glootech pisze:Na zasadzie "nie założę czapki, na złość mamie odmrożę sobie uszy"? Co by to dało? Stacja i tak by istniała i zaklinanie rzeczywistości czy tupanie nóżką nic by nie dało.
Dlatego jedyną szansę na walkę o tę stację mamy teraz.
A jeśli się nie uda?
Wtedy najlepszym sposobem jest odizolowanie się od problemu jakim jest KDP. Niejednokrotnie tak się dzieje. Tu nie chodzi o tupanie nogą tylko o zwykłe udowodnienie, że "wariant pomiędzy" wcale nie jest lepszy. Miasto Kalisz na dobrą sprawę nie powinno organizować komunikacji w sąsiedniej gminie. To winna być sprawa Skalmierzyc, nie nasza. Tworzenie linii podmiejskich, międzymiastowych jest wychodzeniem poza swoje kompetencje, wtrącaniem się do rządów innych.
Nasze miasto już raz obraziło się na kolej i obecnie władze nie widzą potrzeby promocji tego środka transportu. Może i słusznie.
Jedno jest jednak pewne - będzie bardzo żle jeśli my będziemy przystawać na ofertę podróży z podostrowskiej wsi. Idąc Twoją drogą myślenia wychodzi na to, że walka z komunizmem, nacjonalizmem etc. to głupie tupanie do niczego nieprowadzące. Po co komu był przewrót z 89. Tyle ludzi mówi dziś, że za Gierka było dobrze, jednak coś musiało wtedy być nie halo.