Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Na dziś na koncepcja jest bardzo odległa. A tu Olsztyn http://www.urbanity.pl/warminsko-mazurs ... urus,b2846" onclick="window.open(this.href);return false;
Brzydactwo straszne, choć wysokie.

Akurat Olsztyn to miasto dwukrotnie większe o wiele większym znaczeniu, więc przykład średni bo szansa, że powstanie taki budynek jest znacznie większa, niż miałoby to miejsce w Kalisz. Swoją drogą budynek średnio ładny.

a np. takie: http://www.urbanity.pl/swietokrzyskie/kielce/z20822463" onclick="window.open(this.href);return false; niechby sobie stały w zieleni

Olsztyn ma 172 tys. Kalisz 102.tak btw.
Warto podać przykład Elbląga gdzie ost.też ładnie poszli w góre.

Do tego z 25 tysięcy studentów trzeba jeszcze doliczyć.

To w Kaliszu ze 20 tys.Ukraińców.
Liczby z rękawa.
Dane podałem wyżej.

Dobra nieważne, jednak zanim napisałem to sprawdziłem liczbę studentów UWM, która wynosi 25 tysięcy. Więc pewnie 1/3 jest przyjezdna i na czas studiów mieszka w mieście. Tak więc 70 tysięcy różnicy to dużo a trzeba być konsekwentnym uznając Ostrów Wielkopolski za "wieś koło Kalisza", który ma o 25 tysięcy mieszkańców mniej (to taka ironia, żeby nie było), a w tym przypadku znacznie większą różnica uznawana jest za nieistotną.

Akurat Olsztyn znam bardzo dobrze, wiem też ile osób z niego wyjechało (a nadal widnieją jako os. zameldowane). Niestety Warmia i Mazury to bardzo biedny region z wysokim bezrobociem...No, ale zrobił nam się wątek demograficzny więc trzeba go ukrócić.

Wracając do tematu to trzeba przypomnieć jak było z galeriami handlowymi. Niegdyś tylko w największych miastach, dziś miasta wielkości Kalisza mają już po 2-3 galerię, a nasycenie powierzchnią handlową sprawiło, że galerie handlowe powstają także w miastach nawet dwa razy mniejszych od Kalisza.

To samo z powierzchniami biurowymi. Kiedyś tylko w Warszawie, dziś w coraz mniejszych miastach.
W kwestii wysokich budynków jest dokładnie to samo. Od Warszawy poprzez Wrocław, Katowice, Gdynię po coraz mniejsze miasta, typu właśnie wspomniany Olsztyn, Elbląg czy Słupsk.
Myślę, że w Kaliszu (co pokazuje popyt na mieszkania) taki budynek miałby rację bytu. Tylko wiadomo to zależy od inwestora. Z dwóch największych graczy na rynku stawiałbym w przyszłości na Mazka.

Już nawet taki 14 piętrowy budynek byłby u nas najwyższy, ale w chwili obecnej cieszy zmiana trendu w mieście i budowanie wyżej niż 4 piętra.

W Kaliszu to bym raczej obstawiał obiekty biurowe niższe, w starej zabudowie, z ewentualnymi dobudowaniem nowoczesnego obiektu. Calisia jest bardzo dobrym przykładem. Nie wiem skąd ta tęsknota za "wysokościowcami", np. budynek Mazka przy Dobrzeckiej wygląda bardzo źle w tym miejscu.

faust pisze:bym raczej obstawiał obiekty biurowe niższe, w starej zabudowie, z ewentualnymi dobudowaniem nowoczesnego obiektu. Calisia jest bardzo dobrym przykładem.

Mam nadzieję, że naprzeciwko fabryki Fibigera nigdy nie powstanie jakaś dwudziestopiętrowa Calisia Breathtaking
Delightful Tower. Wieżowce nie powinny być stawiane w odległości mniejszej niż 2 km od Głównego Rynku.

faust - Wysokościowce to fetysz wielkomiejskości, a Kalisz powinien mieć wielkomiejskie aspiracje Bez zachłanności, zachowując proporcje, jeden wysokościowiec w Kaliszu na każde 18 w W-wie, 6 we Wrocławiu, 5 w Poznaniu itd.
A tak na serio, Calisia to dobry przykład. Mocno kibicuję tej inwestycji. Liczę też, że pozytywnie wpłynie na zdegradowane otoczenie.

kaliszanin2- zgadzam się, że to nie miejsce na wysokościowce, ale co do odległości nie byłbym aż tak rygorystyczny. Urbanistyczne, kompozycyjne osie widokowe – tym bym się głównie kierował rozważając ewentualne lokalizacje

Dobre miejsce na wysokościowce, powyżej 12 pięter to, moim zdaniem, okolice Lidla przy Podmiejskiej lub tereny obok Decathlona.
Ścisłe centrum odpada. Najbliżej centrum takie miejsce to tereny dawnego Wistilu lub okolice Tesco przy Majkowskiej.

jasiek20 pisze:Dobre miejsce na wysokościowce, powyżej 12 pięter to, moim zdaniem, okolice Lidla przy Podmiejskiej lub tereny obok Decathlona.
Ścisłe centrum odpada. Najbliżej centrum takie miejsce to tereny dawnego Wistilu lub okolice Tesco przy Majkowskiej.

Jak wiemy z innych tematów, w okolicach Lidla przy Podmiejskiej nie ma infrastruktury drogowej, która mogłaby pomieścić dodatkowy ruch związany z drastycznym zwiększeniem zaludnienia tego terenu
Z drugiej strony budowanie wieżowców na obrzeżach miasta też trochę mija się z celem.
Wieżowce widziałbym raczej w szeroko rozumianych okolicach Wojska Polskiego, koło Castoramy. Niestety, o ile dobrze pamiętam, akurat tam miasto nam się dość szybko i niespodziewanie kończy

glootech pisze:

jasiek20 pisze:Dobre miejsce na wysokościowce, powyżej 12 pięter to, moim zdaniem, okolice Lidla przy Podmiejskiej lub tereny obok Decathlona.
Ścisłe centrum odpada. Najbliżej centrum takie miejsce to tereny dawnego Wistilu lub okolice Tesco przy Majkowskiej.

Jak wiemy z innych tematów, w okolicach Lidla przy Podmiejskiej nie ma infrastruktury drogowej, która mogłaby pomieścić dodatkowy ruch związany z drastycznym zwiększeniem zaludnienia tego terenu
Z drugiej strony budowanie wieżowców na obrzeżach miasta też trochę mija się z celem.
Wieżowce widziałbym raczej w szeroko rozumianych okolicach Wojska Polskiego, koło Castoramy. Niestety, o ile dobrze pamiętam, akurat tam miasto nam się dość szybko i niespodziewanie kończy

Weź pod uwagę, że odpowiedniej infrastruktury prawie nigdzie nie ma.Prosty przykład: Wyszyńskiego. Taka gęsta zabudowa przy tak wyglądającej ulicy?
Podany przykład na terenach Wistilu czy Tesco na Majkowskiej to nie są obrzeża miasta
Wojska Polskiego - zgadzam się, ale raczej właśnie na wysokości Wistilu czy, niestety już nie do zrealizowania, w miejscu Kalinki. Koło Castoramy (przed i za) to doskonałe miejsce na centra logistyczne, salony samochodowe czy biura.
Mieszkaniówki bym tam nie wciskał

glootech pisze:Jak wiemy z innych tematów, w okolicach Lidla przy Podmiejskiej nie ma infrastruktury drogowej, która mogłaby pomieścić dodatkowy ruch związany z drastycznym zwiększeniem zaludnienia tego terenu

Walnie się drugą nitkę i będzie ok

Z drugiej strony budowanie wieżowców na obrzeżach miasta też trochę mija się z celem

Dokładnie, nie ma powodu i ekonomicznego uzasadnienia.
Ekonomiczne uzasadnienie mają „wieżowce” SM Dobrzec. Lokalizacja dość atrakcyjna, miejsca mało, więc opłacało się iść w górę. Myślę, że atrakcyjną miejscówką na jeszcze wyższy budynek, mógłby być jakiś teren w pobliżu Górnośląskiej

jp pisze: Myślę, że atrakcyjną miejscówką na jeszcze wyższy budynek, mógłby być jakiś teren w pobliżu Górnośląskiej

Najlepsze tereny zajęte przez Lidla i przez te szkarady po drugiej stronie.

jasiek20 pisze:

jp pisze: Myślę, że atrakcyjną miejscówką na jeszcze wyższy budynek, mógłby być jakiś teren w pobliżu Górnośląskiej

Najlepsze tereny zajęte przez Lidla i przez te szkarady po drugiej stronie.

Myślę że ciekawą lokalizacją jest jeszcze teren na os. Asnyk skrz. Górnośląskiej / Legionów

Tak, z pewnością jest to atrakcyjna lokalizacja. Myślę, że nie byłoby problemu ze sprzedażą mieszkań. Czy jest to jednak dobre miejsce na wysokościową zabudowę ? Przyznam szczerze nie wiem

Ciekawie wyglądałby wieżowiec przy Wrocławskiej (pomiędzy dworcem PKS a Urzędem Skarbowym) Fajnie zamykałby oś widokową ul. Górnośląskiej od strony centrum.

Caspress pisze:
Myślę że ciekawą lokalizacją jest jeszcze teren na os. Asnyk skrz. Górnośląskiej / Legionów

Jak dla mnie to tam w zupełności wystarczyłby budynek z pierwotnego planu budowy biblioteki -

Dziś z szefem rozmawiałem o tym projekcie. Szkoda, że nie został zrealizowany.