Czy w Kaliszu mają być tramwaje?
-
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
- ochotnik
- Użytkownik
- Posty: 2004
- Rejestracja: 5 sie 2009, o 17:08
- GG: 9270210
- Lokalizacja: Śródmieście I
My tu sobie żartujemy, a w Gorzowie kupili tramwaje, które byłey eksponatami muzealnymi.
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /393186888
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /393186888
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9020
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9020
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
Nawet jeśli się nie pojawiła to co to ma być z trasa? Co to ma być za nazwa? Który inwestor prywatny wybuduje tramwaje w mieście? Z opisu "na oko" liczę, że to byłoby to ok. 15-20 kilometrów linii. Za 1 dwutorowy kilometr trzeba zapłacić 10 milionów złotych (z czego sieć trakcyjna to 10% kosztów). Do tego tabor - od 5,5 do 8 mln za sztukę, do tego zajezdnia - z tego co pamiętam kolejne 30 mln. Nie wydaje mi się, żeby "inwestor" wydał na to przynajmniej 300 mln złotych.
Inną kwestię mamy wtedy, kiedy budowniczym jest miasto. Średnie dofinansowanie do budowy tramwajów wynosi jakieś 80%. Miasto musiałoby dać 60 mln. Gdyby wydało obligacje, pozyskało 85%, a inwestorzy (galerie etc.) do tego się dokładali to musiałoby dołożyć może 15-20 mln. zł. A różnica między 300 mln, a 20 jest
Inną kwestię mamy wtedy, kiedy budowniczym jest miasto. Średnie dofinansowanie do budowy tramwajów wynosi jakieś 80%. Miasto musiałoby dać 60 mln. Gdyby wydało obligacje, pozyskało 85%, a inwestorzy (galerie etc.) do tego się dokładali to musiałoby dołożyć może 15-20 mln. zł. A różnica między 300 mln, a 20 jest
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Szkoda mi Was chłopaki, bo na dobrą sprawę nie wiecie o czym rozmawiacie. Żeby poczuć taki tramway trzeba było się przejechać z Pabianic, poprzez całą Łódż do Ozorkowa. Policzcie ile to ,,kilosów'' ?Albo inną podłódzką trasą do Lutomierska przez Konstantynów Łódzki? W Ozorkowie jeszcze można było zaliczyć trasę wąskotorową do Krośniewic albo - jakby się ktoś uparł - zakończyć ją w Gnieżnie, heh! Te kolejowe klimaty mam na DVD, tramwajowych niestety nie.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Polecam przeczytać sobie to
http://www.manasterski.eu/index.php/wyw ... ywiad.html
Zacytuje parę rzeczy : D
http://www.manasterski.eu/index.php/wyw ... ywiad.html
Zacytuje parę rzeczy : D
Miłosz Kamil Manasterski: To rzeczywiście straszna trauma. We wszystkich dużych miastach są tramwaje a w moim nie było. I nadal nie ma.
KlubLiteracki.pl: I dlatego wyjechałeś z Kalisza?
Miłosz Kamil Manasterski: Najzupełniej. I jestem w stanie im wiele wybaczyć. Czekam na napięciu na budowę kolei wysokich prędkości w Polsce, oczywiście ze stacją w Kaliszu. Przyznaję, że po cichu liczę, że miasto zdecyduje się wtedy na budowę linii tramwajowej ze śródmieścia do nowego dworca.
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Otóż to, szymkalisz ! Pojechałem pod Koszalin i liczyłem, że pojada sobie tamtejszą kolejką mniejszych prędkości, bo nasza pasdażersdka , skpl-wska nie ,,chodzi'' . Miałem taką ,,kolejkę'' w programie unijnego projektu. I co? Ni chu, chu - jak mawiał jeden taki z Jabłkowskiego. Popatrzcie cio mi po długich targach zafundowali :szymkalisz pisze:Człowiek wie co mówi
Mnie, co żęby od dziecka zjadał na tramwajach i wąskotorówkach!
Monasterski jest młody, a ja już z Kalisza się nie wyprowadzę .
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
W tej relacji od ub roku, ale tylko we wakacje szynobusy jeżdżą. Tor był ,,wyślizgany'' jak przejeżdżałem. Jeżdzi tam jeszcze wąskotorówka staraniem koszalińskiego Stowarzyszenia, któremu szefuje Paweł Gajdzica, ale kursy ma/miała w soboty, oczywiście nie do Bobolic, a tylko do Manowa - ca 16 km. A nasza , kaliska leży odłogiem.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska