Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

glootech pisze:Gdyby usunąć ten detal ze starej części budynku (który kompletnie nie pasuje do projektu i psuje go całkowicie), to będzie ok. Bez szału, ale przyzwoicie.

Chodzi ci o ten nibysecesyjny ozdobnik znad wejścia głównego do fabryki haftów i kooronek klockowych. Tak, pełna zgoda!

cheetah pisze:Projekt nie jest zły. Jak dla mnie ten poznański prezentuje się gorzej. Oby tylko powstał, a będzie dobrze

O loool! Sorry stary ale jak ty porównujesz dzikie harce pana W. do mistrzowskiego projektu JEMS Architekci to...








Ubolewam nad tym ,że w PL jest tylu ludzi niewrażliwych na piękno architektury.

Spójrz oczami wyobrażni jak ten budynek w Kaliszu będzie wyglądał za 10 lat i pomyśl jak budynek JEMSów bedzie wyglądał za 50.

Tak w ogóle nasz lokalny architekt wzorował sie na bardzo udanym projekcie.










A reszta niech będzie milczeniem...



EDIT

W czasach szalonych lat 90 we wrocławiu grasował pewien "Jarząbek"
Nasz Pan W. to taka mniejsza kopia tego cudaka ale za to z wiekszym "szacunkiem" wśród kaliskich "inwestorów"

Spłodził kilka wybitnych projektów które dzisiaj wyglądają jak by spadły z Marsa.

Michał w tej kwestii myślę dokładnie jak Ty. No, ale chyba jesteśmy w mniejscości niestety
A czy wogóle był ogłaszany jakis konkurs na ten budynek.

Rozne estetyzujace brednie mialem przyjemnosc czytac na tymze forum ale stawianie rownosci pomiedzy projektem za 107mln z rozbudowa kaliskiej ksieznicy ktorej koszt zapewnie nie przkroczy 3-5% budowy poznanskiej biblioteki to juz maksymalny odlot. Gratuluje. Zatraciliscie bezpowrotnie wszelki racjonalizm i obiektywizm.

Projekt jest albo dobry, albo nie, i kasa ma tu niewiele do rzeczy. Są ładne projekty za kilka-kilkanaście milionów, jest dużo niewypałów za setki milionów złotych. Projekt rozbudowy książnicy da się przeżyć, ale nic ponadto.
A jeśli będziemy dalej tak myśleć, to może zróbmy dobudówkę z blachy i będzie jeszcze taniej. Ale ładniej się nagle nie zrobi.

Nast nie stać na prowizorke. To jest oczywiste.
Póżniej wychodza takie kwiatki jak te budy na Górnośląskiej , pobudowane w dobrym gescie przez lokalnego "biznesmena"

Mnie projekt poznański ewidentnie nie leży, wolę na przykład BUW w Warszawie, ale to kwestia gustu. Nie wiem dlaczego niektórzy się tak rozpływają nad projektem poznańskim, skoro głupotą byłaby budowa tak wielkiego budynku w Kaliszu, a za 10 lat wyglądałby pewnie jak z kosmosu w tak małym mieście.
A tak w ogóle Michał dlaczego "mistrzowski"? To tylko Twoja ocena, czy projekt wygrał w jakimś "mistrzowskim", renomowanym konkursie?

cheetah pisze: . Nie wiem dlaczego niektórzy się tak rozpływają nad projektem poznańskim, skoro głupotą byłaby budowa tak wielkiego budynku w Kaliszu, a za 10 lat wyglądałby pewnie jak z kosmosu w tak małym mieście.

Co ma wspólnego wielkość budynku z tym czy jest udany architektonicznie lub nie ?
Może być mały kubaturowo a reprezentowac dobrą architekture jak też i odwrotnie.
I co to za wizja że w małym mieście mają być nieciekawe budynki ?
Tak poza tyym to jak na Weiraucha to poprawny projekt

Milo zgadzam się z całym twoim postem

milo pisze:Co ma wspólnego wielkość budynku z tym czy jest udany architektonicznie lub nie ? Może być mały kubaturowo a reprezentowac dobrą architekture jak też i odwrotnie.

No właśnie nie ma nic wspólnego

milo pisze:I co to za wizja że w małym mieście mają być nieciekawe budynki ?

To chyba pytanie nie do mnie. Jak wcześniej sam zauważyłeś może być mały, a reprezentować dobrą architekturę, a kaliski projekt wg mnie nie jest zły.

milo pisze: Tak poza tyym to jak na Weiraucha to poprawny projekt

Zgadzam się

Jest straszny !! Obrzydliwy , toporny i całkowicie z innej epoki. Udaje coś czym nie jest. Przerost formy nad treścią. Za 10 lat będziemy na niego patrzeć jak na wrzód na tyłku.
Architektura powinna być ponadczasowa, zachwycać a nie stać w kącie. Powinna wyznaczać nowe trendy i wpływać na rozwój miasta i otoczenia. A tu ? Klops. Wszystko i nic. Gustowna nadbudówka z farelką do grzania zapiekanek na dachu.

OBRZYDLISTWO!!

A wierzcie mi ,że "DASIE". Wystarczy chcieć.

Piotrków Trybunalski





Jaworzno










Białystok









Nie chodzi mi o skale budowli tylko o jakość ich architektury.

Projekt naszej Książnicy Pedagogicznej nie powala na kolana ale nie można go zaliczyć do "szkarad". Ciężko jest wkomponować ciekawy budynek w tamto miejsce. Sąsiadujący obiekt UAM-u (pracownia artystyczna) jest prawdziwym dziwadłem (dobudowane ostatnie piętro). Jestem ciekawy, jaka będzie jakość wykonanych prac. Jeśli zostaną użyte materiały z "dolnej półki", to faktycznie możemy obawiać się efektu końcowego. Tak nawiasem mówiąc, to jeszcze kilka miesięcy temu obawialiśmy się o los tej placówki.

Widzę ze niektórzy wolą budynki szklane , tylko czy te osoby dołożą się do kosztów utrzymania takich budowli .
Nowy projekt musi nawiązywać do obecnej budowli , tak to musi być.
Najlepiej byłoby że stary budynek z cegły, a drugi szklany to dopiero by to wyglądało na dziwactwo którego jeszcze w Kaliszu nie ma





Dla przypomnienia fotki jak obecny budynek wygląda bo może niektórzy nie wiedza jak wygląda

Nie ma co porównywać projektu budowy nowego obiektu z modernizacją i częściową rozbudową już istniejącego.
Ładne są te budynki ale nasza planowana Regionalna Biblioteka na ich tle też jest niczego sobie.

Ten budyneczek z Piotrkowa jest zajebisty w porównaniu do niego ten z Poznania jest cienki, przynajmniej dla mnie.

To biblioteka:)

Rozumiem, że według niektórych jest niemożliwością połączenie starego budynku z całkiem nowym. Tak, aby tworzyły spójną całość, jednocześnie trzymały wysoki poziom. Dobre
Białystok rozwala. Dużym plusem tego obiekty jest otoczenie.
Gdyby jakims cudem powstała BR(ciagle mam nadzieję) w Kaliszu, chyba otoczenie tej budowli odebrałoby jej wiele z uroku.

andrzej pisze: Najlepiej byłoby że stary budynek z cegły, a drugi szklany to dopiero by to wyglądało na dziwactwo którego jeszcze w Kaliszu nie ma

Architektura nie zna granic. Wystarczy mieć wizje. Skala oczywiścię wieksza ale poziom architektury jeszcze wiekszy.

Ja mam wrażenie, że Weirauch chce tworzyć na siłę obiekty historyzujące, które w jego wersji są całkowicie przekombinowane - jakieś nadbudówki itp.