Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Nie tylko środkowopomorskie, ale i kaliskie?
http://www.faktykaliskie.pl/nie-tylko-s ... i-kaliskie" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka ... amorzadowe" onclick="window.open(this.href);return false;

A gdzie plany na utworzenie woj. kaliskiego? NIGDZIE.

Spoko, te pozostałe dwa też nie powstaną.

Jasiek20 pewnie nie powstaną. Mimo to brak woj. kaliskiego uznaję za całkowitą porażkę naszych "elit" rządzących. Zarówno tu w Kaliszu, gdzie władza widzi Kalisz jako spokojne senne miasteczko, które oddziałuje co najwyżej na Opatówek. Jak i pralmentarzyści zupełnie nie związani uczuciowo z tym regionem, tylko wypełniający nakazy szefów partii. Nawet jeśli są sprzeczne z interesem regionu. I jak wspomniałem wczesniej przy PWSZ Kalisz podobno "działa" Ośrodek Badań Regionalnych. Zrobili tylko jedną konferencję w 2012 roku, czy to jakaś miejscówka dla znajomych? Taki ośrodek powinien obejmować swoją protekcją naukową, a z czasem nawet polityczną na jak największy obszar. Od Sieradza, Wielunia, po Krotoszyn i Konin. A nawet dalej na północ. Badać historię i związki tych ziem i miast z Kaliszem, badać teraźniejszość wykazując, że Kalisz może być alternatrywą do wielkiego Poznania, czy Łodzi, miast które mają inne probemy niż miasta średniej wielkości. A region traktują po macoszemu. To miasto zawsze miało problem z ludźmi, którzy nim rządzili. Nie mieli wizji Kalisza jak ważnego ośrodka w Polsce, jako jednego z dwóch kluczowych ośrodków w Wielkopolsce. Ich wizje Kalisza były małe i tak pozostało do dziś. Kalisz to miasto zdane na łaskę większych miast, które nie chcą konkurencji innych miast.

Bo największym problemem Kalisza, zarówno na szczeblu samorządowym, jak i parlamentarnym, są ludzie, którzy dbają najpierw o swoje interesy, a potem o interesy partii, z której się wywodzą.
W Kaliszu brakuje ludzi, którym tak zupełnie bezinteresownie zależy na rozwoju miasta. Ludzi pokroju Pana Władysława Kościelniaka.
W kwestii o której napisałeś, całkowicie się z Tobą zgadzam, ale my chyba niewiele możemy.

Jasiek20 a dlaczego myslisz, że niewiele możemy?

Oczywiście, że możemy. Wielu ludzi obecnych na forum ma ogromny potencjał, tylko trzeba to wykorzystać w praktyce.

A dosłownie przed sekundą taką wiadomość znalazłem na głównej stronie Wirtualnej Polski

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Zaspoljeruję, nie chodzi o województwo kaliskie.

<Przemek> pisze:Oczywiście, że możemy. Wielu ludzi obecnych na forum ma ogromny potencjał, tylko trzeba to wykorzystać w praktyce.

Możemy, tylko trudno ten potencjał wykrzesać. Mieszkamy w różnych częściach Polski, więc jakimś wyjściem mogłaby być skoordynowana akcja na rzecz promocji regionu (ze wsparciem włodarzy miasta? - może Tomash ma do nich jakieś dojścia?). Tyle że, jeśli dobrze pamiętam, podobny temat organizowania się był już kiedyś podejmowany i nic z tego wtedy nie wyszło...

Przecież jeśli wyciąć Poznań z powiatem, to Wielkopolska też nie będzie już taka bogata.

http://www.faktykaliskie.pl/walka-z-wia ... owopolskie" onclick="window.open(this.href);return false;

coraz głupsze te pomysły mają... po prostu ze wszystkim prawie chcą się cofnąć w czasie... nic to dobrego nie przyniesie, tylko koszty większe

I ciągle teksty z kosztami! A teraz ile nas kosztują urzedy marszałkowskie i starostowie? Reforma administracyjna za Buzka była drugą najgorszą po reformie edukacji. No, ale skoro sami kaliszanie wypisują teksty, że po co woj. kaliskie. To mi się w głowie nie mieści.

Ja powiem tak, jeśli miasta pokroju Słupska i Koszalina miałyby utworzyć woj. to jestem za tym, żeby Kalisz też miał swoje województwo. Moim zdaniem (i nie tylko moim) mamy znacznie większy potencjał niż Słupsk i niż Koszalin razem wzięte. Jeśli ktoś miał okazje być w tych miastach to się ze mną zgodzi.

Jeśli natomiast zostałoby utworzone środkowopomorskie, a środkowopolskie nie to byłby to ogromny policzek dla miasta i dalsza jego degradacja.

Putanie brzmi dlaczego Polacy dali sobie wmówci jakieś bzdury pokroju, że Niemcy mają mało landów to my tez musimy mieć mało woj. Przecież u nas podział administracyny ma inną historię i przyczynę niż w Niemczech. I ciągle bzdury, że mniej woj. to mniej kasy na ich działalność. A Niby dkaczego? Czy mniejsza liczba woj. powduje zmniejszenie liczby obywateli, którzy mają być obsłużeni w urzędach? Województw mogłoby być w Polsce z 25 do tego zmnijeszyć do maks. liczbę powiatów. Zlikwodiwać urzedy marszałkowskie i urzedy powiatowe w likwidowanych woj. Przypominam, że Rumunia członek UE posiada 41 okręgów i nikt UE jej nie zmuszał do zmian tego stanu. O jeszcze jeden często poruszany problem, że woj. powinny być pdobnej wielkości. A niby dlaczego? W naszej histroii mieliśmy woj. małe jak malborskie i ogromne jak kijowskie i Polska funkcjonowała. Wiele krajów ma też ogromne różnie w wielkoście woj.
Jak pisałem najgorsze, że sami kaliszanie powtarzają za innymi, że teraz jest lepiej. Z takim podjeściem to Kalisz może na wieki się pożegnać z woj. Bez walki na różnych frontach nic się nie osiągnie. NIC. Tu trzeba walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyc.

Zamiast bić się z niewielkimi szansami o województwo lepiej rzucić hasło wyprowadzenia urzędów wojewódzkich i marszałkowskich z wielkich miast, jak w Niemczech. Akurat to PiS mógłby kupić. Urząd wojewódzki może być w Słupcy, a marszałkowski w Gostyniu. Bycie miastem wojewódzkim nie powinno oznaczać żadnych przywilejów poza paroma miejscami pracy w urzędach.

K-man, mocne slowa, ale bardzo trafne. Ja tez nie jestem w stanie pojac jak Kaliszanie, ktorym lezy na sercu dobro miasta, moga tak w ogole mowic... Niestety, trzeba naprawic bledy z przeszlosci, nawet kosztem duzych wydatkow. Nalezy wreszcie doprowadzic podzial terytorialny do normalnego stanu. Sytuacja, w ktorej obok ogromnych wojewodztw Wielkopolskiego czy Mazowieckiego, ktore samo powinno byc co najmniej na dwie czesci podzielone, istnieje sobie takie Opolskie, gdzie stolica wojewodztwa jest raptem pare tysiecy (!) wieksza od Kalisza. Nikt mi nie powie, ze to jest dobre rozwiazanie i ze lepiej nie grzebac przy tym, etc. Do mnie takie argumenty nie przemawiaja.

Zapominacie o jednym.
Za Prosną nikt , dosłownie NIKT nie chce być w tym województwie kaliskim.
Zarówno lud jak i reprezentujące go samorządy.

A to sa jakies glupie bezpodstawne uprzedzenia. Nie powinny byc w ogole brane pod uwage. Nikt mi nie powie, ze mieszkaniec Krotoszyna tak dobrze sie czuje pod skrzydlami Poznania, ze nie zgodzilby sie na utworzenie nowego wojewodztwa. Wydaje mi sie raczej, ze to dziala na podstawie slynnej polskiej zasady - skoro ja nic z tego nie bede mial, to przynajmniej nie dam tez drugiemu. Rece opadaja...