Superszybka kolej z Kalisza do Wrocławia, Poznania, Łodzi - Y

[wollny]

Stacja Kalisz-Północ nie spełnia tych wymagań, choćby z powodu takiego, że np. mieszkańcy wielkiego osiedla Dobrzec szybciej dotrą do stacji w Śliwnikach/Ociążu.

Ja nie wiem czy do Ciebie cokolwiek dociera. Powiedz mi kto jest segmentem docelowym tej inwestycji? Albo inaczej: kto dzisiaj jeżdzi InterCity? Wszyscy?
Z KDP będą korzystać w większości przedsiębiorcy, kadra zarządzająca itd. Ludzie, którym zależy na komforcie jazdy i czasie (przede wszystkim czasie) i którzy nie liczą się (tak naprawdę) z pieniędzmi. A czy ludziom z tego wielkiego Dobrzeca zależy na komforcie i czasie? Zapewniam Cie, że większość już teraz jeżdzi Regio (a nie InterCity), bo jest tanio. Więc takie bebłoty, że lepsza jest stacja w Ociążu, bo jest bliżej Dobrzeca to możesz między bajki włożyć.

[faust]

W pełni się zgadzam, choć nie dla wszystkich miaszkańcow Kalisza. Np. mieszkańcy nowo-budowanych bloków na granicy ze Skalmeirzycami pewnie mają inne zdanie

Zapewne sector, wszyscy się tam budują, żeby mieć szybki dojazd do Warszawy i Berlina, Paryża. W końcu na pograniczu Kalisza i Skalmierzyc jest wielkie centrum biznesowe. Gadasz o przystanku KDP jak o przystanku autobusowym, który im blizej tym lepiej, żeby zdążyć do pracy na 8. Maskaryczny tok myślenia. Ci wszyscy biznesmeni z "city" Skalmierzycie i "city" Ostrów.

[milo]

Przy tak małej liczbie pasazerów jak zakłada sector , położenie stacji KDP na przecięciu z linią konwencjonalną ( dowożenie szynobusami ) jest całkowicie bez znaczenia.
Te szynobusy na stację KDP dowiozłyby tylko powietrze.
Odpada więc jeden argument za linią przez NS.

[RoyBatty]

Przebieg wielkopolskiego odcinka szybkiej kolei zwanej "Igrekiem" zamiast łączyć, dzieli Wielkopolskę. Zarząd województwa chce, by polskie TGV jechało na północ od Kalisza, a lokalne lobby optuje za południowym przebiegiem linii. Aglomeracja kalisko-ostrowska nie pierwszy raz stawia na Wrocław, a nie Poznań.

Kością niezgody jest przebieg linii w południowej Wielkopolsce. Urząd Marszałkowski od kilku miesięcy promuje północny wariant, którego nie zamierza zmieniać w przyszłej kadencji samorządu wojewódzkiego. Według tej koncepcji "Igrek", jechałby od stolicy nad zbiornikiem retencyjnym w Jeziorsku, by zatrzymywać się np. w Skarszewie (kilka km na północ od Kalisza).

Ale paranoja! Poznań wbrew Kaliszowi forsuje wariant korzystny dla Kalisza! Może jednak lepiej, że nie ma województwa kaliskiego, bo jak widać poznaniaki chcą dla nas lepiej niż my sami.
No dobra, to był gorzki żart.
I jeszcze Poznań podejrzewa nas o ciągoty w stronę Wrocławia. Skłócenie Kalisza z Poznaniem w tej sprawie to największy debilizm dyplomatyczny od czasu układu monachijskiego z 1938.

Nieaktualna jest już koncepcja, która zakładała wykorzystanie zabytkowego dworca kolejowego w tej miejscowości ( Nowe Skalmierzyce ) , bo trzeba by wybudować kilkukilometrowy tunel. Najnowsze rozwiązanie to stacja i rozgałęzienie na wysokości Ociąża, między Kaliszem i Ostrowem

Koncepcja tunelu była nieaktualna zanim jeszcze powstała, po co w ogóle o tym piszą

[sector-ostrow]

,,wariant z przystankiem (KDP) pomiędzy Kaliszem i Ostrowem jest najbardziej optymalny zarówno pod względem kosztów inwestycji, jak również póżniejszej eksploatacji i potoku pasażerów’’
Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk

"Aglomeracja jest łakomym kąskiem z punktu widzenia przewozów pasażerskich. To jest kilkaset tysięcy pasażerów w dużym i dobrym regionie z potencjałem, ale przede wszystkim mobilnością ludzi. Tę ruchliwość widać po ilości przejazdów kolejowych. Jeśli jest taki potencjał to byłoby nierozsądne nie wykorzystać tego i zbudować stacji, nawet gdyby zatrzymywała się na niej tylko część pociągów"
Jan Raczyński dyrektor Biura Linii Dużych Prędkości w PKP


"Aglomeracja kalisko-ostrowska ma być wyposażona we wszystkie środki transportowe. W założeniu należy wybudować dworzec w takiej lokalizacji, żeby służył mieszkańcom. Dlatego Zarząd Województwa stoi na stanowisku że dworzec musi zaspokoić potrzeby całej aglomeracji. Na inny wariant dworca tylko dla Kalisza, albo wyłącznie dla Ostrowa nie będzie zgody ze strony województwa. Zarząd nie dopuści do wojny pomiędzy Kaliszem i Ostrowem"
Jan Krygier Dyrektor Departamentu Transportu Urzędu Marszałkowskiego

[Piekarz]

Pożyjemy - zobaczymy a Wielkopolska Wschodnia ,to nie tylko aglomeracja.

[Stanis]

Kalisz Północ też jest w aglomeracji, więc zaspokoi potrzeby takowego tworu, a na dodatek potrzeby regionu.

[RoyBatty]

,,wariant z przystankiem (KDP) pomiędzy Kaliszem i Ostrowem jest najbardziej optymalny zarówno pod względem kosztów inwestycji, jak również póżniejszej eksploatacji i potoku pasażerów’’
Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk

Skoro Pan Minister używa pleonazmu "najbardziej optymalny" to jego poziom wiedzy na temat analizy i optymalizacji wydaje się co najwyżej mierny. Miejmy nadzieję, że to nie on będzie decydował o przebiegu kolei.
Co do stanowiska województwa, to dokumenty lepiej świadczą niż słowa, oto fragment Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Wielkopolskiego:

Na północy Kalisza zaplanowano piękny węzeł komunikacyjny kolej + skrzyżowanie dróg krajowych 12 i 25. Biorąc pod uwagę odcięcie Kalisza od dobrych dróg jest to dla nas jedyna szansa na poprawę sytuacji. Zgadzam się z Tobą sectorze że najlepsze byłoby przekształcenie DK25 w S25 i takie umiejscowienie stacji będzie dobrym argumentem za tym.

[Kondzior]

oj biedne te władze Kalisza pecherz i ska tyle nawchodzili w dupe ostrowiakom ze jeszcze pod ratuszem unosi sie zapaszek gowna , a tu okrutny Poznan krzyzuje plany, straszne . Takiego czegos to w Polsce jeszcze nie grali , zeby władze miasta z takim uporem niszczyli swoje miasto a ludzie na nich głosowali.

[K-man]

Kondzior święte słowa

[ww]

Tak czy siak, Ostrów jest lepiej skomunikowany. Zadecydowały o tym XIX-wieczny podział kraju, rozbicie regionu (kolejno depatramentu, województwa i guberni) na "część główną" i Zaprośnie, pruskie inwestycje prowadzone na Zaprośniu i początkowy brak takowych w Królestwie Polskim, siła inercji przy inwestycjach w województwie poznańskim, i na koniec nieudolność ratuszowych ekip w Kaliszu po 1999. Jeśli teraz Kaliszowi nie uda się przeforsować węzła na stacji Kalisz-Północ, to komunikacyjnym ośrodkiem (przynajmniej aglomeracji) zostanie na zawsze Ostrów. Nie sądżcie więc, że ostrowianie nie wiedzą o co toczą batalię.

[zibi465]

W pełni się zgadzam, choć nie dla wszystkich miaszkańcow Kalisza. Np. mieszkańcy nowo-budowanych bloków na granicy ze Skalmeirzycami pewnie mają inne zdanie

Tak się składa sectorku że ja za jakieś 2-2,5 roku będę mieszkał jakieś 4 kilometrów od Śliwnik.Korzystam nieraz z PKP jadąc do Poznania ,ale wolę żeby przystanek KDP był w Kaliszu,tak w trosce o moje rodzinne miasto.

[Rafi2981]

To byłby pierwszy raz w historii stosunków kalisko-poznańskich, gdyby dzięki Poznaniowi udało się umieścić dworzec w pierwotnie planowanej lokalizacji t.j. Kalisz - Północ (w końcu zawsze jest ten pierwszy raz!!)

[Artur]

Dlatego musi być stworzone silne lobby kaliskie parlamentarzyści (wszystkich opcji) itp. , które w Warszawce będzie drążyć temat.

[K-man]

No, ale nasze lobby kocha aglomerację.
Rafi "stosunki" bywają różne. No i ten pierwszy raz, nie oznacza miłości na zawsze Pamiętajmy tylko, że Poznań popiera dworzec na płn. od Kalisz, nie z miłośc do naszego miasta. Tylko ma w tym swój własny interes, że tak brzydko powiem. Mimo, to trzeba się tu połączyć z Poznaniem dla dobra Kalisza.

[ww]

Dlatego musi być stworzone silne lobby kaliskie parlamentarzyści (wszystkich opcji) itp. , które w Warszawce będzie drążyć temat.

Wydaje mi się (imho), że to jest również lub przede wszystkim zadanie dla Rady Miasta i Zarządu Miasta.

Rada Miasta nie zajęła żadnego stanowiska w tej sprawie (mylę się?), Zarząd Miasta w osobie JP3 zajął takie stanowisko, jakie zajął. Czegóż więc wymagać od parlamentarzystów? Żeby działali wbrew stanowisku władz Kalisza? Paranoja.

[K-man]

Też juz o tym pisałem kila razy. Nie dlaczego Rada Miasta zupełnie milczy w tej sprawie, a milczenie to przyzwolenie.

[sector-ostrow]

Poznań popiera dworzec na płn. od Kalisz, nie z miłośc do naszego miasta. Tylko ma w tym swój własny interes,

No właśnie... JAKI interes? Bo to co wygaduje wicemarszałek do są jakieś banialuki.

[milo]

Wydaje mi się (imho), że to jest również lub przede wszystkim zadanie dla Rady Miasta i Zarządu Miasta.
,,,Czegóż więc wymagać od parlamentarzystów? Żeby działali wbrew stanowisku władz Kalisza? Paranoja.

Zgadza się w pełni ( co już też pisałem ) , że kluczem jest stanowisko Miasta w tej sprawie bo to ono jest partnerem w rozmowach z "wyższymi instancjami" a prezydent tego miasta reprezentantem ( w znaczeniu prawnym ).

Też juz o tym pisałem kila razy. Nie dlaczego Rada Miasta zupełnie milczy w tej sprawie, a milczenie to przyzwolenie.

Przecież Rada Miasta głosuje WIEKSZOŚCIĄ a większość ma zaplecze prezydenta więc jasne że nie może zająć innego stanowiska niż JPIII.

[Piekarz]

No akurat w tej kadencji to chyba może i to sporo.