Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Roy, mnie tak samo jak tobie zależy na tym mieście i tez bym tu chciał wspaniałej uczelni, jednak trzeba by najpierw odsunąć pewnych ludzi w Kaliszu, którzy szkolnictwu wyższemu szkodzą, a zawsze są pod nie podczepieni, albo wciskają się tam na siłę. Potrzebne jest po prostu nowe rozdanie, inaczej tamci pseudo-akademicy, wykończą kaliskie uczelnie i zrobią z nich swoje folwarki. Już jaśniej się nie wyrażę, bo mnie do sądu podadzą, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi

A co do artykułu
"Jeśli ośrodki nie zdążą przekształcić się w filie, będą musiały zaprzestać przyjmowania studentów. Nieruchomości uczelnia będzie mogła sprzedać. Naukę bez problemu ukończą dzisiejsi studenci i ci, którzy dostaną się z tegorocznego naboru. A co z przyszłymi rocznikami? - Zaproponujemy im studia w Poznaniu. Jednak nie wszyscy są krezusami. Młodym ludziom, których nie będzie stać na przeprowadzkę z rodzinnego miasta, pozostanie nauka w uczelniach niepublicznych - zauważa prof. Krzysztof Krasowski, prorektor UAM do spraw kształcenia"

To jako obecny student WPA jestem przerażony ich głupotą!!!
Rozwala mnie w cytowanym fragmencie szczególnie końcówka. Ja nie wyjechałem z Kalisza, gdyż nie bardzo mnie na to było stać i nie mam rodziny w innych rejonach Polski. Co to dla mnie za interes robić studia na uczelni niepublicznej, skoro za nią i tak będę musiał płacić? To równie dobrze mogę wyjechać do Poznania i koczować na dworcu... A co jak co ale kaliski wydział ma się całkiem dobrze!!! Biblioteka jest i to jaka!!! Fakt jeszcze nie ma zapełnionych wszystkich półek ale to wina "przeprowadzki". Aula jest ok. Nowe sale odpowiednio wyposażone...
Kilka kierunków jest likwidowanych i owi przyjezdni wykładowcy po części znikną. A w planach są inne kierunki co by wypełnić luki po tamtych. Mój rocznik na przykład jest ostatni. Historii dalej nie będzie w Kaliszu.

W kaliskim WPA za dużo jest kierunków artystycznych,a brak tych przyszłościowych łączących się z umiejętnościami artystycznymi jak.np wzornictwo przemysłowe (designerstwo). Tak samo z kierunkami edukacyjnymi, jest niż demograficzny, a wciąż dużo pedagogiki wczesnoszkolnej itp. Nie wygląda to za dobrze pod kątem konkurencyjności na rynku edukacji akademickiej, bo żaden z kaliskich kierunków nie jest ani wybitny, ani przyszłościowy, ani nawet nie ma jakichkolwiek specjalnych osiągnięć,wyróżniających go.

Masz rację - zamiast ODK powinnien być kierunek konserwatorski oraz związane z turyzmem, bo te niedzielne szkołki policealne dla turystyki kształcą nibykadry.

Ale to jest jak nazwa wskazuje Wydział artystyczny jednak mała zmiana charakterów tych kierunków które macie na myśli by się przydała...

Jacek pisze:Ale to jest jak nazwa wskazuje Wydział artystyczny

Skoro sztuka się zmienia, to i wydział artystyczny też powinien szukać nowych kierunków kształcenia

Jacek ,a trochę racji. Oczywiście turyzm, turystyka oraz zarządzanie i marketing turystyczny nie na WAP-ie, ale na innym nowym Wydziale .

To nie jest projekt złej ustawy, ani to nie będzie zła ustawa. Ustawodawcy chodzi o to, by zlikwidwać "ośrodki akademickie" w których studiuje np. 262 studentów (Ostrów Wlkp.), bo takie "ośrodki" są śmiechu warte: bez własnej kadry, zaplecza, biblioteki, własnego wydawnictwa itd.

W Polsce wziąż panuje "trynd", że na uniwersytecie musi studiować 50.000 studentów, podczas gdy w zachdniej części kontynentu tworzy sie uniwersytety, które liczą np. 5.000 studentów, 60 profesorów (pobliska Viadrina).

Zadaniem samorządu m. Kalisza będzie zatem utworzenie Uniwersytetu Wielkopolskiego w Kaliszu, na początku niebyt dużego i dbanie o jego rozwój. Tylko ekipa Pęcherza temu nie sprosta...

ww pisze:Zadaniem samorządu m. Kalisza będzie zatem utworzenie Uniwersytetu Wielkopolskiego w Kaliszu, na początku niebyt dużego i dbanie o jego rozwój.

Żeby to bardziej sprecyzować, samorząd gminny nie tyle może utworzyć uczelnię publiczną, co może działać na rzecz jej utworzenia, gdyż zgodnie z art. 18 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. prawo o szkolnictwie wyższym

Art. 18.
1. Utworzenie publicznej uczelni akademickiej, jej likwidacja, zmiana nazwy oraz połączenie z inną uczelnią publiczną następują w drodze ustawy.
2. Utworzenie publicznej uczelni zawodowej, jej likwidacja, zmiana nazwy oraz połączenie z inną publiczną uczelnią zawodową następują w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
3. Likwidacja uczelni publicznej, zmiana jej nazwy oraz połączenie z inną uczelnią publiczną następują po zasięgnięciu opinii senatu lub senatów uczelni, których akty te dotyczą.
4. Utworzenie publicznej uczelni zawodowej, jej likwidacja, zmiana nazwy oraz połączenie z inną publiczną uczelnią zawodową następują na wniosek:
1) ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego;
2) sejmiku województwa, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw szkolnictwa wyższego.
5. Do wniosku, o którym mowa w ust. 4, dołączany jest akt notarialny zawierający zobowiązanie przeniesienia, z dniem utworzenia publicznej uczelni zawodowej, na jej rzecz własność nieruchomości niezbędnych do prawidłowego działania.
6. Do włączenia uczelni publicznej do innej uczelni publicznej stosuje się odpowiednio przepisy ust. 1-5. Włączenie publicznej uczelni zawodowej do publicznej uczelni akademickiej następuje w drodze ustawy.

Co do nazwy "Uniwersytet" ta sama ustawa w art. 3 mówi:

Art. 3. 1. Wyraz "uniwersytet" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w dwunastu dyscyplinach, w tym przynajmniej po dwa uprawnienia w dziedzinach nauk humanistycznych, społecznych lub teologicznych, matematycznych, fizycznych lub technicznych, przyrodniczych oraz prawnych lub ekonomicznych.
2. Wyrazy "uniwersytet techniczny" mogą być używane w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w dwunastu dyscyplinach, w tym co najmniej osiem uprawnień w zakresie nauk technicznych.
3. Wyraz "uniwersytet" uzupełniony innym przymiotnikiem lub przymiotnikami w celu określenia profilu uczelni może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają co najmniej sześć uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk objętych profilem uczelni.
4. Wyraz "politechnika" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora co najmniej w sześciu dyscyplinach, w tym co najmniej cztery w zakresie nauk technicznych.
5. Wyraz "akademia" może być używany w nazwie uczelni, której jednostki organizacyjne posiadają co najmniej dwa uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora.

Natomiast za uczelnię niepubliczną prawo o szkolnictwie wyższym uznaje uczelnię – czyli szkołę prowadzącą studia wyższe, utworzoną przez osobę fizyczną lub osobę prawną. Nie może być to jednak państwowa, ani samorządowa osoba prawna, czyli miasto Kalisz w tym przypadku odpada.

Nie będzie likwidacji WP-A w Kaliszu. W dzisiejszej "Ziemi Kaliskiej" prof.Marian Walczak, dziekan kaliskiego WP-A wyjaśnia przyczyny nieporozumienia:
- "Pragnę wszystkich uspokoić. W publikacji zdarzyło się bowiem nieporozumienie, które polega na tym, że autor nie rozróżnił zamiejscowych ośrodków dydaktycznych uczelni od zamiejscowych jednostek podstawowych, takich jak filie czy wydziały. Projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym przewiduje likwidację ośrodków zamiejscowych oraz placówek dydaktycznych, tworzonych wspólnie z uczelniami zagranicznymi. Przepisy te w żadnej mierze nie dotyczą więc kaliskiego WP-A.
Zlikwidowane mogą być te ośrodki zamiejscowe, które nie spełniają wymogów kadrowych i na poziomie studiów licencjackich nie mają przynajmniej trzech samodzielnych pracowników naukowych, a na poziomie studiów magisterskich pięciu samodzielnych pracowników naukowych"

Oooj, to Ostrów już nie będzie "ośrodkiem akademickim"?
A tak na marginesie: co się stało z tą Wyższą Szkołą Inżynierską w Ostrowie Wielkopolskim? Klapła?

jp pisze:Nie będzie likwidacji WP-A w Kaliszu. W dzisiejszej "Ziemi Kaliskiej" prof.Marian Walczak, dziekan kaliskiego WP-A wyjaśnia przyczyny nieporozumienia:

No i okazało się , że "wiedzą że dzwoni ale nie wiedzą w którym kościele".
Po prostu dla części prasy pewne tematy są zbyt trudne i nie ma się co podniecać ich newsami wieszcząc wszystko co najgorsze...
Racje ma ww - to ustawa zlikwiduje ( oby ) "ośrodki akademickie" , na początek publiczne.

Uff Dobrze, ze to tylko pomyłka dziennikarzyny.

Można odetchnąć.......Kaliszowi jakby co likwidacja nie grozi.

Niewyobrażalny zamach na autonomię uczelni
Władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu sprzeciwiają się pomysłowi likwidacji zamiejscowych ośrodków dydaktycznych. Propozycje takie pojawiły się w rządowym projekcie zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym.


Jak argumentuje uczelnia, propozycje te mogą dla UAM oznaczać likwidację ośrodków m.in. w Pile, Ostrowie Wielkopolskim, Kościanie i Gnieżnie. Resort nauki przekonuje, że proponowane zmiany mają na celu podniesienie jakości kształcenia i trwalsze, a nie chwilowe, zaangażowanie takich jednostek uczelni w lokalny krajobraz edukacyjny.

W siedmiu ośrodkach zamiejscowych poznańskiej uczelni studiuje kilka tysięcy osób. Sprawa ich ewentualnej likwidacji może być dla UAM poważnym problemem.

– Nasz uniwersytet jeszcze w latach 90. przyjął otwartą politykę „niesienia kaganka” na w niemal całej zachodniej Polsce. Projektodawcy ustawy od początku zakładali rozwiązania, które uważaliśmy za niebezpieczne – uważa prorektor UAM ds. kształcenia prof. Krzysztof Krasowski.

Zgodnie z projektem ustawy w rok od jej wejścia w życie, co jest planowane w przyszłym roku, uczelnia musi przekształcić jednostki zamiejscowe w wydziały lub filie zamiejscowe albo jest zmuszona z czasem zlikwidować te ośrodki.

– Byłby to niewyobrażalny zamach na naszą autonomię. W ośrodki zamiejscowe zainwestowaliśmy setki milionów złotych – oburza się prorektor.

Przypomina, że wkrótce do użytku oddany zostanie budynek naukowo-dydaktyczny Kolegium UAM w Pile. Wartość tej inwestycji szacowana jest na ponad 45 mln. zł. Uczelnia dostała też niedawno kolejne pieniądze przewidziane m.in. na rozwój pilskiej placówki.

Władze UAM zapowiadają, że będą jeszcze przekonywać do swoich racji resort nauki. Weżmie on pod uwagę głosy środowiska akademickiego.

Projekt ustawy przewidywał też likwidację tzw. jednostek wspólnych co, zdaniem władz UAM, mogło zaważyć na przyszłości Collegium Polonicum w Słubicach – jednostki wspólnej poznańskiego uniwersytetu i uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie.

Rzecznik resortu nauki poinformował, że w obecnym projekcie ustawy nastąpiło w toku konsultacji społecznych wyłączenie Collegium Polonicum i ta jednostka będzie mogła działać na niezmienionych zasadach.

http://www.portalsamorzadowy.pl/prawo-i ... ,8610.html

Podobno w 2011 roku ma być dalsza rozbudowa UM w Kaliszu.

Ciekawy artykuł pokazujący sytuację na tym rynku.

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/zapasc- ... omosc.html

Szkoły wyższe, zwłaszcza niepubliczne, coraz silniej odczuwają skutki niżu demograficznego. Jeszcze przed rokiem młodzieży w wieku 19-24 lata było 3,6 mln, dziś ok. 3,3 mln, a do 2015 r. ta liczba zmniejszy się o kolejne 500 tys. Tegoroczna rekrutacja pokazuje to bezwzględnie – w niektórych szkołach nabór na pierwszy rok spadł nawet o 80%. Nadchodzi czas okrutnej rywalizacji. Kto wygra w trudnym starciu?

Rozwój kaliksich uczelni nawet jak bedzie na to kasa nie jest wcale tak pewny.

NFK
Kierunek magisterium
Od przyszłego roku poloniści, absolwenci studiów licencjackich będą mogli zdobyć magisterium na studiach dziennych także w Kaliszu. Taką decyzję - dodajmy długo wyczekiwaną - podjęła Rada Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM. (…)

Parę latek minęło, a dokładniej pięć i powoli zbliżamy się do momentu przekształcenia PWSZ w akademię:
http://www.pwsz.kalisz.pl/?czternascie-lat-minelo,983
Jeśli wierzyć rektorowi to stanie się to już za dwa lata.

W sumie czas najwyższy, żeby PWSZ stało się w końcu Akademią.

"GW": Uczelnie walczą o przetrwanie. Marketing nie wystarcza, czas na fuzje i przejęcia
http://wyborcza.pl/1,75248,14256525,Ucz ... rcza_.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Najwyższy czas, by przygotować działania w celu przejęcia PWSZ w Koninie. Tylko czy w tym (naszym) zapyziałym mieście ktoś w ogóle o tym pomyśli...