PS: Wykrakałeś coś?
Jak Wam klubowicze mija dzień ?
U nas przeszło tsunami w klubie w zwiazku z awarią rur ...
więc klub narazie będzie NIECZYNNY
Ale jeśli chcecie zapraszamy na spływy kajakowe z góry klubu na dół
Jak Wam klubowicze mija dzień ?
U nas przeszło tsunami w klubie w zwiazku z awarią rur ...
więc klub narazie będzie NIECZYNNY
Ale jeśli chcecie zapraszamy na spływy kajakowe z góry klubu na dół
Gawronik, nie krzycz. Tak mnie zamurowały te zdjęcia i cała ta inwestycja, że zapomniałem!gawronik13kalisz pisze: ↑9 sty 2018, o 15:40Jasiek podawaj proszę źródła zdjęć myślałem że są Twoje a pochodzą ze str UM
[/quote]Jak Wam klubowicze mija dzień ?
U nas przeszło tsunami w klubie w zwiazku z awarią rur ...
więc klub narazie będzie NIECZYNNY
Ale jeśli chcecie zapraszamy na spływy kajakowe z góry klubu na dół
http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/ha ... id,tm.htmlSamorząd Kalisza zamierza zaadaptować na cele kulturalne byłą halę targową przy ulicy Nowy Świat, tuż przy Rogatce. Do niedawna mieściło się tam chińskie centrum handlowe. Teraz w budynku miałyby znaleźć się między innymi powierzchnie wystawiennicze, a także kawiarnia i sklep dla artystów.
W tym celu miasto zleciło jednemu z biur projektowych z Poznania za kwotę ponad 41 tysięcy złotych opracowanie inwentaryzacji, koncepcji architektonicznej, wizualizacji i programu funkcjonalno–użytkowego, w tym planowanych kosztów robót budowlanych dla zadania pod nazwą „Adaptacja i przebudowa budynku dawnej hali targowej przy ulicy Nowy Świat w Kaliszu”. Nowy obiekt miałby podlegać Ośrodkowi Kultury Plastycznej „Wieża Ciśnień, którym od początku bieżącego roku kieruje Piotr Bigora.
Projekt adaptacji byłej hali targowej wpisuje się w program rewitalizacji śródmieścia Kalisza i jest częścią większego programu. Oprócz zaadaptowania byłej hali targowej, miasto planuje wonnerf (czyli ulicę po której mogą jeździć samochody, ale pierwszeństwo mają piesi) zamiast deptaka na odcinku ulicy Śródmiejskiej, remont ulicy i kamienic na ulicy Piskorzewskiej, utworzenie miejsca spotkań mieszkańców przy ulicy Podgórze 2-4, a także zaadaptowanie lokalu przy ulicy Babinej 1 dla potrzeb aktywizacji mieszkańców Kalisza.
O pieniądze na ten cel samorząd miasta zamierza ubiegać się w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu. Maksymalna kwota, jaką można na ten cel uzyskać, to około 20 milionów złotych. Pieniądze miałyby pochodzić z funduszy unijnych przeznaczonych na rzecz aglomeracji kalisko-ostrowskiej w ramach tak zwanych zintegrowanych inwestycji terytorialnych. W najbliższych tygodniach miasto zamierza złożyć wniosek o dofinansowanie planowanych przedsięwzięć.
Transformacja ustrojowa na początku lat 90. zmieniła socjalizm moskiewski na socjalizm brukselski, więc stan kamienic zmienił się iluzorycznie.
Gówno prawda!Wprawdzie właściciele mogli już podnieść czynsze, ale nadal zgodnie z cennikiem urzędowo regulowanym. Do tego kuriozalnie utrudniono eksmisję niepłacących lokatorów, czyniąc z nich przysłowiowe „święte krowy”. Jeśli ktoś nie płaci czynszu, to eksmisja pasożyta trwa długie miesiące, a nawet lata, w którym to czasie trzeba jeszcze dostarczać dłużnikowi media.
To są już jakieś jaja, cała masa podejrzanych typów poprzejmowała kamienice w celach spekulacyjnych i teraz mamy to co mamy.Nic zatem dziwnego, że wielu właścicieli nie zgadza się na przyjęcie lokatorów.
Równie dobrze można zapytać "Czy wjeżdżanie do parku powinno być dozwolone i czy alejki parkowe powinny zostać zmienione w alejki parkingowe?
Ja sobie nie przypominam aby na przestrzeni kilku lat cokolwiek poważniejszego kupował w ścisłym centrum. Odwiedziłem jedynie pasmanterie i papierniczy i to tylko przy okazji. Oferta handlowa w centrum jest mizerna, a witryny odpychają klientów zamiast przyciągać. Zresztą argument tego pana jest niepoważny bo masa jest pustych lokali przy Zamkowej , Mariańskiej, czy na Śródmiejskiej gdzie ruch jest dopuszczony.jasiek20 pisze: ↑6 lut 2018, o 12:41Gminny program rewitalizacji:
"Uwaga zgłoszona przez p. Sławomira Bestrego (właściciel nieruchomości z obszaru
rewitalizacji):
Usuwanie samochodów z centrum nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż zabija handel na tym
obszarze. Przykładem dla Kalisza może Ostrów Wlkp., gdzie centrum miasta świetnie sobie radzi
być może dlatego, że tam samochody mogą wjeżdżać do centrum. "
Nie można porównywać Kalisza do dużych akademickich miast gdzie są tysiące studentów, ponadto będących stolicami województw. Setki pracowników codziennie przyjeżdża w delegacje do swojej wojewódzkiej centrali z podległych powiatów. Do tego dochodzi rzesza turystów. To są potencjalni klienci dla centrum miasta w szerokim rozumieniu.ANewDay pisze: ↑7 lut 2018, o 14:37ale to wcale nie chodzi o to, żeby były SKLEPY... przecież nawet we Wrocławiu, Poznaniu czy Warszawie w ścisłym starym mieście są może 3 sklepy na krzyż, a ludzie SĄ. Większość tam to jednak knajpy. Ale ruch jest, bo ludzie choćby przechodzą przez rynek do firm/pracy, a tego w Kaliszu nie ma. I na lunch też nikt z pracy nie wychodzi...