Nieprzeczytany post
autor: wollny » 22 maja 2010, o 14:34
II Samorządowe Forum Kultury
Reprezentanci kilkudziesięciu Polskich miast, w tym Łodzi, Torunia, Warszawy, Gdańska, Poznania, Koszalina, Sopotu, Pruszkowa, Siemianowic Śląskich i Ostrowa Wielkopolskiego, wzięli udział w II Samorządowym Forum Kultury zorganizowanym w Sochaczewie m.in. przez Związek Miast Polskich, Urzędy Miast w Sochaczewie i Grodzisku Mazowieckim oraz Samorządowe Obserwatorium Kultury. Na Forum zjechali prezydenci i burmistrzowie miast zrzeszonych w ZMP, dyrektorzy Miejskich Ośrodków Kultury, Centrów Kultury, muzeów, specjaliści zajmujący się projektami kulturalnymi przygotowywanymi na Rok Chopinowski.
Przez dwa dni dyskutowano o markach i produktach lokalnych, potencjale kulturalnym i znaczeniu tego sektora dla budowy wizerunku miast, o finansowaniu instytucji kultury, ich kondycji, zmianach zachodzących w polskich bibliotekach itp. Obradom przysłuchiwali się m.in. prof. Jacek Weiss, wiceminister kultury w rządzie J. Buzka, Prezydent Sopotu Jacek Karnowski i jego dotychczasowy zastępca, a od niedawna poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Orłowski, który zastąpił w sejmie tragicznie zmarłego Arkadiusza Rybickiego.
Reprezentanci kilku miast omówili swoje pomysły na promocję regionu poprzez kulturę. Miasto Turek, znane w Polsce głównie z serów, buduje swą markę na postaci Józefa Mehoffera, artysty malarza, witrażysty, grafika. Samorząd skupuje systematycznie prace Mehoffera, jego obrazy, witraże, pamiątki po artyście. Na promocję marki ratusz zdobył 11 mln zł. dotacji unijnej, a pieniądze przeznacza m.in. na budowę Centrum Mehofferowskiego, utworzenie pracowni naukowej, pracowni witrażu, konserwację polichromii i witraży zdobiących kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa, wyznaczenie mehofferowskich szlaków turystycznych. Turek szukał jednego elementu, który wyróżni miasto na tle innych. Takiego problemu nie miał Zamość projektowany i budowany z myślą o mieście idealnym, przemyślany architektonicznie, o bardzo bogatej przeszłości. Zamość został wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO, posiada dobrze zachowaną i odrestaurowaną twierdzę, odnowiony rynek o wymiarach 100x100 metrów i monumentalnym ratuszem. Tu powołano do życia trzecią polską wyższą uczelnię - Akademię Zamoyską, tu też działa najstarsza orkiestra symfoniczna (od 1881r.). Jak powiedziała Jadwiga Machulewska dyr. Wydziału Promocji UM, strategię promocyjną Zamość opiera na wszystkich tych elementach.
Nową strategię przedstawił też Jarosław, który będzie się promował w kraju i za granicą m.in...kuferkami. Piotr Lutek z kancelarii doradczej SYNERGIA wyjaśniał, że przed laty w Jarosławiu odbywały się ogromne targi, kwitł międzynarodowy handel, a bogaci kupcy z Włoch za zarobione pieniądze budowali w rynku piękne kamienice. Miasto ma nowe logo promocyjne, opracował serię gadżetów reklamowych wśród których znalazły się także mini kuferki przypominające o kwitnącym wówczas handlu.
Swoimi sukcesami w budowaniu marki turystycznej pochwalił się też Sochaczew. Jadwiga Orczyk - Miziołek kierująca Referatem Promocji UM mówiła m.in. o produkcie "Chopin 2010", I nagrodzie dla twórców tego projektu w konkursie na najlepszy produkt turystyczny na Mazowszu, o powołaniu do życia Lokalnej Organizacji Turystycznej "Mazowsze Chopina", wybiciu okolicznościowej monety "4 Fryderyków", uruchomieniu systemu krajoznawczej nawigacji satelitarnej Navigo Chopin Tour itp. Podczas Forum pokazano też ciekawy przykład Kępna, 15-tysięcznego miasta, które przez 16 lat (1993-2009) nie miało żadnego domu kultury, a jego zadania skutecznie przejęły organizacje pozarządowe.
Ciekawe dane o wydatkach na kulturę przedstawił dyr. biura Związku Miast Polskich Andrzej Porawski. W 2008 roku polskie miast i gminy wydały łącznie 110 mld złotych, w tym 4 mld (4%) na szeroko rozumianą kulturę, podczas gdy w latach 90' wskażnik ten wahał się w granicach 2-2,5%. Ze wspomnianych 4 mld, aż 920 mln to wydatki majątkowe na budowę nowych obiektów, generalne remonty, rozbudowy placówek, ich wyposażenie itp. Zdaniem A. Porawskiego, po trudnych latach 90', gdy samorządy nadrabiały zacofanie infrastrukturalne, budowały drogi, chodniki i kanalizację, dla kultury przyszły nieco lepsze czasy. Władze lokalne więcej inwestują w placówki, w kadrę, we współpracę z organizacjami pozarządowymi. Z 8,5 tys. polskich bibliotek tylko 40 prowadzonych jest przez powiaty, a 160 przez samorządy wojewódzkie, reszta finansowana jest przez gminy i miasta. Połowa muzeów to placówki samorządowe - gminne, miejskie lub powiatowe, a w ciągu trzech ostatnich lat na mapie Polski przybyło 40 nowych muzeów. Jego zdaniem, wbrew powszechnej opinii, stan polskiej kultury i instytucji zajmujących się jej promocją, nie jest zły. Wiele należy jeszcze poprawić, dofinansować, wesprzeć, ale generalnie dostępność do instytucji kultury wzrasta, samorządy wydają coraz więcej na infrastrukturę, przekazują swoje zadania sektorowi pozarządowemu.
Gość honorowy Forum, były wiceminister kultury prof. Jacek Weiss, mówił o przeprowadzonej pod koniec lat 90' decentralizacji i reformie instytucji kultury. Zmiany nie przeszły gładko, wywoływały spory z ministrem finansów, budziły opór wielu środowisk. Dziś już wiadomo, że decentralizacja była słuszna, instytucje kultury złapały oddech i radzą sobie coraz lepiej, reformują się, dostosowują do potrzeb odbiorców. Zdaniem prof. Weissa instytucje kultury powinny być blisko samorządu, a pierwsze lata po reformie udowodniły, że ministerstwo wybrało dobry kierunek zmian. Wbrew obawom, gminy nie zlikwidowały żadnej biblioteki, domu kultury, muzeum; część instytucji zreformowano, połączono w większe organizmy, ale przetrwały. Gdy samorządy uporały się z najważniejszymi inwestycjami (drogami, szkołami, oczyszczalniami ścieków), liczba instytucji kultury zaczęła lawinowo rosnąć. Jak zaznaczył, w porównaniu z latami 90' mamy dziś o połowę więcej teatrów.
W podobnym tonie wypowiadała się prof. Grażyna Prawelska - Skrzypek, ekspert Związku Miast Polskich, pracownik naukowy Instytutu Spraw Publicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Omówiła ona wyniki badań prowadzonych w około 90 miastach w ramach Systemu Analiz Samorządowych (projekt ZMP). Zaprezentowane dane, obejmujące lata 2000-2008, pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość. Od 2000 roku wydatki na kulturę systematycznie rosną, szczególnie w małych miastach; od 2004 roku obserwuje się duży wzrost wydatków na budowę i modernizację już istniejących instytucji; samorządy przeznaczą coraz więcej pieniędzy na współpracę z organizacjami pozarządowymi. Spada rola i znaczenie bibliotek (wypieranych przez multimedia i Internet), gdyż część bibliotek na czas nie zareagowała na nadchodzące zmiany, nie poszerzyła swej oferty. Zaznaczyła jednak, że są też i bardzo dobre przykłady. W wielu gminach biblioteki przejęły rolę centrów kultury, nie tylko wypożyczają książki ale organizują wystawy, konkursy, udzielają gościny klubom i kołom zainteresowań, robią kursy i szkolenia...
Po całym dniu obrad goście mieli czas na chwilę odpoczynku. Burmistrz zaprosił ich do muzeum w Żelazowej Woli oraz bazyliki w Brochowie, gdzie F. Chopin został ochrzczony. W dworku chopinowskim z krótkim koncertem fortepianowym wystąpił prof. Jacek Weiss, natomiast w kościele w Brochowie dla uczestników Forum zaśpiewał młodzieżowy chór Państwowej Szkoły Muzycznej w Sochaczewie.
Źródło: Regioportal.
Chciałoby się zapytać: co Kalisz zrobił/robi dla rozwoju kultury? Jak się Kalisz promuje przez kulturę? I w końcu czemu kaliscy samorządowcy nie jeżdżą uczyć się od innych?