Nieprzeczytany post
autor: nazkaa_ » 26 wrz 2007, o 14:14
Powoli zmierzają ku końcowi prace rekonstrukcyjne na kaliskim grodzisku na Zawodziu. Wyprowadzono już mury kolegiaty, postawiono 6 drewnianych chat i przeniesiono chałupę z ul. Bolesława Pobożnego. W znacznej mierze uporządkowano też teren.
"Wydaje się, że wszystko jest w najlepszym porządku, mimo wielu trudności, które ciągle stają nam na drodze" - mówią wykonawca robót Stanisław Walczak i wicedyrektor kaliskiego Muzeum Lechosław Ochocki.
"W zasadzie zostały nam 2 obiekty: budynek wieży i budynek bramy. Pozostałe obiekty są na ukończeniu. Pogoda nam sprzyja. Jesteśmy dobrej myśli, że to jakoś uda nam się skończyć." - mówi Walczak.
"Prace idą zgodnie z harmonogramem. Wykonawstwo nie budzi żadnych zastrzeżeń. Projekt jest szalenie trudny ze względu na jego specyfikę, ciągłe uzgodnienia konserwatorskie, archeologiczne. Nie dość, że patrzą na ręce, to wśród samych historyków, wśród samych konserwatorów budzi różnego rodzaju kontrowersje."- dodaje Lechosław Ochocki.
Wygląda na to, że mimo kontrowersji, ponaglany przez terminy związane z unijnymi dotacjami projekt do końca grudnia doczeka się realizacji. Na oficjalne otwarcie zrekonstruowanego po części grodziska przyjdzie nam chyba jednak poczekać do wiosny.
[ Dodano: Pon, 15.10.2007, 11:44 ]
Na Zawodziu praca wre
Słoneczna jesienna pogoda zapowiadana na ten tydzień zachęca do spacerów. Korzystając z tego zapraszamy na kaliskie Zawodzie, gdzie cały czas trwają prace przy rekonstrukcji elementów wczesnośredniowiecznego grodziska.
W tej chwili firma Stanisława Walczaka, której powierzono te prace odtwarza bramę i wieżę obronną.
"Ta ostatnia będzie ważnym punktem widokowym dla zwiedzających rezerwat archeologiczny w najstarszej dzielnicy Kalisz" - zapowiada przedsiębiorca.
"Wieża obronna składa się z platformy widokowej dwukondygnacyjnej z dachem pokrytym dranicami i z palisady z jednej i drugiej strony po 30 m. Palisada wysokości ok. 4 m. zakończona ostrymi palami, które będą świadczyły o dużej potędze warownej tego obiektu."
Ale brama i wieża obronna to jeszcze nie wszystko, zaznacza dyrektor Muzeum Lechosław Ochocki.
"Do tego przybędzie trochę tzw. wyposażenia: łodzie dłubanki, makiety grodziska, siedziska na amfiteatrze. To również jest już po części wykonywane, no i do końca roku, moim zdaniem, ten projekt zostanie zrealizowany."
O ile dopisze pogoda, czego i wykonawcom, i sobie życzymy.
żródło rc.fm
Być może na jego miejscu także zostanie usypana skarpa z której będzie można podziwiać gród. Ewentualnie jakiś parking lub droga dojazdowa do Zawodzia.
