II etap obwodnicy w ciągu drogi krajowej nr 25
-
kaliszanin2
- Użytkownik
- Posty: 3660
- Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47
-
K-man
- Użytkownik
- Posty: 10973
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
To co wrzucił Gumis to tylko część artykułu. W wydaniu papierowym mozna przeczytac wiecej.
Tentekst mnie rozbawił. To słowa pana, któremu nie podoba sie planowany przebieg trasy. Dzielnica Dobrzec to miasto - ogród (dobre, nie mialem o tym pojecia) i mam nadzieję, ze tak pozostanie.
A tu kaliskie realia. Słowa pana Sztandery. - W tym momencie chcemy budować drogę jednonitkową (skąd my to znamy), to znaczy taką, gdzie będzie po jednym pasie ruchu w każdy kierunku. Czy bedzie ona 4 pasmowa ? Trudno teraz o tym rozmawiać( jaka szczerość) musimy zrobic dokładne analizy (analizy ?)
Tentekst mnie rozbawił. To słowa pana, któremu nie podoba sie planowany przebieg trasy. Dzielnica Dobrzec to miasto - ogród (dobre, nie mialem o tym pojecia) i mam nadzieję, ze tak pozostanie.
A tu kaliskie realia. Słowa pana Sztandery. - W tym momencie chcemy budować drogę jednonitkową (skąd my to znamy), to znaczy taką, gdzie będzie po jednym pasie ruchu w każdy kierunku. Czy bedzie ona 4 pasmowa ? Trudno teraz o tym rozmawiać( jaka szczerość) musimy zrobic dokładne analizy (analizy ?)
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
-
sobieray-3
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
! [Dalej OT] Jak on przeanalizował te 22 zarzuty? Takich ,,kolesi'' było znacznie więcej, chociażby w nieistniejącym już Banku Spółdzielczym.
Problemów ciąg dalszy......
Czekanie na obwodnicę
Nadal nie wiadomo, kiedy ruszy budowa nowej obwodnicy – od al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej. Miasto opracowuje jej projekty i ma nadzieję, że na coś się one przydadzą
Nowa ulica stanowić ma fragment drogi krajowej nr 25 i przebiegając przez tereny dawnej wsi Dobrzec, odciążyć zatłoczone dziś ulice Wojska Polskiego, Podmiejską i Stanczukowskiego. Koszt całego przedsięwzięcia jest potężny – sięga 105 mln zł. W ub. roku władze Kalisza spróbowały pozyskać na planowaną budowę dofinansowanie z zewnątrz. Okazało się jednak, że nie mają na to szans, jako że nie przygotowały projektu, ani też niezbędnych uzgodnień i pozwoleń. Dlatego też tym razem chcą przygotować się jak najlepiej. – Aby szukać zewnętrznych żródeł finansowania, musimy mieć gotowy projekt i załatwione wszystkie sprawy formalno-prawne. W tej chwili jesteśmy na etapie opracowywania projektu. Na przeszkodzie ciągle stoją nam jednak niektórzy właściciele gruntów, którzy nie chcą wpuścić geodetów na swój teren – mówi Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Jeszcze w tym tygodniu przedstawiciele władz miasta mają się spotkać w tej sprawie ze wspomnianymi niezadowolonymi właścicielami. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, ratuszowi urzędnicy będą mieli kolejny trudny orzech do zgryzienia: bez rzetelnej dokumentacji, ubieganie się o pieniądze będzie nieskuteczne. A bez pieniędzy z zewnątrz Miasto nie wybuduje tej drogi: koszty przekraczają możliwości kaliskiego budżetu. (kord)
Czekanie na obwodnicę
Nadal nie wiadomo, kiedy ruszy budowa nowej obwodnicy – od al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej. Miasto opracowuje jej projekty i ma nadzieję, że na coś się one przydadzą
Nowa ulica stanowić ma fragment drogi krajowej nr 25 i przebiegając przez tereny dawnej wsi Dobrzec, odciążyć zatłoczone dziś ulice Wojska Polskiego, Podmiejską i Stanczukowskiego. Koszt całego przedsięwzięcia jest potężny – sięga 105 mln zł. W ub. roku władze Kalisza spróbowały pozyskać na planowaną budowę dofinansowanie z zewnątrz. Okazało się jednak, że nie mają na to szans, jako że nie przygotowały projektu, ani też niezbędnych uzgodnień i pozwoleń. Dlatego też tym razem chcą przygotować się jak najlepiej. – Aby szukać zewnętrznych żródeł finansowania, musimy mieć gotowy projekt i załatwione wszystkie sprawy formalno-prawne. W tej chwili jesteśmy na etapie opracowywania projektu. Na przeszkodzie ciągle stoją nam jednak niektórzy właściciele gruntów, którzy nie chcą wpuścić geodetów na swój teren – mówi Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Jeszcze w tym tygodniu przedstawiciele władz miasta mają się spotkać w tej sprawie ze wspomnianymi niezadowolonymi właścicielami. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, ratuszowi urzędnicy będą mieli kolejny trudny orzech do zgryzienia: bez rzetelnej dokumentacji, ubieganie się o pieniądze będzie nieskuteczne. A bez pieniędzy z zewnątrz Miasto nie wybuduje tej drogi: koszty przekraczają możliwości kaliskiego budżetu. (kord)
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Nie dawno odbyło się kolejne spotkanie mieszkańców dawnej wsi Dobrzec obecnie dzielnicy Kalisza z włodarzami miasta w sprawie budowy drogi krajowej Nr.25 do ul.Poznańskiej.I tak mieszkańcy wiedzieli już o planowaniu tej drogi od 2000 roku tylko teraz jak zaczynają realizować plan jej budowy zaczęły się protesty,mieszkańcy wysuwają propozycje przesunięcia przebiegu tej drogi ale włodarze kategorycznie się temu sprzeciwiają mówiąc że nie ma na to żadnych szans i że droga prędzej czy póżniej i tak powstanie w pierwotnym kształcie dodając jeszcze że nie wpuszczanie geodetów na swoje działki łamią prawo.Po spotkaniu było widać iż mieszkańcy wiedzą już że stoją na przegranej pozycji gdyż przy budowie i planowaniu tej drogi będzie wykorzystana specustawa o euro 2012 która ułatwia budowę dróg.Cytat:J.Kłysz Nie będzie Sztandery to będzie Kowalski i też będzie tą drogę budował,to po co myśmy tu przyszli i po co wyście tu przyszli skoro wszystko już jest postanowione dziwią się mieszkańcy ale już czują że przegrali.czyli taki morał z tego wychodzi że powstanie tej drogi jest tylko kwestią czasu.Więcej w Życiu Kalisza ciekawy artykuł.
-
kaczorek88
- Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 17 cze 2009, o 22:05
- Lokalizacja: korczak
KALISZ - Na geodetów i policję wypuszczę dwa duże psy
Dzisiaj 08:29:22 , Aktualizacja dzisiaj 13:31:05
Mieszkańcy osiedla Dobrzec mimo asysty policji nie wpuścili na swoją ziemię geodetów, których pomiary miały rozpocząć prace przy budowie zachodniej obwodnicy Kalisza. Władze miasta nie zamierzają ustąpić, choć odżegnują się od rozwiązań siłowych. Właściciele działek wręcz przeciwnie.
W „Studium zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza” przyszła wewnętrzna obwodnica ma połączyć węzeł drogowy na Dobrzecu z ulicą Poznańską, a w przyszłości z drogą na Konin. Sprawa jest o tyle pilna, że po oddaniu do użytku obwodnicy Nowych Skalmierzyc sytuacja w tej części miasta zmieniła się, ale na gorsze. Natężenie ruchu ulicami Wojska Polskiego i Podmiejską wzrosło, a bezcelowe jest poprowadzenie drogi krajowej nr 25 ulicą Stanczukowskiego. W tej sytuacji niezbędna jest druga, równoległa do Stanczukowskiego obwodnica.
długości ponad trzech kilometrów, który połączy nowo wybudowaną obwodnicę Nowych Skalmierzyc z ulicą Poznańską – tłumaczy prezydent Janusz Pęcherz.
Ulica omijać będzie polami osiedle Dobrzec, potem po estakadzie przejdzie nad Dobrzecką i Korczaka, i dojdzie do Poznańskiej w okolicy stacji paliw. Tylko pierwsza część drogi nie budzi kontrowersji. Dalej trasa omijać będzie szkołę, przedszkole i zabytkowy kościół – co skrzętnie podnoszą właściciele położonych w pobliżu drogi działek. Ich zdaniem mniej kolizyjne byłoby poprowadzenie trasy dwa kilometry dalej. Ratusz replikuje, że nie ma takich możliwości.
– Miasto ma swoje plany, a my mamy swoje – krótko odpowiada Kazimiera Kobyłka.
Wtórują jej sąsiedzi, którzy przepędzili ze swoich działek geodetów i zapowiadają, że przy kolejnej próbie mierzenia terenu zrobią to samo.
– Zakradli się od tyłu jak złodzieje i tak ich potraktowaliśmy – tłumaczy Katarzyna Mielcarek i dodaje, że w przyszłości żaden geodeta czy urzędnik nie może liczyć na taryfę ulgową.
Mieszkańcy Dobra są przekonani, że miasto chce zrobić interes ich kosztem, kupując ziemię przylegającą do trasy tanio, a potem odsprzedając drożej. Niektórzy gotowi są pozbyć się działek po cenach rynkowych, a więc 130, a nie 30 zł od metra kwadratowego. Inni twierdzą, że w ogóle nie ma mowy o sprzedaży.
– Mam dwa duże psy i w razie czego nie zawaham się ich wypuścić – zapowiada Kobyłka.
Inna sprawa, że budowa zachodniej obwodnicy stanęła pod znakiem zapytania, bowiem państwo może dofinansować inwestycję, ale po otrzymaniu gotowego projektu i załatwieniu wszystkich spraw własnościowych. Tymczasem według szacunków tylko wykup ziemi pochłonie 15 mln zł. Trzeba więc wydać pieniądze i liczyć na przychylność warszawskich urzędników.
– Tym niemniej do tematu wrócimy i mam nadzieję, że z poparciem mieszkańców Dobrzeca – mówi prezydent Pęcherz.
kalisz.naszemiasto.pl
Czyli budowa obwodnicy może się przesunąć o dobre kilka lat
Dzisiaj 08:29:22 , Aktualizacja dzisiaj 13:31:05
Mieszkańcy osiedla Dobrzec mimo asysty policji nie wpuścili na swoją ziemię geodetów, których pomiary miały rozpocząć prace przy budowie zachodniej obwodnicy Kalisza. Władze miasta nie zamierzają ustąpić, choć odżegnują się od rozwiązań siłowych. Właściciele działek wręcz przeciwnie.
W „Studium zagospodarowania przestrzennego miasta Kalisza” przyszła wewnętrzna obwodnica ma połączyć węzeł drogowy na Dobrzecu z ulicą Poznańską, a w przyszłości z drogą na Konin. Sprawa jest o tyle pilna, że po oddaniu do użytku obwodnicy Nowych Skalmierzyc sytuacja w tej części miasta zmieniła się, ale na gorsze. Natężenie ruchu ulicami Wojska Polskiego i Podmiejską wzrosło, a bezcelowe jest poprowadzenie drogi krajowej nr 25 ulicą Stanczukowskiego. W tej sytuacji niezbędna jest druga, równoległa do Stanczukowskiego obwodnica.
długości ponad trzech kilometrów, który połączy nowo wybudowaną obwodnicę Nowych Skalmierzyc z ulicą Poznańską – tłumaczy prezydent Janusz Pęcherz.
Ulica omijać będzie polami osiedle Dobrzec, potem po estakadzie przejdzie nad Dobrzecką i Korczaka, i dojdzie do Poznańskiej w okolicy stacji paliw. Tylko pierwsza część drogi nie budzi kontrowersji. Dalej trasa omijać będzie szkołę, przedszkole i zabytkowy kościół – co skrzętnie podnoszą właściciele położonych w pobliżu drogi działek. Ich zdaniem mniej kolizyjne byłoby poprowadzenie trasy dwa kilometry dalej. Ratusz replikuje, że nie ma takich możliwości.
– Miasto ma swoje plany, a my mamy swoje – krótko odpowiada Kazimiera Kobyłka.
Wtórują jej sąsiedzi, którzy przepędzili ze swoich działek geodetów i zapowiadają, że przy kolejnej próbie mierzenia terenu zrobią to samo.
– Zakradli się od tyłu jak złodzieje i tak ich potraktowaliśmy – tłumaczy Katarzyna Mielcarek i dodaje, że w przyszłości żaden geodeta czy urzędnik nie może liczyć na taryfę ulgową.
Mieszkańcy Dobra są przekonani, że miasto chce zrobić interes ich kosztem, kupując ziemię przylegającą do trasy tanio, a potem odsprzedając drożej. Niektórzy gotowi są pozbyć się działek po cenach rynkowych, a więc 130, a nie 30 zł od metra kwadratowego. Inni twierdzą, że w ogóle nie ma mowy o sprzedaży.
– Mam dwa duże psy i w razie czego nie zawaham się ich wypuścić – zapowiada Kobyłka.
Inna sprawa, że budowa zachodniej obwodnicy stanęła pod znakiem zapytania, bowiem państwo może dofinansować inwestycję, ale po otrzymaniu gotowego projektu i załatwieniu wszystkich spraw własnościowych. Tymczasem według szacunków tylko wykup ziemi pochłonie 15 mln zł. Trzeba więc wydać pieniądze i liczyć na przychylność warszawskich urzędników.
– Tym niemniej do tematu wrócimy i mam nadzieję, że z poparciem mieszkańców Dobrzeca – mówi prezydent Pęcherz.
kalisz.naszemiasto.pl
Czyli budowa obwodnicy może się przesunąć o dobre kilka lat
Andrzej
-
sector-ostrow
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
No właśnie z tym prawem to chyba nie tak. Jest teraz tzw. "specustawa" drogowa i kiedy władze wojewódzkie wydadzą zezwolenie na budowe, to wszystkie grunty w pasie drogowym należą automatycznie do GDDKiA i właściciele MUSZĄ się wynieść w ciągu jakiegoś tam okresu. Oczywiście po dostaniu kasy. Nazywa się to wywłaszczeniem.
Tylko dzieki temu budowa autostrad i dróg ekspresowych ruszyła w ostatnich latach z kopyta. Inaczej nie dało by się nic wybudować.
DK25 powinna być jako S25 od S11 w Ostrowie do A2 w Koninie. Nasze trzy miasta powinny za tym lobbować. Wtedy nie było by takich problemów.
Tylko dzieki temu budowa autostrad i dróg ekspresowych ruszyła w ostatnich latach z kopyta. Inaczej nie dało by się nic wybudować.
DK25 powinna być jako S25 od S11 w Ostrowie do A2 w Koninie. Nasze trzy miasta powinny za tym lobbować. Wtedy nie było by takich problemów.
zgoda buduje, niezgoda rujnuje
Jak wiadomo rząd obiecał wybudować sporą ilość kilometrów dróg ekspresowych i raczej nie wywiąże się z tej obietnicy dla tego delikatna perswazja żeby zaliczyć istniejący już odcinek drogi, czyli obwodnicy NS i ewentualne dobudowanie tej drogi do Poznańskiej lub nawet do Kokanina pozwoli stosunkowo nie drogim kosztem poprawić te statystyki (dróg ekspresowych).
Miasto powinno się zaangażować w lobbowanie i zachęcić do tego naszych parlamentarzystów i ewentualnie partycypować w kosztach przygotowania inwestycji.
Miasto powinno się zaangażować w lobbowanie i zachęcić do tego naszych parlamentarzystów i ewentualnie partycypować w kosztach przygotowania inwestycji.
-
szymkalisz
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
To się nie nazywa wywłaszczeniem, jednak działanie jest porównywalne...sector-ostrow pisze:No właśnie z tym prawem to chyba nie tak. Jest teraz tzw. "specustawa" drogowa i kiedy władze wojewódzkie wydadzą zezwolenie na budowe, to wszystkie grunty w pasie drogowym należą automatycznie do GDDKiA i właściciele MUSZĄ się wynieść w ciągu jakiegoś tam okresu. Oczywiście po dostaniu kasy. Nazywa się to wywłaszczeniem.
..........
Prezydent w sprawie obwodnic
Aga 20/04/2011 23:05
Na pytania posła Adama Rogackiego dotyczące obwodnic Kalisza odpowiadał podczas Sesji Rady Miasta prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. W swoim obszernym wystąpieniu przedstawiał kroki podjęte w tej ważnej dla naszego miasta sprawie dotyczącej komunikacji.
Poseł Adam Rogacki zwrócił się do władz Kalisza z dwoma pytaniami:
1. Czy władze miasta podjęły jakiekolwiek działania w sprawie umieszczenia budowy obwodnicy Kalisza w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015?
2. W jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza?
Na pierwsze z nich prezydent odpowiadał zdecydowanie:
Tak, podjęły, o czym wielokrotnie z tego choćby miejsca informowałem Radę i obywateli Miasta Kalisza. Miasto Kalisz złożyło w 2008 roku wniosek aplikacyjny na budowę odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej – do Ministerstwa Infrastruktury, a ściślej do Centrum Unijnych Projektów Transportowych, na ogłoszony w tym czasie konkurs preselekcyjny. Od tego momentu możemy mówić, że Miasto Kalisz rozpoczęło starania o tę inwestycję, o czym zarówno Ministerstwo, jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad były poinformowane. Dlaczego nasz wniosek nie został uwzględniony w konkursie? Otóż podstawowym kryterium oceny miała być waga projektu dla rozwiązania istotnego problemu komunikacyjnego o znaczeniu krajowym. I to kryterium nasz wniosek spełniał. Niestety, w trakcie trwania postępowania konkursowego zmienione zostały warunki: ocenie poddane zostały tylko wnioski z gotową dokumentacją projektową. Władze miasta, świadome wagi problemu, nie pozostały bezczynne. W wieloletnim planie inwestycyjnym znalazł się projekt budowlano – wykonawczy odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej, a następnie ogłoszony został przetarg na jego wykonanie, a obecnie trwają prace projektowe. Projekt przewiduje w pierwszym etapie wybudowanie jednej jezdni (przy zarezerwowaniu terenu pod drugą), która przebiegać będzie estakadą nad ulicami Dobrzecką i Korczak, a połączenie z ulicą Poznańską będzie miało postać ronda. Koszt budowy I etapu szacowany jest na 110 mln zł. Termin wykonania projektu przewidziany jest na koniec 2011 r., po czym Miasto wystąpi do wojewody wielkopolskiego w sprawie uzyskania zezwolenia na realizację inwestycji (ZRID) w oparciu o specustawę drogową. Te dokumenty stanowić będą podstawę do wystąpienia do ministra infrastruktury o ujęcie tej inwestycji wraz z perspektywą jej rozszerzenia o kolejny odcinek (o czym będzie mowa dalej) w „Programie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”. Jeśli to zadanie znajdzie się w „Programie”, określony zostanie tym samym czas jego realizacji, co ostatecznie wyczerpuje odpowiedż na Pańskie drugie pytanie: W jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza? Harmonogram prac przedstawiłem wyżej. Nasza koncepcja nie kończy się na wybudowaniu odcinka: węzeł al. Wojska Polskiego – rondo Poznańska. Idzie dalej i przewiduje w II etapie:
- wybudowanie bezkolizyjnego węzła komunikacyjnego na skrzyżowaniu dróg krajowych 25 i 12 przy ul. Poznańskiej;
- wybudowanie odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy ul. Poznańskiej do węzła w okolicy Niedżwiad/Kokanina, już poza granicami miasta.
W tej sprawie Miasto Kalisz usilnie zabiegało w wprowadzenie stosownego zapisu w „Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu w województwie wielkopolskim w latach 2007-2020”. I taki zapis został w „Strategii” umieszczony. Oznacza to, że droga krajowa nr 25 przebiegać będzie tylko na krótkim odcinku na obszarze miasta (do ul. Poznańskiej), a następnie wyprowadzona zostanie poza jego granice (s. 104). Jest i drugi zapis w tym fundamentalnym dla nas dokumencie, dotyczący północnej obwodnicy Kalisza w ciągu drogi krajowej nr 12, której przebieg wyznaczony został poza granicami miasta: od węzła w okolicy Kuchar do węzła na wschód od Opatówka. Brzmi on następująco: „Ponadto po roku 2013 na drodze nr 12 należy zbudować obwodnice: Północną Obwodnicę Kalisza…” (s. 104). W „Strategii” znalazły się ponadto jeszcze trzy dotyczące i interesujące nas zapisy:
1. W zadaniach inwestycyjnych – „Dobudowa drugiej jezdni pomiędzy Kaliszem a Ostrowem Wielkopolskim” (s. 104);
2. „Ponadto do 2020 roku należy zrealizować następujące zadania: 1. Modernizacja drogi krajowej nr 25 i doprowadzenie jej na całej długości do parametrów drogi ekspresowej” (s. 108);
3. „Budowa wspólnej obwodnicy Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego tworzącej warunki do rozbudowy przyszłej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej” (s. 109).
Prezydent wspominał także o podjętych działaniach, których celem jest rozwiązanie pozostałych problemów komunikacyjnych Kalisza.
Jednym z nich jest uruchomienie trasy południowej, czyli przejście przez linię kolejową poprzez rozbudowę wiaduktu w ulicy Zachodniej. Pozwoli to w przyszłości na połączenie dwóch węzłów komunikacyjnych: przy ul. Częstochowskiej/ks. Jolanty i węzła przy ul. Zachodniej/Wrocławskiej. Usprawni to ruch transportowy w mieście i dogodny dojazd do strefy gospodarczej przy ulicach Piwonickiej, Metalowców, Obozowej i dalszych obszarów, w tym do Sulisławic.
Portal Calisia
Aga 20/04/2011 23:05
Na pytania posła Adama Rogackiego dotyczące obwodnic Kalisza odpowiadał podczas Sesji Rady Miasta prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. W swoim obszernym wystąpieniu przedstawiał kroki podjęte w tej ważnej dla naszego miasta sprawie dotyczącej komunikacji.
Poseł Adam Rogacki zwrócił się do władz Kalisza z dwoma pytaniami:
1. Czy władze miasta podjęły jakiekolwiek działania w sprawie umieszczenia budowy obwodnicy Kalisza w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015?
2. W jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza?
Na pierwsze z nich prezydent odpowiadał zdecydowanie:
Tak, podjęły, o czym wielokrotnie z tego choćby miejsca informowałem Radę i obywateli Miasta Kalisza. Miasto Kalisz złożyło w 2008 roku wniosek aplikacyjny na budowę odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej – do Ministerstwa Infrastruktury, a ściślej do Centrum Unijnych Projektów Transportowych, na ogłoszony w tym czasie konkurs preselekcyjny. Od tego momentu możemy mówić, że Miasto Kalisz rozpoczęło starania o tę inwestycję, o czym zarówno Ministerstwo, jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad były poinformowane. Dlaczego nasz wniosek nie został uwzględniony w konkursie? Otóż podstawowym kryterium oceny miała być waga projektu dla rozwiązania istotnego problemu komunikacyjnego o znaczeniu krajowym. I to kryterium nasz wniosek spełniał. Niestety, w trakcie trwania postępowania konkursowego zmienione zostały warunki: ocenie poddane zostały tylko wnioski z gotową dokumentacją projektową. Władze miasta, świadome wagi problemu, nie pozostały bezczynne. W wieloletnim planie inwestycyjnym znalazł się projekt budowlano – wykonawczy odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej, a następnie ogłoszony został przetarg na jego wykonanie, a obecnie trwają prace projektowe. Projekt przewiduje w pierwszym etapie wybudowanie jednej jezdni (przy zarezerwowaniu terenu pod drugą), która przebiegać będzie estakadą nad ulicami Dobrzecką i Korczak, a połączenie z ulicą Poznańską będzie miało postać ronda. Koszt budowy I etapu szacowany jest na 110 mln zł. Termin wykonania projektu przewidziany jest na koniec 2011 r., po czym Miasto wystąpi do wojewody wielkopolskiego w sprawie uzyskania zezwolenia na realizację inwestycji (ZRID) w oparciu o specustawę drogową. Te dokumenty stanowić będą podstawę do wystąpienia do ministra infrastruktury o ujęcie tej inwestycji wraz z perspektywą jej rozszerzenia o kolejny odcinek (o czym będzie mowa dalej) w „Programie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”. Jeśli to zadanie znajdzie się w „Programie”, określony zostanie tym samym czas jego realizacji, co ostatecznie wyczerpuje odpowiedż na Pańskie drugie pytanie: W jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza? Harmonogram prac przedstawiłem wyżej. Nasza koncepcja nie kończy się na wybudowaniu odcinka: węzeł al. Wojska Polskiego – rondo Poznańska. Idzie dalej i przewiduje w II etapie:
- wybudowanie bezkolizyjnego węzła komunikacyjnego na skrzyżowaniu dróg krajowych 25 i 12 przy ul. Poznańskiej;
- wybudowanie odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy ul. Poznańskiej do węzła w okolicy Niedżwiad/Kokanina, już poza granicami miasta.
W tej sprawie Miasto Kalisz usilnie zabiegało w wprowadzenie stosownego zapisu w „Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu w województwie wielkopolskim w latach 2007-2020”. I taki zapis został w „Strategii” umieszczony. Oznacza to, że droga krajowa nr 25 przebiegać będzie tylko na krótkim odcinku na obszarze miasta (do ul. Poznańskiej), a następnie wyprowadzona zostanie poza jego granice (s. 104). Jest i drugi zapis w tym fundamentalnym dla nas dokumencie, dotyczący północnej obwodnicy Kalisza w ciągu drogi krajowej nr 12, której przebieg wyznaczony został poza granicami miasta: od węzła w okolicy Kuchar do węzła na wschód od Opatówka. Brzmi on następująco: „Ponadto po roku 2013 na drodze nr 12 należy zbudować obwodnice: Północną Obwodnicę Kalisza…” (s. 104). W „Strategii” znalazły się ponadto jeszcze trzy dotyczące i interesujące nas zapisy:
1. W zadaniach inwestycyjnych – „Dobudowa drugiej jezdni pomiędzy Kaliszem a Ostrowem Wielkopolskim” (s. 104);
2. „Ponadto do 2020 roku należy zrealizować następujące zadania: 1. Modernizacja drogi krajowej nr 25 i doprowadzenie jej na całej długości do parametrów drogi ekspresowej” (s. 108);
3. „Budowa wspólnej obwodnicy Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego tworzącej warunki do rozbudowy przyszłej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej” (s. 109).
Prezydent wspominał także o podjętych działaniach, których celem jest rozwiązanie pozostałych problemów komunikacyjnych Kalisza.
Jednym z nich jest uruchomienie trasy południowej, czyli przejście przez linię kolejową poprzez rozbudowę wiaduktu w ulicy Zachodniej. Pozwoli to w przyszłości na połączenie dwóch węzłów komunikacyjnych: przy ul. Częstochowskiej/ks. Jolanty i węzła przy ul. Zachodniej/Wrocławskiej. Usprawni to ruch transportowy w mieście i dogodny dojazd do strefy gospodarczej przy ulicach Piwonickiej, Metalowców, Obozowej i dalszych obszarów, w tym do Sulisławic.
Portal Calisia
Andrzej
Kalisz - Na budowę obwodnicy miasta potrzeba 110 milionów złotych. Tylko skąd je wziąć?
2011-04-26, Aktualizacja: dzisiaj 09:47
Jak na razie Kalisz nie miał szczęścia do pieniędzy na budowę obwodnicy miasta. Czy może się to zmienić? O tym, jak wyglądają starania samorządu mówił prezydent Janusz Pęcherz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Była to reakcja na niedawne wystąpienia posła Adama Rogackiego, który na konferencji prasowej publicznie pytał, czy władze miasta podjęły jakiekolwiek działania w sprawie umieszczenia budowy obwodnicy Kalisza w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 i w jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza?
Prezydent Kalisza nie chce jednak używać słowa ,,obwodnica''. Mówi raczej o budowie ,,odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej''. Wniosek w tej sprawie na konkurs preselekcyjny trafił w 2008 roku do Centrum Unijnych
Projektów Transportowych.
- Od tego momentu możemy mówić, że Miasto Kalisz rozpoczęło starania o tę inwestycję, o czym zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad były poinformowane – tłumaczy Janusz Pęcherz.
Dlaczego więc kaliski wniosek przepadł?
- Otóż podstawowym kryterium oceny miała być waga projektu dla rozwiązania istotnego problemu komunikacyjnego o znaczeniu krajowym. I to kryterium nasz wniosek spełniał. Niestety, w trakcie trwania postępowania konkursowego zmienione zostały warunki: ocenie poddane zostały tylko wnioski z gotową dokumentacją projektową - wyjaśnia prezydent Kalisza.
Miasto postanowiło więc przygotować odpowiedni projekt. Ma on być gotowy do końca bieżącego roku. Wówczas samorząd Kalisza wystąpi do wojewody wielkopolskiego w sprawie uzyskania zezwolenia na realizację inwestycji w oparciu o specustawę drogową.
- Te dokumenty stanowić będą podstawę do wystąpienia do ministra infrastruktury o ujęcie tej inwestycji wraz z perspektywą jej rozszerzenia o kolejny odcinek w „Programie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”. Jeśli to zadanie znajdzie się w „Programie”, określony zostanie tym samym czas jego realizacji – dodaje Janusz Pęcherz.
Szacuje się, że pierwszy etap budowy trasy pochłonie około 110 mln złotych. Za te pieniądze powstanie jedna jezdnia (przy zarezerwowaniu terenu pod drugą), która przebiegać będzie estakadą nad ulicami Dobrzecką i Korczak, a połączenie z ulicą Poznańską będzie miało postać ronda.
- Nasza koncepcja nie kończy się na wybudowaniu odcinka: węzeł al. Wojska Polskiego – rondo Poznańska. Idzie dalej i przewiduje w II etapie wybudowanie bezkolizyjnego węzła komunikacyjnego na skrzyżowaniu dróg krajowych 25 i 12 przy ul. Poznańskiej oraz - wybudowanie odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy ul. Poznańskiej do węzła w okolicy Niedżwiad/Kokanina, już poza granicami miasta – dodaje prezydent. - W tej sprawie miasto usilnie zabiegało w wprowadzenie stosownego zapisu w „Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu w województwie wielkopolskim w latach 2007-2020”. I taki zapis został w „Strategii” umieszczony. Oznacza to, że droga krajowa nr 25 przebiegać będzie tylko na krótkim odcinku na obszarze miasta (do ul. Poznańskiej), a następnie wyprowadzona zostanie poza jego granice. Chciałbym, aby informacje na ten temat dotarły do każdego, żeby przestały być przedmiotem politycznych zabiegów, bo to są nasze miejskie, kaliskie sprawy i wszyscy powinniśmy się o nie martwić i starać się je rozwiązać.
Kalisz. naszemiasto.pl
2011-04-26, Aktualizacja: dzisiaj 09:47
Jak na razie Kalisz nie miał szczęścia do pieniędzy na budowę obwodnicy miasta. Czy może się to zmienić? O tym, jak wyglądają starania samorządu mówił prezydent Janusz Pęcherz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Była to reakcja na niedawne wystąpienia posła Adama Rogackiego, który na konferencji prasowej publicznie pytał, czy władze miasta podjęły jakiekolwiek działania w sprawie umieszczenia budowy obwodnicy Kalisza w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 i w jakiej perspektywie czasowej przewiduje się budowę obwodnicy Kalisza?
Prezydent Kalisza nie chce jednak używać słowa ,,obwodnica''. Mówi raczej o budowie ,,odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy al. Wojska Polskiego do ul. Poznańskiej''. Wniosek w tej sprawie na konkurs preselekcyjny trafił w 2008 roku do Centrum Unijnych
Projektów Transportowych.
- Od tego momentu możemy mówić, że Miasto Kalisz rozpoczęło starania o tę inwestycję, o czym zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad były poinformowane – tłumaczy Janusz Pęcherz.
Dlaczego więc kaliski wniosek przepadł?
- Otóż podstawowym kryterium oceny miała być waga projektu dla rozwiązania istotnego problemu komunikacyjnego o znaczeniu krajowym. I to kryterium nasz wniosek spełniał. Niestety, w trakcie trwania postępowania konkursowego zmienione zostały warunki: ocenie poddane zostały tylko wnioski z gotową dokumentacją projektową - wyjaśnia prezydent Kalisza.
Miasto postanowiło więc przygotować odpowiedni projekt. Ma on być gotowy do końca bieżącego roku. Wówczas samorząd Kalisza wystąpi do wojewody wielkopolskiego w sprawie uzyskania zezwolenia na realizację inwestycji w oparciu o specustawę drogową.
- Te dokumenty stanowić będą podstawę do wystąpienia do ministra infrastruktury o ujęcie tej inwestycji wraz z perspektywą jej rozszerzenia o kolejny odcinek w „Programie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”. Jeśli to zadanie znajdzie się w „Programie”, określony zostanie tym samym czas jego realizacji – dodaje Janusz Pęcherz.
Szacuje się, że pierwszy etap budowy trasy pochłonie około 110 mln złotych. Za te pieniądze powstanie jedna jezdnia (przy zarezerwowaniu terenu pod drugą), która przebiegać będzie estakadą nad ulicami Dobrzecką i Korczak, a połączenie z ulicą Poznańską będzie miało postać ronda.
- Nasza koncepcja nie kończy się na wybudowaniu odcinka: węzeł al. Wojska Polskiego – rondo Poznańska. Idzie dalej i przewiduje w II etapie wybudowanie bezkolizyjnego węzła komunikacyjnego na skrzyżowaniu dróg krajowych 25 i 12 przy ul. Poznańskiej oraz - wybudowanie odcinka drogi krajowej nr 25 od węzła przy ul. Poznańskiej do węzła w okolicy Niedżwiad/Kokanina, już poza granicami miasta – dodaje prezydent. - W tej sprawie miasto usilnie zabiegało w wprowadzenie stosownego zapisu w „Regionalnej Strategii Rozwoju Transportu w województwie wielkopolskim w latach 2007-2020”. I taki zapis został w „Strategii” umieszczony. Oznacza to, że droga krajowa nr 25 przebiegać będzie tylko na krótkim odcinku na obszarze miasta (do ul. Poznańskiej), a następnie wyprowadzona zostanie poza jego granice. Chciałbym, aby informacje na ten temat dotarły do każdego, żeby przestały być przedmiotem politycznych zabiegów, bo to są nasze miejskie, kaliskie sprawy i wszyscy powinniśmy się o nie martwić i starać się je rozwiązać.
Kalisz. naszemiasto.pl
Andrzej
"Szacuje się, że pierwszy etap budowy trasy pochłonie około 110 mln złotych. Za te pieniądze powstanie jedna jezdnia (przy zarezerwowaniu terenu pod drugą), która przebiegać będzie estakadą nad ulicami Dobrzecką i Korczak, a połączenie z ulicą Poznańską będzie miało postać ronda."
to zdanie mówi samo za siebie... dokładnie to samo mówiono budując stańczukowskiego... i pewnie na tym skończy się kolejna genialna inwestycja naszych jajogłowych...
to zdanie mówi samo za siebie... dokładnie to samo mówiono budując stańczukowskiego... i pewnie na tym skończy się kolejna genialna inwestycja naszych jajogłowych...