Budowa elektrociepłowni na biomasę przy al. Wojska Polskiego
-
sobieray-3
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
-
sector-ostrow
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
http://www.rc.fm/polityczne/czyste-cieplo.html
Zielona energia już puka do Naszych drzwi,rychło w czas.
Zielona energia już puka do Naszych drzwi,rychło w czas.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Ciepłe chwile
22 marca, 2010 - 16:14 — rc.fm
Gorąca atmosfera wokół planowanej, ciepłowniczej inwestycji w Kaliszu. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej chce w ciepłowni przy Wojska Polskiego wybudować kocioł na biomasę. Chodzi głównie o dostosowanie się do unijnych wymogów ekologicznych. Aby PEC mogł starać się o pożyczkę na 30-milionową inwestycję, powinno podpisać z nim stosowną umowę. Zgodę na nią muszą wyrazić radni - a ci dowiedzieli się o sprawie tuż przed poniedziałkowym posiedzeniem Komisji Rozwoju i Integracji Europejskiej:
"Moi koledzy bardzo ostro skrytykowali sam fakt wprowadzenia projektu uchwały tylnymi drzwiami pod obrady komisji. Zdziwiło mnie, że w takim składzie się spotykamy - dwóch wiceprezydentów, dyrektor Kancelarii Prezydenta i za chwilę sam prezydent wezwany na pomoc. To pokazuje, jak bardzo panom zależy na tej uchwale. Nawet nie miałem czasu przeczytać ani treści uchwały, ani jej uzasadnienia - to temat bardzo poważny i nie można sobie z niego - za przeproszeniem - jaj robić".- grzmiał Bogdan Nowacki.
Padł więc formalny wniosek o zdjęcie tematu z porządku posiedzenia komisji i zorganizowanie specjalnej debaty, podczas której temat zostanie gruntownie przedyskutowany. Wniosek radni zgodnie przyjęli - i o kotle na biomasę dyskutować będą dokładnie za tydzień. Jeśli zdecydują, że inwestycja jest potrzebna - zgody na zawarcie umowy z PEC- em udzielą podczas nadzwyczajnej sesji w przyszłym tygodniu.
22 marca, 2010 - 16:14 — rc.fm
Gorąca atmosfera wokół planowanej, ciepłowniczej inwestycji w Kaliszu. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej chce w ciepłowni przy Wojska Polskiego wybudować kocioł na biomasę. Chodzi głównie o dostosowanie się do unijnych wymogów ekologicznych. Aby PEC mogł starać się o pożyczkę na 30-milionową inwestycję, powinno podpisać z nim stosowną umowę. Zgodę na nią muszą wyrazić radni - a ci dowiedzieli się o sprawie tuż przed poniedziałkowym posiedzeniem Komisji Rozwoju i Integracji Europejskiej:
"Moi koledzy bardzo ostro skrytykowali sam fakt wprowadzenia projektu uchwały tylnymi drzwiami pod obrady komisji. Zdziwiło mnie, że w takim składzie się spotykamy - dwóch wiceprezydentów, dyrektor Kancelarii Prezydenta i za chwilę sam prezydent wezwany na pomoc. To pokazuje, jak bardzo panom zależy na tej uchwale. Nawet nie miałem czasu przeczytać ani treści uchwały, ani jej uzasadnienia - to temat bardzo poważny i nie można sobie z niego - za przeproszeniem - jaj robić".- grzmiał Bogdan Nowacki.
Padł więc formalny wniosek o zdjęcie tematu z porządku posiedzenia komisji i zorganizowanie specjalnej debaty, podczas której temat zostanie gruntownie przedyskutowany. Wniosek radni zgodnie przyjęli - i o kotle na biomasę dyskutować będą dokładnie za tydzień. Jeśli zdecydują, że inwestycja jest potrzebna - zgody na zawarcie umowy z PEC- em udzielą podczas nadzwyczajnej sesji w przyszłym tygodniu.
Andrzej
Kto nas przytuli do kaloryfera?
Energa i PEC rywalizują ze sobą o przejęcie kaliskiego systemu ciepłowniczego. Jeśli Energa wyjdzie z tej rywalizacji pokonana, w ciągu trzech lat zaprzestanie produkcji ciepła w Piwonicach. PEC będzie w stanie zastąpić Piwonice dopiero po pięciu latach. Może nas więc czekać dwuletnia epoka lodowcowa
W miniony poniedziałek w ratuszu odbyła się debata na temat przyszłości kaliskiego ciepłownictwa. Zaczęło się od inicjatywy Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które zamierza wybudować na terenie swojej Ciepłowni Rejonowej przy al. Wojska Polskiego blok kogeneracyjny na biomasę dla produkcji ciepła i energii elektrycznej. W Polsce działają w tej chwili zaledwie trzy takie obiekty (w przygotowaniu jest pięć kolejnych), a w całej Europie nieco ponad sto. Inwestycja kosztować ma prawie 31 mln zł. PEC twierdzi, że jest do niej dobrze przygotowany. 75 procent kosztów pokryć ma z preferencyjnego kredytu pochodzącego z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, 20 procent – z kredytu komercyjnego, a 5 procent ze środków własnych. Z preferencjami czy bez, tak czy owak są to znaczne koszty. Co w zamian? Ciepła będzie tyle samo, zmniejszy się natomiast emisja dwutlenku węgla (57 proc.), dwutlenku siarki (49 proc.), tlenku azotu (36 proc.) i pyłów (19 proc.). W tle tych ograniczeń widzimy – wygrażającą nam palcem albo całą pięścią – Unię Europejską i jej hipotezę o globalnym ociepleniu jako skutku emisji dwutlenku węgla. Hipoteza ta, przynajmniej na razie, jest nie do potwierdzenia, ale konsekwencje jej kwestionowania i niestosowania się do narzucanych przez UE limitów są już realne i mogą być boleśnie namacalne, zwłaszcza w portfelu. PEC straszy, że jeśli nie zrealizujemy planowanej inwestycji i nie wyeliminujemy jednego z czynnych dziś kotłów węglowych, to w roku 2013 będziemy płacili za ciepło o 60 proc. więcej niż dziś. W planach jest ponadto przebudowa miejskiego systemu ciepłowniczego w celu ochrony powietrza i oszczędzania energii oraz stopniowa poprawa parametrów energetycznych u odbiorców. Do tego ostatniego celu pilotażowo wytypowano pięć kaliskich szkół (SP 8, 12, 17, ZS 10 i I LO), w których badane będzie zużycie ciepła, prądu, gazu i wody, a jednocześnie wprowadzane będą rozwiązania pozwalające na dodatkowe oszczędności w tym zakresie. – Trzeba odchodzić od spalania węgla na rzecz innych żródeł energii – powtarzają przedstawiciele PEC. – Według założeń polityki energetycznej w roku 2030 energetyka węglowa nadal będzie podstawą polskiej gospodarki – odpowiada Roman Pionkowski, dyrektor ds. inwestycji w koncernie Energa. – Poza tym ograniczenie emisji dwutlenku węgla to nie wszystko. Czekają też państwa inne inwestycje, dużo trudniejsze i droższe, jak budowa instalacji odsiarczania i odazotowania – ostrzega. (kord)
WIęcej w Życiu Kalisza
Energa i PEC rywalizują ze sobą o przejęcie kaliskiego systemu ciepłowniczego. Jeśli Energa wyjdzie z tej rywalizacji pokonana, w ciągu trzech lat zaprzestanie produkcji ciepła w Piwonicach. PEC będzie w stanie zastąpić Piwonice dopiero po pięciu latach. Może nas więc czekać dwuletnia epoka lodowcowa
W miniony poniedziałek w ratuszu odbyła się debata na temat przyszłości kaliskiego ciepłownictwa. Zaczęło się od inicjatywy Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które zamierza wybudować na terenie swojej Ciepłowni Rejonowej przy al. Wojska Polskiego blok kogeneracyjny na biomasę dla produkcji ciepła i energii elektrycznej. W Polsce działają w tej chwili zaledwie trzy takie obiekty (w przygotowaniu jest pięć kolejnych), a w całej Europie nieco ponad sto. Inwestycja kosztować ma prawie 31 mln zł. PEC twierdzi, że jest do niej dobrze przygotowany. 75 procent kosztów pokryć ma z preferencyjnego kredytu pochodzącego z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, 20 procent – z kredytu komercyjnego, a 5 procent ze środków własnych. Z preferencjami czy bez, tak czy owak są to znaczne koszty. Co w zamian? Ciepła będzie tyle samo, zmniejszy się natomiast emisja dwutlenku węgla (57 proc.), dwutlenku siarki (49 proc.), tlenku azotu (36 proc.) i pyłów (19 proc.). W tle tych ograniczeń widzimy – wygrażającą nam palcem albo całą pięścią – Unię Europejską i jej hipotezę o globalnym ociepleniu jako skutku emisji dwutlenku węgla. Hipoteza ta, przynajmniej na razie, jest nie do potwierdzenia, ale konsekwencje jej kwestionowania i niestosowania się do narzucanych przez UE limitów są już realne i mogą być boleśnie namacalne, zwłaszcza w portfelu. PEC straszy, że jeśli nie zrealizujemy planowanej inwestycji i nie wyeliminujemy jednego z czynnych dziś kotłów węglowych, to w roku 2013 będziemy płacili za ciepło o 60 proc. więcej niż dziś. W planach jest ponadto przebudowa miejskiego systemu ciepłowniczego w celu ochrony powietrza i oszczędzania energii oraz stopniowa poprawa parametrów energetycznych u odbiorców. Do tego ostatniego celu pilotażowo wytypowano pięć kaliskich szkół (SP 8, 12, 17, ZS 10 i I LO), w których badane będzie zużycie ciepła, prądu, gazu i wody, a jednocześnie wprowadzane będą rozwiązania pozwalające na dodatkowe oszczędności w tym zakresie. – Trzeba odchodzić od spalania węgla na rzecz innych żródeł energii – powtarzają przedstawiciele PEC. – Według założeń polityki energetycznej w roku 2030 energetyka węglowa nadal będzie podstawą polskiej gospodarki – odpowiada Roman Pionkowski, dyrektor ds. inwestycji w koncernie Energa. – Poza tym ograniczenie emisji dwutlenku węgla to nie wszystko. Czekają też państwa inne inwestycje, dużo trudniejsze i droższe, jak budowa instalacji odsiarczania i odazotowania – ostrzega. (kord)
WIęcej w Życiu Kalisza
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Sprawa śmierdzi jak z przysłowiowego komina.Oby ta ekologia nie puściła wszystkich z torbami i w skarpetkach.
Czekając na kontrakt energetyczny
Wciąż ważą się losy przyszłości energetycznej naszego miasta. Władze Kalisza jeszcze przed końcem kwietnia zapoznać się mają z ofertami PEC i Energi, po czym zadecydują, której z tych firm powierzą zaopatrywanie nas w ciepło
Przypomnijmy, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i koncern Energa (Elektrociepłownia Piwonice) dzielą się dziś kaliskim rynkiem ciepłowniczym, przy czym PEC ma pozycję dominującą, z czego niezadowolona jest EC Piwonice. Kilka tygodni temu PEC przedstawił Miastu ofertę budowy przy Ciepłowni Rejonowej (al. Wojska Polskiego) bloku energetycznego na biomasę. Miałby on kosztować ponad 30 mln zł i produkować zarówno ciepło, jak i energię elektryczną. W efekcie realizacji tej inwestycji zmniejszyłaby się dokuczliwa dziś emisja zanieczyszczeń do atmosfery, uniknęlibyśmy też drastycznych podwyżek cen energii. Tak przynajmniej zapowiadają przedstawiciele PEC, zapewniając jednocześnie, że budowa nie będzie wymagała pieniędzy z miejskiej kasy. Podstawą finansowania ma być preferencyjny kredyt z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Jednak aby go uzyskać, PEC potrzebuje zgody Miasta na przedstawiony przez siebie wariant rozwojowy. W praktyce oznaczałoby to związanie się na wiele lat, ”na dobre i na złe”, z jednym podmiotem na rynku energetycznym i dalszy wzrost jego dominacji na tym rynku. Rodzi to ryzyko praktyk monopolistycznych i dyktatu cenowego jako ich konsekwencji. Dlatego z dużą uwagą przyjęliśmy niedawną ofertę ze strony konkurencji. Energa też jest zainteresowana kaliskim rynkiem. Zaproponowała zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego całemu miastu i przejęcie miejskiego systemu ciepłowniczego. Jednocześnie zagroziła, że jeśli ta oferta nie zostanie przyjęta, Piwonice zaprzestaną pracy na obecnych zasadach. Koncern dał do zrozumienia, że w takim przypadku będzie chciał przeznaczyć tę lokalizację na rozwój alternatywnych żródeł energii. Tak więc oba podmioty dążą obecnie do wzmocnienia swojej pozycji i władze Kalisza mają trudny orzech do zgryzienia. Jak mówi Ryszard Bieniecki (na zdj.), dyrektor Kancelarii Prezydenta, Energa ma przedstawić szczegóły swojej oferty do 20 kwietnia, a PEC powinien uzupełnić przedstawione już propozycje do 29 kwietnia. – Decyzja władz Kalisza uzależniona będzie od wyników analizy tych dokumentów – zapowiada R. Bieniecki. (kord)
Czekając na kontrakt energetyczny
Wciąż ważą się losy przyszłości energetycznej naszego miasta. Władze Kalisza jeszcze przed końcem kwietnia zapoznać się mają z ofertami PEC i Energi, po czym zadecydują, której z tych firm powierzą zaopatrywanie nas w ciepło
Przypomnijmy, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i koncern Energa (Elektrociepłownia Piwonice) dzielą się dziś kaliskim rynkiem ciepłowniczym, przy czym PEC ma pozycję dominującą, z czego niezadowolona jest EC Piwonice. Kilka tygodni temu PEC przedstawił Miastu ofertę budowy przy Ciepłowni Rejonowej (al. Wojska Polskiego) bloku energetycznego na biomasę. Miałby on kosztować ponad 30 mln zł i produkować zarówno ciepło, jak i energię elektryczną. W efekcie realizacji tej inwestycji zmniejszyłaby się dokuczliwa dziś emisja zanieczyszczeń do atmosfery, uniknęlibyśmy też drastycznych podwyżek cen energii. Tak przynajmniej zapowiadają przedstawiciele PEC, zapewniając jednocześnie, że budowa nie będzie wymagała pieniędzy z miejskiej kasy. Podstawą finansowania ma być preferencyjny kredyt z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Jednak aby go uzyskać, PEC potrzebuje zgody Miasta na przedstawiony przez siebie wariant rozwojowy. W praktyce oznaczałoby to związanie się na wiele lat, ”na dobre i na złe”, z jednym podmiotem na rynku energetycznym i dalszy wzrost jego dominacji na tym rynku. Rodzi to ryzyko praktyk monopolistycznych i dyktatu cenowego jako ich konsekwencji. Dlatego z dużą uwagą przyjęliśmy niedawną ofertę ze strony konkurencji. Energa też jest zainteresowana kaliskim rynkiem. Zaproponowała zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego całemu miastu i przejęcie miejskiego systemu ciepłowniczego. Jednocześnie zagroziła, że jeśli ta oferta nie zostanie przyjęta, Piwonice zaprzestaną pracy na obecnych zasadach. Koncern dał do zrozumienia, że w takim przypadku będzie chciał przeznaczyć tę lokalizację na rozwój alternatywnych żródeł energii. Tak więc oba podmioty dążą obecnie do wzmocnienia swojej pozycji i władze Kalisza mają trudny orzech do zgryzienia. Jak mówi Ryszard Bieniecki (na zdj.), dyrektor Kancelarii Prezydenta, Energa ma przedstawić szczegóły swojej oferty do 20 kwietnia, a PEC powinien uzupełnić przedstawione już propozycje do 29 kwietnia. – Decyzja władz Kalisza uzależniona będzie od wyników analizy tych dokumentów – zapowiada R. Bieniecki. (kord)
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
kaliszanin2
- Użytkownik
- Posty: 3648
- Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47
Ekipa rządząca Kaliszem to majsterkowicze od ręcznego sterowania (vide konkurs). Można się więc po niej spodziewać rozwiązań antyrynkowych, eliminujących konkurencję (UOKiK powinien uważać), szkodliwych dla miasta i jego mieszkańców. Lepiej byłoby, gdyby tego rodzaju decyzje podjęli już nowy prezydent i Rada Miasta.
-
sobieray-3
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
PREZYDENT MIASTA KALISZA
Główny Rynek 20, 62-80 Kalisz
WSRK.6220.0004.2011 05 września 2011 r.
2011/09/00209
O B W I E S Z C Z E N I E
Na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 11, art. 33 ust. 1 i art. 74 ust. 3 ustawy z 3 pażdziernika
2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale
społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko
(Dz. U. Nr 199, poz. 1227, ze zm.) PREZYDENT MIASTA KALISZA podaje do
publicznej wiadomości, że prowadzi postępowanie w sprawie wydania decyzji
o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia rozbudowy
elektrociepłowni przy ul. Torowej w Kaliszu o instalację bloku energetycznego
spalającego biomasę. W ramach tego postępowania przeprowadzana jest ocena
oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Organem właściwym do
przeprowadzenia oceny i wydania decyzji jest Prezydent Miasta Kalisza.
Współdziałającym organem opiniującym jest Państwowy Powiatowy Inspektor
Sanitarny w Kaliszu, a uzgadniającym - Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska
w Poznaniu. Treść raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko została
zamieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Kaliszu na
internetowej stronie www.kalisz.pl. Dokumentacja sprawy jest także do wglądu
w Wydziale Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego
w Kaliszu, ul. Kościuszki 1a (III p. pok. nr 1). Uwagi i wnioski można składać do
Prezydenta Miasta Kalisza w terminie do 12 pażdziernika 2011 r
Główny Rynek 20, 62-80 Kalisz
WSRK.6220.0004.2011 05 września 2011 r.
2011/09/00209
O B W I E S Z C Z E N I E
Na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 11, art. 33 ust. 1 i art. 74 ust. 3 ustawy z 3 pażdziernika
2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale
społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko
(Dz. U. Nr 199, poz. 1227, ze zm.) PREZYDENT MIASTA KALISZA podaje do
publicznej wiadomości, że prowadzi postępowanie w sprawie wydania decyzji
o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia rozbudowy
elektrociepłowni przy ul. Torowej w Kaliszu o instalację bloku energetycznego
spalającego biomasę. W ramach tego postępowania przeprowadzana jest ocena
oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Organem właściwym do
przeprowadzenia oceny i wydania decyzji jest Prezydent Miasta Kalisza.
Współdziałającym organem opiniującym jest Państwowy Powiatowy Inspektor
Sanitarny w Kaliszu, a uzgadniającym - Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska
w Poznaniu. Treść raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko została
zamieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Kaliszu na
internetowej stronie www.kalisz.pl. Dokumentacja sprawy jest także do wglądu
w Wydziale Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego
w Kaliszu, ul. Kościuszki 1a (III p. pok. nr 1). Uwagi i wnioski można składać do
Prezydenta Miasta Kalisza w terminie do 12 pażdziernika 2011 r
Andrzej