PKP Kalisz

Wszystko o naszych lokalnych przewoźnikach.
Awatar użytkownika
Gumiś
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6804
Rejestracja: 23 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Tylko Kalisz

Nieprzeczytany post autor: Gumiś » 23 maja 2009, o 21:53

Dramat na torach
(Nowy Przemysł/22.05.2009, godz. 18:45)
Od lat utrzymuje się duża nierównowaga pomiędzy wydatkami na budowę dróg a linii kolejowych. Choć nadal nie mamy dobrych dróg, tory są w stanie przedzawałowym. Fatalne skutki tej degradacji odczuje cała gospodarka.

Smołowany podkład pod tory żyje przeważnie 18-20 lat (te z dębiny pięć lat dłużej), nim zamieni się w zmurszały pień. Do takich kłód przypięte są w Polsce szyny kolejowe o łącznej długości 13,5 tys. km, połowa wszystkich. Większość tych torów właśnie weszła w okres "obumierania", niektóre już są martwe. Dlatego w tym roku z eksploatacji kolejny raz wyłączono na trwałe 132 km linii kolejowych, a 463 km są eksploatowane pod warunkiem, że pociągi nie będą jechać szybciej niż 40 km/h.

Jeszcze w 2000 roku takie ograniczenia prędkości stosowano na 5,9 proc. długości torów. Dziś udział ten wzrósł do 9,3 proc. Z powodu fatalnego stanu grożącego np. oberwaniem fragmentów konstrukcji lub zawaleniem się całego obiektu, zamkniętych jest 21 wiaduktów, mostów kolejowych i przejazdów, a w ciągu roku może zostać wyłączonych z eksploatacji dalszych 136 takich obiektów inżynieryjnych. Po 845 wiaduktach da się jeżdzić, ale z duszą na ramieniu.

Gorzej niż przed wojną

- Kolej się nam sypie, lecz to nic dziwnego, skoro w tym roku w budżecie przewidziano 30 mld zł na drogi, a tylko 3 mld inwestycji na kolej - mówił poseł Zbigniew Rynasiewicz, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.

Taka dysproporcja nakładów inwestycyjnych utrzymywała się od wielu lat. Pomimo tego, że w Polsce mamy 47 tys. km dróg finansowanych z budżetu państwa (łącznie jest ich 259 tys. km), zaś linii kolejowych 19,7 tys. km (torów - 27 tys.).

Cudem tempa, woli i umiejętności inżynieryjnych była budowa Magistrali Węglowej (457 km) Herby Nowe - Gdynia w okresie kryzysu gospodarczego z lat 30. ub. wieku. Po jej ukończeniu prof. Aleksander Wasiutyński z Politechniki Warszawskiej zwrócił uwagę, że historyczna Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska wkrótce się zakorkuje i nie sprosta potrzebom przewozowym odrodzonego państwa. Tak zrodził się pomysł nowej linii Warszawa-Katowice, do którego wrócono jednak dopiero na początku lat pięćdziesiątych, a w pełni oddano do użytku dopiero w grudniu 1977 r.

- CMK była ostatnią zbudowaną linią kolejową z nowoczesnymi parametrami - przypomina Zbigniew Szafrański, prezes zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe. Od tamtej pory linie kolejowe cechowały dwie tendencje: skracania łącznej długości oraz regres jakościowy. Jeszcze w 1990 roku było 24 tys. km linii, o ponad 4,3 tys. więcej niż dziś. Jakość natomiast można mierzyć na kilka sposobów, a jednym jest prędkość pociągów.

- Infrastruktura jest zła i w sektorze drogowym, i kolejowym, ale na kolei najbardziej przeszkadza to, że prędkość handlowa składów towarowych wynosi 24 km/h, podczas gdy w Niemczech prawie dwa razy więcej, bo 45 km/h - mówił Adrian Furgalski, dyrektor ZDG TOR.

Obecnie tylko na 5 proc. linii pociąg może jechać z prędkością pow. 160 km/h, a na 15 proc. - 120-160 km/h. Wydłuża to czas przejazdu i pogarsza konkurencyjność wobec transportu samochodowego, także na odległościach tradycyjnie do niedawna będących domeną kolei, czyli powyżej 300 km. Tylko 37 proc. torów nie wymaga napraw, a stan 25 proc. zmusza - z braku ich remontów - do dalszego ograniczania na nich prędkości podróży.

Nawet PKP Cargo, która korzysta z systemu ekspresowych pociągów intermodalnych (SSPK - mających status pasażerskiego pociągu ekspresowego), łączących każdego dnia największe polskie porty z głównymi ośrodkami gospodarczymi kraju, reklamuje swoją usługę dostaw "just in time" w przedziale 13-26 godzin.

Jest także problem wąskich gardeł. Bez rozwoju kolei może w gruzach paść program budowy autostrad albo zniszczone zostaną przez ciężki sprzęt inne drogi, nim tamte powstaną.

- Czy ktoś zadał sobie trud wyliczenia, ile materiałów potrzeba tylko do budowy autostrad, skoro na jeden kilometr zużywa się 100 tys. ton kruszywa? - pyta Dariusz Słotwiński, prezes zarządu Polskie Stowarzyszenie Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych. - One niemal wyłącznie będą wywożone z kamieniołomów na Dolnym Śląsku, a tam jest wąskie gardło. Potwierdzają to Grzegorz Roman, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego, a także Mieczysław Olender, prezes zarządu PCC Rail.

- Już dzisiaj mam kontrakt na 6-8 pociągów z kruszywem z tamtego regionu, ale przy tym stanie torów nie potrafimy dostarczyć surowca w ciągu 60 godzin na miejsce budowy, jak oczekuje klient - twierdzi szef PCC Rail.

Światełko w tunelu

Drożność i wysoka jakość linii kolejowych nie jest wyłącznie problemem Polski. Zobowiązuje nas do tego zarówno członkostwo w Unii Europejskiej, a także umowy międzynarodowe. Przewożnicy tranzytowi chcą mieć co najmniej porównywalne standardy do tych spotykanych w większości krajów europejskich.

- Choć z pewnością nierównowaga w finansowaniu dróg i kolei utrzyma się jeszcze przez kilka lat, to przecież w pierwszej kolejności wypełniamy zobowiązania wynikające z umów międzynarodowych o modernizacji 4800 km kolejowych szlaków tranzytowych - zapewnia wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt.

A na realizację działań modernizacyjnych i nowych inwestycji Fundusz Spójności przeznaczył 4,86 mld euro, czwartą część środków Unii Europejskiej na inwestycje transportowe w Polsce na lata 2007-13. Razem z wkładem krajowym środki finan sowe przeznaczone na transport kolejowy w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko wynoszą 7,1 mld euro. Dokładając środki własne PLK PKP, środki budżetowe i samorządów, do inwestycyjnego wykorzystania na kolei w tym okresie jest 30 mld zł.

Niemal wszystkie projekty z listy podstawowej, finansowanej przez UE, mają związek z organizacją Euro 2012, choć nie zostały przydzielone "pod tę imprezę".

Zakłada się modernizację sześciu linii kolejowych, w tym Warszawa-Gdynia (linia E65), Poznań-Warszawa-granica państwa (fragment E20), Wrocław-Poznań-Szczecin (E59), Rail Baltica Warszawa-Białystok (E75). Wsparciem objęte będą również inwestycje mające na celu wdrożenie Europejskiego Systemu Zarządzania Ruchem Pociągów (ERTMS - patrz ramka) w Polsce na wybranych odcinkach linii kolejowych.

Ponadto ze środków przewidzianych w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko będą finansowane inwestycje służące przygotowaniu do budowy linii dużych prędkości oraz zakupu taboru kolejowego, a także zostanie sfinansowana rewitalizacja kluczowych, z punktu widzenia obsługi turnieju Euro 2012, dworców kolejowych: Wrocław Główny, Kraków Główny i Gdynia Główna.

Nowa polityka kolejowa

Czyżby wreszcie miało zostać odwrócone fatum ciążące na kolejowej infrastrukturze? - Transport kolejowy zawsze ponosił pełne koszty utrzymania infrastruktury - zauważa Jerzy Polaczek, poseł, minister transportu w latach 2005-07. - Dlatego mamy takie zapóżnienia inwestycyjne i braki, a zarazem złą kondycję finansową Grupy PKP. Ale pesymizm w ocenie sytuacji wzrósł znacznie w tym roku.

- Odłożenie niezbędnej restrukturyzacji Grupy PKP, w połączeniu ze spadkiem zleceń przewozów ładunków towarowych, spowodowały w tym roku bardzo poważny spadek wpływów dla spółki PLK, co grozi utratą realizacji części zaplanowanych zadań - ocenia Henryk Klimkiewicz, przewodniczący Railway Business Forum.

Osłabł nawet optymizm urzędowy wiceministra Juliusza Engelhardta. Według niego, praktycznie nie ma już szansy na "przerobienie" w inwestycjach kolejowych 54 mld zł w latach 2008-13, jak planowano jeszcze dwa lata temu, tworząc pierwsze listy projektów finansowanych z PO Infrastruktura i Środowisko. Będzie to kwota 27-30 mld zł. Na resztę PLK nie wygospodaruje środków, ale to nie jest wyłącznie jej wina. Powodem są bowiem wady funkcjonowania tej spółki, która w obecnej formule nie jest w stanie sfinansować zadań o większej skali.

- Myślę, że czas dojrzał do tego, aby PLK zostało zorganizowane w podobny sposób, jak GDDKiA - uważa poseł Rynasiewicz.

- Linie kolejowe powinny być, tak jak drogi i autostrady, własnością Skarbu Państwa, a finansowanie ich działalności musi przejąć rząd i budżet centralny.

Stanowisko takie podziela, wychodząc z nieco innych przesłanek, Komisja Infrastruktury Krajowej Izby Gospodarczej, która skupia przedstawicieli operatorów kolejowych i przedsiębiorstw zrzeszonych w izbach branżowych. W przekazanej niedawno ministrowi infrastruktury opinii stwierdziła, że należy zmienić system stawek dostępu do infrastruktury kolejowej, ponieważ są one oparte o bilans kosztów ponoszonych przez zarządcę infrastruktury, czyli PLK PKP.

- Dojdziemy wkrótce do absurdu - ostrzega Józef Kowalczyk, przewodniczący Komisji i były prezes PKP Cargo. - PLK ma przecież w planach duże nakłady na inwestycje, od których należy odpisywać amortyzację, koszty odsetek kredytów i utrzymania infrastruktury. Im bardziej więc PLK będą w nią inwestowały, tym droższe będą stawki dostępu do torów, bocznic i linii elektrycznych, co grozi dalszym pogorszeniem warunków konkurencyjnych i spadkiem przewozów koleją.

Ale zmian stawek, w tym preferencyjnych stawek dla nieopłacalnego kolejowego transportu rozproszonego lub transportu intermodalnego z portów polskich na południe, nie da się zrealizować bez małej rewolucji - konkludują przedstawiciele KIG. Ze spółki PLK trzeba zdjąć garb aktywów linii kolejowych, a koszty i obowiązek utrzymania torów musi przejąć państwo.

Ze środków unijnych finansowane są głównie drogie inwestycje - sięgające 6 mln euro na kilometr linii dwutorowej. Niewątpliwie zmieniają one oblicze kolei, zbliżając nas standardami do krajów zachodnich. Jednak środków tych wystarczy, łącznie z krajowym wkładem, na modernizację 800-850 km. Pozostaje problem, jak zapobiec degradacji pozostałych 18 tys. km linii, w tym 8 tys. km linii o tzw. znaczeniu państwowym, czyli ważnych także z powodów pozaekonomicznych (militarnych, ekologicznych). Ich przyszłości nie rozwiąże się bez zmian struktury finansowania priorytetowych linii.

Zmiany te przyniosą skutek najwcześniej z początkiem 2011 roku. Będzie już bardzo mało czasu na realizację powszechnej rewitalizacji linii kolejowych. Chodzi o przywrócenie im parametrów, jakie były projektowane, a z każdym rokiem pogarszane i zmniejszane. Jednak nie znamy odpowiedzi na kluczowe pytanie, co się stanie ze strumieniem unijnej pomocy po 2014 roku. Nie wiadomo też, czy pomimo możliwych zmian strukturalnych, rewitalizacja infrastruktury kolejowej odbędzie się szybciej, niż jej degradacja.

Piotr Stefaniak

Co to jest ERTMS?

Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym (European Railway Traffic Management System) to projekt, którego celem jest zapewnienie interoperacyjności transportu kolejowego w Europie.

Obejmuje zunifikowaną europejską łączność radiową pociągów (GSM-R) i system bezpiecznej kontroli jazdy pociągu ETCS. Obydwa systemy mają przyczyniać się do usprawnienia i poprawy bezpieczeństwa transportu, przez likwidację barier technicznych na sieciach kolejowych i budowę wspólnego rynku produktów i usług na rzecz kolei.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........

ww
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1723
Rejestracja: 1 sty 2006, o 11:21
Lokalizacja: Rypinek/Pomorzany/Wilda

Nieprzeczytany post autor: ww » 24 maja 2009, o 16:52

"Gazeta Kaliska", 1900: "Zatwierdzenie budowy kolei Warszawsko-Kaliskiej wywołało popłoch między kupcami i przemysłowcami sąsiedniego Ostrowa. Obawiają się oni, że z chwilą pobudowania, tej tak dawno oczekiwanej kolei, handel i przemysł w Ostrowie upadnie, gdyż wówczas Kalisz jak i nadgraniczne miasta będą się zaopatrywały w towar warszawski, który przy łatwym i tanim dowozie będzie mógł konkurować z towarami niemieckimi." Źródło: http://www.info.kalisz.pl/szkic/39.htm

Widać ostrowska choroba zadawnioną i ciężką do uleczenia jest. :wink:

Awatar użytkownika
milo
Moderator
Moderator
Posty: 5400
Rejestracja: 24 lis 2008, o 02:30

Nieprzeczytany post autor: milo » 24 maja 2009, o 23:20

To akurat sa naturalne obawy i jezeli nie szły za nimi próby przeszkodzenia w budowie to nie mam im za złe tego strachu :wink:
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy

kaliszanin2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3623
Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47

Nieprzeczytany post autor: kaliszanin2 » 25 maja 2009, o 09:21

milo pisze:(...)jezeli nie szły za nimi próby przeszkodzenia w budowie to nie mam im za złe tego strachu :wink:
Ten strach był zupełnie bezsensowny, Ostrów na budowie kaliskiej kolei bardzo ZYSKAŁ. Jednak mimo tego pozytywnego doświadczenia wszelkie kaliskie inwestycje nadal wzbudzają tam zabobonny lęk. To jest nienormalne i niezdrowe.

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10958
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Nieprzeczytany post autor: K-man » 29 maja 2009, o 13:15

Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

Awatar użytkownika
Gumiś
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6804
Rejestracja: 23 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Tylko Kalisz

Nieprzeczytany post autor: Gumiś » 29 maja 2009, o 13:21

K-man pisze:Normalnie 3 świat :(
http://biznes.onet.pl/16,1558567,prasa.html
K-man poczytaj wyżej... :lol: :lol: :lol:
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10958
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Nieprzeczytany post autor: K-man » 29 maja 2009, o 13:28

Przepraszam ;)
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

Awatar użytkownika
Gumiś
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6804
Rejestracja: 23 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Tylko Kalisz

Nieprzeczytany post autor: Gumiś » 16 cze 2009, o 20:39

ww pisze:"Gazeta Kaliska", 1900: "Zatwierdzenie budowy kolei Warszawsko-Kaliskiej wywołało popłoch między kupcami i przemysłowcami sąsiedniego Ostrowa. Obawiają się oni, że z chwilą pobudowania, tej tak dawno oczekiwanej kolei, handel i przemysł w Ostrowie upadnie, gdyż wówczas Kalisz jak i nadgraniczne miasta będą się zaopatrywały w towar warszawski, który przy łatwym i tanim dowozie będzie mógł konkurować z towarami niemieckimi." Źródło: http://www.info.kalisz.pl/szkic/39.htm

Widać ostrowska choroba zadawnioną i ciężką do uleczenia jest. :wink:


Historia lubi się powtarzać,tylko teraz w niemieckim wydaniu.

Deutsche Bahn zablokuje rozwój PKP Intercity?
Nasz Dziennik - 16-06-2009 07:31
Od 1 stycznia 2010 r. w całej Unii Europejskiej zostaną otwarte tory dla transportu pasażerskiego, co oznacza, że na polskim rynku pojawią się także niemieckie pociągi - zapowiada "Nasz Dziennik".
PKP Intercity, aby sprostać konkurencji, muszą dokonać modernizacji taboru. Okazuje się, że modernizacja polskiego taboru pasażerskiego, poprzez zakup nowoczesnych pociągów, nie leży w interesie niemieckiego narodowego przewożnika Deutsche Bahn, gdyż koncern obawia się, że Polacy, mając nowoczesny sprzęt, staną się zbyt konkurencyjni i odbiorą im klientów zarówno w Niemczech, jak i w Polsce.

Walcząc o jak najlepsze warunki dla rozwoju swych kolei na wspólnym europejskim rynku, będąc największym płatnikiem do unijnego budżetu, Niemcy mogą próbować zablokować unijne subwencje dla PKP Intercity, widząc w tej spółce poważnego konkurenta. Oficjalnie jednak temu zaprzeczają - pisze "Nasz Dziennik".
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........

szymkalisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1879
Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
Lokalizacja: W-w Różanka

Nieprzeczytany post autor: szymkalisz » 3 lip 2009, o 20:59

takie starsze info:
Obrazek

Nowy pomysł na ratowanie dworców

Jesienią przy sejmowej Komisji Infrastruktury ma zostać utworzona specjalna podkomisja, która zajmie się tworzeniem ustawy zakładającej przekazywanie dworców samorządom oraz wprowadzjącą nowatorski sposób finansowania ich rewitalizacji.

Autorem koncepcji ustawy jest Stanisław Lamczyk, poseł PO z woj. pomorskiego, który prawdopodobnie stanie na czele wspomnianej podkomisji. Koncepcja zakłada, że dworce będą przekazywane samorządom gminnym, które stworzą spółki celowe - „operatorów” powierzchni dworcowej. Spółki będą wydzielać przewożnikom powierzchnię niezbędną na zachowanie funkcji kolejowych na dworcu oraz poszukiwać firm zainteresowanych wynajmowaniem powierzchni na inne cele, np. na sklepy bądż restauracje.

Ustawa określi także formę finansowania rewitalizacji dworców. – W równych częściach na remont składać się będą samorząd gminny, urząd marszałkowski oraz Ministerstwo Infrastruktury. Struktura finansowania jest zatem podobna jak w przypadku budowy boisk „Orlików”. Rządową część środków na remont zapewni Bank Gospodarstwa Krajowego. Pomysł zyskał już akceptację BGK, podobnie jak wicepremiera Grzegorza Schetyny – mówi Stanisław Lamczyk.

Podkomisja ma rozpocząć prace po wakacjach, prace nad ustawą mają się zakończyć do końca roku. W każdym województwie ma zostać wytypowanych po siedem dworców (dwa duże, dwa średnie i trzy małe), które będą „królikami doświadczalnymi” dla nowej ustawy.

http://www.rynek-kolejowy.pl/11993/Nowy ... %25F3w.htm

Ciekawe jakie to będą dworce?
POZnan* Główny - Duży
Ostrów - Średni
Kalisz - Mały
:)

Awatar użytkownika
milo
Moderator
Moderator
Posty: 5400
Rejestracja: 24 lis 2008, o 02:30

Nieprzeczytany post autor: milo » 6 lip 2009, o 09:51

W ostatnich dniach jechałem 2 razy koleją do Łodzi. Stan tej linii jeśli chodzi o dworce jest opłakany.
Budynki dworcowe w Opatówku , Radliczycach , Błaszkach i dalej straszą wybitymi oknami , pobazgranymi ścianami , pustką...
Na całej linii czynne są tylko 3 budynki nie licząc Kalisza i Łodzi.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy

Awatar użytkownika
wollny
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1368
Rejestracja: 11 gru 2007, o 11:30
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post autor: wollny » 6 lip 2009, o 09:54

Akurat w Radliczycach to jest budynek mieszkalny i wygląda chyba najlepiej z tych mniejszych stacji. Ponoć wszystkie budynki, na które znajdzie się chętny mają zostać mu sprzedane przez PKP. Może w końcu przestaną straszyć.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.

vocatont

Nieprzeczytany post autor: vocatont » 13 lip 2009, o 12:25

moim zdanie kolej pier.... kalisz porówanac wystarczy stacje kalisz do Nowa Wieś Wielka

miasto kalisz liczy 107 tysiency ludnosci
miasto Nowa Wieś Wielka liczy 2 tysionce ludnosci

to po 1 o duzo mnieisza miasto od kalisza i ma wiecej peronuw połoczeń i to nawet lepszych połoczeń no i + jest bardzie wezłowa

wsumie kalisz ma troche duzo ludnosci a jest 1 z najmnieszych stacj mozna poiwedzc po kturej jezdzom pociongi pospieszne

no kur... Jaroci,Ostrów WLKP ,krzyz WLKP tego jest zaduzo by wymieniac!!!
to dla kalisza małę miasta a duze stacje

[ Dodano: Pon, 13.07.2009, 12:36 ]
a tak pozatym czas zrobi swoje kiedys w kaliszu jezdzily expresy jusz niejedzzom a neidugo to i pociongi pospieszne niebedom stawac na stacj w kaliszu i za kolejne nastepne lata to nawet pociongi osobowe niebendzie
tak jak na stacj w sandomiezu no tylko ze w kaliszu upadnei nawet znacze towarowe !!!

Przeciez co rozkłąd jak zmieniom jest coras miei pocionguw mnie połoczeń a bilety idom w gure

przeciez z kalisza to nawet jest zero połoczeń nad moze!!!

2 lata temu było bezposrednie połoczenie do swinoujscia jechałęm tym pociongiem ludzi full ale pociong na nastepny rok zostal usuniety!!!

a 3 lat temu z ostrowa jechałem do kołobrzegu to wodpie zebyy istnialo to połoczenie wsumei kazdym razem jechałęm z ostrow a jestem z kalisza a ras jechalem z naszego zajbistego aklisz to tyle przesiadek ze jusz huj...

jedynom stacjom we wielkopolsce bzposredni dojazdem do zmoa to hyba poznan gluwny tylko

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 13 lip 2009, o 12:38

... ale za to Kalisz ma autek dużo, a licząc na jednego mieszkańca, to stanowczo za dużo. Jednak jak kaliskie autka zniszczą dokumentnie drogi, to się kaliszanie ockną :)! Ockną się z ... ręką w nocniku!
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

vocatont

Nieprzeczytany post autor: vocatont » 13 lip 2009, o 12:43

mojm zdanie stacja kalisz powina miec pozndnom przebudowe i dorobienie toruw kalisz mojm zdanie powien miec tory na pulnoc,polodnie,zachud,wschud,poludniowy zachud,poludniowy wschud,polnocny zachud,pulnocny wschud!!!

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 13 lip 2009, o 13:06

... i jeden wąski tor wprost do biblioteki, żebyś mógł podjechać po ... słownik ortograficzny, Taszyckiego choćby :):). Jeśli wolisz, taki tor można podciągnąć do księgarni nowej nm Hanki Sawickiej. Poopieram !!!
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

ww
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1723
Rejestracja: 1 sty 2006, o 11:21
Lokalizacja: Rypinek/Pomorzany/Wilda

Nieprzeczytany post autor: ww » 13 lip 2009, o 16:23

vocatont pisze:mojm zdanie stacja kalisz powina miec pozndnom przebudowe i dorobienie toruw kalisz mojm zdanie powien miec tory na pulnoc,polodnie,zachud,wschud,poludniowy zachud,poludniowy wschud,polnocny zachud,pulnocny wschud!!!
O jeeeny, aż mnie OKO ROZBOLAŁO (no bo patrzeć na to-to można chyba tylko jednym okiem).

Awatar użytkownika
Gumiś
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6804
Rejestracja: 23 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Tylko Kalisz

Nieprzeczytany post autor: Gumiś » 13 lip 2009, o 16:44

vocatont pisze:mojm zdanie stacja kalisz powina miec pozndnom przebudowe i dorobienie toruw kalisz mojm zdanie powien miec tory na pulnoc,polodnie,zachud,wschud,poludniowy zachud,poludniowy wschud,polnocny zachud,pulnocny wschud!!!
Normalnie jakbym czytał Czółego Wojtka z Onetu,dobre :lol: :lol: :lol:
A może to On sam :?: :?:
Ostatnio zmieniony 13 lip 2009, o 16:44 przez Gumiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........

szymkalisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1879
Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
Lokalizacja: W-w Różanka

Nieprzeczytany post autor: szymkalisz » 13 lip 2009, o 16:44

jednym też boli.
Tylko po co linia kolejowa do Sobótki i Ostrzeszowa? (tę do Turku jeszcze z przymrużeniem oka)

[ Dodano: Pon, 13.07.2009, 15:51 ]
vocatont
Możesz sobie Mozillę zainstalowac?

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10958
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Nieprzeczytany post autor: K-man » 20 sie 2009, o 16:14

Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 20 sie 2009, o 16:36

Tia, ,,Prosną'' z konieczności (bo nie bezpośrednio) można było wrócić przesiadając się na Warszawie Wsch. z Lublina, Nałęczowa czy Puław. A teraz to już ,,mogiła'' ! Kuracjusze nałęczowscy będą mieli dotakowe utrudnienie w powrocie , bo autobusowy przewożnik w drodze z Lublina do Puław omija Nałęczów, który tak samo ,,leży na trasie'' jak Kalisz :).
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

ODPOWIEDZ