Reaktywacja Województwa Kaliskiego

[sobieray-3]

Taki nawet malutki Kołobrzeg przy swoim Muzeum Oręża utworzył Oddział Historii Miasta. A my??? A my musimy czekać na zmiłowanie i potem dla historycznej placówki budować coś ,,nowego'' , bo starych obiektów nie stanie?

[K-man]

Nowy herb tego jeszcze nie widziałem.
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0531122629

[gawronik13kalisz]

ciekawy

[Vocatont]

Nom ciekawy ;p
ale nie dziwie się czemu go wcześniej nie widziałeś zobacz na datę dodania
Data

31.05.2011 r.

[FATUM]

Kto taki paszkwil wymyślił ???,taki herb to może mieć Watykan a nie Kalisz

[gawronik13kalisz]

Bo woj. kaliskie było:
za czasów Królestwa Polskiego http://pl.wikipedia.org/wiki/Województw ... o_Polskie)

z tym niby "watykańskim herbem"

i było za czasów I RP http://pl.wikipedia.org/wiki/Województw ... pospolita)
z znanym nam herbem.

[K-man]

Seeker o co Ci znów chodzi chłopie. Ten herb pokazuje z jakich ziem składało sie woj. kaliskie. Tur(lub żubr) herb ziemi kaliskiej, baranek herb ziemi wieluńskiej, oraz trzeci herb zapewne ziemi sieradzkiej. Nie widzę tu niczego wspólnego z Watykanem. Tak, że proszę Cię, abyś nie pisał bzdur. Obecne woj. zupełnie pomija herb ziemi kaliskiej. Jednej z dwóch ziem składowych Wielkopolski własciwej.

[K-man]

Na forum gazeta pl. pojawił sie wpis mojego ulubieńca z Poznania. Wyjaśnia nam jak wiele zawdzięczamy Poznaniowi, i jacy jesteśmy niewdzięczni, że bardziej lubimy Wrocław.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,110,1254 ... 7,KOS.html

[Vocatont]

Oni się żalom czy co

[Lau]

Kalisz nie będzie centrum obszarów wiejskich, ale ośrodkiem regionalnym

2011-06-10, Aktualizacja: wczoraj 21:12

Ziemia Kaliska Daria Kubiak
Zabiegi kaliskich parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej oraz samorządowców o zmianę statusu naszego miasta w rządowej Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do roku 2030 zakończyły się pomyślnie. Kalisz znalazł się w gronie miast, które mają pełnić rolę ośrodków regionalnych.


W pierwotnej wersji tego dokumentu nasze miasto zostało sklasyfikowane jako ośrodek lokalny, będący centrum obszarów wiejskich. Jedynym ośrodkiem regionalnym w Wielkopolsce pozostawał Poznań. Przeciwko takiemu rozwiązaniu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego interweniowali parlamentarzyści oraz władze miasta. Rada Miejska Kalisza przyjęła w tej sprawie oficjalne stanowisko.

W dokumencie, w którym miasto zabiega o nadanie mu statutu ośrodka regionalnego zawarto szereg przemawiających za tym argumentów. Wspomniano w nim o najstarszej metryce Kalisza wśród polskich miast oraz o tym, że w latach 1975 - 1998 był on siedzibą województwa, a obecnie jest miastem na prawach powiatu grodzkiego, znaczącym ośrodkiem administracyjnym, kulturalnym, gospodarczym i akademickim, największym po Poznaniu.

Senator Mariusz Witczak oraz poseł Witold Sitarz uczestniczyli w konsultacjach ministerialnych poprzedzających przyjęcie ostatecznego kształtu koncepcji rządowej. Do ministerstwa wpłynęły 3 tys. wniosków, wśród nich 170 od miast zabiegających o zmianę klasyfikacji.

- Uzyskaliśmy ustne potwierdzenie zmiany statusu Kalisza - mówi senator Mariusz Witczak. - Teraz czekamy na uchwałę rady ministrów.
Przewodniczący Rady Miejskiej, Grzegorz Sapiński podkreśla, że miasto już zyskało prestiżowo. Natomiast poseł Sitarz zauważa, że wyższa ranga Kalisza tworzy dwubiegunową Wielkopolskę. W ośrodkach regionalnych będą sytuowane placówki badawcze i rozwojowe. Nas cieszy to, że Kalisz znalazł się na mapkach obejmujących m. in. rozwój sieci drogowej i kolejowej, w tym Kolei Dużych Prędkości.

[K-man]

Wiem, wiem mało realne. Zadziwia mnie, że Częstochowa, Koszalin, czy Radom, są bardziej zaagażowane niż Kalisz. Zresztą w artykule wymienia się Kalisz, mimo, że raczej przypadkowo to zawsze
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... dztwo.html

[kaliszanin2]

W sprawie województwa niekoniecznie trzeba się szarpać bijąc głową w mur. Ważniejsze byłoby stałe dezawuowanie obecnego podziału administracyjnego, zniechęcanie do niego opinii poprzez skrzętne nagłaśnianie wszelkich związanych z nim niedogodności i strat. Kropla drąży skałę, więc także kaliscy posłowie ze wszystkich partii powinni w nich zaznaczać swój krytycyzm wobec obecnego podziału, nawet jeżeli w jakichś głosowaniach podporządkowują się odmiennej dyscyplinie partyjnej. W takich wypadkach powinni podkreślać bezmiar swojego poświęcenia promując się jako szczególnie wartościowi i niezwykle zdyscyplinowani działacze partii, którzy jednak w przyszłości będą się starali zrewidować jej stanowisko ws. liczby województw. Krótko mówiąc ważne jest, żeby sprawa była tapecie. Szkoda tylko, że Ostrów nie rozumie jak bardzo jemu też szkodzi brak woj. wschodniowielkopolskiego. Przecież gdyby takiej Gdyni udało się wyprowadzić siedzibę woj. pomorskiego z Gdańska, np. do Torunia, jak przed wojną, to już nie tylko by sobie strzeliła w stopę, ale wręcz ją sobie odstrzeliła.

[K-man]

Rzeczywiście nie ma co robić z siebie wariata. Tylko punktować wszystkie niedoskonałośc(a jest tego sporo)i reformy rządu Buzka . Zwłaszcza finanse, czyli rozrost biurokracji, oraz zapaść wielu regionów pod względem gospodarczym.

[jp]

Wiem, wiem mało realne. Zadziwia mnie, że Częstochowa, Koszalin, czy Radom, są bardziej zaagażowane niż Kalisz.

U nas sprawa jest nad wyraz delikatna. Jeżeli nic się nie zmieniło, to poza samym Kaliszem i powiatem nie ma zbyt wielu zwolenników reaktywacji województwa. Jeżeli chcemy żeby pomysł miał jakiekolwiek szanse na realizację, to musimy działać wspólnie z gminami/powiatami mającymi wejść w skład nowego województwa. Dlatego najpierw należałoby przekonać najbliższych sąsiadów...
Nie jestem zwolennikiem odzyskania woj. wbrew woli sąsiadów. Chociaż uważam, że województwo wschodniowielkoposkie (najwłaściwsza nazwa IMHO) leży w interesie nie tylko Kalisza, ale całego regionu. Szczególnie w kontekście podziału środków unijnych (Wielkopolska podzielona na dwa województwa mogłaby zyskać znacznie więcej)

[Fazik]

Dokładnie, co do poparcia naszego Województwa w kierunku wschodnim nie ma aż takiego problemu, myślę że takie powiaty jak Sieradz, Koło, Turek, Wieluń (tu by była walka o powiat miedzy Środkowopolskim a Częstochowskim), Wieruszów dały by się przekonać, gorzej sytuacja wygląda na zachód od Kalisza, czyli Ostrów, Pleszew, Krotoszyn, Ostrzeszów, tam nas wybitnie nie lubią, wolą tracić z Poznaniem niż zyskać z Kaliszem. Sprawa dotacji z UE również wyglądała by obiecująco. Jak wiadomo Wielkopolska północna i środkowa jest o wiele bogatsza niż wielkopolska południowo-wschodnia, oczywiście główny wpływ na to mam sam Poznań i powiat poznański. Po pozbyciu się tak bogatych regionów i przyłączeniu do Środkowopolskiego biedniejszych powiatów ze wchodu znacznie wpłynęło by na obniżenie średniej, jednocześnie zwiększając dotacje z UE.

[schizo1986]

Konin to raczej by się nie zgodził bo przecież oni jak mają teraz autostradę to mają dobre połączenie krajowe i międzynarodowe, Turek trzyma z Koninem więc też raczej by się nie zgodzili, o ile wiem to Sieradz Wieluń i Wieruszów, byłyby za gdyż mają bliżej do kalisza niż do innych dużych miast takich jak np łódż, Gdyby Kalisz został stolicą województwa to tutaj taki ruch inwestycji by ruszył że szok, może by nawet w przyszłości byśmy mieli własne lotnisko, co najważniejsze granice miast by się nam powiększyły. Co do Pleszewa, Ostrowa, Krotoszyna i Ostrzeszowa jeżeli tak są za Poznaniem to niech tam jeżdżą do pracy, a nie pracują w Kaliszu i wielu kaliszan których nie stać na wyjazd do większych miast nie może przez takich znależć pracy.

[LUK]

Przede wwszystkim, to mieszkańcy wymienionych przez Was miast powinni czuć związek z Kaliszem. Bez tego morzemy jedynie marzyć o województwie.

[K-man]

Każdy ma z was rację. przynajmniej w części. Najbliżej prawdy jest LUK. Jeśli Kalisz nadal nie będzie zainteresowany wzmacnianiem swojej dominującej roli regionie.(Bo czy sie komuś podoba, czy nie, Kalisz mimo wszystko jest nadal dominujacym miastem w regionie. Mam tu na myśli, byłe trzy woj. kaliskie, sieradzkie i konińskie). To możemy, się pożegnać z woj. Problem w tym, że Kalisz nic w tym kierunku nie robi. Zaczynając od braku wspólnych przedsięwzięć w zakresie transportu(walka o drogi krajowe, czy ekspresowe). Kalisz wogóle nie walczy o siedziby urzędów ponadregionalnych. Warto też promować wspólną historie regionu(oczywiscie z naciskiem na WW), gdzie pokazano by, że Wielkopolska nie równa się Wielkie Księstwo Poznańskie. Bo niestety tak, teraz myślą w Poznaniu i regionie. Z tego wynika, ze jest nam dobrze pod skrzydłami Poznania. Władze lubują się w swojej powiatowej rzeczywistości, gdzie nie trzeba się zbyt wysilac. To samo dotyczy panów polityków z wyższych półek, którzy pedzą na stołkami do Poznania i Warszawy, a o Kaliszu pamiętają tylko przed wyborami. A mimo to kaliszanie nadal na nich głosują. Tak, że raczej nic sie nie zmieni.

[wollny]

Jak wiadomo Wielkopolska północna i środkowa jest o wiele bogatsza niż wielkopolska południowo-wschodnia, oczywiście główny wpływ na to mam sam Poznań i powiat poznański.

Jak północna Wielkopolska jest bogata, to ja jestem wróżką. Proponuje sprawdzić chociażby powiat złotowski i bezrobocie w nim albo liczbę firm, inwestycji itp. Wielkopolska na Poznaniu się nie kończy, na północy są jeszcze inne miasta/powiaty/gminy.

[sector-ostrow]

Zgadzam się z Wollny. Też się zastanawiałem o co chodziło autorowi z ta "bogatą północą". Bogaty (w miarę) to jest Poznań i przyległe miejscowości. Im dalej tym gorzej/przecietniej.

CHociaż "gorzej" to też pojęcie względne. Wielkopolska, jako ciałość i tak należy do bogatych jak na Polskę regionów.