Ale gdyby Ostrów był miastem na prawach powiatu tych 100mln. by nie widział. Pow. ziemski nie daje nam żadnych pieniędzy.(Ok, to porownaj sobie budzet powiatu ostrowskiego i kaliskiego po stronei wydatkow za rok 2006
Z dokumentu ktory podales wynika, ze w przypadku powiatu kaliskiego ziemskiego wynosil on 22mln.
Natomiast budzet powiatu ostrowskiego za ten sam rok wynosil 118mln.
Skad taka roznica?)
Poniewaz budzet powiatu ostrowskiego w wiekszosci pzreznaczony jest na zadania zwiazane z miastem ostrowem. Lekko liczac ok. 100mln bylo w 2006 roku przeznaczone na zadania powiatowe na terenie miasta Ostrowa i taka kwote mozna by bylo doliczyc do budzetu miasta, gdyby byl wyodrebnionym powiatem grodzkim. Wtedy na powiat ziemski pozostalo by 18mn, czyli kwota zblizona to tego jaka ma budzet powiatu kaliskiego ziemskiego.
102 mln zł na inwestycje w 2009 roku!!!!
-
szymkalisz
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
-
sector-ostrow
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Jak nie masz sił to się nie udzielaj!
Fotki Kalisza:
http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=343292
http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=343292
-
sector-ostrow
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Bardzo prosze kolegow z Kalisza, ktorzy to rozumieja o wytlumaczenie koledze Fazikowi ( i innym, ktorzy tego nie rozumieja) w czym tkwi roznica w podawanym budzecie dla miast na prawach powiatu od tych nie bedacych miastami na prawach powiatu. Jak widac ja nie stanowie dla niego jakiegos autorytetu, wiec moze Was poslucha. Albo inaczej - Wam uwierzy, bo zrozumiec najwyrazniej nie potrafi.Fazik pisze:Sektor wytworzył sobie na ten temat swoją własną filozofię i nawet młotkiem do głowy mu nie przetłumaczyszno ale cóż jak budżet kalisza jest prawie 2,5 raza większy od ostrowskiego to trochę to boli, nie wspomne juz o porownaniu wydatków na inwestycje.
Sector, własciwie wystarczyloby napisac, ze masz rację, bo wszystko zostało juz wytłumaczone, ale spróbuję jeszcze raz, w wielkim skrócie i uproszczeniu.
Porównując budzety naszych miast, należy doliczyć do budzetu Ostrowa dochody i wydatki pow.ostrowskiego, które przeznaczone są na zadania ponad gminne zwiazane z Ostrowem, lub odjąc od budzetu Kalisza przychody i wydatki przeznaczone na zadania powiatowe.
Przewidywane budzety w roku 2008:
Kalisz: przychody - 348; wydatki biezące - 280; wydatki majatkowe -106
Ostrów: przychody - 143; wydatki biezace - 114; wydatki majatkowe - 29
powiat: przychody - 99; wydatki biezace - 96; wydatki majatkowe - 13
Projekty budzetów na rok 2009:
Kalisz: przychody - 358; wydatki bieżace - 305; wydatki majatkowe - 102
Ostrów: przychody- 176; wydatki biezace - 127; wydatki majatkowe - 55
powiat: ?
Porównując budzety naszych miast, należy doliczyć do budzetu Ostrowa dochody i wydatki pow.ostrowskiego, które przeznaczone są na zadania ponad gminne zwiazane z Ostrowem, lub odjąc od budzetu Kalisza przychody i wydatki przeznaczone na zadania powiatowe.
Przewidywane budzety w roku 2008:
Kalisz: przychody - 348; wydatki biezące - 280; wydatki majatkowe -106
Ostrów: przychody - 143; wydatki biezace - 114; wydatki majatkowe - 29
powiat: przychody - 99; wydatki biezace - 96; wydatki majatkowe - 13
Projekty budzetów na rok 2009:
Kalisz: przychody - 358; wydatki bieżace - 305; wydatki majatkowe - 102
Ostrów: przychody- 176; wydatki biezace - 127; wydatki majatkowe - 55
powiat: ?
te dane o długu to po uwzględnieniu zadłużenia związanego z budową Aquaparku ? 173 mln to okolo 48 % dochodow a maksymalne dopuszczalne zadluzenie to 60 %. W szybkim tempie sie do tego zbliżymy zwlaszcza ze przychody moga byc niezealizowane przez kryzys.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
Będą baseny i lodowisko, ale i... podwyżki opłat
dziś
Wraz z nowym rokiem mieszkańcy Kalisza nie unikną niespodzianek w postaci podwyżek, nadwerężających i tak już napięte domowe budżety.
Po wzroście opłat za energię elektryczną i gaz teraz muszą się przygotować na nowe, wyższe ceny usług komunalnych. Nikogo nie zaskoczą z pewnością wyższe stawki za dostawy wody i odbiór ścieków. Poznamy je, jak co roku, w kwietniu, kiedy to radnym po raz kolejny przyjdzie zagłosować za nową taryfą opłat zaproponowaną przez PWiK.
Natomiast już teraz wiemy, że za wywóz śmieci od stycznia przyszłego roku zapłacimy więcej o 8,5 – 9 procent. Wiąże się to ze wzrostem opłaty marszałkowskiej za składowanie odpadów komunalnych.
W powodzi podwyżek jedynym pocieszeniem wydaje się być zapowiadane przez władze miasta zamrożenie podatków i opłat lokalnych, czyli tych kosztów, które zależą od decyzji samorządu. Nie zmienią się podatki od nieruchomości przeznaczonych na cele mieszkalne, a także tych, w których prowadzona jest działalność gospodarcza.
– Dzięki temu będziemy mieć najniższe podatki w regionie i tym możemy konkurować z innymi samorządami – zapowiada prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. Władze miasta mają nadzieję, że w ten sposób zapobiegną negatywnym skutkom recesji: spadkowi rentowności firm oraz wzrostowi bezrobocia.
Optymizmem może napawać kaliszan przyszłoroczny budżet miasta, w którym dominują wydatki majątkowe. Przeszło 102 mln złotych przeznaczono bowiem na inwestycje gwarantujące rozwój miasta.
W planie inwestycyjnym znalazły się 102 zadania. Część to kontynuacja rozpoczętych budów, pozostałe zaś to zadania, których realizacja dopiero się rozpocznie.
Najważniejszym i najkosztowniejszym przedsięwzięciem będzie rozbudowa sytemu kanalizacji sanitarnej w mieście, współfinansowana z budżetu Funduszu Spójności.
Ponadto czeka nas budowa kolejnego etapu Trasy Bursztynowej, remont ulicy Warszawskiej i alei gen. Sikorskiego oraz budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Podmiejskiej z Dobrzecką.
Kontynuowany będzie program budowy dróg osiedlowych, na co zagwarantowano w przyszłorocznym budżecie aż 10 mln złotych.
Kaliszan, czekających na własne cztery kąty, ucieszy z pewnością zapowiedż wybudowania większej liczby mieszkań przez Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Miasto chce podnieść kapitał spółki o kolejne 5 mln złotych.
W Kaliszu ma też rozpocząć się budowa nowego domu dziecka. W planie znalazły się ponadto inwestycje oświatowe i sportowo-rekreacyjne. W przyszłym roku ma ruszyć budowa sztucznego lodowiska i wyczekiwanego od kilku lat parku wodnego. Aquapark ma powstać na czterech hektarach przy ulicy Sportowej. W nowoczesnym kompleksie znajdą się baseny kąpielowe, zjeżdżalnie, sztuczne fale itp. W obiekcie będzie też sztuczna plaża z prawdziwym morskim piaskiem, restauracje, bary, siłownie, sala fitness oraz sauny. Roboty przy budowie mają się rozpocząć w przyszłym roku, a obiekt zostanie oddany do użytku w ciągu dwóch, trzech lat. Natomiast już w 2009 roku powstanie sztuczne lodowisko. Wybuduje je firma Hefal z Wodzisławia Śląskiego za 4,3 mln złotych. Lodowisko stanie tuż obok hali Winiary Arena. Sama budowa powinna się rozpocząć w marcu przyszłego roku, a zakończyć trzy miesiące póżniej. Zakłada się, że lodowisko będzie czynne od pażdziernika do marca. Póżniej z obiektu będą mogli korzystać rolkarze.
W przyszłym roku miasto zamierza zakończyć ponadto budowę sali gimnastycznej dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 oraz rozpocząć budowę boiska sportowego Orlik, które będzie współfinansowane z dotacji rządowych.
Optymistyczne przesłanki płyną z budżetu Kalisza na 2009 rok także dla potencjalnych inwestorów. Miasto chce bowiem przygotować tereny inwestycyjne na osiedlu Dobrzec, wzdłuż drogi krajowej nr 25 - POLSKA Głos Wielkopolski
dziś
Wraz z nowym rokiem mieszkańcy Kalisza nie unikną niespodzianek w postaci podwyżek, nadwerężających i tak już napięte domowe budżety.
Po wzroście opłat za energię elektryczną i gaz teraz muszą się przygotować na nowe, wyższe ceny usług komunalnych. Nikogo nie zaskoczą z pewnością wyższe stawki za dostawy wody i odbiór ścieków. Poznamy je, jak co roku, w kwietniu, kiedy to radnym po raz kolejny przyjdzie zagłosować za nową taryfą opłat zaproponowaną przez PWiK.
Natomiast już teraz wiemy, że za wywóz śmieci od stycznia przyszłego roku zapłacimy więcej o 8,5 – 9 procent. Wiąże się to ze wzrostem opłaty marszałkowskiej za składowanie odpadów komunalnych.
W powodzi podwyżek jedynym pocieszeniem wydaje się być zapowiadane przez władze miasta zamrożenie podatków i opłat lokalnych, czyli tych kosztów, które zależą od decyzji samorządu. Nie zmienią się podatki od nieruchomości przeznaczonych na cele mieszkalne, a także tych, w których prowadzona jest działalność gospodarcza.
– Dzięki temu będziemy mieć najniższe podatki w regionie i tym możemy konkurować z innymi samorządami – zapowiada prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. Władze miasta mają nadzieję, że w ten sposób zapobiegną negatywnym skutkom recesji: spadkowi rentowności firm oraz wzrostowi bezrobocia.
Optymizmem może napawać kaliszan przyszłoroczny budżet miasta, w którym dominują wydatki majątkowe. Przeszło 102 mln złotych przeznaczono bowiem na inwestycje gwarantujące rozwój miasta.
W planie inwestycyjnym znalazły się 102 zadania. Część to kontynuacja rozpoczętych budów, pozostałe zaś to zadania, których realizacja dopiero się rozpocznie.
Najważniejszym i najkosztowniejszym przedsięwzięciem będzie rozbudowa sytemu kanalizacji sanitarnej w mieście, współfinansowana z budżetu Funduszu Spójności.
Ponadto czeka nas budowa kolejnego etapu Trasy Bursztynowej, remont ulicy Warszawskiej i alei gen. Sikorskiego oraz budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Podmiejskiej z Dobrzecką.
Kontynuowany będzie program budowy dróg osiedlowych, na co zagwarantowano w przyszłorocznym budżecie aż 10 mln złotych.
Kaliszan, czekających na własne cztery kąty, ucieszy z pewnością zapowiedż wybudowania większej liczby mieszkań przez Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Miasto chce podnieść kapitał spółki o kolejne 5 mln złotych.
W Kaliszu ma też rozpocząć się budowa nowego domu dziecka. W planie znalazły się ponadto inwestycje oświatowe i sportowo-rekreacyjne. W przyszłym roku ma ruszyć budowa sztucznego lodowiska i wyczekiwanego od kilku lat parku wodnego. Aquapark ma powstać na czterech hektarach przy ulicy Sportowej. W nowoczesnym kompleksie znajdą się baseny kąpielowe, zjeżdżalnie, sztuczne fale itp. W obiekcie będzie też sztuczna plaża z prawdziwym morskim piaskiem, restauracje, bary, siłownie, sala fitness oraz sauny. Roboty przy budowie mają się rozpocząć w przyszłym roku, a obiekt zostanie oddany do użytku w ciągu dwóch, trzech lat. Natomiast już w 2009 roku powstanie sztuczne lodowisko. Wybuduje je firma Hefal z Wodzisławia Śląskiego za 4,3 mln złotych. Lodowisko stanie tuż obok hali Winiary Arena. Sama budowa powinna się rozpocząć w marcu przyszłego roku, a zakończyć trzy miesiące póżniej. Zakłada się, że lodowisko będzie czynne od pażdziernika do marca. Póżniej z obiektu będą mogli korzystać rolkarze.
W przyszłym roku miasto zamierza zakończyć ponadto budowę sali gimnastycznej dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 oraz rozpocząć budowę boiska sportowego Orlik, które będzie współfinansowane z dotacji rządowych.
Optymistyczne przesłanki płyną z budżetu Kalisza na 2009 rok także dla potencjalnych inwestorów. Miasto chce bowiem przygotować tereny inwestycyjne na osiedlu Dobrzec, wzdłuż drogi krajowej nr 25 - POLSKA Głos Wielkopolski
Andrzej
Samorządy nie zwalniają inwestycyjnego tempa
27-01-2009 15:41
Czy kryzys będzie miał duży wpływ na inwestycje miejskie? Chyba nie, bo samorządowcy nie zwalniają tempa, a wsparcie unijne jest obecnie największe w historii.
Analizując dane dotyczące wydatków inwestycyjnych, zauważymy, że od 2004 r. inwestycje samorządowe cały czas rosły. Dynamika w roku 2006 była wprost imponująca, zanotowano wzrost o ponad 1/3 w porównaniu z rokiem poprzednim. Wysoka dynamika utrzymywała się także w latach 2007 i 2008. Jak będzie w tym roku?
- Właśnie w dobie kryzysu powinniśmy jak najwięcej inwestować, bo raz to metoda na walkę z dekoniunkturą, a po drugie, w tym czasie możemy niektóre rzeczy zrobić taniej – wyjaśnia Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
O konsekwentnej realizacji Wieloletnich Planów Inwestycyjnych świadczą liczby. Gdańsk zainwestował w ub. roku prawie 510 mln zł, przy czym z budżetu miejskiego wysupłał aż 471 mln zł. Plan na ten rok przewiduje wydanie z kasy miejskiej o 100 mln zł więcej, a inwestycje samorządowe mają się zamknąć kwotą 863 mln zł. Jeżeli nic strasznego się nie wydarzy to w 2010 r. gdańskie inwestycje osiągną 1,7 mld zł!
Kryzys gospodarczy nie zahamował wzrostu liczby inwestycji realizowanych w stolicy Wielkopolski. W 2008 roku liczba oddanych do użytkowania obiektów budowlanych oraz innych zakończonych robót wyniosła 1373 i była wyższa o 251 inwestycji w stosunku do zrealizowanych w 2007 roku (było ich wtedy 1122). Wprawdzie w ocenie analityków, rok 2009 będzie charakteryzował się znacznym spowolnieniem procesów inwestycyjnych w Poznaniu, ale póki co plan przewiduje poziom wydatków na inwestycje wyższy niż przed rokiem.
Wśród miast na prawach powiatu, w klasyfikacji wydatków inwestycyjnych w przeliczeniu na mieszkańca tradycyjnie liderem jest Płock. W ub. roku wydał na ten cel ok. 80 mln zł, w tym planuje zainwestowanie ponad 150 mln zł, w tym środki własne budżetu miasta to ok. 64 mln zł, a reszta to dotacje..
W Gliwicach do 2011 roku władze miejskie zaplanowały realizację co najmniej 34 ważnych inwestycji. Na ten cel zarezerwowano wstępnie ponad 640 mln zł. Według miejskiego WPI w 2008 roku wydatki inwestycyjne wynosiły 120 mln zł, w 2009 roku wzrosną do 189,7 mln zł.
W Krakowie wydatki na program inwestycyjny w 2009 roku to prawie 790 mln zł. W budżecie na 2008 r. wydatki na ten cel wyniosły 595 mln zł.
Warto zwrócić uwagę, że prawie 25 proc. środków na inwestycje samorządy czerpały z różnego rodzaju dotacji. Interesującą tendencją jest coraz większy udział wsparcia pochodzenia zagranicznego, w tym z Unii Europejskiej (w miastach na prawach powiatu ponad 80 proc.), i z roku na rok malejącą pomoc budżetu państwa.
Jak widać samorządy nie boją się kryzysu i śmiało inwestują. Niektórzy twierdzą, że taką postawą zachęcają i prowokują do inwestowania podmioty prywatne.
Ciekawe na którym miejscu klasyfikuje się Kalisz pod względem wydatków w przeliczeniu na 1-go mieszkańca????
WNP.PL
27-01-2009 15:41
Czy kryzys będzie miał duży wpływ na inwestycje miejskie? Chyba nie, bo samorządowcy nie zwalniają tempa, a wsparcie unijne jest obecnie największe w historii.
Analizując dane dotyczące wydatków inwestycyjnych, zauważymy, że od 2004 r. inwestycje samorządowe cały czas rosły. Dynamika w roku 2006 była wprost imponująca, zanotowano wzrost o ponad 1/3 w porównaniu z rokiem poprzednim. Wysoka dynamika utrzymywała się także w latach 2007 i 2008. Jak będzie w tym roku?
- Właśnie w dobie kryzysu powinniśmy jak najwięcej inwestować, bo raz to metoda na walkę z dekoniunkturą, a po drugie, w tym czasie możemy niektóre rzeczy zrobić taniej – wyjaśnia Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
O konsekwentnej realizacji Wieloletnich Planów Inwestycyjnych świadczą liczby. Gdańsk zainwestował w ub. roku prawie 510 mln zł, przy czym z budżetu miejskiego wysupłał aż 471 mln zł. Plan na ten rok przewiduje wydanie z kasy miejskiej o 100 mln zł więcej, a inwestycje samorządowe mają się zamknąć kwotą 863 mln zł. Jeżeli nic strasznego się nie wydarzy to w 2010 r. gdańskie inwestycje osiągną 1,7 mld zł!
Kryzys gospodarczy nie zahamował wzrostu liczby inwestycji realizowanych w stolicy Wielkopolski. W 2008 roku liczba oddanych do użytkowania obiektów budowlanych oraz innych zakończonych robót wyniosła 1373 i była wyższa o 251 inwestycji w stosunku do zrealizowanych w 2007 roku (było ich wtedy 1122). Wprawdzie w ocenie analityków, rok 2009 będzie charakteryzował się znacznym spowolnieniem procesów inwestycyjnych w Poznaniu, ale póki co plan przewiduje poziom wydatków na inwestycje wyższy niż przed rokiem.
Wśród miast na prawach powiatu, w klasyfikacji wydatków inwestycyjnych w przeliczeniu na mieszkańca tradycyjnie liderem jest Płock. W ub. roku wydał na ten cel ok. 80 mln zł, w tym planuje zainwestowanie ponad 150 mln zł, w tym środki własne budżetu miasta to ok. 64 mln zł, a reszta to dotacje..
W Gliwicach do 2011 roku władze miejskie zaplanowały realizację co najmniej 34 ważnych inwestycji. Na ten cel zarezerwowano wstępnie ponad 640 mln zł. Według miejskiego WPI w 2008 roku wydatki inwestycyjne wynosiły 120 mln zł, w 2009 roku wzrosną do 189,7 mln zł.
W Krakowie wydatki na program inwestycyjny w 2009 roku to prawie 790 mln zł. W budżecie na 2008 r. wydatki na ten cel wyniosły 595 mln zł.
Warto zwrócić uwagę, że prawie 25 proc. środków na inwestycje samorządy czerpały z różnego rodzaju dotacji. Interesującą tendencją jest coraz większy udział wsparcia pochodzenia zagranicznego, w tym z Unii Europejskiej (w miastach na prawach powiatu ponad 80 proc.), i z roku na rok malejącą pomoc budżetu państwa.
Jak widać samorządy nie boją się kryzysu i śmiało inwestują. Niektórzy twierdzą, że taką postawą zachęcają i prowokują do inwestowania podmioty prywatne.
Ciekawe na którym miejscu klasyfikuje się Kalisz pod względem wydatków w przeliczeniu na 1-go mieszkańca????
WNP.PL
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Inwestować czy nie inwestować wszystko ma swoje dwa końce, czy będzie taniej to nie wiem bo materiały na rynku polskim drożeją, bo euro tez drożeje i to przekłada się na cenę materiałów budowlanych w Polsce , wiem bo sam kupuje materiały budowlane i ceny naprawdę poszły do góry, a czy znajda ludzi do pracy za jeden tys. zł miesięcznie to życzę im powodzenia
Andrzej
-
sector-ostrow
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Sector ty naprawdę żyjesz w jakimś innym świecie materiały drożeją wiem bo współpracuje z hurtowniami bo mi dostarczają materiał na dana budowę , ciekawe czy za tys. pójdziesz do pracy zresztą wybór należy do ciebie, może Ostrowie jest wszystko tańszesector-ostrow pisze:- materialy obecnie tanieja i to bardzo bo mniej sie buduje
- ludzi do pracy za tys. zl. znajda, bo zaczynaja sie fale grupowych zwolnien. Branza budownictwa mieszkaniowego przystopowala mocno i z pewnoscia wielu pracownikow bedzie sie szybko przebranzawiac na drogowke.
Branża budowlana przystopowała bo jest okres zimowy i tak co roku jest sezon na budownictwo zaczyna się w marcu, wtedy będzie można powiedzieć czy budownictwo przystopowało
Andrzej
Andrzej Sector ma racje z tym że materiały tanieją.
Materiały budowlane tanieją na potęgę
Gazeta Prawna - 30-01-2009 06:15
Kryzys odczuwają wszystkie hurtownie sprzedające materiały budowlane. Popyt na niektóre materiały wykorzystywane przy rozpoczęciu inwestycji spadł nawet o połowę.
Sprzedaż materiałów budowlanych w całym 2009 roku może spaść nawet o 20 proc. Ze względu na problemy z uzyskaniem kredytu hipotecznego planowane inwestycje mieszkaniowe wstrzymują deweloperzy, ale też indywidualni inwestorzy - pisze "Gazeta Prawna".
Spadła przede wszystkim sprzedaż materiałów niezbędnych przy rozpoczynaniu nowych inwestycji.
- Spadek popytu dotyczy przede wszystkim ceramiki budowlanej i materiałów ściennych - mówi dziennikowi Roman Wiśnik z firmy To-Masz.
Według niego nowych klientów jest co najmniej o połowę mniej. Hurtownie żyją przede wszystkim z klientów, którzy w ubiegłym roku rozpoczęli inwestycje i mają już zapewnione finansowanie.
Przychody sprzedawców spadają też z powodu niższych cen. Odczuli to przede wszystkim producenci styropianu. W ostatnim roku jego cena spadła o połowę. W styczniu ceny spadły średnio o 37 proc. Poza cementem niemal wszystkie materiały niezbędne do budowy domu są tańsze o ok. 20 proc. Sprzedawcy nie wykluczają dalszych obniżek, choć producenci materiałów twierdzą, że nie ma już takiej możliwości, bo balansują na granicy opłacalności - czytamy w "Gazecie Prawnej".
Materiały budowlane tanieją na potęgę
Gazeta Prawna - 30-01-2009 06:15
Kryzys odczuwają wszystkie hurtownie sprzedające materiały budowlane. Popyt na niektóre materiały wykorzystywane przy rozpoczęciu inwestycji spadł nawet o połowę.
Sprzedaż materiałów budowlanych w całym 2009 roku może spaść nawet o 20 proc. Ze względu na problemy z uzyskaniem kredytu hipotecznego planowane inwestycje mieszkaniowe wstrzymują deweloperzy, ale też indywidualni inwestorzy - pisze "Gazeta Prawna".
Spadła przede wszystkim sprzedaż materiałów niezbędnych przy rozpoczynaniu nowych inwestycji.
- Spadek popytu dotyczy przede wszystkim ceramiki budowlanej i materiałów ściennych - mówi dziennikowi Roman Wiśnik z firmy To-Masz.
Według niego nowych klientów jest co najmniej o połowę mniej. Hurtownie żyją przede wszystkim z klientów, którzy w ubiegłym roku rozpoczęli inwestycje i mają już zapewnione finansowanie.
Przychody sprzedawców spadają też z powodu niższych cen. Odczuli to przede wszystkim producenci styropianu. W ostatnim roku jego cena spadła o połowę. W styczniu ceny spadły średnio o 37 proc. Poza cementem niemal wszystkie materiały niezbędne do budowy domu są tańsze o ok. 20 proc. Sprzedawcy nie wykluczają dalszych obniżek, choć producenci materiałów twierdzą, że nie ma już takiej możliwości, bo balansują na granicy opłacalności - czytamy w "Gazecie Prawnej".
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Ale o czym gadacie o styropianie, styropian poszedł w dól, bo już się kończą bloki z wielkiej płyty do ocieplenia , materiały budowlane to nie tylko cegła cement i styropian materiałów budowlanych jest parę tysięcy rodzaju , gazeta prawna to pisze nie raz głupoty bo się powołując się na wielkie hurtownie typu hipermarkety co sprzedawają chińszczyznę .
tylko dziwne dostałem nowy cennik na rok 2009 i ceny w 60 % na materiały poszły do góry bo duża cześć materiałów jest sprowadzona z innych krajów europejskich i jest przeliczna na euro czyli prosty rachunek jeżeli euro drożeje w stosunku do złotego to chyba materiały też, no chyba ze inni uważają ze tanieją , ale w Polsce tylu jest ekonomistów typu co dużo gadają a nic nie robią
A co do kredytu hipotecznego nie ma takiego dużego problemu żeby dostać kredyt i kolejną tezę należy obalić , należy iść do banku i się dowiedzieć dokładnie , na chyba ze dana osoba jest nie wiarygodna no to kredytu nie dostanie a na to składa się dużo rzeczy
po prostu trochę zostało zaostrzone i trzeba spełnić niektóre warunki
tylko dziwne dostałem nowy cennik na rok 2009 i ceny w 60 % na materiały poszły do góry bo duża cześć materiałów jest sprowadzona z innych krajów europejskich i jest przeliczna na euro czyli prosty rachunek jeżeli euro drożeje w stosunku do złotego to chyba materiały też, no chyba ze inni uważają ze tanieją , ale w Polsce tylu jest ekonomistów typu co dużo gadają a nic nie robią
A co do kredytu hipotecznego nie ma takiego dużego problemu żeby dostać kredyt i kolejną tezę należy obalić , należy iść do banku i się dowiedzieć dokładnie , na chyba ze dana osoba jest nie wiarygodna no to kredytu nie dostanie a na to składa się dużo rzeczy
po prostu trochę zostało zaostrzone i trzeba spełnić niektóre warunki
Andrzej
Andrzej nie ma co się unosić.Fakty są faktami,budownictwo kuleje,developerzy obniżają swoje marże aby tylko upłynnić swoje zrealizowane projekty,codziennie czytam nowe informacje o obniżkach cen na materiały budowlane.Wszystko to jest spowodowane kryzysem.Co do kredytów to też nie masz racji.Z kredytami hipotecznymi tez jest problem,banki zaostrzaja kryteria w taki sposób że 99% polaków nie będzie miało szans na uzyskanie kredytu.Są to poprostu warunki nie do przeskoczenia dla większości ludzi.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........