Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Maciek62 pisze: ↑

11 mar 2024, o 09:18

Okazalo sie że owady nie są pod ochroną

Podrzucili nie te co potrzeba xD

A dąb (jeden) zostaje. Trochę wykrzywi się (nie zwęzi) jezdnię w jego pobliżu.

Prace trwają na całej długości budowanego odcinka. Sporo sprzętu.

Niech budują jak najszybciej - dzisiaj jechalem Warszawską od strony miasta w kierunku Turku Korek na światłach na skrzyzowaniu z Sikorskiego siegał więzienia. Nie wiem tylko jakie samochody będą mogły jeżdzić wybudowanym fragmentem szlaku, czy tylko osobówki, autobusy, dostawczaki czy równiez tiry?

To zależy jaka będzie organizacja ruchu. Z przekazów medialnych nie będzie tam ruchu ciężkiego.

Maciek62 pisze: ↑

13 mar 2024, o 12:44

jakie samochody będą mogły jeżdzić wybudowanym fragmentem szlaku, czy tylko osobówki, autobusy, dostawczaki czy równiez tiry?

TIR-y i ogólnie tranzyt nadal będą jeździć tak jak obecnie - Warswzawską i Łódzką. Prawdopodobnie będzie tak do chwili, kiedy na żądania mieszkańców zostaną wybudowane ekrany. Miasto je w końcu postawi, a potem powie, że tranzyt ma iść tam, gdzie są ekrany, a nie przez Łódzką do ronda, gdzie nie da się ich ulokować.

Szkoda, że nie słychać nic na temat projektowania kolejnego etapu Szlaku Bursztynowego.
Oby jego kolejny etap też był w przekroju 2x2.

Całą ramę trzeba uzupełnić do 2x2, żeby rzeczywiście odciążała śródmieście. Inaczej będą się pojawiały pomysły jakichś protez w postaci nie bardzo przemyślanych bypassów.

jasiek20 pisze: ↑

13 mar 2024, o 15:30

Szkoda, że nie słychać nic na temat projektowania kolejnego etapu Szlaku Bursztynowego.
Oby jego kolejny etap też był w przekroju 2x2.

No właśnie, najbardziej to czekam na połączenie od Szerokiej do Sikorskiego...

Na razie robota wre. Wyburzono już wszystkie budynki stojące na trasie z wyjątkiem domku na przyszłym rondzie Warszawska/Bursztynowy. Trasa jest wytyczana palikami, pracuje dużo sprzętu.

kaliszanin2 pisze: ↑

19 mar 2024, o 23:00

na przyszłym rondzie Warszawska/Bursztynowy.

No właśnie ciekawe jak rozwiążą sprawę nazewnictwa. Czy zrobią takie dziwadło jak z Pszenną czy zachowają normalnie nazwę Moniuszki

Kaliskie nazewnictwo dziwacznością plasuje się wśród polskich miast na wysokiej pozycji. Mamy już dwie duże trasy krzyżujące się same z sobą - Wojska Polskiego na światłach i Szlak Bursztynowy na rondzie. Cały odcinek nowej trasy od Warszawskiej do Pszennej powinien otrzymać nazwę Aleja Moniuszki. Jeśli chodzi o Pszenną, to zostaje ona jako droga dojazdowa do domków, więc rozdzielenie nazw jakoś ujdzie. Rondo Warszawska/Moniuszki mogło mieć nazwę Honorowych Dawców Krwi, ale nie wiadomo czemu zamiast niego nazwano tak miejsce bez żadnych związków z dawcami krwi. Odcinek Wojska Polskiego od Inwestorskiej do Wrocławskiej, który ma tylko jeden adres, proponowałem przemianować na Aleję Przednią (w kontraście do ulicy Tylnej), ale przecież RM ma tu niezliczone możliwości. Nie wiem, dlaczego nic nie robi. Czy chcemy być znani z dziwactwa?

Prosiłoby się o widok z drona, jest już co pokazać.

proszę niedługo kolejne materiały pojawią się na Faktach. Będę wstawiać na bieżąco.

I co, oni mają nadzieję na zatrzymanie budowy?

filip pisze: ↑

10 mar 2024, o 22:43

Budowanie "na wyrost" jedyne co spowoduję to niemożność utrzymania (ze względów finansowych) infrastruktury w dobrym stanie (...)

Filip, to je amelinium, tego nie pomalujesz. Od 1983 za Suchorzewskim i Olszewskim wiemy, że „podróż samochodem jest na tyle atrakcyjna i bardziej wygodna, że – niezależnie od sprawności komunikacji zbiorowej i relacji kosztów – samochód jest użytkowany w stopniu, wynikającym z przepustowości układu i pojemności parkingów ". Ale wiesz: "Kalisz jest specyficzny", "to że coś się udało w Honolulu to nie znaczy że uda się u nas" itp itd.

W pełni popieram popieram budowę przedłużenia Szlaku Bursztynowego w formule 2x2 pasy ruchu. Przekrój jednopasmowy spowoduje znaczące korki w tej części miasta podobne do ulicy Podmiejskiej (spowoduje też smog od aut stojących w korku ulicznym czego mieszkańcy na pewno nie chcą).
Artykuł w TVP info jest jednostronnym widowiskiem. Argumenty Pana Gałki mnie przekonują. Pan redaktor przyjechał z „dużego miasta” i jego tezy o drodze wielkości autostrady przechodzącej przez osiedle są śmieszne. Tak samo jak jego wypowiedź "czy potrzebne jest tyle rond na tak krótkim odcinku drogi?". Przyjechał pewnie pierwszy raz do naszego miasta a wypowiada się jako ekspert drogownictwa.
Co do samej drogi - nie można jej poprowadzić inaczej, gdyż musi ona wchodzić bezpośrednio w ulicę Sikorskiego.
Zgadzam się, że wylot do ulicy Zbożowej mógłby zostać zaniechany.
Jeśli miały by być budowane ekrany to tylko wtedy kiedy poprowadzimy tam tranzyt.
Przy tego typu inwestycji zdarzają się sytuacje, że trzeba drzewa wyciąć. Jeśli Kalisz ma się rozwijać równomiernie, musimy ten koszt ponieść. Fajnie, że jedno drzewo ostatecznie udało się zachować. W zamian otrzymamy mały skwer, gdzie posadzone zostanie kilkanaście młodych drzew.
Znalezione larwy przez mieszkańców miały jeden cel - spowodować zatrzymanie tej inwestycji (nie budować ważnej drogi dla 95 tyś. miasta, bo znaleziono larwę czegośtam? trochę śmieszne). Tak samo jak te „zabytkowe” domy. Kalisz sam w sobie jest jednym wielkim zabytkiem i wyburzenie dwóch budynków, które nie mają wartości historycznych jest czymś normalnym.
Podsumowując: za późno jest na tego typu protesty, które mam wrażenie są tylko dlatego że "idą" wybory samorządowe. Wszelkie zgody są, przetarg został rozpisany i został wyłoniony wykonawca. Czekamy na szybkie zakończenie prac i usprawnienie komunikacji w tej części naszego miasta.

Mieszkańcom należy się sprawiedliwa wycena za zajęte działki, nie znam się ale myślę że 200zł m2 w tej okolicy jest chyba okej.

takie moje małe podsumowanie tej drogi

tomash pisze: ↑

25 mar 2024, o 14:51

za późno jest na tego typu protesty, które mam wrażenie są tylko dlatego że "idą" wybory samorządowe.

Wybory są mniej istotne, raczej chodzi o pozycję w dalszych targach o odszkodowania - poparcie dużej telewizji to ważny atut.

Sprawa jest wyraźnie pod wybory, chcą pozbyć się K. K. i być może przerwać budowę z nowym prezydentem... Trzeba przyznać, że wojewoda się zabezpieczył terminem, bo po wyborach będzie mógł na spokojnie wydać decyzję.