Strona 1 z 7

Inwestycje Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego

: 4 lut 2009, o 18:48
autor: andrzej
Obrazek

żródło NFK

Trochę dziwne w innych miastach zamykają szpitale a u nas rozbudowują z jednej strony dobrze no i nie długo nie będzie miał kto pracować pielęgniarek braknie , w Kaliszu zamykają medyka :roll: :roll: :roll: :?:

: 4 lut 2009, o 23:00
autor: pejol
Andrzej przecież medyk nie istnieje już chyba od paru lat! Tak mi się wydaje przynajmniej! A co do rozbudowy, to bardzo dobrze dzięki temu poprawią się trochę warunki na lepsze! No i co ważne powstanie u nas onkologia!

: 4 lut 2009, o 23:11
autor: MirekDB
Andrzej szpitale się zamyka na ścianie zachodniej, ponieważ tam było ich za dużo dla tego, że było to zaplecze medyczne dla wojsku Układu Warszawskiego podczas podboju zachodu.

: 5 lut 2009, o 13:36
autor: target
a jak mają medyka nie zamykać skoro teraz trzeba być po studiach by pracować jako pielęgniarka, położna, ratownik medyczny itp??

: 5 lut 2009, o 15:49
autor: szymkalisz
Zobaczcie na tą wizualizację. Na niej Okrąglak wygląda jak UFO

: 5 lut 2009, o 16:08
autor: K-man
Za to ten nowy budynek, jak większy barak.U nas likwiduje sie Wojewódzki Szpital Matki I dziecka i przenosi na Poznańską.Oczywiście w ramach oszczędności.A w Poznaniu buduja nowy szpitl dziecięcy za ponad 300 mln zł.Z tego wynika, że co u nas zaoszczędzą, wydadzą w Poznaniu, a władze Kalisza milczą.To są fakty, wiem, że niektórzy powiedzą, że szukam dziury w całym.

: 5 lut 2009, o 16:11
autor: ANewDay
czy to będzie od strony obwodnicy?

: 5 lut 2009, o 17:31
autor: andrzej
K-man pisze:Za to ten nowy budynek, jak większy barak.U nas likwiduje sie Wojewódzki Szpital Matki I dziecka i przenosi na Poznańską.Oczywiście w ramach oszczędności.A w Poznaniu buduja nowy szpitl dziecięcy za ponad 300 mln zł.Z tego wynika, że co u nas zaoszczędzą, wydadzą w Poznaniu, a władze Kalisza milczą.To są fakty, wiem, że niektórzy powiedzą, że szukam dziury w całym.
Tu nie chodzi żeby szpital wyglądał jak biurowiec , budynek szpitala musi być funkcjonalny w środku strona zewnętrzna czyli elewacja szpitala nie musi być ekstrawagancka , ważne żeby w środku budynek był wyciszony i funkcjonalny komunikacyjnie :wink:

: 5 lut 2009, o 20:53
autor: jp
Bardzo dobrze, ze powstanie centrum onkologii, ale...
Najpierw w ramach oszczednosci połączono z "okrąglakiem" Wojewódzki Szpital Matki i Dziecka (początek likwidacji?) Teraz na Poznanską ma zostac przeniesiona wiekszosc oddziałów z Torunskiej. Wiadomo, ze okrąglak nie jest w stanie ich pomiescić. W tym celu ma niby powstac nowy budynek, ale dopiero za 4 lata! Tymczasem przy Torunskiej jeszcze
w tym roku ma rozpocząć się adaptacja budynków na potrzeby centrum onkologii. Coś mi tu nie pasuje. Albo rozpierdzielą Szpital Matki i Dziecka, albo zlikwidują (okroją) inne oddziały w okrąglaku. O likwidacjach nic się nie mówi, tylko o tworzeniu onkologii. Czyzby propaganda sukcesu?
Potrafi to ktoś wyjasnić?

: 6 lut 2009, o 00:00
autor: Pawel
W okrąglaku już okrojono oddziały.Na Toruńskiej wydano najpierw grube pieniadze na remonty a teraz będą wszystko przenosić do okrąglaka w którym tez pewnie bez remontu się nie obędzie.Z kolei Toruńska znowu bedzie pewnie wymagała kolejnego remontu po dotychczasowych oddziałach bo pewnie nie beda spełnialy nowych standardów.

: 6 lut 2009, o 13:31
autor: ww
Jp, ale co tu wyjaśniać!? Poznań postanowił wybudować wielki szpital pediatryczny przy ul. Lutyckiej (i wiadomo o tym już co najmniej od dwóch lat). Dlatego trzeba było zlikwidować Wojewódzki Szpital Matki i Dziecka w Kaliszu, bo fundusze na ochronę zdrowia nie są przecież niewyczerpane. Przebudowa szpitala na ul. Toruńskiej i organizacja oddziału onkologicznego będzie kosztować 50 mln zł, a nowy szpital pediatryczny w Poznaniu 300 mln zł.

Więc jeśli nie wiedziałeś o co chodzi, to już wiesz: chodzi o PIENIĄDZE na nowy szpital pediatryczny w Poznaniu i w tym celu poznaniacy zlikwidowali największy (poza szpitalami poznańskimi) szpital w województwie, szpital w Kaliszu.

: 20 sty 2010, o 13:30
autor: andrzej
Zmiany w kaliskim szpitalu
03/08/2009 08:42

Trwa reorganizacja kaliskiego szpitala związana z tym, że być może za dwa lata przy szpitalu przy ul. Toruńskiej powstanie ośrodek radioterapii. Niektóre oddziały zostaną przeniesione do „Okrąglaka”.


Reorganizacja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny przy ul. Poznańskiej w Kaliszu trwa już od początku tego roku – wyjaśnia Wojciech Grzelak, Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego – Przeniesienie chirurgii dziecięcej czy poradni dziecięcej ma na celu zwolnić miejsce w szpitalu przy ul. Toruńskiej, by mógł tam powstać oddział onkologiczny z radioterapią. Przy ul. Toruńskiej pozostanie jedynie psychoterapia czy oddział zakażny dla dzieci i dorosłych. W planie mamy także przeniesienie oddziału położniczego i ginekologicznego, pod warunkiem, że przy szpitalu przy ul. Poznańskiej wybudujemy nowy blok operacyjny. Wtedy możemy przenieść oddział położniczy do starego bloku operacyjnego przy ul. Poznańskiej.

Pojawiły się też plotki o rzekomej prywatyzacji szpitala w Kaliszu – co na to Marek Wożniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego?

Nie prowadzimy rozmów na temat jakiejkolwiek prywatyzacji. Nie ma dyskusji na temat zmiany formy działania szpitali. Koncentrujemy się głównie na tym, by je zmodernizować i przygotować do wymogów rozporządzeń o standardach europejskich. Mówimy więc o tym, by doposażyć szpitale i dbać także o to, by menadżerowie tych szpitali nie powodowali trudnych sytuacji finansowych, zadłużania szpitali.

Czy planowane są jakieś zmiany na stanowiskach dyrektorskich w kaliskim szpitalu?

Na stanowisku dyrektora naczelnego pozostanie ta sama osoba, natomiast kwestia innych stanowisk leży w gestii dyrektora szpitala.

portal Calisia

[ Dodano: Sro, 20.01.2010, 13:28 ]
KALISZ - Kryzys opóżnia budowę bloku operacyjnego


Dzisiaj 07:59:21 , Aktualizacja dzisiaj 08:01:25

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu nie otrzyma w tym roku pieniędzy na budowę nowego bloku operacyjnego i rozbudowę oddziału intensywnej opieki medycznej. A jest to konieczność, bowiem niebawem w jednym gmachu przy ulicy Poznańskiej będą się mieścić oddziały dziecięce przenoszone z ulicy Toruńskiej.

Osiem sal operacyjnych to zdecydowanie za mało jak na tak duży szpital
15 mln złotych zaplanowane w wieloletnim planie inwestycyjnym zostało na razie wykreślone przez Urząd Marszałkowski w Poznaniu, któremu podlega kaliska lecznica.

– Do budżetu wpłynie w tym roku mniej pieniędzy i stąd taka decyzja zarządu województwa. Jest jednak zapewnienie, że odpowiednie fundusze znajdą się w przyszłym roku – mówi Kazimierz Kościelny, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. – Natomiast prace związane z adaptacją przenoszonych oddziałów przebiegać będą zgodnie z planem.

Brak inwestycji związanej z budową bloku operacyjnego ostro krytykuje zakładowa Solidarność.
– Dostęp do bloku operacyjnego w szpitalu przy ulicy Poznańskiej jest mocno ograniczony, a lekarze walczą o każde wolne miejsce, aby móc przeprowadzać operacje – tłumaczy Władysław Gorzkiewicz, członek Sekcji Regionalnej Służby Zdrowia NSZZ Solidarność i zarazem szef związku w kaliskim szpitalu. – Pojawienie się dodatkowego oddziału dziecięcego bez zapewnienia dodatkowego bloku operacyjnego uważamy za nieracjonalne i sprzeczne z interesem wszystkich pacjentów.

Blok operacyjny w kaliskim szpitalu ma osiem sal, ale jedna ma status czuwającej, czyli gotowej do przyjęcia na przykład ofiar wypadków. Z bloku musi korzystać osiem oddziałów. Siłą rzeczy, nie wszystkie mają możliwość, aby przeprowadzać zabiegi codziennie.
Dyrekcja szpitala stara się jednak studzić emocje.

Jeśli ktoś chce szukać sensacji, to zawsze ją znajdzie – mówi krótko Wojciech Grzelak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu. – Chcąc budować nowy blok operacyjny, musimy najpierw przygotować odpowiedni projekt. Nie można przecież tego robić pochopnie.

Oprócz kłopotów z rozpoczęciem budowy bloku operacyjnego kaliski szpital ma problem z kontraktem na 2010 rok z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ma on być prawie o dwa miliony złotych niższy niż w ubiegłym roku. Negocjacje nadal jednak trwają.

– O ile 2008 rok szpital zamknął z niewielkim zyskiem, a w ubiegłym roku bilans był bliski zera, to w tym sytuacja może być już znacznie gorsza. W ostatnim kwartale tego roku możemy mieć już sporą zadyszkę – dodaje Kazimierz Kościelny. – Do tego dochodzi wzrost kosztów związanych choćby z ceną energii, która ciągle rośnie.

Czy w takiej sytuacji chorzy mają się czego obawiać?
– Kontrakty są mniejsze, ale dotknie to przede wszystkim szpitali powiatowych, a nie naszej placówki – uważa dyrektor Grzelak. – Z całą pewnością jakoś sobie poradzimy z tym i nie odbije się to na pacjentach.

: 20 sty 2010, o 14:10
autor: szymkalisz
15 mln zł na szpital nie mają, ale na nową siedzibę Urzędu Marszałkowskiego już tak. Paranoja.

: 20 sty 2010, o 14:45
autor: sobieray-3
Cóż z tego jak zwykle do np. kardiologa można było - po długim oczekiwaniu w kolejce - zapisać się 1-2 grudnia poprzedniego roku na nowy, to obecnie nawet 15 stycznia nie wiedzą kiedy takiej rejestracji będzie można dokonać. Pewnie nie mają umowy z NFZ?
Skąd inąd wiem, że szpital nasz potrzebuje na bossa prawdziwego mened żera , a nie ginekologa, który powinien służyć pacjentkom!~

: 20 sty 2010, o 22:52
autor: d3
w kazdym temacie czyta się, że w zwiazku z kryzysem urzad marszalkowski musial zredukowac koszty, no i w ten oto sposob duzo mowiono, a g**no zrobiono...

: 22 sty 2010, o 10:48
autor: andrzej
KALISZ - Skandal! Chcą nas wykończyć?


Dzisiaj 09:36:09 , Aktualizacja dzisiaj 09:36:24

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu nie otrzyma w tym roku pieniędzy na budowę nowego bloku operacyjnego i rozbudowę oddziału intensywnej opieki medycznej. A jest to konieczność, bowiem niebawem w jednym gmachu przy ulicy Poznańskiej będą się mieścić oddziały dziecięce przenoszone z ulicy Toruńskiej. Niedawno została przeniesiony pierwszy z nich. 15 mln złotych zaplanowane w wieloletnim planie inwestycyjnym zostało na razie wykreślone przez Urząd Marszałkowski w Pozaniu, któremu podlega kaliska lecznica.


– Do budżetu wpłynie w tym roku mniej pieniędzy i stąd taka decyzja zarządu województwa. Jest jednak zapewnienie, że odpowiednie fundusze znajdą się w przyszłym roku – mówi Kazimierz Kościelny, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. – Natomiast prace związane z adaptacją przenoszonych oddziałów przebiegać będą zgodnie z planem.

Brak inwestycji związanej z budową bloku operacyjnego ostro krytykuje zakładowa Solidarność.
– Dostęp do bloku operacyjnego w szpitalu przy ulicy Poznańskiej jest mocno ograniczony, a lekarze walczą o każde wolne miejsce, aby móc przeprowadzać operacje – tłumaczy Władysław Gorzkiewicz, członek Sekcji Regionalnej Służby Zdrowia NSZZ Solidarność i zarazem szef związku w kaliskim szpitalu. – Pojawienie się dodatkowego oddziału dziecięcego bez zapewnienia dodatkowego bloku operacyjnego uważamy za nieracjonalne i sprzeczne z interesem wszystkich pacjentów.

Blok operacyjny w kaliskim szpitalu ma osiem sal, ale jedna ma status czuwającej, czyli gotowej do przyjęcia na przykład ofiar wypadków. Z bloku musi korzystać osiem oddziałów. Siłą rzeczy, nie wszystkie mają możliwość, aby przeprowadzać zabiegi codziennie.
Dyrekcja szpitala stara się jednak studzić emocje.

– Jeśli ktoś chce szukać sensacji, to zawsze ją znajdzie - mówi krótko Wojciech Grzelak, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu. – Chcąc budować nowy blok operacyjny, musimy najpierw przygotować odpowiedni projekt. Nie można przecież tego robić pochopnie.
Oprócz kłopotów z rozpoczęciem budowy bloku operacyjnego kaliski szpital ma problem z kontraktem na 2010 rok z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ma on być prawie o dwa miliony złotych niższy niż w ubiegłym roku. Negocjacje nadal jednak trwają.

– O ile 2008 rok szpital zamknął z niewielkim zyskiem, a w ubiegłym roku bilans był bliski zera, to w tym sytuacja może być już znacznie gorsza. W ostatnim kwartale tego roku możemy mieć już sporą zadyszkę - dodaje Kazimierz Kościelny. - Do tego dochodzi wzrost kosztów związanych choćby z ceną energii, która ciągle rośnie.

Czy w takiej sytuacji chorzy mają się czego obawiać?
– Kontrakty są mniejsze, ale dotknie to przede wszystkim szpitali powiatowych, a nie naszej placówki – uważa dyrektor Grzelak. – Z całą pewnością jakoś sobie poradzimy z tym i nie odbije się to na pacjentach.

Czy Poznań w ogóle kiedyś był za Kaliskimi inwestycjami, bo ja sobie nie przypominam, zawsze Kalisz był traktowany prowincjonalnie przez Poznań
:roll: :roll:

: 22 sty 2010, o 10:57
autor: sobieray-3
Ważniejszy jest Pałac Marszałkowski, zwłaszcza przed EURO 2012 :). Nasze, Polaków zdrowie, to ,,pryszcz'' !!!

: 22 sty 2010, o 11:35
autor: andrzej
Walka o blok
22 stycznia, 2010 - 09:36 — rc.fm
Krzysztof SzczęsnyKaliscy lekarze zapowiadają walkę o budowę przy szpitalu przy ul. Poznańskiej drugiego bloku operacyjnego. Przypomnijmy, że inwestycja była zapisana w planach urzędu marszałkowskiego, ale z powodu kryzysu ją wykreślono. Ma być realizowana dopiero za rok. Medycy biją na alarm.

"Teraz na starym, bo kilkudziesięcioletnim, bloku operacyjnym, jest sześć sal, a przy planach przeniesienia oddziałów dziecięcych ze szpitala na Toruńskiej, to stanowczo za mało" - mówi Krzysztof Szczęsny, kierownik bloku operacyjnego w kaliskim szpitalu.

"Problemem jest także niespełnianie norm, które dla bloków operacyjnych są bardzo rygorystyczne, bardzo restrykcyjne i które w pewnym momencie spowodują, że ten blok będzie zamknięty z powodu właśnie nie spełniania norm. A szpital musi funkcjonować, jest to szpital dla dużego regionu, z bardzo dobrą kadrą i szkoda by było, żeby musiał być zamknięty z takiego prozaicznego powodu"

Decyzja urzędu marszałkowskiego wpłynęła na zmianę planów władz kaliskiego szpitala. Muszą się wstrzymać z przeprowadzką z Toruńskiej do momentu wybudowania nowego bloku.

"Obecnie ten blok jest wystarczający. Ale z przeniesieniem z ul. Toruńskiej oddziału ginekologiczno-położniczego, musimy poczekać" - dodaje Zbigniew Mencel, dyrektor. ds. lecznictwa w kaliskim szpitalu.

Do "okrąglaka" przeprowadziła się już chirurgia dziecięca, wkrótce przeprowadzi się pediatria. Pozostałe oddziały muszą czekać. Kaliscy lekarze czekają na spotkanie z władzami województwa. Zapewniają, że będą walczyć o budowę drugiego, nowoczesnego bloku operacyjnego, w którym poza ośmioma salami operacyjnymi, będzie też intensywna terapia dla dzieci i dla dorosłych. Na 29. stycznia planowana jest wizyta wicemarszałek Krystyny Pośledniej w Kaliszu.

RC

: 22 sty 2010, o 13:31
autor: sector-ostrow
Nie wiem dlaczego wieszacie psy na Poznaniu?
Zmieńcie statut szpitala na powiatowy i miasto Kalisz będzie samo sobie inwestowało w ten szpital i go utrzymywało. Możliwości rozbudowy wtedy będa nieograniczone. Poznań nie będzie miał wtedy nic do gadania i nie będziecie od nich zależni.

: 22 sty 2010, o 13:41
autor: milo
sector-ostrow pisze: Zmieńcie statut szpitala na powiatowy i miasto Kalisz będzie samo sobie inwestowało w ten szpital i go utrzymywało.
Bez sensu jest taka zmiana. Kolejny obiekt , w który miasto miałoby pompowac pieniądze ?
W takim razie po co w ogóle województwo ? Chyba po to , żeby utrzymywało szpitale w Poznaniu :lol: