Zabudowa na Nowym Rynku

[bob88]

Czytam ten watek i podoby o budowie galerii Tecza i dziw mnie bierze jak ludzie ktorzy wiedza tak niewiele o tym temacie pisza jakby wiedzieli wszystko.

Na poczatek chce was zasmucic i powiedziec ze w maju 2010 targowisko pod tecza wciaz bedzie na swoim miejscu.A skad to wiem?Bo bedac jednym z handlowców wiedziałbym w polowie marca o tym ze w maju nas wyrzucaja.W innym miejscu widziałem wpis o listopadzie tego roku i wtedy bardzo prawdopodobne ze targowisko wciaz tam bedzie.
Jesli juz tak bardzo chcecie jakiegos terminu to ja wiem najwiecej o terminie 2012 bo z tym rokiem wiaze sie pewna sprawa o ktorej pisac nie bede.

Rozwala mnie zwalanie wszystkiego na kupców.To nie my wymyslilismy sobie goscia ktory blokował budowe galerii.To jakis niewaski cwaniak ktory wykupił kawałek gruntu o ile sie nie myle na ktorym miała stanac galeria i dzieki temu blokował bo pewnie chciał zarobic niezły grosz.Nikt z rynku nie miał z tym nic wspolnego.Skad wy takie rewelacje bierzecie?
Na pomysł zbudowania nowego budynku na miejscu targowiska nie wpadli kupcy tylko zarzadca targowiska.Owszem nie raz były rozmowy na temat tego by moze cos tu wybudowac ale z tego co wiem nigdy nikt sie na to nie zgodził.A tak wogole to na planie ktory ja widziałem a wy nie miejsc parkingowych miałoby tam byc 130 bo hala miała by byc tylko na czesci placu.Ja sam jestem przeciwny takiej budowie bo nasze targowsiko ma byc targowiskiem a nie kolejna galeria(bo na cos takiego to wyglada.Jesli chcecie wiedziec to w srodku miała byc winda i schody ruchome).Nikt z kupcow nie chce nic za darmo i co wiecej nigdy nic od miasta za nic nie dostalismy.
Za plac na ktorym handlujemy płacimy co miesiac pieniadze do kasy targowiska a stamtad idzie ona do kasy miasta.
Kiedy sporo lat temu kupcy zostali poinformowani ze albo powstana tam jednolite kioski by jakos to wygladało kupcy zainwestowali i kioski sie pojawiły.Po kilku latach prezydent Pecherz powiedział ze albo zadaszymy targowisko by znikneły szmaty wiszace nad budkami i stołami albo nas wywalaja kupcy znowu zainwestowali i postawili zadaszenie.W 1/5 dach zasponsorowało miasto bo nie musielismy przez 1 miesciac płacic czynszu.
W tamtym roku kiedy kupcy byli w ratuszu kiedy dyskutowano o tym jak ma wygladac zagospodarowanie tego terenu i czy rynek wciaz tam bedzie czy nas wywala uszłyszelismy ze nikt nas nie wywala a nie ma czegos takiego jak budowa parkingu pod targowiskiem.Teraz nagle okazuje sie ze inwestor budujacy galerie Tecza zobowiazał sie do budowy tego parkingu.Czy wtedy ktos bał sie nam to powiedziec w oczy?

Czytam ze przeciez mozemy sie przeniesc na 3-maja albo jeszcze gdzies indziej.Ze nikt nas do stobna czy gdzie tam nie wywala.Sobieray nie wiem o co ci chodzi z tym promieniowaniem rynku na okoliczne ulice.Mozesz to okreslic.Nie wiem ilu z was piszacych ma swoja działalnosc gospodarcza i działa w handlu ale jesli nikt to nie zabierajcie głosu o czyms o czym nie macie zielonego pojecia.
Dla was to przeniesienie rynku o 200-300 metrów dla nas to smierc.Jesli chcecie zobaczyc jak to działa to prosze załozyc wlasna działalnosc kupic badz wynajac sklep w samym centrum miasta a po jakims czasie ktos was przeniesie niedaleko ale w jedna z bocznych uliczek.Daje wam 2 gora 3 miesiace i zamykacie interes.

Chcielibyscie tam plac z fajna fontanna ławeczkami i zielenia.Fajna sprawa tylko widzac co czyni nasza władza z fontannami w tym miescie(jednej nie ma juz od bardzo dawna a kolejna przebudowana w maszkare ktora na dodatek nie działa) byc moze fontanna na targowisku tylko dlatego wciaz tam jest bo sie do niej nikt dorwac nie mogł.

Ponad 10 lat temu sam sobie stworzyłem miejsce pracy a takze inne miejsca pracy.Nie ogladałem sie na nikogo i nie zabierałem nikomu pracy.Teraz po ponad 10 latach kiedy powoli dobiegam do 40 chce sie rozwalic miejsce ktore daje dochody całej mojej rodzinie.Gdzie mnie przyjma do pracy?Co ma wyjechac jak inni do Irlandii?

czytam ze nie moze tak byc by kilkaset osob blokowało cos co bedzie słuzyc wszystkim mieszkancom Kalisza.Owszem tylko ze dla tych kilkuset osob to walka o byt o to by miec za co zyc.

Gumis mam nadzieje ze kiedys spotka ciebie to co spotkało ludzi w Warszawie.Owszem oni stali juz tam bezprawnie ale takie rzeczy jak tam sie działy to przypominało czasy komuny.My jak narazie stoimy tu legalnie.

Nawet gdyby nas przeniesiono na inne miejsce to mozecie mi powiedziec jak wy to sobie wyobrazacie?Tutaj mamy kanalizacje,swiatło,zadaszenie jednym słowem jakas cywilizacja a na np.3 maja nie ma nic.Jak przeniesc kioski ktore były stawiane juz sporo lat temu i moga poprostu nie wytrzymac przenosin zreszta były to kioski robione z mysla ze nie beda przenoszone.Co zrobic z dachem ktory jak pisałem w wiekszosci powstał z naszych pieniedzy.Tego nie da sie pociac i przeniesc gdzies indziej i na powrot pospawac.Na to nikt sie nie zgodzi.Czyli co pieniadze wywalone w błoto.Mamy znowu zainwestowac?Dlaczego?Przeciez juz to zrobilismy i my nie chcemy sie przenosic.Miasto napewno kasy nie da na jakakolwiek pomoc.

Z tego co pamietam to plac na ktorym stoi targowsiko od dawien dawna był roznego rodzaju miejscem handlu i jest to juz dosłownie historia ze na tym miejscu sie handluje.

Narazie to tyle.Mam nadzieje ze nikt mnie tu nie zbanuje tylko za to ze nie przestrzegam tylko i wyłacznie jednej i słusznej drogi czyli likwidacji targowiska.

[Adi]

witamy kupca Nie zbanuję cię boś się napisał a masz takie prawo O terminach pisałem ja i mam nadzieję że listopad tego roku to ostateczny termin przeniesienia. Kilka osób z rodziny handluje na rynkach wiem jak to wygląda, kilkunastu sąsiadów tez handluje na rynkach i też wiem jak u nich to wygląda. Nie zgodzę się więc ze stwierdzeniem że będziecie umierać z głodu jeśli przeniesie się was 300m dalej.

Wiele razy kupowałem na tym targowisku i nie dość że drogo to na dodatek kupcy mają po kilka budek w różnych miejscach. W jednej nie ma pan poczeka przyniosę z drugiej. Skąd wy tyle tych miejsc pracy bierzecie??

bob88 o tym że była propozycja inwestora o przeniesienie targowiska na jego koszt już nie napisałeś?? Budki i zadaszenie dalej by istniało a i czynsz na 3-go maja może byłby mniejszy.

Pozdrowionka

[milo]

Narazie to tyle.Mam nadzieje ze nikt mnie tu nie zbanuje tylko za to ze nie przestrzegam tylko i wyłacznie jednej i słusznej drogi czyli likwidacji targowiska.

Nikt tu nikogo nie banuje za poglądy. Nawet świetnie , że ktoś z targowiska zaczął tu pisać.

Z tego co pamietam to plac na ktorym stoi targowsiko od dawien dawna był roznego rodzaju miejscem handlu i jest to juz dosłownie historia ze na tym miejscu sie handluje.

Ja świetnie pamiętam plac bez codziennego handlu.

Rozwala mnie zwalanie wszystkiego na kupców.To nie my wymyslilismy sobie goscia ktory blokował budowe galerii.

Było wiele plotek na ten temat w Kaliszu. Dobrze , ze ktoś kto ma wiadomości z pierwszej ręki i dementuje te plotki.

Nikt z kupcow nie chce nic za darmo i co wiecej nigdy nic od miasta za nic nie dostalismy.
Za plac na ktorym handlujemy płacimy co miesiac pieniadze do kasy targowiska a stamtad idzie ona do kasy miasta

Płacicie jak każdy , kto wynajmuje lokal , plac itp.
Każdy kto prowadzi działalność gosp. też nic od miasta nie dostał i sam sobie stworzył miejsce pracy. To chyba normalne.
Ci co pracują nie na swoim też nic od miasta nie dostają...

Nawet gdyby nas przeniesiono na inne miejsce to mozecie mi powiedziec jak wy to sobie wyobrazacie?Tutaj mamy kanalizacje,swiatło,zadaszenie jednym słowem jakas cywilizacja a na np.3 maja nie ma nic.

Większosć byłaby za budową infrastruktury przez miasto.
Co do dachu i kiosków - niestety ale prowadząc dział. gosp. trzeba się liczyć z ciągłym ponoszeniem kosztów inwestycji , w lokalach robi sie remonty itp. Jezeli ktoś wyobraza sobie , że postawi kiosk/budynek i starczy on na całe życie to niestety jest w błędzie.

[andre]

To sobie idż bob88 w niedzielę na 3-go maja i zobacz jak wygląda ta śmierć, o której piszesz. Jest taki natłok kupujących, o którym wy handlujący koło Tęczy, możecie tylko pomarzyć. Niektórzy handlowcy w tym dniu mają większy obrót, niż nie jeden z was przez cały tydzień. Rynek na 3-go Maja z obiektem jaki zaplanujecie, to jest właśnie dla was rozwój a nie śmierć.A gdy jeszcze zaplanujecie odpowiednią ilość miejsc parkingowych, to wy zaczniecie kwitnąć z nie umierać.

[jp]

Rozwala mnie zwalanie wszystkiego na kupców.To nie my wymyslilismy sobie goscia ktory blokował budowe galerii.

W plotkę, że gość blokujący budowę galerii ma "coś wspólnego" z kupcami z targowiska mało kto wierzył. Nikt rozsądny nie ma też pretensji do kupców, że handlują na Nowym Rynku. Winę za obecny stan ponoszą tylko i wyłącznie władze miasta. Błędem było pozwolenie na handel w tym miejscu.

Kiedy sporo lat temu kupcy zostali poinformowani ze albo powstana tam jednolite kioski by jakos to wygladało kupcy zainwestowali i kioski sie pojawiły.Po kilku latach prezydent Pecherz powiedział ze albo zadaszymy targowisko by znikneły szmaty wiszace nad budkami i stołami albo nas wywalaja kupcy znowu zainwestowali i postawili zadaszenie.W 1/5 dach zasponsorowało miasto bo nie musielismy przez 1 miesciac płacic czynszu.

I to był kolejny błąd władz miasta- zmuszanie kupców do inwestycji, która nie ma przyszłości. Już wtedy należało myśleć o przeniesieniu targowiska na 3-Maja.

W tamtym roku kiedy kupcy byli w ratuszu kiedy dyskutowano o tym jak ma wygladac zagospodarowanie tego terenu i czy rynek wciaz tam bedzie czy nas wywala uszłyszelismy ze nikt nas nie wywala a nie ma czegos takiego jak budowa parkingu pod targowiskiem.Teraz nagle okazuje sie ze inwestor budujacy galerie Tecza zobowiazał sie do budowy tego parkingu.Czy wtedy ktos bał sie nam to powiedziec w oczy?

Prawdopodobnie tak, o ile to co mówisz jest prawdą. Słyszałem już różne wersje.

Nawet gdyby nas przeniesiono na inne miejsce to mozecie mi powiedziec jak wy to sobie wyobrazacie?Tutaj mamy kanalizacje,swiatło,zadaszenie jednym słowem jakas cywilizacja a na np.3 maja nie ma nic.Jak przeniesc kioski ktore były stawiane juz sporo lat temu i moga poprostu nie wytrzymac przenosin zreszta były to kioski robione z mysla ze nie beda przenoszone.Co zrobic z dachem ktory jak pisałem w wiekszosci powstał z naszych pieniedzy.Tego nie da sie pociac i przeniesc gdzies indziej i na powrot pospawac.Na to nikt sie nie zgodzi.Czyli co pieniadze wywalone w błoto.Mamy znowu zainwestowac?Dlaczego?Przeciez juz to zrobilismy i my nie chcemy sie przenosic.Miasto napewno kasy nie da na jakakolwiek pomoc.

IMO Miasto powinno Wam pomóc w przeniesieniu tego "bałaganu". Mam na myśli pomoc finansową i logistyczną. Na 3-Maja powinno zostać zbudowane targowisko, z jak Ty to nazwałeś "cywilizacją" co najmniej taką jaką macie teraz na Nowym Rynku, a może nawet lepsze. Wiadomo, że wyższy standard kosztuje, ale wszystko można przecież uzgodnić z Miastem. Wystarczy tylko usiąść do negocjacji, ale do tego potrzeba dwóch stron, a z tego co się orientuję(popraw mnie jeśli się mylę), to kupcy o przenoszeniu nie chcą nawet słyszeć.

[bob88]

Nic mi nie wiadomo na temat tego ze inwestor przeniosłby nas na inne miejsce.Nigdy nie słyszałem tego typu prozpozycji.Niestety jak pisałem czesc kiosków jest juz dosc sfatygowana i w czasie przenosin moga ulec zniszeniu.Sam posiadam kiosk ktory został złaczony z 2 innych i nie wydaje mi sie by nadawał sie do przeniesienia.Kupiłem 2 kioski obok siebie i zrobiłem z nich jeden wiekszy w czasach kiedy nikt o likwidacji nie mowił.Zadaszenie tez musiałoby byc nowe bo jak pisałem nikt nie da pozwolenia na to by to ktore jest teraz pociac przeniesc na nowe miejsce i zespawac na nowo.To mogłoby w bardzo duzym stopniu zmniejszyc jego wytrzymałosc chocby na zalegajacy snieg w zimie.Uwierz mi przeniesienie nas na 3 maja bedzie oznaczało upadek targowiska.Jak myslisz dlaczego kupcy spod zegara zrobili wszystko zeby tylko ich nie przeniesli koło torów?Bo tam nikt by nie przyszedł.
Piszac o tym ze handel na tym miejscu to historia miałem na mysli czasy ktorych nawet moja 90-letnia babcia nie pamieta.
Owszem trzeba caly czas inwestowac ale szkoda rozwalac dachy ktore nie maja nawet 5-lat zreszta całe to przeniesienie byłoby naprawde kosztowne i nie wiem ilu z nas by na to było stac.
Byc moze ze na rynku jest drogo ale uwierz mi nie kazdy ma ceny wywalone w kosmos i stara sie jak moze.Niestety ceny ciuchów u producentów czy hurtownikow nie sa takie małe jak sie niekiedy wydaje.
Jakos nie wydaje mi sie zeby miasto wydało choc grosz na nowym miejscu i za wszystko my sami bysmy musieli płacic.Miasto chetnie kase pobiera ale zeby cos dało to raczej małe szanse.
Niektorzy maja po 1 kisoku niektorzy po 2 a sa tacy ktorzy maja kilka.Wiesz kiedys handel na rynku dawał calkiem niezłe dochody a kupowanie nowych kiosków to było i rozwijanie sie i niezłe inwestowanie.Niestety czasy dobrego handlu odeszły i chyba juz nie wroca ale jesli człowiek zyje tylko z tego to trzyma sie tego nogami.

Andre mam na 3-maja i kiosk i wiate obok i bardzo dobrze wiem jak wyglada handel na 3-maja.Jeszcze rok temu wygladało to dosc dobrze ale moge ci powiedziec ze handel przed swietami Bozego Narodzenia był o 3/4 gorszy niz rok wczesniej.Teraz kiedy nie ma tam parkingu a ludzie patrza coraz bardziej na to w jakich warunkach sie kupuje handel tam sie bardzo pogorszył.Owszem bywaja niedziele kiedy jest tam sporo ludzi ale to najczesciej sa teraz ogladajacy a nie kupujacy a my nie jestesmy muzeum gdzie placi sie za bilet i oglada.
Przez 9 lat nie miałem oprocz swiat koscielnych i panstwowych wolnej niedzieli wiec wiem bardzo dobrze jak wygladał i jak teraz wyglada handel na 3 maja.O wtorku czy piatku sie nie wypowiadam z tym ze wtedy jesli nawet jest tam sporo ludzi to tylko i wylacznie dlatego ze wtedy mozna kupic warzywka czy jajeczka z pierwszej reki.
Zreszta plac ten z tego co wiem nie nalezy do miasta tylko do koscioła wiec kto wie czy na jakakolwiek budowe by sie tam dostało pozwolenie a trzeba by było ryc w ziemi bo parking mozna tam zrobic tylko i wylacznie podziemny.A co zrobic z tymi ktorzy handluja tam tylko w niedziele a nie maja budek pod tecza?Wywalic ich.Przyjezdza tam sporo ludzi z meblami.Wszyscy sie tam nie pomiescimy.

Tak kupcy raczej o przenosinach słyszec nie chca bo wierzcie mi targowisko przeniesione na 3-maja czy gdzies indziej predzej czy pozniej umrze.

Kto wie byc moze bedac na waszym miejscu byłbym rowniez za tym by wywalic targowisko i zrobic tam fajny plac ale jestem po drugiej stronie i bede bronił pracy ktora utrzymuje moja rodzine.

Zreszta kto wie co nasza władza wymysli kiedy nas juz tam nie bedzie.Moze jakas maszkare.

[sector-ostrow]

Jesli juz tak bardzo chcecie jakiegos terminu to ja wiem najwiecej o terminie 2012 bo z tym rokiem wiaze sie pewna sprawa o ktorej pisac nie bede.

Wiemy, wiemy! Pod parkiem narodowym Yelowstone wybucha superwulkan, którego popiół zakrywa całą planętę doprowadzając do kolejnej epoki lodowcowej i końca naszej cywilizacji

[milo]

Bardzo ciekawi mnie(nas) ten termin 2012 r - co ma się wtedy takiego stać ?

Druga sprawa - piszesz trochę w takim tonie jakby miasto wam robiło krzywdę zmuszając np. do zadaszenia i postawienia kiosków.
Czy wam i waszym pracownikom nie przyjemniej pracować gdy nie pada na głowę deszcz lub śnieg albo nie piecze słonce ?
Klienci tez chcą kupować w coraz lepszych warunkach , czasy się zmieniają. Pewnie bez tego zadaszenia i kioskó handel by szedł jeszcze gorzej.
Nie trzeba było być nostradamusem żeby przewidywać zanik handlu z łóżek , szczęk czy budek. Sam zresztą piszesz , że czasy dobrego handlu odeszły i juz nie wrócą.

"W 1/5 dach zasponsorowało miasto bo nie musielismy przez 1 miesciac płacic czynszu."

Czyli 5 miesięcy zwolnienia z opłaty targowej załatwia sprawę zadaszenia.

Co do "słabego handlu" na 3 maja. Po prostu handel bazarowy stopniowo upada i nie ma miejsca na 2 bazary obok siebie.
W razie przeniesienia na 3 Maja z NR. wszyscy klienci tam pójdą.

[sobieray-3]

bob88 napisal :

Czytam ze przeciez mozemy sie przeniesc na 3-maja albo jeszcze gdzies indziej.Ze nikt nas do stobna czy gdzie tam nie wywala.Sobieray nie wiem o co ci chodzi z tym promieniowaniem rynku na okoliczne ulice.Mozesz to okreslic.Nie wiem ilu z was piszacych ma swoja działalnosc gospodarcza i działa w handlu ale jesli nikt to nie zabierajcie głosu o czyms o czym nie macie zielonego pojecia.

Dołącze się do glosów jp i tych forumowiczów, którzy twierdzą, że to właśnie Miasto popelniło największy błąd wskazując Wam tą lokalizację przy Nowym Rynku. Swoje pierwsze zakupy na tym placu robiłem od lata 1969, jeszcze jak stały budynki Straży Ogniowej, ,,kozy'' i ,,beczki'' Gazowni. Wtedy też zostałem ,,prywaciażem'' wytykanym palcem przez proletariacką władzę i jej przedstawicieli. Sam się zaopatrywałem w surowce, materiały i urządzenia. Od miasta także dostawałem ,,w doopę'' tak, że nazwiska włodarzy pamiętam po dziś dzień. Dobrze, że Ty nie musisz jeżdzić na ,,przemyt'' po materiały i nie przeżywałeś ,,pustych półek'' sklepowych. Wszystko możesz legalnie sprowadzić nawet z zagranicy. Wiem też jak startowali Twoi starsi koledzy - najpierw na gazetce - po rusku, potem z łóżka polowego, w szczękach i doszli do budek. Doszli do budek a nie dalej , bo im to było wygodne. Łatwiej było oszwabić fiskusa, klienta i ... samego siebie - stwarzając własną iluzję bycia cwańszym od innych. Targowisko zawsze ,,promieniowało'' - oczywiście nie izotopami , ale gierkami ,, w 3 karty'' czy nawet fasolki, zawsze dostępne były artykuły z ,,exportu wewnętrznego'' baleroniki i szyneczki z Zakł. Mięsnych, firanki, części motocyklowo-samochodowe itd., itp. Artykuły ,,pierwszej potrzeby'' często pochodzące z tzw. ,,dymu'' ! nie jest żadną tajemnicą, że kupcy są w zmowie cenowej, a to pachnie mafią. Targowisko zatem promieniuje na okolicę podobnie jak ta okolica ( Ciasna, Złota, Chopina i inne ) na targowisko. Tą obopólną współzależość widać gołym okiem i wcale nie potrzeba być bystrym, wnikliwym obserwatorem. Nie Ty pierwszy i nie ostatni tworzysz sobie miejsce pracy - doświadczyłem tego na własnej skórze, znają to moje dzieci. Każdy boi się zmian, niewiadomej no i nie chce się trochę narobić, ale pomyśl, że nie każda zmiana powoduje pogorszenia warunków. Pomyśl,że może jednak być LEPIEJ.
I tego Wam życzę.

[bob88]

No akurat ten rok 2012 to taki rok ze rozne rzeczy maja sie wtedy wydarzyc ale zupelnie mi nie do smiechu a sam film 2012 troche mnie zirytował bo ile razy mozna uciekac w ostatnim momencie.
Pisac o tym nie moge bo to nie dotyczy mnie ani kupców a zarzadcy i miasta wiec ich prosze pytac o co chodzi z ta data.
Czy ja gdzies pisałem ze to ze musielismy ucywilizowac targowisko to cos złego.Gdy nie było dachu codziennie trzeba było rozwieszac roznego rodzaju folie zeby gdy bedzie padał deszcz to towar nie zamokł a przy duzych ulewach cały rynek pływał.Teraz w porownaniu z tym co było jest luksus.
Tak 5 opłat rynkowych pokrywało zadaszenie tylko ze wtedy kiedy robilismy to zadaszenie stawka czynszowa była wyzsza(tak na marginesie to przez długi czas opłata rynkowa w Kaliszu była jadna z najwyzszych w kraju).
Sobieray troche nie rozumiem tego co piszesz bo z jednej strony sam piszesz ze robiłes tam zakupy juz w 69 a potem sam tam handlowałes a z drugiej strony winisz miasto ze tam zrobili lokalizacje rynku.No to chyba była poprostu ciagłosc.Skoro pozwolili wczesniej innym(i tobiew rowniez) to pozwolili i kolejnym bo niby dlaczego nie.
Puste półki pamietam am to szczescie i dlatego potrafie docenic bardziej niz inni to co mamy teraz.
A nie pomyslałes ze doszli do budek bo dalej juz nie wolno było czyli to co mamy teraz kiedy wychodzi projekt budowy a pozwolenia na to nie bedzie.
Myslisz ze gdyby targowiska nie było w tym miejscu to rejon Ciasnej byłby miły i bezpieczny?Znam ulice ktore od targowiska sa oddalone sporo a taki sam element i badziew na nich jest jak wkoło targowiska.
Roznego rodzaju gierki od lat na rynku sie nie pokazuja.
Zmowa kupców jesli chodzi o ceny?Moze tak było za twoich czasów bo teraz jest taka walka o klijenta ze kazdy tylko patrzy na siebie.Od kiedy ja stoje na targowsiku to sa roznego rodzaju podchody zeby tylko dowiedziec sie jakie ceny ma konkurencja albo zeby dowiedziec sie gdzie dostała dany towar.Nikt na rynku juz z nikim cen nie negocjuje bo nikt nikomu nie wierzy.Widac ze dawno temu wypadłes z obiegu.
Chciałbym zeby było lepiej ale przeniesienie nas na inne miejsce tego nam nie gwarantuje a potem niestety juz sie zrobic nic nie da.

[Pawel]

Możemy się domyślać że do 2012 roku obowiązuje umowa pomiędzy zarządcą a miastem.Jeśli tak to nie uważasz ze to faktycznie czas na poważne zmiany ?Chyba trochę się zmieniło przez niemal ćwierćwiecze.
Targowisko powstawało w czasach przemian ustrojowych wymuszonych obecną wtedy sytuacją.Od początku jednak było traktowane jako "okres przejściowy" ( o czym świadczą czasowe umowy) a pierwsze próby uporządkowania terenu i przeniesienia targowiska miały miejsce wiele lat temu.Chyba za prezydentury W.Bachora o ile mnie pamięć nie myli.

Przez lata 70 i 80 plac praktycznie był pusty poza kilkudniowym jarmarkiem U Trębacza który gościł na nim co kilka lat.

Jest realna szansa wreszcie uporządkować w centrum dwa rejony: NR i plac przy 3 Maja.

[ww]

W razie przeniesienia na 3 Maja z NR. wszyscy klienci tam pójdą.

Milo, nikt tam nie pójdzie. Bazar na Nowym Rynku trzyma się dlatego, że jest bardzo dobrze położony (Nowy Rynek od zawsze miał służyć handlowi). Kiedy budowano "Pod Zegarem" kupców przeniesiono na ul. Konopnickiej. I nikt tam nie chodził kupować... Targowisko padło chyba po 2 czy 3 miesiącach.

[d3]

ciekawa dyskusja się tu wywarła.. lektura tego tematu powinna trafić do włodarzy, tak by ukazać dwa różne punkty widzenia, zarówno mieszkańców jak i kupców, a następnie powinny być podjęte działania w celu obustronnego rozwiązania problemu, bo tak owe na pewno istnieje, na pewno też kosztuje, ale jest to w interesie inwestora, kupców, miasta i jego mieszkańców

[jp]

@ww
Targowisko "Pod Zegarem" nie jest dobrym przykładem. Było to targowisko lokalne, a więc przeniesienie go w inną część miasta, praktycznie równało się likwidacji. Innym powodem nieudanej próby przeniesienia, był brak zainteresowania nową lokalizacją ze strony kupców. O ile dobrze pamiętam na ul.Konopnickej przeniosło się niewielu kupców.
Bazar NR po przeniesieniu na 3 Maja nie powinien stracić wielu klientów. Istnieje natomiast szansa, że poprzez budowę hali targowej i poprawę warunków handlu, uda się co najmniej utrzymać poziom obrotów.

[K-man]

7 Dni Kalisza fragment.
Artykuł dotyczy budowy hali na NR.
Ale najważniejszy głos w tej sprawie nalezy do konserwator zabytków.Szefowa Beata Matusiak powiedziała naszej redakcji, że nigdy nie wyda zgody na takka inwestycję(te paskudna hale).- W tym miejscu jedyna dopuszczalna inwestycją moze byc ewentualnie budowa podziemnego parkingu - oswiadczyła.
Wojciech Pawlak(pomysłodawca hali) stwierdził, że opinia konserwator zabytków nie ma dla niego znaczenia, ponieważ właścicielem terenu jest Miasto.

[Adi]

Pawlak się rządzi jakby ten teren należał do niego ;(

[K-man]

ŻK chwali się, że ich sonda pobiła rekord.
Co twoim zdaniem powinno powstać na placu obok Tęczy.(panowie chyba nie znają nazwy)
- targowisko w obecnym kształcie 32% (422 głosy) upłakałem się ze śmiechu.Chyba wiadomo kto tak głosował.
- zielenic i fontanna 31% (399)
- parking bez targowiska 20% (255) chyba tu głosowali idioci
- parking nad targowiskiem 16% (204) tu jeszcze wieksi idioci
- hala targowa 1% (19) tu chyba tez wiadomo kto głosował
- nie mam zdania 0% (4)

[Gumiś]

ŻK chwali się, że ich sonda pobiła rekord.
Co twoim zdaniem powinno powstać na placu obok Tęczy.(panowie chyba nie znają nazwy)
- targowisko w obecnym kształcie 32% (422 głosy) upłakałem się ze śmiechu.Chyba wiadomo kto tak głosował.
- zielenic i fontanna 31% (399)
- parking bez targowiska 20% (255) chyba tu głosowali idioci
- parking nad targowiskiem 16% (204) tu jeszcze wieksi idioci
- hala targowa 1% (19) tu chyba tez wiadomo kto głosował
- nie mam zdania 0% (4)

He he klikacze z bazarku

[zibi465]

Co Twoim zdaniem, powinno powstać na placu obok "Tęczy"?
zieleniec i fontanna
32% (433)
targowisko w obecnym kształcie
32% (432)
parkingi bez targowiska
19% (259)
parkingi nad targowiskiem
15% (209)
hala targowa
1% (19)
nie mam zdania
0% (4)
aktywna: 2010-03-03 do 2010-03-10
liczba głosujących: 1356

[sobieray-3]

Czy coś słychać w sprawię ,,przyTęczowych bud'' ?