Proszę Cię... Opór pieniędzy widać w galeriach, na ulicach a w centrum po prostu jest brzydko i nie jest atrakcyjnie. Kamienice proszą się o odświeżenie, pomalowanie elewacji bo wszystko się sypie.
Nie byłem w rynku chyba od roku bo zupełnie nie widzę potrzeby tam przybycia tak jak pewnie większość mieszkańców dalszych osiedli czy przyjezdnych gości - ktoś z mieszkańców Kalisza zaproponuje swoim gościom wizytę na rynku wiedząc jak tam teraz wygląda?
Osiedla są najczęściej samowystarczalne, atrakcje takie jak park czy fontanna skutecznie odciągają od samego rynku, restauratorzy omijają rynek szerokim łukiem a jak ktoś się odważy - szybko znika. Więc nawet zjeść się tam dobrze nie da. Kaliszfornia jako jedyna imprezownia w mieście ? Jeśli tak będzie to i ona chyba za długo nie będzie działać. Zaraz ktoś z miasta dowali czynszem takim że kilka słabszych weekendów i będą się pakować.
Jest sporo ciekawych pomysłów nawet na forum ale czy ktokolwiek z włodarzy weźmie to pod uwagę?
Jeśli wykopanie dziury traktowane jest jak sukces wizerunkowy to ja nie mam więcej pytań...