Zagadki historyczne Kalisza ...
: 30 lip 2010, o 14:51
Pewnie od czasu do czasu zadajemy sobie pytania, bedące efektem braku wiedzy, braku żrodeł. Ot chociażby takie jak te -
- jakie bylo żniwo epidemi dżumy z przełomu lat 1709/10 będacej ,,pokłosiem'' wojny północnej . Poznaniacy twierdzą, że tamta zaraza została przywleczona z ... Kalisza
- gdzie zlokalizowana byla na Chmielniku kaliska ,,straconka'' czyli szubieniczna góra? Czy ona była na górce w okolicy dzisiejszej ul.Pomorskiej ?
Kalisz ,,prawo miecza'' otrzymał od króla Władysława Łokietka w 1244 roku. Mial kata, ktory póżniej mieszkał ,,za murami''. Wyrok pewnie zapadał w Ratuszu, albo przed? Skazańcom towarzyszyli w dodze do szubienicy zakapturzeni czlonkowie Bractwa Meki Panskiej . Wychodzili z Miasta pewnie przez bramę czy furtę Piskorzewską i dalej przez bród na Prośnie (Babinka) do celu. Kierowali się w kierunku dzisiejszej ulicy Kokanińskiej, która byla fragmentem drogi straceńca. Murowaną - z kamienia i cegieł szubienicę rozebrano w 1820 r , które posłużyly do budowy pierwszego mostu warszawskiego. I rzeczywiście , na przyczółek po prawej stronie idąc w kierunku więzienia zbudowany jest z potężnych ,,białych'' bloków. Przez pewien czas funkcjonowaa w Kaliszu także druga szubienica... przy samym Ratuszu, tym średniowiecznym. Kto dostępował ,,godności'' umierania przy tej w glównym punkcie Miasta? A pewnie byla jeszcze gilotyna znana z świętomikołajowej ławy ( plakieta ceramiczna na wieży ratuszowej). Wtedy nikt nie nawoływał ,,przywrócić godność prawu''. Wtedy prawo stosowano!
Czy dostaniemy kiedyś odpowiedż na nasze pytania i wątpliwości.
.
- jakie bylo żniwo epidemi dżumy z przełomu lat 1709/10 będacej ,,pokłosiem'' wojny północnej . Poznaniacy twierdzą, że tamta zaraza została przywleczona z ... Kalisza
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... f=5&t=2477W samym Poznaniu rzecz miała się następująco:
"W czerwcu 1709 roku przywleczono z Kalisza straszne powietrze morowe. Magistrat i zamożniejsi mieszkańcy uszli w dalsze strony. Wedle świadectw współczesnych ofiarą tej plagi padło wówczas 9 tys. ludzi. Ustał wszelki handel -kramy pozamykano jak również świątynie. Domy i całe ulice świeciły pustkami; gdzie się spojrzało -wszędzie trupy, płacz, jęki i rozpacz tych, którzy drogie swemu sercu osoby tracili i wkrótce sami za nimi iść musieli, co razem sprawiało posępne wrażenie.
Obozujący pod Sołaczem Szwedzi, którymi dowodził gen. Krassau, z obawy przed zarazą oraz na wieść o klęsce Karola XII pod Połtawą opuślili Poznań i udali się do Szczecina."
Z książki Z. Borasa i L.Trzeciakowskiego "W dawnym Poznaniu".
- gdzie zlokalizowana byla na Chmielniku kaliska ,,straconka'' czyli szubieniczna góra? Czy ona była na górce w okolicy dzisiejszej ul.Pomorskiej ?
Kalisz ,,prawo miecza'' otrzymał od króla Władysława Łokietka w 1244 roku. Mial kata, ktory póżniej mieszkał ,,za murami''. Wyrok pewnie zapadał w Ratuszu, albo przed? Skazańcom towarzyszyli w dodze do szubienicy zakapturzeni czlonkowie Bractwa Meki Panskiej . Wychodzili z Miasta pewnie przez bramę czy furtę Piskorzewską i dalej przez bród na Prośnie (Babinka) do celu. Kierowali się w kierunku dzisiejszej ulicy Kokanińskiej, która byla fragmentem drogi straceńca. Murowaną - z kamienia i cegieł szubienicę rozebrano w 1820 r , które posłużyly do budowy pierwszego mostu warszawskiego. I rzeczywiście , na przyczółek po prawej stronie idąc w kierunku więzienia zbudowany jest z potężnych ,,białych'' bloków. Przez pewien czas funkcjonowaa w Kaliszu także druga szubienica... przy samym Ratuszu, tym średniowiecznym. Kto dostępował ,,godności'' umierania przy tej w glównym punkcie Miasta? A pewnie byla jeszcze gilotyna znana z świętomikołajowej ławy ( plakieta ceramiczna na wieży ratuszowej). Wtedy nikt nie nawoływał ,,przywrócić godność prawu''. Wtedy prawo stosowano!
Czy dostaniemy kiedyś odpowiedż na nasze pytania i wątpliwości.
.