Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

INSULTER OF JESUS CHRIST pisze:jeden przykład i to jeszcze kontrowersyjny, a gdzie reszta tych standardów, przez kupowanie licencji rozumiem jasno wykupywanie miejsca drużyny x przez drużynę y, nie kojarzę takich przykładów w futbolu, a od zera zaczynał i KKS Kalisz, Lechia Gdańsk, Górnik Konin, Chemik Kędzierzyn-Koźle, Odra Wodzisław Śląski, a teraz Zawisza Bydgoszcz

Polonia Warszawa i odkupienie licencji od Groclinu? Stal Rzeszów czy Polonia Warszawa, które chciały kupować licencję rozwiązanego Kolejarza Stróże? Ireneusz Król który próbował wprowadzić Katowice do ekstraklasy na licencji Polonii?

No i najbardziej kontrowersyjny przykład, czyli wykupienie licencji słynnego angielskiego Wimbledonu przez nikomu nieznany Milton Keynes Dons. Sprawa, która w Anglii ciągnęła się przez lata, bo MK Dons nie chcieli oddać prawa do pucharów, które zostały wywalczone i należały się Wimbledonowi.

Ciekawostka: Wimbledon został kilka lat temu reaktywowany przez kibiców, zaczął od zera, a w przyszłym sezonie zagra w tej samej lidze co MK Dons.

Przecież te przykłady związane z Polonią Warszawa to sprawka debila zwanego ireneuszem królem, który także w Katowicach został pognany, on tylko stał za tego typu przekrętami, i dla Polonii skończyło się to tak że kiszą ogóra teraz w III lidze, przez tego typu kretyna

Przykład Wimbledonu bardzo dobrze obrazuje czym to się kończy, nie dla kupowania licencji, jebać takie coś

Jeżeli u faceta emocjonowanie się występami I-ligowych siatkarek jest Waszym zdaniem zboczeniem, to czym jest oglądanie III-ligowych kopaczy ??? Przecież nikt mi tu nie powie, że jakością gry !!!

andre pisze:Jeżeli u faceta emocjonowanie się występami I-ligowych siatkarek jest Waszym zdaniem zboczeniem, to czym jest oglądanie III-ligowych kopaczy ??? Przecież nikt mi tu nie powie, że jakością gry !!!

No widzisz grają w III lidze ale to przywiazanie do klubu i barw a nie chodzenie na byle jaki twor i napalanie sie na dupy,nie twietdze ze wszyscy tylko dlatego chodza,ale wikszosc,druga sprawa gdzie byli gdy ta siatkowka upadla,olali i dubali w nosie,a wiele osob pomagało odbudowywać KKS Kalisz od zera ale pewnie i tak nie zrozumiesz...

Przywiązanie do ukochanych barw ukochanego klubu, lokalny patriotyzm, pojęcia które dla typowych pikników i kibiców sukcesu przeskakujących z kwiatka na kwiatek nic nie znaczą, nie zrozumiecie tego po prostu.

INSULTER OF JESUS CHRIST pisze:Przywiązanie do ukochanych barw ukochanego klubu, lokalny patriotyzm, pojęcia które dla typowych pikników i kibiców sukcesu przeskakujących z kwiatka na kwiatek nic nie znaczą, nie zrozumiecie tego po prostu.

Dla mnie lokalny patriotyzm oznacza kibicowanie wszystkich kaliskim zespołom czy zawodnikom by osiągali sukcesy , grali w jak najwyższej lidze

sztucznym tworom również bez tradycji, historii i barw?

O kaliskiej siatkówce żeńskiej sporo w Polsce słyszano. Natomiast mało kto w kraju zdaje sobie sprawę z istnienia (i to już od stu lat) kaliskiej piłki nożnej. No, ale kasa za "promocję" należy się!

zapewne więcej słyszało o KKSie, aniżeli o siatkóweczce żeńskiej w Kaliszu, na marginesie sporcie dennym jak diabli i mało kogo interesującym

Wiele ludzi interesuje się siatkówką, na szczeblu krajowym jak i lokalnym, nie ma co się bić, bo każdy lubi co innego
W siatkówce przynajmniej burd kibiców nie ma

może reprezentacją a nie klubową, zainteresowanie wyczynami w żeńskiej siatkówce jest takie że na mecze III ligowego KKSu więcej ludzi przychodzi, ciekawe czy ktoś w Toruniu, Kędzierzynie-Koźlu czy Suwałkach słyszał o sukcesach kaliskich siatkarek, czy nawet będzie znał nazwę tego tworu/klubu, chyba jeden na 1000

A czy te ukochane barwy klubowe , historia i tradycja KKS 1925 Kalisz , to nie jest dziwny twór ? Przypomnę tylko dla tych z amnezją, że pierwszy był Kaliski Klub Sportowy , potem kolejno Bielarnia Kalisz, Włókniarz Kalisz, Kaliski Klub Sportowy Kalisz, Kaliski Klub Sportowy Prosna Kalisz i teraz na końcu od kilkunastu lat Kaliski Klub Sportowy 1925 Kalisz !!! Żeby się tak mądrować, trzeba trochę ruszyć głową i zapoznać się z historią klubu od jego założenia, a nie pleść totalne bzdury. Chodziłem na mecze siatkarek najpierw Calisia Augusto Kalisz, potem Augusto Kalisz, SSK Calisia Kalisz, Winiary Kalisz, Grześki Kalisz, MKS Kalisz i miałem pretensje o zmiany nazw zespołu, ale z drugiej strony rozumiałem sponsorów którzy chcieli być widoczni i cieszyłem się że zespół z Kalisza gra w europejskich pucharach i zdobywa Mistrzostwo i Puchar Polski !!! A Wam to ewidentnie przeszkadza, dlatego nie narzekajcie że nie ma sportu na wysokim poziomie w Kaliszu.

wole mieć sport na niskim poziomie aniżeli taką żenadę, pewno już w nazwach tego siatkarskiego tworu się gubiłeś i oczywiście ten sport na wysokim poziomie bardzo wysoko doszedł na samo dno, że klubu nie ma i trzeba licencje kupować, najlepiej kupujcie jeszcze mistrzostwo bo po co się męczyć cały sezon

a z KKSem przykład który podałeś z grzeczności nawet nie skomentuje, nie chce obrażać niepełnosprawnych umysłowo

Jeżeli już fanatycznie wspierasz tylko i wyłącznie KKS 1925 Kalisz, to pozwól też innym Kaliszanom mieć swoje zainteresowania i drużyny sportowe, a nie sr..sz do kaliskiego ogródka i obrażasz innych !!! W tej zawziętości i chorym fanatyzmie zapomniałeś że to jest tylko sport !!!

INSULTER OF JESUS CHRIST pisze:może reprezentacją a nie klubową, zainteresowanie wyczynami w żeńskiej siatkówce jest takie że na mecze III ligowego KKSu więcej ludzi przychodzi, ciekawe czy ktoś w Toruniu, Kędzierzynie-Koźlu czy Suwałkach słyszał o sukcesach kaliskich siatkarek, czy nawet będzie znał nazwę tego tworu/klubu, chyba jeden na 1000

W wymienionych miastach pewnie nie ale w Pile,Bydgoszczy,Bielsku Białej czy Gdańsku raczej będą Kalisz kojarzyć z siatkówką kobiecą a nie z piłką nożną.

Zresztą bez sensu ta dyskusja.Jeden woli piłkę nożną,drugi ręczną trzeci siatkówkę.O czym tu dyskutować ?O gustach ?Możemy pisać jedynie o faktach a te są takie że klub siatkarski zdobył kilka razy MP,PP a klub piłkarski KKS za jedyny sukces może uznać niedawny awans do kolejnego szczebla PP. Włókniarz Kalisz pod którego historię podczepia się KKS grał jednak szczebel wyżej w ówczesnej III lidze więc KKS nie dorównał jeszcze poziomem rozgrywek do swojego "poprzednika".Zresztą ten w swojej historii miał również kilka nazw (Włókniarz,Wistil,KKS).Jak kiedyś przyjdzie sponsor który sypnie groszem doczekamy zmiany nazwy KKS-u i jako kibić będziesz mógł jedynie pomarudzić w necie i kibicować dalej albo się obrazić

BTW więcej tolerancji mniej spinki.

Po pierwsze KKS nie podczepa się pod nic bo KKS to pierwsza i jedyna nazwa klubu,co możesz kolego zobaczyc w herbie klubu ktory istnieje od jego utworzenia,a to ze kiedys wladze nazywaly kluby po swojemu nie nic wspolnego z obecna sytuacja,to byly zmiany polityczne jak w przypadku Włokniarza,a inna sprawa byl czlon Wistil gdy kaliskie zakłady objely swoim patronatem klub,i jeszcze jedno będę powtarzał to cały czas że klub piłkarski potrzebuje środków finansowych o wile wiecej niz siatkarski gdzie w 3-4 lata mozna grc juz o mistrzostwo Polski,popatrz ile lig trzeba przejsc zeby zagrac w ekstraklasie,KKS zaczynal od zera od b-klasy,i jest i tak już dość wysoko po 11 latach od startu jak na realia kaliskiej piłki...

Nie ma sensu tłumaczyć to temu baranowi i tak nie zrozumie i będzie swoje brednie powielał aż do śmierci Jedyny raz kiedy nastąpiła taka niezrozumiała sytuacja miała miejsce w fuzji KKSu i Prosny, oczywiście ten idiotyczny pomysł, który wspiera ww. kolega Paweł i kilku innych klaunów z tego forum, szybko upadł nie tylko w Kaliszu zresztą. Reszta historii KKSu to cały czas jeden i ten sam klub.

Pawel pisze:
W wymienionych miastach pewnie nie ale w Pile,Bydgoszczy,Bielsku Białej czy Gdańsku raczej będą Kalisz kojarzyć z siatkówką kobiecą a nie z piłką nożną.

chyba emeryci i renciści i to jeszcze w takiej metropolii jak Muszyna

Jak kiedyś przyjdzie sponsor który sypnie groszem doczekamy zmiany nazwy KKS-u i jako kibić będziesz mógł jedynie pomarudzić w necie i kibicować dalej albo się obrazić

no oczywiście, a papież będzie grał na perkusji w Morbid Angel, tego typu elementy to do siatkówki kobiecej zapraszam tam można nazwę, herb, barwy, kibiców zmieniać do woli

moja propozycja to kupno od razu Mistrzostwa Polski, po co się bawić w niepotrzebną grę, tracić na to czas, zdrowie, rachunki płacić na prąd, drukować plakaty, wypłaty dawać zawodniczkom, trenerowi, jeździć na wyjazdy itd. bez sensu

Bez sensu to jest remontowanie stadionu dla kilkunastu tysięcy osób , gdy na mecze III- ligowego KKS-u przychodzi 600 osób lub mniej.
A co ty myślisz, że ten twój KKS jest w stanie egzystować w tej III- lidze bez pieniędzy? Jakim trzeba być laikiem żeby myśleć, że Mistrzostwo Polski można kupić za kasę !!! Ja Twoich preferencji nie chcę zmieniać, kochasz piłkarzy, Twoja sprawa, ja i wielu innych kochamy siatkówkę, i to jest też nasza sprawa, i gó...o Tobie do tego.

Zazdrość zżera że siatkarki są wyżej niż piłkarze?
A może chodzi o to że kibice siatkówki są słabi? Bo przecież nie obklejają oni wszystkiego beznadziejnymi wlepkami i plakatami o co chwilowych wyjazdach i nie niszczą, jakby nie patrząc miasta i jego przestrzeni. Miasta z którego wywodzi się klub, któremu kibicują i którego nazwę krzyczą na meczach?