To ja może odświeżę temat, bo mam kolejny ciekawy pomysł
Chodzi mi o ucywilizowanie Alei WP na odcinku Złota-Majkowska. Obecnie to jeden wielki nieład, nie tylko w architekturze, ale i w sferze reklam i szyldów. To wybitnie nie dodaje miastu wielkomiejskości, ale można to zmienić
Najpierw ogólna ocena sytuacji i budynki, które trzeba by było wyburzyć:
CZERWONE:
1. Pawilon handlowy. Obecnie chyba w części pusty. Nie wiem jakiej konstrukcji, ale chyba po części blaszak. Jego wyburzenie nie byłoby chyba dużym kłopotem.
2. Stacja benzynowa BP. Tu już z likwidacją byłby poważniejszy problem, jednak po realizacji mogłaby powrócić w to miejsce już w innym kształcie.
3. Dwa lub trzy pierwsze pawiloniki z ciągu handlowego.
4. Budynek biurowy. NIEKONIECZNIE do wyburzenia. W wariancie mniej inwazyjnym musiałaby zniknąć tylko ta część z dachem z dachówki.
POMARAŃCZOWE:
1. Ciąg pawilonów handlowych. Nie kolidują z zabudową, ale nie są estetyczne. Ich najemcy mogliby się przenieść do lokali w nowej zabudowie.
2. Frontowa część d. Kina KOSMOS, obecnie marketu. Po budowie byłaby niedoświetlona, więc można by było połączyć obiekt z nową zabudową, umieszczając wejście do 'Stokrotki' bezpośrednio przy Alei WP.
3. Garaże i budynki poprzemysłowe w b. złym stanie technicznym.
Jak widać w większości zabudowa do usunięcia nie ma dużych gabarytów, więc nie jest bardzo kosztowna i inwazyjna w otoczenie. Potem należałoby wytyczyć nowe działki i uchwalić MPZP dla tego obszaru.
Efekt mógłby być taki:
Podstawą byłaby pierzejowość zabudowy, dzięki której ulica byłaby bardzo wielkomiejska. Mówię o budynkach o wysokości 3-4 pięter.
Stacja benzynowa mogłaby być bez problemu w parterze nowego obiektu, a może nawet za nim. Nie wiem jak w Polsce z przepisami p-poż, ale na Zachodzie jest to rozwiązanie bardzo popularne w miastach. Wjazd i wyjazd w tym samym miejscu. Pierzeję aż do ul. Złotej tworzyłyby istniejące wielkie oficyny z drobnymi uzupełnieniami. Południową stronę Alei tworzyłaby jedna wielka pierzeja nowych budynków, zwężonych przy ul. Złotej tak, aby nie zasłaniać okien. W parterze budynków byłaby duża brama do ciągu pieszego z NR wzdłuż pawilonów oraz wjazd i wyjazd z jednego dużego parkingu na zapleczu. Myślę, że to lepsze rozwiązanie niż tak jak obecnie - porozrzucane małe. Gdyby zrobić na nim wysepki z drzewami, miałby też funkcję zieleńca wewnątrz kwartału.
W nowych obiektach - usługi, a na najwyższych piętrach mieszkania. Problemem jest hałas, ale też duże przestrzenie sprawiłyby, że lokale byłyby bardzo jasne. Gdyby ceny mieszkań i lokali usługowych nie były wygórowane, myślę, że byłoby sporo chętnych. Blisko do centrum, galerii itp.
Powstałby też mini placyk, na którym można by było umiejscowić skwer z fontanna czy placem zabaw.
TO NIE JEST NIEREALNA KONCEPCJA ! Najwięcej problemów z gruntami, ale stosunkowo małym kosztem to DA SIĘ ZREALIZOWAć !