Kolego, nie posługuj się komunałami. Łódż jest tak samo brzydka , podobnie jak Kalisz czy Poznań . Pawulonu nie wymyślili łodzianie. Gdyby Opatówek miał więcej wody, to kto wie czy wogóle by zaistniała i rozwinęła się do rozmiarów miasta - molocha. Lepiej powiedzieć, że ma swoje brzydkie miejsca jak kazde inne miasto. W Łodzi spędziłem akurat 1/3 swojego życia , więc akurat mam możliwość porównania. Faktem jest, że Łódż jest przyjażniejsza, człowiek jest bardziej anonimowym, lecz w Kaliszu żyje się łatwiej. A Ty skad przybyłeś,m bo tak dziwnie się określasz?panpsztyk pisze:Łódż ze swoją brzydotą i pawulonem jest jednak miastem przyjaznym i rozwojowym. Przede wszystkim jest miastem dużym, które jak i inne duze miasta wchłania studiujących tam kaliszan, dając im możliwość rozwoju w takich ośrodkach jak CMW chociażby. Nie wiem, co dzieje się z tymi, którzy w Kaliszu zostają, bo nie jestem z Kalisza i zwyczajnie nie znam ludzi.
Akademicki Kalisz
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska