Strona 1 z 10

Kalisz - co nam brakuje do wielkomiejskości. Urbanistyka.

: 29 wrz 2010, o 17:54
autor: emil_p
Witam forumowiczów. Codziennie przemierzając Śródmieście Kalisza mam przed oczami wizje tego, jak mogłyby pewne miejsca wyglądać. Wiele jest niewykorzystanych lub wykorzystanych w zły sposób przestrzeni. A wystarczyłoby naprawdę niewiele, żeby nasze miasto nabrało atmosfery wielkomiejskości. Tutaj podzielę się moimi pomysłami na temat urbanistyki Kalisza, zwracając szczególną uwagę na zabudowę pierzejową, której tak wielu ulicom w Kaliszu brakuje.

Na dobry początek :
Pomysł 1
Budynek pomiędzy Głównym Rynkiem a Placem św. Stanisława.
Pisałem już o tym pomyśle w wątku o przebudowie GR w Kaliszu. Moja wizja polega na wybudowaniu budynku w tym miejscu

Obrazek

Koniecznością byłoby zburzenie pawilonu restauracji z lat 70-tych (ze spadzistym dachem z dachówek) i wejścia do szaletu miejskiego. Wtedy odsłoniłyby się 2 ślepe szczytowe ściany - wysokiego budynku PSS i niższego budynku handlowego od ul. Rzeżniczej. Mógłby wtedy powstać obiekt w kształcie litery 'Ł', który nie tylko zasłoniłby od strony Rynku niepasujące stylistycznie zabudowania przemysłowe, ale i dopełnił jego architekturę - Rynek stałby się bardziej wielkomiejski. Poza tym powstałby w Kaliszu malowniczy zakątek - otoczony zabudową plac św. Stanisława. Parking powinien był tam zlikwidowany lub przeniesiony pod ziemię. Na środku powinna znależć się mała fontanna, a po obu jej stronach - drzewka. W nowym budynku od strony Placu św. Stanisława powinny powstać knajpki z zewnętrznymi ogródkami, tak, aby ożywić przyszłą okolicę. Nowy gmach powinien być dostosowany wysokością do kamienic przy Głównym Rynku i mieć stylizowane na zabytkowe elewacje oraz, jak inne obiekty w okolicy, spadzisty dach. I tu ciekawostka. Po I WŚ, do 1940 roku, stał w tym miejscu wypalony szkielet budynku o identycznym rzucie. jeśli znajdę czas, postaram się naszkicować wizualizacje. Zapraszam do komentowania ;)

Ps. Mam problem ze zdjęciem, to pierwsze, jakie wklejam na forum, proszę bardziej doświadczonych o pomoc. Z góry dzięki ;)

: 29 wrz 2010, o 18:46
autor: Vocatont
ten link do foty nie działa :roll:

: 29 wrz 2010, o 19:13
autor: Adi
emil poczytaj sobie. Troszkę się zmieniło ale nie dużo

viewtopic.php?t=184&highlight=imageshack

: 29 wrz 2010, o 19:28
autor: emil_p
Już ok ;) Dzięki wielkie

: 29 wrz 2010, o 19:47
autor: franek19705
Pomysły może i dobre, ale napewno kosztowne :(.





------------------------
proxy server facebook

: 29 wrz 2010, o 19:57
autor: LUK
Pierwsza moja myśl podczas czytania pomysłu emila_p: nowe zabudowa w tym miejscu; oszalał. Jednak czytając dalej stwierdziłem, że to bardzo dobry pomysł :) Projekt tej inwestycji musiał by wykonać dobry architekt, by nie oszpecić tego fragmentu miasta. Popieram nową myśl Emila.

: 29 wrz 2010, o 20:00
autor: szymkalisz
Ja jednak byłbym za zrobieniem tego co istnieje w Kazimierzu nad Wisłą, tj. z tamtejszego Rynku Głównego można przejść na 2. rynek, łączący się 1 przecznicą.

Wtedy oczywiście chciałbym, żeby wyeksponować kościół, stworzyć tam coś wyjątkowego, a miejsce to zmienić z ul. Św. Stanisława na plac.

Dla mnie Kalisz otrzymałby wielkomiejskości dzięki tramwajowi...

: 29 wrz 2010, o 20:55
autor: emil_p
Rozumiem Cię, Szymkalisz, ale nie zgodzę się z Tobą. Kazimierz, podobnie jak np. Wrocław był już z założenia miastem z dwoma połączonymi przecznicą placami. Kalisz natomiast nigdy nie posiadał 'drugiego rynku', więc proponowane przez Ciebie rozwiązanie byłoby ahistoryczne. Co więcej, sam plac św. Stanisława do 1 WŚ w ogóle nie istniał - był zabudowany. Urbaniści postanowili oczyścić to miejsce, nadając mu formę skweru z zachowaniem budynku we wspomnianej lokalizacji. Stało się tak, dlatego, że dopełniał zabudowę i co ważniejsze - maskował obiekt przemysłowy od strony Rynku. Było to bardzo przemyślane rozwiązanie. Dopiero okupant hitlerowski wyburzył nieodbudowany do końca gmach (choć myślę, że planowano tam zbudowanie innego budynku). Dlaczego mamy więc utrzymywać coś, co z założenia miało być rozwiązaniem czasowym, lub po prostu hitlerowską DEWASTACJĄ ?! Chyba żadne miasto wielkości Kalisza nie ma fabryki o krok od Głównego Rynku, na dodatek widzianej spod samego ratusza...

: 30 wrz 2010, o 10:29
autor: K-man
Emil a mnie się podobaja twoje pomysły. Strasznie mnie drażnią nie domnkniete pierzeje. Sam często idąc sobie ulicą myślę ile by mozna zmienić w Kaliszu, tak aby zyskał jeszcze bardziej na urodzie. Emil, a co myslisz o zagospodarowaniu kanału Rypinkowskiego, czy też domu pod Aniołami.

: 30 wrz 2010, o 10:38
autor: jasiek20
szymkalisz pisze:
Dla mnie Kalisz otrzymałby wielkomiejskości dzięki tramwajowi...
Dla mnie poprzez budowę wyższych budynków (choćby bloków powyżej 5 kondygnacji)

Pomysł emila dość ciekawy i godny rozważenia.

: 30 wrz 2010, o 16:05
autor: sobieray-3
Ja zaś obtuję za parkingami wielokondygnacjowymi - zarowno pod- jak i nadziemnymi, ale nie takimi jaki nam sprezentował Pan Marszalek :wink:.

: 30 wrz 2010, o 21:32
autor: emil_p
K-man zapytał, co myślę o zagospodarowaniu 'cypla' i Domu Pod Aniołami ;) I tak postał w mojej głowie kolejny pomysł.
Pomysł 2
Zagospodarowanie cypla wyspy i Domu Pod Aniołami w Kaliszu.

Oto mój plan tego co miałoby w tej okolicy powstać :

Obrazek

Czerwonym kolorem tak jak poprzednio zaznaczyłem granice planowanych przeze mnie budynków, żółtym - miejsca, gdzie widziałbym ciągi lokali usługowych. Zajmijmy się szczegółowo cyplem. Obecny parking znajduje się na rodzaju platformy, pod którą znajdują się podziemia. I to właśnie ona byłaby wyznacznikiem tego, co bym tu zaplanował. Sklepione kolebkowo magazyny pod nią mogłyby być atrakcją turystyczną, natomiast ponad nimi widziałbym nowy gmach (lub kilka połączonych budynków) na planie litery 'L'. Od strony Domu Pod Aniołami, budynku nie dostawiłbym do krawędzi platformy, ale zostawiłbym kilka metrów przerwy. Od tej strony można by było dobudować kilka par schodów (szary kolor), a na górze powstałby podłużny taras, w sam raz na stoliki i parasole dla knajpek w parterze obiektu. Od strony Kanału Rypinkowskiego znajdują się stare obiekty przemysłowe - kolor brunatny. Nie byłoby konieczności ich rozbiórki - po generalnej przebudowie, obiekt wpisałby się w otoczenie ;) Sam cypel pozostawiłbym niezabudowany jako nietypowy, ale i urokliwy park. Sam Dom Pod Aniołami mógłby być np. hotelikiem z restauracją w parterze i stolikami na zewnątrz - kolor zielony. Kolorem niebieskim oznaczyłem projektowane przeze mnie alejki - wzdłuż kanałów, jak i wokół wspomnianego zabytku, aby lepiej móc go podziwiać. Zachowałbym w parku istniejącą dziś altanę, ale w obawie przed wandalami i pijaczkami musiałaby ona mieć monitoring ;) Na środku parczku widziałbym polanę z równo przyciętą trawką - miejsce w sam raz do leżenia na kocu w upalne dni. Warto wspomnieć o okolicach cypla. po obu jego stronach powinno się uzupełnić nadrzeczną zabudowę i otworzyć te miejsca na usługi. To by było na tyle :) Zapraszam do komentowania.

PS. A oto mój pomysł na przebudowę kaliskich kanałów. Sprawa na odległą przyszłość.

Obrazek

Obrazek

Tu na przykładzie okolic mostu przy Złotym Rogu. Zabijcie mnie, ale nazwy nie pamiętam ;) W miejscu nadbrzeżnej skarpy widziałbym mur oporowy z chodnikiem nad samą wodą - rodzajem nabrzeża - na nim ławki itp. Na murze bluszcz, tak, aby nie uległ grafficiarzom. Schody z mostów. Oczywiście w czasie powodzi, nabrzeże byłoby zalewane, ale też przez to, że pomieściłoby dużą ilość wody, zmniejszyłoby skutki wezbrania rzeki. Ach, fundusze... ;)

: 30 wrz 2010, o 21:41
autor: LUK
Pomysł Emila przypomina mi dzisiejszy Wrocław :)

: 30 wrz 2010, o 21:51
autor: gawronik13kalisz
Wg mnie Kalisz powinien się cały czas powiekszać. Na obrzeżach miasta można by było zrobić wysokie dzielnice. Budowano by tam drapacze chmur, nowoczesne budynki z współczesnym stylem architektonicznym. Nie mogło by tram zabraknąć np. ZOO, albo ogrodzonego parku, coś w stylu parku wg emila - ładna trawa, ławeczki, fontanna (jakaś normalna, nienastrojowa), pomniki różnego rodzaju np. mini Wieża Eiffla...

Wyobrażnia mnie poniosła :/ Niestety w Kaliszu to tylko marzenia

: 30 wrz 2010, o 23:03
autor: K-man
Gawronik tego to nawet Lem by nie wymyslił :)
A co sądzisz Emil o budowie kładek na cypel. Prowadziłby wprost do Domu pod Aniołami. Jedna kładka łączyłaby ul. Babina z cypem, druga kładka, umożliwiałby żejscie z cyplu na druga strone kanału Rypinkowskiego. Nie wiem, czy kanał jest w tym miejscu na tyle szeroki, aby mozna tam było zrobic te schody i reszte.
LUK skojarzył to z Wrocławiem, a ja z Paryżem.

: 1 paź 2010, o 14:21
autor: emil_p
No właśnie. Kładki ;) Jak widać póżna pora nie pomaga w pisaniu. Całkowicie zapomniałem o nich wspomnieć. Tu myślę identycznie jak Ty, K-man :) Jedna od strony Kanału, druga od Plantów. Wcale nie musiałyby to być obiekty wyszukane pod względem architektonicznym. Parkowe otoczenie powoduje, że mogłyby to być zwykłe drewniane mostki, jak np. w Parku Przyjażni, nie raziłoby to, a może nawet nawiązywało do istniejącego niegdyś w pobliżu drewnianego mostu Ciasna - Towarowa. A co do nabrzeży. Fakt, w paincie trochę przekolorowałem rzeczywistość i nie zachowałem proporcji. W tym miejscu rzeczywiście jest wąsko, co nie znaczy, że rozwiązania tego nie można zastosować w wielu innych miejscach w Kaliszu ;) I faktycznie, podobne rozwiązanie istnieje w Paryżu, Wiedniu jak i w wielu innych miastach zachodnich.

: 1 paź 2010, o 15:40
autor: K-man
A ja jednak chciałbym, aby kładki były pod wzgledme arch. na wysokim poziomie. Wychodze z założenia, że jak cos budujemu, budujmy na lata i z klasą. Na szczęscie w Polsce mamy zdolnych arch. Tak się składa, że praktycznie cały kanał Rypinkowski zasługuje na osobne opracowanie urbanistyczne. Tylko, że to chyba odległa pieśń przyszłości :(

: 3 paź 2010, o 00:02
autor: zarowka
Emil .... proszę, wystartuj na prezydenta ! :) albo chociaż jakąś posadę w ratuszu przy zagospodarowaniu przestrzeni! :)

: 3 paź 2010, o 09:47
autor: sobieray-3
Problem w tym, że ponoć Wyspa Słodowa jest prywatną własnością :wink: Także kandydat na prezydenta musiał by pomyśleć o jej wykupie .

Re: Kalisz - Co nam brakuje do wielkomiejskości... Urbanisty

: 3 paź 2010, o 16:02
autor: jp
emil_p pisze:Witam forumowiczów. Codziennie przemierzając Śródmieście Kalisza mam przed oczami wizje tego, jak mogłyby pewne miejsca wyglądać...
Witaj w klubie wizjonerów:wink:
emil_p pisze:Pomysł 1
Budynek pomiędzy Głównym Rynkiem a Placem św. Stanisława.
Pisałem już o tym pomyśle w wątku o przebudowie GR w Kaliszu. Moja wizja polega na wybudowaniu budynku w tym miejscu
Koniecznością byłoby zburzenie pawilonu restauracji z lat 70-tych (ze spadzistym dachem z dachówek) i wejścia do szaletu miejskiego. Wtedy odsłoniłyby się 2 ślepe szczytowe ściany - wysokiego budynku PSS i niższego budynku handlowego od ul. Rzeżniczej. Mógłby wtedy powstać obiekt w kształcie litery 'Ł', który nie tylko zasłoniłby od strony Rynku niepasujące stylistycznie zabudowania przemysłowe, ale i dopełnił jego architekturę...
Pomysł na pl.Sw.Stanisława:Blachosmrody pod ziemię, część budynków PSS Społem pod spychacz- co do tego nie mam wątpliwości. Skalę wyburzeń uzależniam od wielkości i lokalizacji budynku, który miałby stanąć "na styku" Gł.Rynku i pl.Sw.Stanisława. Wg Twojej wersji, wystarczyłoby wyburzyć najniższy budynek ze spadzistym dachem. Mnie jednak marzy się układ podobny jak we Wrocławiu (rynek pomocniczy=pl.Solny) Nowy, narożny budynek odsunąłbym od ul. sw.Stanisława na odległość w jakiej znajduje się od ulicy kościół Franciszkanów. W ten sposób nowy budynek wraz z kościołem tworzyłby płd.-wsch. pierzeję pl.Św.Stanisława.
W tym celu należałoby wyburzyć także następny budynek PSS Społem.

Pozostaje jeszcze kwestia stylu arch. nowego budynku. Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby nawiązanie do Banku Ziemiańskiego - projektu z lat międzywojennych, który nie doczekał się realizacji. Budynek miał stanąć na narożniku Gł.Rynku i ul.Rzezniczej.