Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

A tą korespondencje jak wytlumaczyć?


Czy stacjonował w Koninie jakiś batalion 29pSK? Jesli tak> - to w jakim okresie ?
Pozdrawiam

Chodzi tu zapewne o III batalion 29 Pułku Piechoty Ziemi Kaliskiej, który zorganizowany został w listopadzie 1918 z trzech batalionów Okręgu Kaliskiego Polskiej Organizacji Wojskowej, utworzonych w Kaliszu, Kole, Koninie, Pyzdrach, Sieradzu, Słupcy, Szczypiornie i Turku. W styczniu 1919 III batalion udał się na front wschodni, gdzie toczył walki z Ukraińcami na Wołyniu. W czerwcu 1919 I i II batalion wzięły udział w walkach o Lwów.
Sam 29 Pułk Strzelców Kaniowskich powstał 10 lipca 1919, w wyniku połączenia 29 Pułku Piechoty Ziemi Kaliskiej z 14 Pułkiem Strzelców Polskich, wchodzącym w skład 4 Dywizji Strzelców Polskich.

Niezły wykład

No pewnie, że niezly! Ty k-man spisuj chronologicznie i póżniej będzie mozna wydać tak, jak to zrobili historycy z ŻK.Kaliski garnizon od lat czeka na swoje opracowanie.
Pozdrawiam

A może by tak nasi panowie z ,,napędem 4x4'' zorganizowali współnie z nami ,,Rajd - Szlakiem mogił kaliskiego Września''? Lepsze to, niż rozjeżdżanie rzek i potokow.

A przy okazji zbieram ,,poza szlakiem'' :

KONIN

Mogiła - symboliczna, Jana Augustynowicza /1919-1942, harcerza 1 Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki - Gimnazjalnej w Koninie. Podchorąży 29 Pułku Piechoty Strzelców Kaniowskich w Kaliszu. W okresie okupacji niemieckiej komendant Związku Walki Zbrojnej na m. Konin. Aresztowany w pażdzierniku 1941 roku pod zarzutem “zdrady stanu". Torturowany, nie zdradził i nie obciążył nikogo z pozostałych członków ZWZ. Zamordowany w 1942 roku w obozie przejściowym w Inowrocławiu. Ciała nie odnaleziono.

Symboliczna mogiła znajduje się na cm.parafialnm przy ul.Kolskiej - w pierwszej alei po lewej stronie od bramy cmentarnej /trzecia mogiła/. W niedługim czasie będzie oznakowana odlanym w metalu krzyżem harcerskim. M-l99

W Łodzi zaloba :

http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci ... ,id,t.html

Tak, współczuje łodziakom, a szczególnie kolegom ze Stowarzyszenia Strzelców Kaniowskich . Każdego serce boli, gdy kawałek historii miasta i historii polskiego oręża ginie bezpowrotnie

Nie wiem, czy jest jakieś miasto w Polsce, które w ciągu ostatnich 20 lat straciło tyle ciekawcyh zabytków co Łódż.

Kalisz

Mnie podwojnie ten stan boli, bo uważam , że drugim takim miastem jest Kalisz czy Konin nawet. Może nie tracimy na tyle dużo w substancji zabudowy, ale tracimy w inny sposob. Tracimy, bo jesteśmy wymazywani zarowno z mapy Polski , jak i mapy Wielkopolski przez pruski szowinizm poznaniakow !
Może staję się nudny, ale muszę to bez przerewy wytykać i stawiać pytania :
- dlaczego Wielkoplska na marszałkowskiej stronie w zakladce turystyka zaczyna się na północ od Konina - Gosławic?
- dlaczego mediewistki poznańskie na słowo Kalisz nabierają ,,wody w usta'' ?
- dlaczego na stronie Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego Bambry uważani są za rdzennych wielkopolan, a Kaliszanie czy mieszkancy Konińskiego czy Tureckiego NIEEE??? Pleszew czy Jarocin już ,,zaanektowali'', bo były po lewej stronie Prosny, a tzw.,,ZaProśnie'' to dla nich wielkie G...o! Tu macie najprostszy przyklad :

http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... 26&p=22820

Podobnie odbieram zalewanie betonem przez marszałkowskie czynniki pozostałości najstarszej historii Kalisza przy Laziennej czy w piwnicach ulicy Narutowicza czy brukowanie z tyłu Teatru, niezależnie czy to zrobiono za , czy bez zgody KZ.
I tu tkwi problem!

Brawo sobieray z trafną diagnozę i określenie "pruski szowinizm poznaniaków" Oni są tak jak Niemcy, sztywni i pyszałkowaci oraz mają wygórowane mniemanie o sobie i swojej gospodarności itp. A to że mają Kalisz w du..e (i nie tylko Kalisz) jest u nich dziedziczne w genach.

Sobieray przypominaj to jak najczęsciej. Ja dobrze o tym wiem, Artur też. Sadzę, że na forum jest jeszcze kilka osób, które znają stosunek Poznania do Kalisza, i wogóle innnych miast.

Życiorys tego sławnego lotnika tez musi tu yć

http://www.polishairforce.pl/skarzynski.html

jest właśnie na allegro:

pewnie początek lat 20'tych (płaszcze)

Na pierwszym planie ppłk Florian Gryl, ostatni dowódca 29 pułku Strzelców Kaniowskich. Zdjęcie prawdopodobnie z 1939 r., zrobione pod pomnikiem żołnierzy 29p pSK na pl.św. Józefa.

Pytanie ,,za stowę'' do kol.Artura lub tych, których interesuje historia kaliskiego garnizonu, a zwłaszcze 29 pSK. Chodzi mi o pochodzącego z Łodzi ( na liście katyńskiej tam jest wykazywany) porucznika Zygmunta Kołakwskiego, który zginął w 1940 roku. Ponoć służył w 29 pSK i z nim przebył szlak wrześniowy? Skoro tak, to Kalisz i my jesteśmy winni por.Kołakowskiemu dąb katyński.

sobieray-3 pisze:Pytanie ,,za stowę'' do kol.Artura lub tych, których interesuje historia kaliskiego garnizonu, a zwłaszcze 29 pSK. Chodzi mi o pochodzącego z Łodzi ( na liście katyńskiej tam jest wykazywany) porucznika Zygmunta Kołakwskiego, który zginął w 1940 roku. Ponoć służył w 29 pSK i z nim przebył szlak wrześniowy? Skoro tak, to Kalisz i my jesteśmy winni por.Kołakowskiemu dąb katyński.

Znalazłem faceta, ale on był oficerem rezerwy, więc nie ma go na stanie pułku z 1 września 1939 r.

Czy w takim przypadku posadzenie w Kaliszu dębu upamietniajacego porucznika jest niemozliwe? Syn Jego, Piotr mieszka na Kaszubach, a sadzic tam drzewko weteranowi 29 pSK, chyba nie wypada ? Z p.Piotrem nie rozmawiałem jeszcze na ten temat, ale - jak sądzę, - na uroczystość do Kalisza przyjechal by z Rodziną , a i pewnie wzbogacił by życiorys porucznika. Chyba najwyzsza juz pora, by rozpocząć rozmowy, jeśli byśmy się zdecydowali?

sobieray-3 pisze:Czy w takim przypadku posadzenie w Kaliszu dębu upamietniajacego porucznika jest niemozliwe? Syn Jego, Piotr mieszka na Kaszubach, a sadzic tam drzewko weteranowi 29 pSK, chyba nie wypada ? Z p.Piotrem nie rozmawiałem jeszcze na ten temat, ale - jak sądzę, - na uroczystość do Kalisza przyjechal by z Rodziną , a i pewnie wzbogacił by życiorys porucznika. Chyba najwyzsza juz pora, by rozpocząć rozmowy, jeśli byśmy się zdecydowali?

No pewno

sobieray-3 pisze:Czy w takim przypadku posadzenie w Kaliszu dębu upamietniajacego porucznika jest niemozliwe? Syn Jego, Piotr mieszka na Kaszubach, a sadzic tam drzewko weteranowi 29 pSK, chyba nie wypada ? Z p.Piotrem nie rozmawiałem jeszcze na ten temat, ale - jak sądzę, - na uroczystość do Kalisza przyjechal by z Rodziną , a i pewnie wzbogacił by życiorys porucznika. Chyba najwyzsza juz pora, by rozpocząć rozmowy, jeśli byśmy się zdecydowali?

Jak najbardziej popieram.