Nasza Prosna

[Mariusz]

Jeżeli mogę się włączyć do dyskusji, to potwierdzę 100% pewności K-mana. Czy nieprzekonanych przekona zdjęcie poniżej ?

/ze strony www.stary.kalisz.pl/

[sobieray-3]

Marriuszu dzięki ! Sprawa jest jasna - stary budynek teatru nie miał kolumnady z zejściem schodkami do Prosny.. Ostatni budynek w al.Józefiny (spadkobierca mieszka w USA) obecnie jest podwyższony o jedno piętro, dalej stary most Teatralny, dalej w prawo budynek KTW z knajpką i dopiero nieistniejący jaz nazwijmy go umownie ,,jazem na Babince'', choć ta nazwa jest na wyrost. Stal z jazu pewnie przetopili hitlerowcy na armaty?

[ Dodano: Nie, 13.09.2009, 10:35 ]
Ale co to za wieża w tle, nad drugim przęsłem mostu ? Bo na wieżę kolegiaty, to wydaje mi się, że jest ciut za blisko.

[Mariusz]

Ale co to za wieża w tle, nad drugim przęsłem mostu ? Bo na wieżę kolegiaty, to wydaje mi się, że jest ciut za blisko.

Z tej perspektywy to nie może być nic innego jak ratusz (chyba juz wtedy zrealizowany?)... albo przelatujący ptak...

[sobieray-3]

Masz rację, przecież minęło 90 lat i zielen urosła. Potem niemiaszki wszystko popsuli w ,,Rosenstadt Kalisch''.

[Gumiś]

Jeżeli mogę się włączyć do dyskusji, to potwierdzę 100% pewności K-mana. Czy nieprzekonanych przekona zdjęcie poniżej ?

/ze strony www.stary.kalisz.pl/

Mariusz dzięki za wyjaśnienie sprawy.
A to zdjęcie poniżej przedstawia zapewne dalszy ciąg owego kanału,prawda??

[Mariusz]

nieee... Gumiś, napisałem w temacie "Kalisz dawniej", że to główne koryto Prosny

[sobieray-3]

I tutaj Mariuszu się chyba mylisz . Tutaj + - w linii tych drzewek biegły mury miejskie, których fragment z lat 1333-1370 znajduje sie do dzisiaj w podwórzu , jakieś 4-5 m przed tym zabytkowym domem ( ul.Kadecka 1) widocznym z prawej strony jako pierwszy. Faktem jest,że sami nasi archeolodzy nie potrafili (albo nie chcieli ) powiedzieć nam na spotkaniu w sprawie ,,dołka'' . Bo właśnie w tym miejscu doszło do przesunięcia murów przez Abp St.Karnkowskiego w 1598 r . Jeżeli przyjmiemy, że mury - w pierwotnej kazimierzowskiej wersji - biegły poprzez ,,dołek margarynowy ( w jego poprzek) to Prosna płynęła kilkanaście metrów dalej w str. ul.Sukienniczej. Póżniej ten zakręt był ,,prostowany'' i utworzono jeszcze póżniej ten skwer przed Rzemieślnikami.

[Gumiś]

A Ja bym prosił o jakąś mapę z tamtego okresu w postaci jakiegoś załącznika lub fotki.Chciałbym się przyjrzeć bliżej jak to wyglądało kiedyś.

[sobieray-3]

Gumiś, marzenie ,,ściętej głowy'' . Najwcześniejszy jaki mamy to plan Politalskiego z 1785 r. Jest trochę starszy, robiony przez Zawadzkiego dla chyba Komisji Dobrego Porządku, ale ja nim nie dysponuję . Poszperaj może na starykalisz.pl,pls.

[Adi]

W budynku którejś kaliskiej uczelni na ścianie widziałem plan starszy niż z 1785 oczywiście kopie

[sobieray-3]

Szepnij na ucho, a zwinę . Pssst!

[Gumiś]

Gumiś, marzenie ,,ściętej głowy'' . Najwcześniejszy jaki mamy to plan Politalskiego z 1785 r. Jest trochę starszy, robiony przez Zawadzkiego dla chyba Komisji Dobrego Porządku, ale ja nim nie dysponuję . Poszperaj może na starykalisz.pl,pls.

No znalazłem......ale jest małe ale......jakość tych map niestety.
http://www.stary.kalisz.pl/stare-mapy.html

[Mariusz]

No znalazłem......ale jest małe ale......jakość tych map niestety.
http://www.stary.kalisz.pl/stare-mapy.html

... no właśnie! I to jest to.

[sobieray-3]

Zgadza się. Sam chętnie bym kupił reprinty tych poszczególnych planów łącznie z legendami do nich, bo numerki na planie niezorientowanym niewiele mówią. Brakuje mi prostych opracowań, brakuje poważniejszych monografii np. monografii kompleksu pojezuickiego ( jest tylko jedyny opis St.Paszendy SJ na 9 kartkach chyba?), monografii garnizonui kaliskiego na przestrzeni lat, opisów znaczniejszych ulic,placów i budowli. Maleńka historia Kalisza i Leksykon p.Wł.Koscielniaka , to stanowczo zbyt mało. Ja czy ty tego nie wydamy z prozaicznego powodu - braku kasy, bo o wszystko trzeba żebrać . Tak jak żebrze ( z mizernym , przynajmniej narazie skutkiem) znana para autorów cotygodniowych felietonów historycznych - para, przesympatyczna zresztą. Ja sam, a pewnie i wy też chętnie poczytalibyście te felietony w formie książkowej i napewno taka publikacja cieszyła by się powodzeniem i poczytnością. Brak poważnego środowiska naukowego i uwstecznienie decydentów daje się nam wszystkim we znaki. To nie sprzyja promocji Miasta i na bałwochwalczych broszurkach daleko nie zajedziemy.

[Adi]

plan Politalskiego z 1785r. mogę wam skserować i jeśli pojawiłbym się na spotkaniu forum. Oczywiście rozmiar pewnie dużo mniejszy niż oryginał ale jest to rozkładówka z książki

[sobieray-3]

To cenna propozycja . Dzięki w imieniu wszystkich. Chętnie skorzystam z formatu A2, nawet odpłatnie.

[Gumiś]

Teraz trochę z prasy lokalnej.......

Zaśmiecona wizytówka Miasta
Zaśmiecona wizytówka Miasta
Śmieci w Prośnie

Dwa kontenery na śmieci, sterty butelek, puszek po piwie i innych nieczystości – taki widok mogli podziwiać uczestnicy III Biegu Kościuszki, który odbył się w minioną niedzielę. Kaliszanom biorącym udział w biegu było wstyd przed gośćmi z innych miast. Niestety, za taką promocję nie ma odpowiedzialnych

Niedzielne bieganie, zorganizowane m. in. przez II Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki, odbyło się w Kaliszu po raz trzeci. Organizatorzy, wytyczając trasę wyścigu, zaplanowali, że pobiegnie ona między innymi wzdłuż Prosny, w okolicy restauracji Mc Donalds. W niedzielę rano zdziwili się jednak nie tylko oni, ale również uczestnicy biegu. – Prosna przypominała bardziej wysypisko śmieci, niż rzekę.
– Było mi wstyd – opowiada poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Rogacki. – W korycie rzeki leżały dwa kontenery na śmieci, sterta plastikowych butelek, puszki po piwie... Wszystko to widzieli nie tylko kaliszanie, biorący udział w biegu, ale również goście z innych miast.
Kaliski parlamentarzysta przypuszczał, że tak zanieczyszczona Prosna to sprawka wandali, po których służby miejskie nie zdążyły w niedzielę rano posprzątać. – W poniedziałek od rana wybrałem się w to miejsce ponownie, by sprawdzić, czy śmieci zniknęły z Prosny – dodaje Adam Rogacki. – Niestety, nikt ich nie posprzątał.
Rzeczywiście – jeszcze w poniedziałek w południe śmieci zalegały w korycie Prosny. Mogli je również podziwiać kierowcy, przejeżdżający przez Kalisz al. Wojska Polskiego, stojący w tym miejscu w korkach. I taki widok nie wystawia najlepszego świadectwa ,,miastu, ze wszystkich w Polsce najstarszemu’’, które każdego roku wydaje tysiące złotych na promocję, czyli na budowanie wizerunku w Polsce i za granicą. (q)

Więcej w Życiu Kalisza

[sobieray-3]

Gumjiś, tu masz odpowiedż szefopwej od środowiska kaliskiego :

Prosna - płynący problem

- Problem utrzymania Prosny spędza nam sen z powiek, jednak wszystkie wody płynące na obszarze miasta stanowią własność Skarbu Państwa. Samorząd miejski może jedynie, co regularnie czyni, apelować o wypełnianie obowiązków w tym zakresie przez dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu – tłumaczyła Ewa Maciaszek, naczelnik Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej.

Stan Prosny i zagadnienia związane z jej utrzymaniem były jednym z tematów konferencji prasowej, jaka odbyła się w kaliskim ratuszu.
Aspekty prawne regulujące obowiązki w zakresie utrzymania wód w mieście przedstawiła Ewa Maciaszek, naczelnik Wydziału Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej.

Fot. K. Zachara
- Jeszcze raz wyjaśniam: utrzymanie rzeki nie należy do obowiązków władz miasta.Zgodnie z ustawą "Prawo wodne" wszystkie wody płynące na obszarze Kalisza stanowią własność Skarbu Państwa w imieniu którego prawa właścicielskie wypełniają: Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu w stosunku do Prosny oraz Marszałek Województwa Wielkopolskiego w stosunku do Swędrni, Pokrzywnicy, Krępicy i Piwonki. Wynikające z ustawy obowiązki marszałek wykonuje poprzez Wielkopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu.Stan rzeki ma dla nas wielkie znaczenie. Nie tylko ze względu na estetykę, jakość, ale i na przepływ wody, na jej poziom. Utrzymanie wód polega na zachowaniu lub odtworzeniu dna, konserwacji i remoncie budowli regulujących w celu zapewnienia swobodnego przepływu wód. To właśnie należy do ich właściciela, a więc Skarbu Państwa – tłumaczyła naczelnik Ewa Maciaszek. - Od lat współpracujemy z wymienionymi jednostkami, organizujemy spotkania, zapraszamy do rozmów, ślemy monity, apelujemy o wywiązywanie się z obowiązku dbania o stan Prosny.

Niestety, na monity władz miasta najczęściej pada odpowiedż - na właściwe dbanie o jakość Prosny brakuje pieniędzy.

Miasto Kalisz we własnym zakresie dba o stan Prosny. Co roku rzeka, jej obrzeża i przepływające przez miasto kanały są czyszczone – głównie z odpadów komunalnych – w ramach tzw. robót publicznych.
- Cieszy nas, że stan rzeki interesuje nie tylko mieszkańców i władze samorządowe, ale i parlamentarzystów, dziennikarzy. Liczymy, że wspólnie uda się nam stworzyć silne lobby, które skutecznie wpłynie na jednostki odpowiedzialne za utrzymanie rzeki. W najbliższych dniach Prezydent Miasta Kalisza wystosuje list do Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu i marszałka województwa wielkopolskiego, w którym zostanie jasno powiedziane, iż nie możemy dłużej tolerować takiego stanu rzeki Prosny – zapowiedział obecny na konferencji Ryszard Bieniecki, dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta Kalisza.

Tekst Iwona Cieślak

Fot. Maciej Jankowicz

Tu mamy linka do żródła gdzie zalecam zwrócic uwagę na ,,urzędowe'' foty :

http://www.kalisz.pl/portal.php?aid=new ... 0b36c742e2

Powiedzmny , że różnią się od moich.

[Gumiś]

Nasza Prosna ma potencjał jezeli chodzi o wygląd,tylko trzeba o nią zadbać.
Jakie piękne widoki się roztaczają z mostów to nie trzeba nikogo chyba przekonywać.

[K-man]

Ale co masz na myśli myślać zdbać.Zakuć ją w beton jak widzą to radni.