Budowa wałów przeciwpowodziowych na Swędrni
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Czy oni wreszcie dadzą odetvhnąć tej ziemi , Naszej Ziemi ??? Przecież ten teren od Kożminka po samo ujście prosi się o status Parku Krajobrazowego!Pamiętrajmy tylko - FLORA : 914 unikatowych przedstawicieli - w tym 19 taksonów. Kto ma dane o faunie Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny rzeki Swędrni?
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9024
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Pomysł z powrotem do starego ujścia Swędrni jest chory
Osoba, która pomysł ten proponuje powinna wrócić do szkoły podstawowej. Tam na lekcjach geografii uczy się że rzeka wraz ze swoim biegiem obniża poziom. w stosunku do poziomu morza. Czyli każdy kilometr to przynajmniej kila centymetrów. Ponieważ w Parku jest tama to wprowadzenie Swędrni do Prosny powyżej tej tamy oznacza stałe podniesienie poziomu lustra wody w Swędrni na wysokości nowego ujścia i poniżej o ok 1,5 m. Co to oznacza dla Rajskowa i Piskorzewia - Katastrofę. Oznacza to że część terenów poniżej ujścia Swędrni zostałoby zalanych a wypadku podwyższonego stanu Prosny pływają dzielnice Kalisza położone nad Swędrnią Właściwym rozwiązaniem byłoby przeciągnięcie koryta Prosny kilka kilometrów dalej i zrobienie kolejnej kaskady. Moim zdaniem jest to jednak nie realne ze względu na koszty.
Ostatnio zmieniony 8 maja 2012, o 15:45 przez Benek21, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak piszę o tzw odtworzeniu starego ujścia Prosny oraz o każdym innym podobnym rozwiązaniu załączam link do artykułu który traktuje na ten temat: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... LDeiwSU1YQ
Ostatnio zmieniony 8 maja 2012, o 16:27 przez Benek21, łącznie zmieniany 1 raz.
To bardzo proste - woda płynąca z dużą prędkością zabiera ze sobą piasek i ziemie stąd np po powodzi w jednych miejscach pojawiają się płycizny a w innych wyrwy. Ponieważ woda to woda prędkość rzeki przy ujściu jest zbliżona do prędkości rzeki do której uchodzi. Można było to zaobserwować w trakcie ostatniej sytuacji kryzysowej w Kaliszu ale także w wielu innych miejscach. Prosną płynęło wtedy kilkadziesiąt razy więcej wody niż zwykle !!! Swędrnia przy ujściu zachowywała się bardzo podobnie. Istotne jest, że proces ten następuje nie tylko na powierzchni ale także pod nią. Dlatego gdybyś np. przejechał się po powodzi ulicami które były podtopione to znalazłbyś w nich mnóstwo dziur - miejsc w których ziemia się zapadła. Dlatego kiedy na Prośnie robione były lekkie wały takie jak od Bursztynowego Szlaku do Rajskowskiej głęboko w ziemię wbijane były ścianki z blachy. W innej sytuacji przy tak dużym przepływie woda przeciskała by się pod wałami. Wały ziemne mają olbrzymią masę zwłaszcza gdy nasiąkną wodą. Niemniej po każdej sytuacji wały osiadają. 2 lata temu można było to zobaczyć gołym okiem wały ziemne na prośnie obniżyły się o przynajmniej o kilkanaście centymetrów. Ale jest to tylko jeden z czynników osiadania. Kolejny to niski poziom lustra wody w miejscu w którym zbudowano basen. Cóż z tego że został on podniesiony skoro pod spodem ziemia nie została wybrana - pod spodem jest zwykłe błoto. Dlatego na początku budowy dniami i nocami chodziły pompy. sam w sobie "świeży" nasyp w takim miejscu jest gwarancją osiadania. Wystarczy zrobić proste doświadczenie znaleźć trochę błota nasypać na nie warstwę piasku a następnie położyć czy rzucić na to kamień, cegłę betonowy bloczek. Błoto wyciśnie się spod niego. To właśnie stanie się z terenem pod basenem. Dodatkowo teren basenu nie jest jdenorodny pod względem podłoża. Część basenu posadowiona jest na misie dawnego basenu zasypanej gruzem. To miejsce i jego okolice będą osiadać w zupełnie innym tempie. A być może nawet nie będą już osiadać. Czyli z jednej strony budynku basenu będzie płyta która będzie go mocno trzymać na tym samym poziomie a z drugiej Swędrnia będzie usuwać ziemie która wypłynie spod fundamentów w trakcie normalnego osiadania. W mojej i nie tylko mojej opinii jeśli na Swędrni nie będzie wałów. To za kilka wiosen niezbędny będzie remont basenu. Uważam że nawet powódź nie jest tu potrzebna. Wystarczy zwykłe dla Swędrni wiosenne wzbieranie i letnie opadanie. Reszty dokona ciężar wody w basenach. Wały w znacznym stopniu ograniczyły by ten proces i uniemożliwiły usuwanie ziemi spod basenu. Aby się przekonać można zrobić doświadczenie z błotem pisakiem i bloczkiem z betonu ale w beczce. Jeśli warstwa piasku będzie odpowiednia błoto spod niej nie wypłynie bo nie będzie miało gdzie.
Aby pokazać co może zrobić woda płynąca pod powierzchnią załączam link do filmu. Oczywiście naszego basenu nie spotka nic takiego. Ale wiele takich dziur pojawi się tu w skali mikro czy mini. A jak powszechnie wiadomo "kropla drąży skałę".
http://patrz.pl/filmy/gigantyczna-dziura-w-gwatemali
Aby pokazać co może zrobić woda płynąca pod powierzchnią załączam link do filmu. Oczywiście naszego basenu nie spotka nic takiego. Ale wiele takich dziur pojawi się tu w skali mikro czy mini. A jak powszechnie wiadomo "kropla drąży skałę".
http://patrz.pl/filmy/gigantyczna-dziura-w-gwatemali
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Jaki tam hyrolog ?K-man pisze:Dzięki Benek21. Może jesteś hydrologiem ?
RFzekę jak się ujmie w beton i wyprostuje, to dopiero osiąga prędkość! Porwie wtedy całe zabudowania, zwłaszcze te zbudowane na terenach zalewowych. Nie warto zatem rzece, przyrodzie wchodzić w paradę .
Mieszkańcy Rajskowa, to są jak ,,oklędrzy'' wiedzą co robią.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Panie Sobieray-3 proponuję zamówić sobie ekspertyzę w sprawie wpływu braku wałów na Swędrni na osiadanie nowych obiektów wybudowanych w ujściu Swędrni. Niestety po takiej ekspertyzie już nie będzie można odtrąbić skucesu w postaci otwarcia basenu. I nie będzie można powiedzieć że się nie wiedziało. A co do betonu to jak się już w ten beton ujęło Prosnę to teraz trzeba się wziąć za regulację jej dopływów taka kolej rzeczy bo jak nie to wam któregoś dnia podtopi ratusz i może kogoś zmyje przy okazji...
Pod grząskim i niestabilnym gruntem jest warstwa stabilna , więc gdyby była taka potrzeba przeprowadzono by palowanie co załatwiłoby problem niestabilnego podłoża.
Czy to robiono to nie wiem , nie sądzę jednak by projektanci i Skanska nie mieli danych dotyczących badań podłoża i w razie przewidywania problemów odpowiednio nie zareagowali. Technologie jak temu zaradzić są znane.
Czy to robiono to nie wiem , nie sądzę jednak by projektanci i Skanska nie mieli danych dotyczących badań podłoża i w razie przewidywania problemów odpowiednio nie zareagowali. Technologie jak temu zaradzić są znane.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy