Cristof pisze: ↑13 maja 2023, o 07:00
Jestem realistą i mogę całkowicie za darmo, bez kosztownych analiz powiedzieć że port lotniczy do obsługi średnich samolotów pasażerskich nie ma racji bytu w Michałkowie. Papier wszystko przyjmie. Nasz kraj jest pełen nie zrealizowanych pomysłów .
Jeżeli powstanie CPK i kolej dużych prędkości, to całkowicie pogrąży ten pomysł. Czas dojazdu do Poznania 35min., do Warszawy dwa razy dłużej. Państwo nie da na takie lotnisko kasy. Chodzi o ogromne pieniądze. Po co są budowane szprychy połączeń kolejowych. Aby ściągnąć potencjalnych pasażerów na to mega lotnisko i zapewnić mu finasowanie. Już dziś porty lotnicze w Polsce obawiają się odpływy klientów po otwarciu CPK.
Unia wątpię by dała kasę. Obecna jej polityka to ograniczenie krótkich tras lotniczych które można zastąpić np. koleją. Wszystko w ramach redukcji gazów cieplarnianych.
Jestem natomiast za wybudowaniem betonowego pasa startowego. Można by przyjmować nieco większe samoloty dyspozycyjne. Służą one biznesmenom do szybkiego przemieszczania. A my ponoć chcemy przyciągać inwestycje.
Ja też raczej jestem zdania, że lotnisko ma małe szanse wypalenia. Ale nie odrzucam tego pomysłu, bo być może jest jakiś potencjał, którego nie znamy.
Ale CPK nie ma nic do rzeczy. To ma być bardzo duży hub lotniczy, na którym będą drogie loty. Na porcie regionalnym mogą być np. czartery i tanie linie lotnicze. Zresztą nie wiemy, czy ten projekt w ogóle powstanie (a powinien, choć w mniej megalomańskiej formie). Nie zapominajmy, że obecnie rządząca partia odnotowała duży spadek poparcia i prawie na pewno nie będą rządzić samodzielnie, a nikt nie wie, czy w ogóle będą rządzić. Opozycja na 100% wyrzuci cały ten projekt do śmietnika zamiast wydestylować z niego co najcenniejsze, czyli dawny projekt CPL, Ygreka i CMK-Północ.
Takie niewielkie regionalne lotnisko wcale nie byłoby, aż tak dramatycznie drogie (przynajmniej z perspektywy tego jak drogi był Radom). Lotnisko Olsztyn-Mazury w Szymanach kosztowało około 200 mln zł, a mają tam m.in bocznicę kolejową, której nie ma na większości lotnisk w Polsce. Większe pieniądze wydalibyśmy na utrzymanie, gdyby lotnisko było deficytowe.
Porty lotnicze nie boją się konkurencji CPK, bo tam będzie zupełnie inny rodzaj lotów. Porty lotnicze boją się podejścia rządu, który chce zablokować ich możliwości rozwoju tylko po to, żeby ludzie latali z droższego CPK.
Przecież o polityce Unijnej już pisałem. Jestem ciekawy jak wpłynie ona na wyniki lotnisk, to zależy jak dużo osób lata krajowo. W Polsce pewnie sporo ze względu na słabość kolei.
gawronik13kalisz pisze: ↑13 maja 2023, o 08:23
Cristof ma rację. Lotnisko w Michałkowie może służyć jako postój powietrzych taksówek, podmiejski parking dla samolotów biznesmenów ale nie lotnisko wielkiej rangi.
Nawet gdyby powstało to jego oferta na pewno nie byłaby na tyle zachęcająca co lotnisk w większych miastach i zakończyło by to się wszystko porażką.
Raz jest napisane, że chodzi o regionalny port lotniczy, raz że loty biznesowe. Nie mogą się zdecydować w tej strategii.
Ofertę można stworzyć poprzez atrakcyjne stawki, dobre skomunikowanie, darmowe parkingi i tanie bilety kolejowe. A właśnie czartery i tanie linie lotnicze głównie na to patrzą.