Przebudowa Głównego Rynku w Kaliszu

[zarowka]

jak przyjadę na święta do Kalisza, to na pewno zapalę jeden znicz naszemu umarlakowi...

[Maciej Greffen]

Bardzo rzadko zabieram głos na forach internetowych. Pragnę zwrócić Państwo uwagę, że działamy w określonych warunkach. Wielkim sukcesem jest zwrócenie uwagi kaliszanom, że propozycje przebudowy rynku zaproponowane przez Urząd Miejski, świadczą o niezrozumieniu tej przestrzeni przez twórców nowej kreacji. Przypomnę, że dyskusja rozpoczęła się od zachwytów nad przedstawionymi wizualizacjami.

Jestem jak największym zwolennikiem konkursów uważam, że powinny być one w naszym mieście standardem.

Niestety poglądu tego nie podzielają władze i bez rzeczywistego wsparcia wielu ludzi i środowisk nikt nie jest w stanie tego zmienić. Być może zabrzmi to niesympatycznie, ale za niszczenie przestrzeni miejskiej (niesławna fontanna i parę innych realizacji) odpowiada również bierność mieszkańców. Bardzo łatwo jest krytykować jest władze na anonimowych forach, w anonimowych komentarzach trudniej publicznie pod własnym nazwiskiem przedstawić swoje własne zdanie i w obliczu przedstawicieli samorządu. Ile osób skorzystało z przysługującego im prawa publicznego listu do samorządu domagającego się konkursu? Ile osób przedstawiło swoje zdanie pod własnym nazwiskiem, za pośrednictwem prasy? Ad rem.

Co jeśli władze postanowiły, że konkurs się nie odbędzie. (Pomijam milczeniem, że trzeba by ustalić warunki i czego miałby dotyczyć konkurs). Odpowiedź: kolejna koncepcja lub projekt przebudowy płyty rynku zostanie wykonany przez jedną z kaliskich pracowni architektonicznych. Jakie są nasze możliwości niech świadczą już zrealizowane projekty i ilość zebranych przez te realizacje prestiżowych nagród.
Jeśli więc nie konkurs i nie wierzymy w możliwości rodzimych sił (przepraszam, ale nie wierzę) ja osobiście nie widzę innej możliwości jak nawiązanie do koncepcji przedwojennych, podkreślam nawiązanie nie pełna rekonstrukcja. Nawiązanie z dostosowaniem do potrzeb współczesności.

W kwestii sławnego klombu (oczywiście mówię o jego przedwojennym kształcie) Pojawia się on tu tak silnie, bo obok drzew i układu graficznego płyty jest on jednym z głównych elementów tamtej koncepcji. Nie zgadzam się z tezą, że klomb zaprojektowano, żeby porządkować (organizować) ruch kołowy. Uważam, że został zaprojektowany, żeby porządkować – organizować (wraz ze wspomnianymi niezbędnymi dla tej koncepcji elementami) całą przestrzeń rynku. Obecny klomb, kostka dwie betonki itp. już tą organizacją zachwiały stad też tak nasz rynek zbrzydł. Z mojego punktu widzenia jest obojętne, czy odtworzymy klomb, czy też w jego miejsce zaproponujemy wielką fontannę w kształcie identycznym z przedwojennym klombem. Ważne, żeby przywrócić to co było podstawowymi elementami przedwojennej koncepcji dostosowując do zmienionych realiów. Dodam, że wg historyka sztuki dr M. Szymanowicza koncepcja przedwojenna nawiązywała do projektów Tylmana z Gameren. Tak więc albo nawiązanie do przedwojennej koncepcji albo … konkurs. Ja innej drogi nie widzę. Tylko jak przekonać do konkursu władze, może ktoś jest chętny aby się przykuć do barierki przy klombie, ewentualnie do drzwi ratusza;-)? Być może jest to rozczarowujące ale działamy w określonej rzeczywistości, można się na nią obrazić, ograniczyć się do teoretyzowania lub działać w tych warunkach.

[Maciej Greffen]

Osobną kwestią jest samo sformułowanie warunków konkursu i warunków jego przebiegu. Konkurs to bardzo chwytliwe hasło tylko to trzeba wypełnić konkretną treścią inaczej jest to tylko puste hasło. Podam przykład z podobnej półki bardzo często na forum pada hasło utworzenia stanowiska architekta miejskiego, plastyka, konserwatora zabytków. Jestem jak najbardziej tylko jak ją wybrać aby decydowały tylko jej wiedza i umiejętności i w jakie kompetencje wyposażyć te ważne urzędy, aby ich rola nie ograniczyła się do wykonywania poleceń. Z resztą poglądów na ten temat mogę się podzielić prywatnie.

[Józef]

Bardzo rzadko zabieram głos na forach internetowych.

Witam i mam nadzieje że jednak nasze forum będzie wyjątkiem.

Pytanie z mojej strony :
Czy mógłby Pan szerzej przybliżyć przedwojenną koncepcję o której mowa? Przyznam, że się trochę pogubiłem i nie wiem czy mówimy o planach odbudowy Kalisza czy istnieją jakieś inne plany odnośnie rynku i okolic?

[Maciej Greffen]

Rynek w Kaliszu jest odbudowaną w okresie międzywojennym częścią średniowiecznego układu urbanistycznego miasta. W niewielkim stopniu zachowały się fragmenty architektury sprzed 1914 r. (m.in. piwnice kamienic, mury tzw. kamienicy Herbicha) Dominującym elementem rynku jest monumentalny ratusz (proj. Sylwestr Pajzderski – neoklasycyzm). Można przypuszczać, że projektując siedzibę władz Pajzderski zatroszczył się również o jego najbliższe otoczenie w postaci płyty rynku. Brak jest jednak źródłowego dowodu na poparcie tej tezy. Kimkolwiek był architekt, projektując płytę rynku musiał uwzględnić fakt, że bryła ratusza umieszczona jest nie tylko centralnie ale zajmuje też znaczącą część placu. Mimo tych trudności udało mu się moim zdaniem stworzyć spójna i logiczną całość, stanowiącą przemyślaną oprawę dla głównej dominanty - ratusza. Oprawa ta została całkowicie zatarta na skutek przebudowy płyty rynku w latach 80 XX wieku.
Rozwiązania zastosowane przez międzywojennego architekt. Próba rekonstrukcji pierwotnych założeń architektonicznych przy tworzeniu płyty rynku. Stan obecny.
I. Jedną z podstawowych zasad przyjętych w koncepcji jest symetria założenia wyznaczona osią główną ratusza. Obie części placu (z wyłączeniem kamienic o różnorodnej architekturze) stanowiły lustrzane (symetryczne) połówki. W rozwiązaniu tym można dostrzec dalekie echo renesansowych założeń ratuszowych np. ratusza w Zamościu. W połączeniu z zaprojektowanym klombem innym tropem inspiracji architekta będą barokowe założenia pałacowe. Wspomniana zasada została zburzona w latach 80 XX w poprzez wprowadzenie obcych założeniu, niesymetrycznych elementów – betonka mały klomb, obecnie liczne elementy małej architektury m.in. słupy ogłoszeniowe, pawilony.
II. Ze względu na to że główną i najbardziej atrakcyjną dominantą placu jest bryłą ratusza dążeniem architekta było jej wyeksponowanie. Cel ten udało się osiągnąć poprzez rezygnację z wszelkich dodatków stanowiących konkurencję dla budynku (rozpraszających jego wizualny odbiór przez widza). Przejawiało się to w tendencji do oczyszczenia placu z ewentualnych agresywnych dodatków m.in. usunięciu istniejących ówcześnie pawilonów handlowych. Jednocześnie w projekcie posadzki zastosowano stonowaną dwubarwną (dwa odcienie szarości) kolorystykę. Działania te pozwoliły w wyeksponować (uczytelnić) monumentalny gmach ratusza. W chwili obecnej sytuacja architektoniczna jest zupełnie odwrotna. Duża ilość agresywnych dodatków, wielobarwne płyty itp. powodują wrażenie architektonicznego chaosu, w którym gubi się to co powinno być najbardziej wyeksponowane. Podsumowując całość założenia przestała być czytelna.
III. Wrażenie nadmiernej monotonii, nadmiernej pustki i przytłoczenia placu bryłą ratusza zostało przez architekta rozproszone wprowadzeniem elementów roślinnych. 1. wielkiego klombu w stylu nawiązującym do klombów barokowych w formie geometrycznego kobierca kwietnego. 2. Niewielkimi formowanymi przez ogrodników drzewami spinającymi dwiema klamrami północna i południową elewację ratusza. Prawdopodobnie drzewa te zasadzono w późniejszym okresie gdyż na wielu fotografiach jest brak tego elementu. Historycy sztuki w umieszczeniu przed gmachem ratusza klombu dopatrują się inspiracji projektami pałaców XVII wiecznego architekta Tylmana z Gameren. Teza ta (pomijając szczegółowe dowodzenie) wydaje się logiczna biorąc pod uwagę, że cała architektura odwoływała się do form historycznych uznawanych ówcześnie za typowo polskie. Klomb nie będący elementem agresywnym w stosunku do gmachu stanowił nie tylko jego oprawę ale pozwalał również na uporządkowaną zgodną z zasadami proporcji organizację przestrzeni. W latach 80 XX wieku pierwotna kompozycja została zatarta na skutek nadania klombowi odmiennego kształtu i wymiarów. Utracił on w ten sposób dotychczasowe walory urbanistyczne. Podobnie stało się z drzewami w przypadku których zrezygnowano ze stałej pielęgnacji. W konsekwencji zamiast być oprawą dla budynku zaczęły go zasłaniać. Układ drzew również uległ częściowej zmianie m.in. w nieznanym okresie dosadzono (w sposób nieprzemyślany) drzewa przy tylnej elewacji ratusza, a wycięto drzewa przy elewacji zachodniej. W chwili obecnej przy ratuszu rosną drzewa różnej wielkości co obniża wartość całego założenia.
IV. Przy projektowaniu placu architekt musiał uwzględnić fakt, że ówcześnie rynek był nie tylko przystosowany do ruchu drogowego, ale również stanowił ważny węzeł komunikacyjny. Zastosowane przez niego zasady pozwoliły na zachowanie placowego charakteru miejsca z uwzględnieniem komunikacyjnej roli rynku.
Podsumowanie
W skład pierwotnej kompozycji wchodziły:
1. Projekt płyty rynkowej o charakterystycznym układzie graficznym. Min. zaokrąglone narożniki przy wylotach ulic, wyeksponowanie ratusza i klombu poprzez zastosowanie odmiennej kolorystyki płyt.

2. Wielki klomb o układzie odmiennym od istniejącego obecnie. Zadaniem klombu była urbanistyczna organizacja przestrzeni.


3. Ostatnim ważnym elementem kompozycji było otocznie budynku ratusza niewielkimi drzewami modelowanymi w kule.

4. Wspomniane elementy projektu tworzą jak już wspomniano spójną całość. Oznacza to, że likwidacja jednego z nich spowoduje zachwianie harmonii układu jako całości. Podobnie wprowadzenie nowych zbyt agresywnych konstrukcji przy odtworzeniu projektu pierwotnego sprawi, że całość utraci swoje walory.

Postulaty przy założeniu nawiązania do kompozycji Pajzderskiego.
Nawiązanie do układu i kolorystyki płyty (chodników) przy zastosowaniu materiałów lepszych niż dostępne w okresie międzywojennym i w formie płaskiej.
Rekonstrukcja klombu lub zastąpienie go basenem fontanną o wymiarach i kształcie zgodnym z kształtem pierwotnego klombu. W ten sposób zachowując ducha kompozycji Pajzderskiego uatrakcyjniamy i uwspółcześniamy jego projekt. O socjologicznych zaletach wody w mieście napisano sporo prac. Kwestia fontanny wymaga szczegółowego zbadania pod kątem jej wpływu na całość założenia.
Rekonstrukcja pierwotnego układu drzew i modelowanie ich koron.
Dążenie do „niezagracania” przestrzeni rynku należy wyeliminować wszystko to co nie jest niezbędne z punktu widzenia współczesnego funkcjonowania rynku.

[Maciej Greffen]

Gdyby tylko istniała możliwość przekonania władz do konkursu jestem jak najbardziej za. Konkursu obejmującego cały obszar dzielnicy staromiejskiej i poruszającego więcej problemów niż tylko kwestie estetyki. Niestety zamieranie tej dzielnicy jest faktem. Ja niestety do konkursu przekonać władz nie umiem, staram się więc zminimalizować ryzyko zepsucia rynku więc nawiązanie wydaje mi się sensownym rozwiązaniem. To program minimum ale realistyczny w istniejącym układzie władzy.

[LUK]

Panie Macieju, dziękuję za przybliżenie tematu.

[K-man]

Wreście jakiaś dawka wiedzy na temat GR.

[gawronik13kalisz]

Wiadomo że po Palmirze znajdzie się coś związane z gastronomią:
http://www.calisia.pl/articles/16922-pa ... pustoszalo" onclick="window.open(this.href);return false;

[ben1302]

Przedwczoraj było spotkanie liceum Kopernika, Asnyka i Sobieskiego z Prezydentem Kalisza. Podczas niego udało mi się zadać pytanie Prezydentowi "Jak wygląda sytuacja z Rynkiem Głównym i dlaczego nie ma w planach ogólnopolskiego konkursu na rewitalizacje?" na które Pęcherz odpowiedział to co wiemy że ma być to finansowane ze sprzedaży "Kaliskiego Ciepła" oraz że jest możliwość przeprowadzenia konkursu, ale dodał też "Dlaczego ktoś nie z miasta ma wybierać projekt, a co jeżeli projekt który wygra, nie podoba się mieszkańcom? Do tego jeszcze dochodzą pieniądze żaden dobry architekt nie weźmie udziału jeżeli nie będzie wysokiej nagrody pieniężnej." Prace rewitalizacyjne mają się zacząć około 2014 roku w którym rozpocznie się akcja "Kalisz 1914" podczas której Pęcherz ze świtą będzie jeździł po Belgijskich i Francuskich miastach zniszczonych w I Wojnie Światowej, tak samo jak samorządy tamtych miast przyjadą do Kalisza.

[milo]

W 2014 r miasto lokacyjne moze pełnić role inscenizacji do zburzenia z 1914 - moment gdy mieszkańcy uciekli przed ostrzałem artyleryjskim...
P.s. Do zamkniętych niedawno lokali należy dodać Frajde na Piekarskiej.

p.s. 2 - był kiedyś lokal Dahabi na złotej , w sobotę był zamknięty , czyżby też likwidacja ?

[Maciej Greffen]

Pozwalam sobie przedstawić poglądy Ani Tabaki i głownie swoje na kwestię naszego miasta i tzw rewitalizacji. Pozdrawiam M.B.

http://www.zyciekalisza.pl/index.php?str=82&id=148160" onclick="window.open(this.href);return false;

[gawronik13kalisz]

Ku mojemu zdziwieniu, zauważyłem że sklep który ostatnio zamknięto w galerii otworzył się na ul. Kanonickiej. Na Śródmiejskiej też powstał jakiś nowy. Dobrze, jakby byli oni zwiastunem powrotów w okolice GR.
+ co się stało z jedną z lamp przy ratuszu? Została tylko podstawa. Złodzieje, czy renowacja?

[K-man]

Powrót sklepów to by było coś dobrego.

[gawronik13kalisz]

Trochę dobrych informacji (które się już pojawiły) no i trochę gorszych - temat - kolejne puste lokale:
http://kalisz.naszemiasto.pl/artykul/17 ... 83c1,1,3,5" onclick="window.open(this.href);return false;

[jasiek20]

A Nóż Widelec zamiast The Posh:


Wiemy już, kto wylicytował lokal zajmowany do niedawna przez pub The Posh przy ul. Rzeźniczej. Nowymi najemcami są właściciele „Kaliszforni”. Tym razem zamierzają otworzyć bar szybkiej obsługi.
Pub The Posh zniknął z gastronomicznej mapy miasta kilka miesięcy temu. Lokal wystawiono na przetarg, który rozstrzygnięto w ubiegłym tygodniu.
Nowymi najemcami są właściciele kilku lokali gastronomicznych w mieście, m.in. Kaliszforni, Antonio i Restauracji Szałe. Dla nowej lokalizacji przy ul. Rzeźniczej mają jeszcze inne plany. Zdradzili je portalowi faktykaliskie.pl. – Chcemy zorganizować tam bar szybkiej obsługi z polskim jedzeniem – mówi Waldemar Ratajczyk, menadżer restauracji. – Serwować będziemy m.in. ciasta własnego wypieku, kanapki (to głównie dla studentów), a poza tym dania ciepłe i zimne. To odpowiedź na zapotrzebowanie rynku.
Lokal funkcjonować będzie pod szyldem „A Nóż Widelec”. – Taki sam prowadzimy już w kaliskim szpitalu – dodaje Waldemar Ratajczyk.
Nowi najemcy chcą wystartować już za 3 tygodnie. MIK, fot. autor

[gawronik13kalisz]

Żeby tylko bubla nie zrobili:
http://rc.fm//polityczne/ratuszowy-powr ... rzeni.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Ale bardzo dobrze, że go odmalują, bo w tej chwili wygląda tragicznie.

[K-man]

Dobra wiadomość Ciekaw jestem, czy odtworzą jakieś detale architektoniczne.

[Kudlaty]

super sprawa, a slyszeliscie ze ma tez ruszyc remont mostu kamiennego w tym roku? mam nadzieje ze jak go zrobia to zamkna most kamienny dla samochodow wtedy mozna postawic laweczki wzdloz ulicy od mostu kamiennego az do samego ratusza i moze by zaczelo to ozywac oczywiscie pozniej usunelo by sie te laweczki i nadszedl by czas na remont starowki. tak sobie patrze na mape kaliskiego rynku i uwazam ze fajnie wyglada z gory i ma potencial

[K-man]

ŻK fragment artykułu
Konkurs na rewitalizację starówki.
Władze Kalisza godzą się, by o przyszłym wyglądzie kaliskiej starówki zdecydował ogólnopolski konkurs , organizowany we współpracy ze Stowarzyszeniem Architektów Polski SARP. To krok do przodu, a w całej tej sprawie nadal więcej jest niewiadomych niż pewności. Jak przyznał Janusz Pęcherz, wątpliwości pojawiły się już na etapie wstępnych konsultacji. - W ostatnim czasie także środowisko zawodowe architektów i urbanistów zajęło w tej sprawie stanowisko, że rewitalizacja powinna być przeprowadzona w wyniku konkursu ogólnopolskiego zorganizowanego pod auspicjami lub we współpracy z SARP. Rozważam to stanowisko i skłaniam się do idei konkursowej jako najbardziej odpowiadającej naszym zamierzeniom, zwłaszcza że koszty prac będą bardzo wysokie.
Mam nadzieję, że dojdzie do tego konkursu. Śmiało można powiedzieć, że kaliski TOnZ miałby w tym wielki udział.