KP CALISIA KALISZ
No proszę, 23 minuta i Calisia prowadzi z Chojniczanką 1:0 po bramce Gościniaka. Oby tak dalej.
@Sobieray: 1:2, niestety Sobieray "wykrakałeś". Co nie zmienia faktu, że Calisię stać na wygrywanie nawet z faworytem na wyjeżdzie. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej.
vvv
@Sobieray: 1:2, niestety Sobieray "wykrakałeś". Co nie zmienia faktu, że Calisię stać na wygrywanie nawet z faworytem na wyjeżdzie. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej.
vvv
Ostatnio zmieniony 31 lip 2011, o 20:01 przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
© Tomek
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
- ochotnik
- Użytkownik
- Posty: 2004
- Rejestracja: 5 sie 2009, o 17:08
- GG: 9270210
- Lokalizacja: Śródmieście I
nadal jest bezbramkowy wynikTomek pisze:No proszę, 23 minuta i Calisia prowadzi z Chojniczanką 1:0 po bramce Gościniaka. Oby tak dalej.
http://www.livegol.pl/polska/
60 minuta i Błażej Ciesielski zdobywa bramkę na 2-1 dla Calisii!!
Edit: opis bramki: 1:2 Ta bramka nadaje się do kompilacji "Futbolowe jaja 2011". Prostopadłe podanie z głębi pola nie znalazło adresata. Jakub Miszczuk i Dawid Ryndak wzajemnie się asekurowali. Gdy piłka dotarła do Miszczuka, Ryndak się odwrócił i w ogóle nie patrzył w stronę bramkarza. Tymczasem nasz golkiper podawał do Ryndaka. Najszybciej w tym zorientował się Błażej Ciesielski. Przejął piłkę i przelobował stojącego na skraju pola karnego Miszczuka.
Edit: opis bramki: 1:2 Ta bramka nadaje się do kompilacji "Futbolowe jaja 2011". Prostopadłe podanie z głębi pola nie znalazło adresata. Jakub Miszczuk i Dawid Ryndak wzajemnie się asekurowali. Gdy piłka dotarła do Miszczuka, Ryndak się odwrócił i w ogóle nie patrzył w stronę bramkarza. Tymczasem nasz golkiper podawał do Ryndaka. Najszybciej w tym zorientował się Błażej Ciesielski. Przejął piłkę i przelobował stojącego na skraju pola karnego Miszczuka.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.
Anton Vergilow ma być lekiem na problemy w defensywie Calisii. 26 - letni stoper pojawił się nad Prosną w poniedziałek. Jeszcze w tym tygodniu klub chce podpisać z nim umowę.
To już trzeci zawodnik z Bułgarii, który przymierzany jest do jedenastki Grzegorza Dziubka. Do tej pory ekipę beniaminka zasilił tylko Georgi Nediałkow. Przez kilka dni z zespołem trenował napastnik Sebahtin Ahmed, ale jego w Kaliszu już nie ma. Vergilow raczej jego losu nie podzieli. Kaliszanie są bowiem zdeterminowani, aby jak najszybciej podpisać z nim umowę. - Mamy ostatnio kłopoty ze stoperami, a to jest zawodnik, który może pomóc nam je rozwiązać - mówią działacze drugoligowca. Mierzącego 183 cm zawodnika są w stanie wziąć niemal w ciemno, bo przekonało ich jego CV. - Nie mieliśmy okazji zobaczyć, jak gra, ale staraliśmy się dowiedzieć jak najwięcej na jego temat z Internetu. To chłopak, który ma za sobą 80 meczów w bułgarskiej ekstraklasie, a nawet trzy występy w Pucharze UEFA - twierdzi wiceprezes Paweł Gajoch. Za pozyskaniem Vergilowa przemawia też fakt, że do Polski sprowadził go ten sam menadżer, który pilotował sprawę Nediałkowa, a z tego transferu w najstarszym polskim mieście są na razie zadowoleni.
26- latek, który być może trafi do Calisii, jest wychowankiem Lewskiego Sofia. Jak podaje serwis uefa.com w barwach tego zespołu we wrześniu 2005 roku zadebiutował w europejskich pucharach, grając przeciwko Auxerre (1:0) w I rundzie Pucharu UEFA. W swojej karierze występował także m.in. w Beore Stara Zagora oraz reprezentacjach młodzieżowych Bułgarii. - Nie jestem jasnowidzem i nie mogę już teraz stwierdzić, że ten transfer to będzie strzał w dziesiątkę. Mam jednak nadzieję, że Anton uspokoi naszą grę w obronie i przesunie ją nieco wyżej, tak, żeby nie koncentrowała się na szesnastym czy dwudziestym metrze, jak to miało miejsce chociażby w Chojnicach - mówi Dziubek.
Vergilow ma tworzyć parę stoperów z Nediałkowem. W ten sposób pomiędzy środkowymi obrońcami nie powinno być problemów z komunikacją. W tej sytuacji na prawą stronę powędruje Łukasz Wiącek, który na tej pozycji już występował. To z kolei spowoduje przesunięcie do pomocy Szymona Matuszewskiego. Oczywiście pod warunkiem, że były gracz Jaroty będzie w formie.
Z kaliską drużyną trenuje jeszcze jeden testowany gracz. Maksymilian Witkowski był ostatnio bramkarzem trzecioligowego MKS Myszków. Niewykluczone, że ten niespełna 20-letni zawodnik również dołączy do ekipy Dziubka.
http://www.wielkopolskisport.pl/najwazn ... umpla.html
To już trzeci zawodnik z Bułgarii, który przymierzany jest do jedenastki Grzegorza Dziubka. Do tej pory ekipę beniaminka zasilił tylko Georgi Nediałkow. Przez kilka dni z zespołem trenował napastnik Sebahtin Ahmed, ale jego w Kaliszu już nie ma. Vergilow raczej jego losu nie podzieli. Kaliszanie są bowiem zdeterminowani, aby jak najszybciej podpisać z nim umowę. - Mamy ostatnio kłopoty ze stoperami, a to jest zawodnik, który może pomóc nam je rozwiązać - mówią działacze drugoligowca. Mierzącego 183 cm zawodnika są w stanie wziąć niemal w ciemno, bo przekonało ich jego CV. - Nie mieliśmy okazji zobaczyć, jak gra, ale staraliśmy się dowiedzieć jak najwięcej na jego temat z Internetu. To chłopak, który ma za sobą 80 meczów w bułgarskiej ekstraklasie, a nawet trzy występy w Pucharze UEFA - twierdzi wiceprezes Paweł Gajoch. Za pozyskaniem Vergilowa przemawia też fakt, że do Polski sprowadził go ten sam menadżer, który pilotował sprawę Nediałkowa, a z tego transferu w najstarszym polskim mieście są na razie zadowoleni.
26- latek, który być może trafi do Calisii, jest wychowankiem Lewskiego Sofia. Jak podaje serwis uefa.com w barwach tego zespołu we wrześniu 2005 roku zadebiutował w europejskich pucharach, grając przeciwko Auxerre (1:0) w I rundzie Pucharu UEFA. W swojej karierze występował także m.in. w Beore Stara Zagora oraz reprezentacjach młodzieżowych Bułgarii. - Nie jestem jasnowidzem i nie mogę już teraz stwierdzić, że ten transfer to będzie strzał w dziesiątkę. Mam jednak nadzieję, że Anton uspokoi naszą grę w obronie i przesunie ją nieco wyżej, tak, żeby nie koncentrowała się na szesnastym czy dwudziestym metrze, jak to miało miejsce chociażby w Chojnicach - mówi Dziubek.
Vergilow ma tworzyć parę stoperów z Nediałkowem. W ten sposób pomiędzy środkowymi obrońcami nie powinno być problemów z komunikacją. W tej sytuacji na prawą stronę powędruje Łukasz Wiącek, który na tej pozycji już występował. To z kolei spowoduje przesunięcie do pomocy Szymona Matuszewskiego. Oczywiście pod warunkiem, że były gracz Jaroty będzie w formie.
Z kaliską drużyną trenuje jeszcze jeden testowany gracz. Maksymilian Witkowski był ostatnio bramkarzem trzecioligowego MKS Myszków. Niewykluczone, że ten niespełna 20-letni zawodnik również dołączy do ekipy Dziubka.
http://www.wielkopolskisport.pl/najwazn ... umpla.html
TYLKO
KP CALISIA KALISZ
KP CALISIA KALISZ
Słodkie są takie doniesienia - poszperaliśmy w necie . Wg oficjalnych danych UEFA zagrał dwa mecze w pucharach, w sumie 3 (trzy) minuty. W Levskim jeden mecz w ekstraklasie - 37 minut. Grał w słabszych klubach, ale większość spotkań zakończyła się porażką jego drużyny. Od 2007 r. grywał incydentalnie, po kilka meczów w lidze. W ostatnich dwóch sezonach rozegrał w sumie 20 meczów w II lidze bułgarskiej.
Pewnie wystarczy. Ja nie mam nic przeciwko tego typu informacjom: rozegrał 80 meczów w lidze bułgarskiej, kilka w Pucharze UEFA, bo przecież takie ciekawostki przyciągają kibiców. Co innego trener i zarząd. Im to nie powinno wystarczać, bo rodzi się pytanie, dlaczego 27-letni obrońca nie mógł znależć sobie miejsca w II lidze bułgarskiej.K-man pisze:Może na naszą ligę wystarczy
Wiadomo,niestety nie mamy licencji.Pawel pisze:Są już jakieś wieści odnośnie licencji dla kaliskiego stadionu ?W sierpniu miała być kolejna wizytacja PZPN-u.
http://www.wielkopolskisport.pl/najwazn ... domna.html
TYLKO
KP CALISIA KALISZ
KP CALISIA KALISZ