Remonty dróg miejskich
Bezwykopowa renowacja kanałów za pomocą rękawa termoutwardzalnegoadziu pisze:niewiem czy odpowiedni wątek ale chciałem się dowiedzieć , co wczoraj robili panowi z firmy AARSLEFF z jakimiś maszynami na srodku ulicy Częstochowskiej nie daleko ronda ??wie ktoś coś na ten temat ?
http://www.zisbd.com.pl/index.php?l=pol ... a=renotech
Podczepię tę informację pod ten temat,myślę,że jest warta wzmianki
Drogowcy mają pomysły na uzdrowienie zamówień publicznych
Eliminacja z przetargów firm, które nie posiadają odpowiednich kompetencji i zaplecza finansowego, oraz skuteczniejsza praca urzędników - to główne postulaty Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa dotyczące zamówień publicznych.
Swoje stanowisko Izba przedstawiła podczas niedawnej dyskusji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która była poświęcona systemowi zamówień publicznych.
Zdaniem Izby, wprowadzenie wiosną tego roku zmiany w Prawie zamówień publicznych są "neutralne" i nie pogorszą, ani nie poprawią obowiązującego prawa.
Dzięki zmianom, do wykluczenia nierzetelnego wykonawcy z postępowania przetargowego nie będzie potrzebne orzeczenie sądu. Stanie się tak, jeśli zamawiający z winy wykonawcy będzie zmuszony rozwiązać, wypowiedzieć, albo odstąpić od umowy, a wartość niezrealizowanego zamówienia wyniesie co najmniej 5 proc. ceny kontraktu. Nowelizację przygotowano na kanwie konfliktów GDDKiA z firmami wyrzuconymi z budowy odcinków autostrad A1 i A4.
- System zamówień publicznych może również dobrze funkcjonować, gdy stosowane będzie obecne prawo w tym zakresie. Problem tkwi bardziej w sprawach mentalnych, przyjętych złych zwyczajach oraz asekuracji zamawiających w podejmowaniu decyzji, które mogą być żle oceniane przez służby kontrolne naszego państwa (problem najniższej ceny) - powiedziała pod spotkania prezydent Izby, Krystyna Łazarz.
W opinii Izby, w praktyce dwie sprawy mogą w znaczący sposób wpłynąć na lepsze działanie sytemu zamówień publicznych.
Po pierwsze na eliminacji z przetargów firm, które nie posiadają odpowiednich kompetencji oraz zaplecza finansowego. Wykonawcy mieliby dysponować "rzeczywistymi i faktycznymi siłami wykonawczymi niezbędnymi do wykonania określonego przedmiotu zamówienia".
Izba postuluje również wprowadzenie zakazu posiłkowania się referencjami i potencjałem innych wykonawców. W tym celu urzędnicy powinni zostać zobowiązani do skutecznego korzystania z prawa.
Drogowcy uważają, że Prawo zamówień publicznych potrzebuje wprowadzenia tylko jednej zmiany - automatycznego odrzucania przez zamawiającego ofert, które będą tańsze o 20 proc. i więcej od kolejnej najniższej ważnej oferty. Zasada ta powinna dotyczyć również ofert z ceną rażąco wysoką.
W poprawie sytuacji mogłaby też pomóc praktyka zakazująca rozpoczynania procedury przetargowej dla nieprzygotowanych do końca inwestycji infrastrukturalnych. Chodzi o te projekty, pod które nie wykupiono wszystkich gruntów; nie posiadają pełnej dokumentacji techniczne czy zezwoleń środowiskowych.
- Konieczne są też zmiany w sposobie funkcjonowania Krajowej Izby Odwoławczej polegające na tym, że kiedy podczas przewodu ocenie i decyzji podlega sprawa techniczna bądż technologiczna, skład orzekający musi obligatoryjnie zasięgnąć opinii rzeczoznawcy - wskazała Łazarz.
- Zmianie również powinna ulec wysokość opłaty sądowej przy składaniu skargi na wyrok KIO. Obecne stawki stanowią skuteczną zaporę w dalszym postępowaniu odwoławczym przed sądami powszechnymi. Przykładowo firma Kirchner musiałaby wydać 5 mln zł, aby skutecznie złożyć skargę do sądu na wyrok KIO w sprawie wyboru konsorcjum COVEC do realizacji autostrady A2 - podsumowała.
http://www.wnp.pl/wiadomosci/146386.html
Drogowcy mają pomysły na uzdrowienie zamówień publicznych
Eliminacja z przetargów firm, które nie posiadają odpowiednich kompetencji i zaplecza finansowego, oraz skuteczniejsza praca urzędników - to główne postulaty Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa dotyczące zamówień publicznych.
Swoje stanowisko Izba przedstawiła podczas niedawnej dyskusji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która była poświęcona systemowi zamówień publicznych.
Zdaniem Izby, wprowadzenie wiosną tego roku zmiany w Prawie zamówień publicznych są "neutralne" i nie pogorszą, ani nie poprawią obowiązującego prawa.
Dzięki zmianom, do wykluczenia nierzetelnego wykonawcy z postępowania przetargowego nie będzie potrzebne orzeczenie sądu. Stanie się tak, jeśli zamawiający z winy wykonawcy będzie zmuszony rozwiązać, wypowiedzieć, albo odstąpić od umowy, a wartość niezrealizowanego zamówienia wyniesie co najmniej 5 proc. ceny kontraktu. Nowelizację przygotowano na kanwie konfliktów GDDKiA z firmami wyrzuconymi z budowy odcinków autostrad A1 i A4.
- System zamówień publicznych może również dobrze funkcjonować, gdy stosowane będzie obecne prawo w tym zakresie. Problem tkwi bardziej w sprawach mentalnych, przyjętych złych zwyczajach oraz asekuracji zamawiających w podejmowaniu decyzji, które mogą być żle oceniane przez służby kontrolne naszego państwa (problem najniższej ceny) - powiedziała pod spotkania prezydent Izby, Krystyna Łazarz.
W opinii Izby, w praktyce dwie sprawy mogą w znaczący sposób wpłynąć na lepsze działanie sytemu zamówień publicznych.
Po pierwsze na eliminacji z przetargów firm, które nie posiadają odpowiednich kompetencji oraz zaplecza finansowego. Wykonawcy mieliby dysponować "rzeczywistymi i faktycznymi siłami wykonawczymi niezbędnymi do wykonania określonego przedmiotu zamówienia".
Izba postuluje również wprowadzenie zakazu posiłkowania się referencjami i potencjałem innych wykonawców. W tym celu urzędnicy powinni zostać zobowiązani do skutecznego korzystania z prawa.
Drogowcy uważają, że Prawo zamówień publicznych potrzebuje wprowadzenia tylko jednej zmiany - automatycznego odrzucania przez zamawiającego ofert, które będą tańsze o 20 proc. i więcej od kolejnej najniższej ważnej oferty. Zasada ta powinna dotyczyć również ofert z ceną rażąco wysoką.
W poprawie sytuacji mogłaby też pomóc praktyka zakazująca rozpoczynania procedury przetargowej dla nieprzygotowanych do końca inwestycji infrastrukturalnych. Chodzi o te projekty, pod które nie wykupiono wszystkich gruntów; nie posiadają pełnej dokumentacji techniczne czy zezwoleń środowiskowych.
- Konieczne są też zmiany w sposobie funkcjonowania Krajowej Izby Odwoławczej polegające na tym, że kiedy podczas przewodu ocenie i decyzji podlega sprawa techniczna bądż technologiczna, skład orzekający musi obligatoryjnie zasięgnąć opinii rzeczoznawcy - wskazała Łazarz.
- Zmianie również powinna ulec wysokość opłaty sądowej przy składaniu skargi na wyrok KIO. Obecne stawki stanowią skuteczną zaporę w dalszym postępowaniu odwoławczym przed sądami powszechnymi. Przykładowo firma Kirchner musiałaby wydać 5 mln zł, aby skutecznie złożyć skargę do sądu na wyrok KIO w sprawie wyboru konsorcjum COVEC do realizacji autostrady A2 - podsumowała.
http://www.wnp.pl/wiadomosci/146386.html
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9019
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24