, w moim odczuciu, są działania wysoce nieetyczne.

Znam historię pewnej pani chorej na raka sutka. Pani ta zarzuciła leczenie konwencjonalne na rzecz tajemniczej substancji zawartej w pestkach moreli (amigdalina), która to rzekomo miała panią wyleczyć. Dała się przekonać na pójście do szpitala dopiero, kiedy jej stan był bardzo poważny. Muszę dodać, że ta pani (po wykonaniu badań histopatologicznych i molekularnych) miała odmianę raka sutka z dodatnią ekspresją receptorów estrogenowych oraz herceptynowych – czyli wyjątkowo dobrze odpowiadających na leczenie konkretnymi cytostatykami. Niestety, na oddział trafiła zbyt późno i zmarła. Mogłaby żyć, gdyby poddała się leczeniu przez lekarzy specjalistów. Wolała zaufać komuś innemu.

Nie ma innego sposobu leczenia nowotworu jak:
a) leczenie operacyjne
b) leczenie odpowiednimi lekami
c) naświetlanie promieniami
d) kombinacja powyższych

Cała reszta to działanie na szkodę chorego.

Wracając do Pani pytania – myślę, że chętni na tego typu „leczenie” na pewno by się znaleźli. Zdesperowani ludzie będą się chwytać czegokolwiek, co da im jakąkolwiek nadzieję na przeżycie.
SuperMama pisze: potencjalnym klientom.
Osoba cierpiąca na nowotwór to pacjent, nie klient.

Awatar użytkownika
Zacharski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1524
Rejestracja: 9 sty 2011, o 20:06
Lokalizacja: kaliska

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: Zacharski » 18 paź 2013, o 16:03

Mocne...
Fundacja "Walkiria"
http://fundacjawalkiria.cba.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 18 paź 2013, o 19:19

Nie bede dyskutowac na tematy, na ktore nie ma ostatecznej odpowiedzi, poza tym i tak nie osiagniemy porozumienia. Dziekuje jednak za odpowiedz, pozytywne czy negatywne- bezcenne.
Bardzo prosze o opinie dotyczace jakosci zycia w Kaliszu, bo jak nie ja to moze kto inny skorzysta z tej wiedzy.

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10973
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: K-man » 19 paź 2013, o 07:49

No, ale napisałem ci, że każdy z nas ma inne wymagania od życia.
1.Są tacy dla których Kalisz to największą dziura na świecie, i trzeba wynosić się stąd jak najszybciej i jak najdalej.
2.Oczywiście są też tacy, którzy mówią, że w Kaliszu da się żyć dobrze. Zwłaszcza jak ma się głowę na karku.
3.Są też tacy jak ja, którzy sobie nie wyobrażają życia poza Kaliszem.
Wybór zależy tylko od ciebie. Możliwe, że Kalisz to będzie to strzał w 10, albo życiowa porażka. Według mnie podejście ludzi nr 2 jest najnormalniejsze.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 19 paź 2013, o 11:14

Zadaje proste, moze dla niektorych glupie pytania. Kiedy czytam np. Calisie jestem zdumiona, jak duzo sie w Kaliszu dzieje i jednoczesnie nie przestaja mnie zaskakiwac posty na forum, ktore tak negatywnie opisuja zycie w tym miescie! Jedno jest pewne, jak wroce nie bede siedziec na tylku i narzekac- chcesz cos miec, musisz to zdobyc sam bo nikt Ci nic nie da. Slyszalam, ze bedzie teraz debata na temat Starego Rynku i zaluje, ze mnie nie bedzie. Mam mnostwo pomyslow, tylko boje sie ze sa wziete z kosmosu bo nie znam dobrze sytuacji Kalisza :) Swoja droga ciekawe, czy przyjda Ci narzekajacy :)

aldi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 399
Rejestracja: 3 lip 2011, o 06:50
Lokalizacja: KORCZAK

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: aldi » 19 paź 2013, o 12:01

Raczej nie:-)

faust
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 686
Rejestracja: 25 lis 2005, o 19:04
Lokalizacja: Księże Małe/Dobrzec

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: faust » 19 paź 2013, o 12:45

Faktem jest, że rządzący Kaliszem nie mają pomysłu na to miasto, ale kto ma? Czy prezydent Dutkiewicz ma pomysł na Wrocław? Nie ma, dysponuje tylko większymi pieniędzmi do zmarnotrawienia, także na debilne inwestycje, jak aquapark, stadiony, do których miasto dopłaca miliony, teraz kupili drużynę piłkarską, kolejny mega debilizm. Mieszkam we Wrocławiu od 2006r., wcześniej w nim studiowałem. Nie ma się czym ekscytować. To jest problem Polski i tym, kto nią rządzi, sami idioci, ludzie bez wizji, miernoty. W Kaliszu jest do zrobienia bardzo dużo, jak we Wrocławiu, w Poznaniu, w Warszawie, Legnicy, Opolu itd. W Kaliszu nie jest najlepiej, ale i nie najgorzej. Piszecie ile to osób wyjechało z Kalisza, dlatego bezrobocie koło 8%, to wyobraźcie sobie jak źle jest np. w Koninie czy innych nawet większych miastach od Kalisza, gdzie bezrobocie jest 15-20%, myślicie że tam ludzie nie wyjechali? Z Polski wyjechało już 2,3mln ludzi i będzie tak dalej, nie dlatego, że w jednym czy drugim mieście rządzi miernota, ale dlatego, że Polską rządzą miernoty.

Np. Wrocław ma płytki rynek pracy, powstają nowe zakłady, ale głównie dla pracowników fizycznych czy inżynierów. Obecnie we Wrocławiu głównym tematem jest to, że okolice rynku opanowują kluby go-go (wczoraj idąc rynkiem zostałem zaczepiony z 10 razy przez panie z różowymi parasolkami, które ostro nagabują;), żabki, małpki, fresh. Idąc wieczorem widzi się turystów, oni ratują sytuację. Prawdą jest, że Polska dzieli się na Warszawę i resztę dziur, jedna mniejsza, druga większa. Jeżeli ktoś ma pomysł na życie i odwagę, to mu się uda. W Kaliszu jest sporo rodzimych firm (wiele rozpoznawalnych znaków towarowych), nawet sporych, dużo podmiotów gospodarczych, ludzie generalnie żyją na dość wysokim poziomie. Przypominam, że Kalisz także płaci Janosikowe.

Gdyby w Polsce były niskie podatki, brak biurokratyzmu, brak obowiązkowych ubezpieczeń, decentralizacja, a nie centralne planowanie, w Kaliszu i innych miastach żyłoby się lepiej i nikt by nie wyjeżdżał. Obecnie główne inwestycje powstają tam gdzie są strefy ekonomiczne i to te najstarsze. Rząd decyduje gdzie inwestor stworzy fabrykę oferując mu najlepsze warunki. Dlaczego cała Polska to nie strefa ekonomiczna? Nie będę pisał dalej, mógłbym tak więcej.

Ja osobiście chcę mieszkać w Kaliszu i robię wszystko, żeby się to zrealizowało w najbliższym czasie.

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 24 paź 2013, o 14:53

Kluby go go? WoW, super! Znam wielu obcokrajowcow, ktorzy chetnie robia wypad do Wroclawia, teraz juz wiem, ze to nie ze wzgledu na zabytki… no coz, czasy sie zmieniaja i formy przyciagania turystow i realizowania ich potrzeb tez musza. Zeby tak lotnisko pod Kaliszem bylo, to by sie wszystko krecilo inaczej...

tomash
Site Admin
Site Admin
Posty: 1886
Rejestracja: 25 lis 2005, o 17:23
Lokalizacja: Kalisz

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: tomash » 24 paź 2013, o 15:51

również powróciłem do Kalisza :)
ogólnie szukam pracy i łatwo nie jest, ale chyba w końcu dam rade coś znaleźć... :)

www.kaldron.pl - Film i fotografia z lotu ptaka
www.kameranabudowie.pl - Filmy z budowy

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 24 paź 2013, o 16:49

O, tomash, to bardzo ciekawe. skad wrociles???

prometeusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 maja 2011, o 08:09
Lokalizacja: Korczak

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: prometeusz » 25 paź 2013, o 11:33

@SuperMama
Ja też wróciłem - w 2010 roku w styczniu i może opis moich wrażeń Ci coś pomoże.
Wróciłem do Kalisza , po 9 latach spędzonych we Wrocławiu , gdzie studiowałem i potem pracowałem jako programista ,w dużej korporacji Nokia Siemens Networks. I tu od razu zareklamuję tę firmę - atmosfera w pracy jak na studiach , a stabilność jak w jakimś urzędzie. Człowiek w ogóle się nie spieszył , nie bał że firma zdechnie za miesiąc . Może praca nie była rozwijająca - mniej było programowania a więcej utrzymania , tworzenia przypadków testowych ,ale przynajmniej stabilna.
No ale tak od 2008 coraz więcej oszczędzałem , a ciągle mieszkałem po jakiś wynajmowanych pokojach (gdzie we Wrocku za 1 osobowy płacisz 700 zł ) , często syfowatych , i mnie to już denerwowało - że mając prawie 30 tkę żyję jak jakiś studenciak. No i zaczęłem się rozglądać za mieszkaniem , a to niestety górka była niemiłosiernia po 6000 zł/m2 w dobrej lokalizacji. Długo się zastanawiałem nad podpisaniem cyrografu z bankiem . W międzyczasie rozstałem się z dziewczyną .
I tak coraz bardziej mnie męczyło to duże miasto. Zaczęłem szukać alternatywy i pracy w Kaliszu - tu ceny mieszkań 3000 /m2 . No i o dziwo dostałem ofertę z pensją lepszą niż we Wrocławiu w wielkiej korporacji NSN - w średniej firmie dGCS jako programista Javy !!
Myślałem że złapałem Pana Boga za nogi !!! 4500 Brutto jako programista języka Java , w którym nie miałem żadnego jeszcze wtedy komercyjnego doświadczenia !
Co prawda okazało się że dział programistyczny ma siedzibę nie w Kaliszu tylko we Wtórku pod Ostrowem , ale nie stanowiło to dla mnie problemu - to tylko 25-30 min w jedną stronę swoim albo firmowym samochodem .
Praca była bardziej wymagająca niż w NSN , więcej trzeba było pouczyć się w domu , trochę przysiedzieć czasem nadgodzin , ale człowiek czuł stabilność , i że się rozwija.
Wtedy cały czas mieszkałem jeszcze w mieszkaniu u rodziców, co mi doskwierało coraz bardziej. Ale w końcu po 10 miesiącach od powrotu do Kalisza , kupiłem mieszkanie :) !
Eleganckie 3 - pokojowe mieszkanie na osiedlu Korczak w tych nowych blokach Novum . Wykończone przez developera , trzeba było tylko tu i ówdzie dokleić trochę kafelek , kupić meble i się wprowadzać !
Ale niestety jak to w życiu bywa szczęście nie trwa długo - i niestety firma dGCS z powodów finansowych zwolniła mnie i kilka innych osób na początku 2011. Na szczęście dzięki uprzejmości dGCS mogłem jeszcze przez 2011 pracować na umowę o dzieło , ale już nie w każdym miesiącu miałem pracę .
Zaczęłem wynajmować 1 pokój studentom - te dodatkowe 450 zł zawsze się przydało . No ale ciągle finansowo jeszcze było w miarę powyżej 0 .
Potem niestety umowy o dzieło się skończyły i musiałem sobie szukać innej pracy .
No i co się okazało . Że 4500 Brutto na umowie to nie jest normalka w Kaliszu , to ewenement .
No dobrze , myślałem sobie - ale chyba znajdą się firmy które zatrudnią za 3000 brutto . Nie , takich też nie było .
Jeszcze w 2011 dostałem ofertę z firmy Kalkomp w Kaliszu , chciałem mieć najpierw 2600 na rękę , no ale dla Kalkompu było to za dużo . Jeszcze miałem zlecenie w dGCS i za bardzo nie potrzebowałem schodzić z wymagań .
No, ale w grudniu znowu dostałem ofertę z Kalkomp i tym razem nie miałem żadnej alternatywy i zgodziłem się na 2300 zł na rękę . Normalne stałe zatrudnienie od stycznia. No, ale w styczniu okazało się że nie 2300 , ale 2000 i to w formie kombinowanej :) . No , ale ok pomyślałem sobie , zrobię 1 projekt firma zarobi , to może dostanę podwyżkę .
Znowu musiałem się uczyć nowej technologii - Java Android - aplikacje mobilne. Projekt początkowo wolno, potem przyspieszył . Ale po połowie roku okazało się że stał się męczarnią - było sporo błędów spowodowanych przez przesyłanie danych przez ftp w sieciach komórkowych . Nie było czasu żeby przeanalizować gdzie dokładnie leży błąd - ciągłe nadgodziny , przerzucanie z jednego zadania na drugie i robienie pierdół za darmo.
No i po roku niestety musieliśmy się rozstać . I tak to wygląda . Jeśli jesteś programistą i jesteś przyzwyczajony do stabilnej pracy w zagranicznej lub krajowej dużej firmie gdzie Cie obdarzają szacunkiem - to takiej atmosfery tu nie znajdziesz !!
Tu są małe firmy , gdzie Cie traktują jak gościa od mopa - i masz pensję niewiele wyższą .
Teraz od maja 2013 założyłem swoją firmę - http://www.mgmedia.net.pl" onclick="window.open(this.href);return false; i pracuję na własny rachunek.
Odpowiadam na oferty z oferia.pl , tworzę strony internetowe na zlecenie no i przede wszystkim aplikacje mobilne .
Realizuję projekt dla warszawskiej firmy Infis ,aplikacji do przekazywania danych o pojemnikach śmieciowych i statusu wyładowania pojemnika. Łatwo nie jest , ale może coś się rozwinie .
Czy warto było ?? Trudno powiedzieć, tutaj trzeba mieć trochę inne cechy charakteru . Trzeba się przebijać , iść na ryzyko. Wtedy się zyskuje . W dużych miastach natomiast jest stabilizacja .
Od lat też komponuję muzykę - zajrzyjcie na mój kanał - http://www.youtube.com/prometeusz" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 25 paź 2013, o 12:13

Prometeusz, dzieki. To bardzo ciekawy punkt widzenia. Podsumowujac: masz swoje mieszkanie, ktore w czesci wynajmujesz, i prace za srednia kaliska pensje. Czy taki uklad wystarcza Ci na tyle, zeby nie zaczac znowu myslec o wyjezdzie?

prometeusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 maja 2011, o 08:09
Lokalizacja: Korczak

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: prometeusz » 25 paź 2013, o 12:51

No właśnie chyba nie wystarcza . Z trudem utrzymuję siebie , a co dopiero jakbym miał rodzinę

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 26 paź 2013, o 11:23

To kiepsko, wszystko przez ten cholerny kryzys. Ale moze bedziesz mial wiecej zlecen jako samozatrudniajacy, tego Ci zycze!

Awatar użytkownika
Piekarz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 530
Rejestracja: 29 cze 2009, o 21:57
Lokalizacja: Dobrzec Zach.

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: Piekarz » 26 paź 2013, o 13:53

Kryzys ? Firma w której pracuję ma się świetnie , produkcja ciągle rośnie , tylko pracownikom obniżono wynagrodzenie o jedną trzecią.Na antenie rc.fm podano taką oto wiadomość : 39 kaliskich multimilionerów w roku 2012 zanotowało wzrost dochodów średnio o 400000 pln w porównaniu z rokiem 2011( dane wg urzędu skarbowego w Kaliszu ).Pracodawcy zwyczajny chamski wyzysk - zastąpili słowem kryzys , wszystko w świetle prawa przy aprobacie władzy.Może jednak przemyśl jeszcze raz swoją decyzję o powrocie ?
JP - WRÓĆ !!!!!!

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 26 paź 2013, o 14:10

Jak wroce bede pracodawca, nie pracownikiem. Przez wiele lat zarzadzania firma nauczylam sie, ze dobry pracownik to zadowolony pracownik i ze funkcjonowanie firmy zalezy od uczciwosci po obu stronach! Oczywiscie ta zasada dotyczy tylko malych firm, te wielkie nie licza sie z pracownikami, bo sa w stanie ich wymienic w kazdej chwili, bez strat.
Dlatego tak fatalne w skutkach sa decyzje o inwestowaniu w molochy typu Tesco ale tego juz niestety nic nie powstrzyma.
Jesli ktos byl w Anglii, wie ze tutaj nie ma malych sklepikow spozywczych, miesnych, warzywniakow itp. Sa tylko giganty, ktore maja monopol, bo juz dawno wykonczyly malych przedsiebiorcow.

SuperMama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 16 paź 2013, o 19:36

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: SuperMama » 26 paź 2013, o 14:23

Musze o cos spytac wprost: stawka minimalna w Pl to 1600zl. brutto???? Jesli dwie osoby pracuja za tyle, czyli maja na reke jakies 2500, czy to wystarcza na rachunki i jedzenie dla tych dwoch osob?

Awatar użytkownika
Piekarz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 530
Rejestracja: 29 cze 2009, o 21:57
Lokalizacja: Dobrzec Zach.

Re: Wracam do Kalisza

Nieprzeczytany post autor: Piekarz » 26 paź 2013, o 15:08

Dlaczego pytasz o szczęśliwą bezdzietną rodzinkę w której dwie osoby pracują ? Myślisz , że setki tysięcy rodaków w Anglii to miłośnicy brytyjskiej kultury i zabytków ? Jeśli podjęłaś decyzję o powrocie w charakterze pracodawcy , to jesteś skazana na sukces - na brak rąk do pracy narzekać nie będziesz , Wystarczy być bezwzględnym chamem , wyzyskiwaczem i najlepiej zalegać z opłacaniem ZUSu roboli. Wskazana jest też częsta rotacja kadry pracowniczej , bo tym którzy nieco dłużej pracują zaczynają chodzić po głowie podwyżki płac- jeśli spełnisz te warunki Rzeczpospolita będzie twoim El Dorado.
JP - WRÓĆ !!!!!!

ODPOWIEDZ