Superszybka kolej z Kalisza do Wrocławia, Poznania, Łodzi - Y

[MARCO]

po wybudowaniu szybkiej kolei powinni wykorzystac te waskotorówke do Turka i przedłuzyc ja do Inowrocławia przez Konin, zrobic rozwidlenie z Kalisza do Pleszewa oraz w kierunku Czestochowy. Kalisz wraz z Ostrowem liczyłby jako wielki wezeł kolejowy i jeszcze jedna sprawa, pociagi jadace z kierunku Łodzi powinne konczyc bieg w Ostrowie, pociagi z Poznania. Leszna, Kluczborka powinne konczyc bieg w Kaliszu a nie w Ostrowie, oba miasta miałyby identyczne połaczenia

[TomS]

1. nie ma już wąskotorówki do Turku. Na odcinku Kalisz - Russów tory nie istnieją już.
2. z Kluczborka najważniejsze połączenie nie kończy biegu w Ostrowie niestety, bo to linia Poznań - Kluczbork - Katowice. Najlepszą opcją byłby szynobus Kluczbork - Ostrów - Kalisz - Zduńska Wola.

[MARCO]

sorki, zapomniałem, ze rozebrano linie do Turka

[MHMW]

Tory do Russowa nie zostały rozebrane, można tam dojechać z Źelazkowa, czwarte zdjęcie od góry:
http://www.skpl.kalisz.pl/turysta.shtml
Do Turku też można dojechać:
http://www.skpl.kalisz.pl/infra.shtml

[TomS]

pewnie, że można, ale nie z Kalisza bezpośrednio

[TomS]

Świeże wieści na temat szybkiej ciuchci

http://biznes.onet.pl/0,1300966,wiadomosci.html

[MARCO]

ciakawe jak bedzie wygladac dworzec?

[Arczi]

Miliardy euro na polskie tory
Robert Rewiński, Poznań 05-04-2006, ostatnia aktualizacja 05-04-2006 20:59

PKP ogłasza listę tras, które chce modernizować za unijne pieniądze.


Nawet 6,7 mld euro może dać Bruksela w latach 2007-13 na nasze tory w ramach programu "Transport przyjazny dla środowiska". To dziś największa szansa na modernizację polskiego kolejnictwa. Bo PKP Polskie Linie Kolejowe SA z własnymi 280 milionami złotych rocznie na remonty mogą najwyżej naprawiać najbardziej zużyte odcinki.

Według planów PKP PLK SA najważniejsze polskie linie kolejowe najpóżniej do 2013 roku zostaną przystosowane do prędkości 160 km/godz. Lista inwestycji właśnie trafiła do akceptacji Ministerstwa Transportu i Budownictwa. Wpisano na nią m.in. trasy Rawicz - Poznań - Szczecin, Warszawa - Katowice - Zwardoń (patrz mapa). Modernizowana ma być też towarowa linia ze Śląska do Gdańska, by pociągi mogły jeżdzić tu z prędkością 120 km/godz. Wartość wszystkich robót szacuje się na 8,4 mld euro, z czego kolejarze chcieliby uzyskać za pośrednictwem ministerstwa z unijnych funduszy aż 6,7 mld euro. Reszta ma pochodzić z budżetu państwa.

Ministerstwo do końca czerwca musi zatwierdzić listę inwestycji, zdecydować, ile może dołożyć z budżetu i przekazać plan do akceptacji Komisji Europejskiej.

- Może się okazać, że unijnych pieniędzy będzie nawet więcej. Dlatego mamy też listę projektów rezerwowych - wyjaśnia Zbigniew Szafrański z PKP PLK SA.

Na liście rezerwowej znalazła się przede wszystkim pierwsza część polskiego TGV, czyli "Linia Wysokich Prędkości" (Warszawa, Łódż, Kalisz, Wrocław, z odgałęzieniem do Poznania).

Największym utrapieniem dziś są dla kolejarzy zużyte lokalne torowiska. Wiele z nich ma tak zdewastowane drewniane podkłady, że pociągi jeżdżą ledwie 20 km/godz. PKP Polskie Linie Kolejowe SA opracowały plan modernizacji linii lokalnych najważniejszych dla systemu krajowej komunikacji. - Jeśli z Warszawy do Poznania szybki pociąg będzie w przyszłości jechał tylko godzinę i 40 minut, to odpowiednio przygotowane połączenie dalej do Zielonej Góry zapewniłoby pasażerom dojazd już w po 3 godz. i 20 min. Czyli skróciłoby to dzisiejszą podróż o dwie godziny - wyjaśniał w Zielonej Górze samorządowcom Szafrański.

Pełną listę ok. 60 lokalnych linii przeznaczonych do remontu PKP PLK SA opublikowały w internecie. Potrzeba na to kolejnych 1,3 mld euro. Skąd? PKP PLK SA uważają, że po uzyskaniu poparcia samorządów można wystąpić po unijne fundusze dla regionów. Szefowie kolejowej spółki kończą objazd wszystkich województw, namawiając prezydentów, burmistrzów, starostów i marszałków do przeznaczenia na takie remonty unijnych pieniędzy będących w ich gestii. - Przykładowo z Poznania można dziś bez problemu dojechać do Zbąszynka, bo trasa w stronę Berlina jest przystosowana do dużych prędkości. Ale potrzeba 90 mln zł na na modernizację odcinka do Zielonej Góry. Samorządowcom powinno na takim szybkim połączeniu zależeć. Należało by więc taką inwestycję wpisać do Regionalnego Programu Operacyjnego i dołożyć unijne pieniądze Wtedy przykładowo my inwestujemy 30 mln zł a resztę dostajemy z Brukseli - tłumaczy Szafrański.


Źródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... 4-06-04-05

[mlody]

Kolej przez Kalisz?
06-04 12:15 Kalisz | Życie społeczne

Dobra wiadomość dla Południowej Wielkopolski. Wczoraj we Wrocławiu zaprezentowano projekt przebiegu linii szybkiej kolei. Na prezentowanej trasie jest Kalisz. Ma to spore znaczenie, bo to właśnie stolica Dolnego Śląska jest inicjatorem budowy linii.

Projekt szybkiego połączenia ma kształt litery "Y". Linia biegnie z Warszawy do Łodzi przez Kalisz, tu ma się rozgałęziać na Wrocław i Poznań. Trasa ma być w większości budowana od podstaw.

Podróż z Wrocławia do Warszawy skróci się wtedy do dwóch godzin, a z Poznania do stolicy nawet do 1,5 godz. (obecnie trwa ok. 3 godz.).

Koszt budowy to 8- 9 mld euro.

rc.fm

[FATUM]

To dobrze,to jest prawdziwa inwestycja

[Michał]

Pffffffff panowie ! zapomnijcie o tej inwestycji ! nie wcześniej jak za 10 lat nasz kraj jest tak zacofany ze az mi szkoda o tym mowic ! patrząc na to jak rowija sie cała wschodnia i północna Europa dochodze do wniosku ze zyjemy w jakiejś czarnej dziurze ! tu sie w tym kraju nic a nic nie dzieje !!

[Arczi]

Wytłuściłem najciekawsze i najbardziej kontrowersyjne fragmenty tego artykułu.

Superszybka linia kolejowa rozwijająca prędkości do 250 km na godzinę ma przebiegać przez Gminę Pleszew. Władze miasta aktywnie włączyły się w zabiegi o budowę w regionie dworca dla tych pociągów.

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przy wsparciu środków unijnych zamierza budować superszybką linię Warszawa – Łódż – Wrocław z drugą linią biegnącą do Poznania. Jest już opracowane studium tej inwestycji. Budowane mają być nowe tory, nowa trakcja i nowe dworce. Budowa linii wraz z taborem może kosztować nawet 16 miliardów euro. Jeśli chodzi o gminę Pleszew, tory "przecinałyby" ją z południa na północ.

W regionie Kalisza, Ostrowa i Pleszewa znajdować się ma dworzec. Na nim jedna nitka linii skręci na południowy - zachód w kierunku Wrocławia, a druga - na północny zachód - w kierunku Poznania. Na tej stacji superszybkie pociągi by się wówczas również zatrzymywały. To bardzo ważne, bowiem miejsc postoju na trasie będzie bardzo mało.


W myśl obecnych ustaleń, taka stacja mogłaby się znajdować się w Nowych Skalmierzycach k. Kalisza. A stamtąd połączenia z Kaliszem, Ostrowem i Pleszewem realizowałyby linie lokalne. Podróż z Nowych Skalmierzyc do Warszawy ma trwać tylko dwie godziny!

Chociaż budowa linii ma się rozpocząć za kilka lat, to już teraz potrzebny jest lobbing, aby lokalizacja dworca przystępna dla Pleszewa, Ostrowa i Kalisza stała się faktem. Zaangażowali się w to prezydenci miast Kalisza - Janusz Pęcherz, Ostrowa - Jerzy Świątek oraz Burmistrz Pleszewa Marian Adamek.

4 kwietnia we Wrocławiu odbyło się spotkanie miast zainteresowanych superszybką linią i przedstawicieli PKP PLK. Burmistrza MiG Pleszew reprezentował na nim Architekt Miejski Zdzisław Konecki. Przeprowadzone tam rozmowy i uzyskane informacje umożliwią przyjęcie dalszego jednolitego kierunku działań Pleszewa, Kalisza i Ostrowa.

Lokalizacja stacji w Nowych Skalmierzycach (optymalne dla regionu miejsce), z pewnością znacznie przyczyni się także do rozwoju Miasta i Gminy Pleszew. Po drugie, będzie znakomitą ofertą dla pleszewian, bo podróż (szczególnie do Warszawy, dokąd spośród miast na trasie superszybkiej kolei mamy najdalej) stanie się bardzo łatwa.

Samorząd zabiega również o poprowadzenie przez Gminę Pleszew drogi ekspresowej Poznań - Śląsk. Szybka kolej i droga ekspresowa, czyli nowoczesna infrastruktura, będą dla Pleszewa olbrzymią siłą napędową.

żródło: http://www.101.pl/twojportal.php?strona=newsy&id=5358

[Michał]

Bravo !

[faust]

Przecież ta kolej nie powstanie, NPR na lata 2007-13 faktycznie już nie istnieje, rząd PiS po prostu doszedł do wiosku, że zrobią swój, w nowym planie władze stawiają na modernizacje obecnych tras, szybka kolej została przesunieta do planu rezerwowego, w praktyce zrezygnowano z niej zapewne.

[TomS]

nie bój nie bój. Za 2 lata kończy się monopol PKP na przewozy i wejdą do Polski Niemcy. Nieprzypadkowo teraz rząd mówi o partnerstwie publiczno-prywatnym. Głównym inwestorem będzie Deutsche Bahn. A tak nawiasem mówiąc, nie wiem co to za bzdury wypisywane są na portalu 101. Rozumiem, że właściciel chce "rozwinąc" redakcję, ale chyba nie oznacza to, że powinno się każdy słaby tekst publikowac.

[T.Boy]

Niech budują. Taka inwestycja na pewno wpłynełaby na rozwój naszego miasta. Ale do tego czasu trzeba tłuc się prawie 3 godziny pociągiem jak się jedzie do Poznania. Ja niestety tą trasę musze pokonywać mniej wiecej raz w tygodniu - tam i z powrotem ;/

[mlody]

Ja na szczęście jestem w trakcie robienia Prawka a tak szczerze to pociągiem jechałem raz w życiu... z Kalisza do Ostrowa... :D
Zawsze jeżdze autem i szczerze współczuje tym którzy muszą korzystać z PKP

[TomS]

Niech budują. Taka inwestycja na pewno wpłynełaby na rozwój naszego miasta. Ale do tego czasu trzeba tłuc się prawie 3 godziny pociągiem jak się jedzie do Poznania. Ja niestety tą trasę musze pokonywać mniej wiecej raz w tygodniu - tam i z powrotem ;/

nie wygodniej PKSem?

[T.Boy]

Mlody załóżmy, ze z Kalisza do Poznania i z powrotem jest 250 km + dodatkowo jazda po mieście i do Lubonia pod Poznaniem (do dziewczyny) daje to 300 km. Mam poloneza nie przerobionego na gaz :/ Średnio na trasie pali 11 litrów. Daje to powiedzmy 30 litrów w 2 strony. Przyjmijmy cene benzyny 3.7 pln. Daje to mniej więcej 110 pln. Cena biletu kolejowego w 2 strony 21.68 pln. Dodatkowo bloczek 11 biletów dziesięciominutowych - 6.5 pln. Reasumując. Mając do wyboru czy wydawać co tydzien 110 pln czy 28 wybieram jednak jazdę samochodem. Jeżeli Ciebie stać na taki wydatek to spoko. Mnie niestety nie. Jest jeszcze jedna kwestia. Po 1.5 godz za kółkiem człowiek troche zmęczony jest. A w pociągu można nadrobić zaległości w nauce bądż lekturze gazet.
A co do propozycji jeżdzenia PKSem.
Po pierwsze - jest o 3 pln drożej niż pociągiem w jedną stronę.
Po drugie - PKS jedzie raptem o 10-15 min krócej a podejżewam, że od kilku dni jak rozpoczął się remont krajowej 11 na odcinku za Kórnikiem to ta podróż troche się wydłuży.
Po trzecie - mam chorobę lokomocyjną i ciężko znoszę podróże autobusem

[mlody]

T.Boy tak zgadzam się... i dlatego Ci współczuje i wszystkim innym którzy też muszą być zdani na "wielką" łaskę PKP :/