Inwestycje przy Stanczukowskiego
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Jeśli tak by było to prawdopodobnie pojawiłyby się z powrotem korki, jakie miały miejsce gdy na skrzyżowaniu były światła!
Fotki Kalisza:
http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=343292
http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=343292
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
To nie jest takie proste.sector-ostrow pisze:Z tym rondem jest tylko jeden problem - dochodza do niego niepotrzebnie po dwa pasy ruchu w tym samym kierunku. Jeden do jazdy w prawo, a drugi do jazdy w lewo i na wprost. Rozwiazanie jest proste i na pewno bedzie skuteczne: pasy do skretu w prawo z kierunkow od Konina na Poznan, z Ostrowa do centrum i od Poznania na Ostrow wyodrebnic jako oddzielne jezdnie OMIJAJACE rondo i wlaczajace sie pozniej do drogi wlasciwej. Wtedy na rondo z kazdego kierunku bedzie wjazd tylko z jenego pasa ruchu i obecny problem bedzie definitywnie rozwiazany.
Dochodzą po dwa pasy, ponieważ na Stanczukowskiego docelowo przewidziano dwie jezdnie. Podobnie ma być na TB.
A po wydzieleniu prawoskrętów, tak jak proponujesz, byłoby za wąsko dla cięzarowych, ale mogę się mylić.
Rondo jak na dwupasmowe jest po prostu za małe.
W wg mnie to z tym rondem robi się niepotrzebne bicie piany.Przejeżdżam tamtędy kilka razy w tygodniu i nie mam problemów.
Rondo jest takie jak każdy widzi.Dwa pojazdy osobowe mieszczą się bez problemu.Jak wjeżdża TIR to czekamy jak przejedzie a nie pchamy sie na siłę bo są dwa pasy dojazdowe.
Wystarczy myśleć,zajmowac odpowiedni pas przy wjeżdzie na rondo i sygnalizować zjazd.Tylko tyle i aż tyle.Dotyczy to równiez ronda Westerplatte.
Jakiekolwiek przeróbki to zbędne wydawanie pieniedzy.
Rondo jest takie jak każdy widzi.Dwa pojazdy osobowe mieszczą się bez problemu.Jak wjeżdża TIR to czekamy jak przejedzie a nie pchamy sie na siłę bo są dwa pasy dojazdowe.
Wystarczy myśleć,zajmowac odpowiedni pas przy wjeżdzie na rondo i sygnalizować zjazd.Tylko tyle i aż tyle.Dotyczy to równiez ronda Westerplatte.
Jakiekolwiek przeróbki to zbędne wydawanie pieniedzy.
Zgadzam się Pawle kierowcy powinni nauczyć się kultury na drodze i wszystko będzie ok. Ja też jak widzę TIR-a wpuszczam go żeby przejechał drugą zmorą są kierowcy którzy nie znają przepisów i skaczą po rondzie z pasa na pas wielokrotnie wymuszając pierwszeństwo.
Tak jak pisano wyżej skopano i trzeba się przemęczyć może za kilka lat nastąpi rozbudowa obwodnicy i wtedy także pomyślą o rondzie.
Tak jak pisano wyżej skopano i trzeba się przemęczyć może za kilka lat nastąpi rozbudowa obwodnicy i wtedy także pomyślą o rondzie.
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
I właśnie wielkość ma tutaj znaczenie,przepisy są te same.Pawel pisze:@Gumis róznica jest tylko w wielkosci.Przepisy obowiazują te same.
Lepiej jest się poruszać po rondzie wielkości Westerplatte niż po tym,chyba przyznasz racje??
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
No cóż prawde piszesz ale dla mnie poruszanie się po rondzie przy Carefurze nie sprawia zbytniej przyjemności ze względu na zbyt wąski pas ruchu,tam poprostu nie ma pola manewru w awaryjnej sytuacji czego nie można napisać o Westerplatte.Pawel pisze:Czy lepiej trudno powiedzieć.Napewno ma wieksza przepustowość.
W obu przypadkach trzeba uważać na "niedzielnych" kierowców jeżdżących inaczej;)
No i Adi dodaj jeszcze do tego brak używania kierunkowskazów to juz kompletnie dekoncentruje.Adi pisze:Zgadzam się Pawle kierowcy powinni nauczyć się kultury na drodze i wszystko będzie ok. Ja też jak widzę TIR-a wpuszczam go żeby przejechał drugą zmorą są kierowcy którzy nie znają przepisów i skaczą po rondzie z pasa na pas wielokrotnie wymuszając pierwszeństwo.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
ten fragment mnie najbardziej zainteresowałRondo "w koło Macieju"
1 kwietnia, 2009 - 15:24 — [email protected]
Płynnie i bezpiecznie - tak przynajmniej w teorii powinien wyglądać ruch na rondzie. Tymczasem na tym zlokalizowanym w pobliżu Galerii Kalisz jest inaczej. Do ronda prowadzą wydzielone pasy ruchu - na samym skrzyżowaniu okrężnym już ich nie ma. I wielu kierowców - szczególnie tych mniej wprawnych po prostu się gubi: albo wahają się przed wjazdem na rondo, albo zajeżdżają drogę innym.
- "Rondo zbudowano zgodnie z przepisami" - zapewnia Krzysztof Gałka, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Kaliszu:
"Na rondach o tej średnicy, zgodnie z zasadami projektowania i oznakowania rond, nie ma potrzeby, a nawet nie jest wskazane wyznaczanie pasów ruchu. Szerokość jezdni pozwala na przejazd jednocześnie dwóch strumieni pojazdów obok siebie".
Pasów ruchu na rondzie nie było i nie będzie. Jak zatem poruszać się po nieszczęsnym skrzyżowaniu okrężnym?
"Są to ogólne zasady jakie obowiązują na wszystkich rondach. W momencie, kiedy wyznaczymy pasy ruchu i na rondzie pojawia się samochód ciężarowy i osobowy - auto ciężarowe nie ma możliwości zmieścić się na wyznaczonym pasie ruchu".
Jedynym sposobem wydaje się być dobre wyszkolenie kierowców. Ale to, jak tłumaczy Natasza Pilarczyk, instruktorka jazdy, wcale nie jest takie proste:
"Linie wyznaczone przed rondem mamy, wiec jednocześnie, konsekwentnie, powinny być również na samym rondzie. To rondo jest za duże, aby traktować je jako rondo jednopasmowe i jednocześnie zbyt małe, aby mogły bezpiecznie przejechać dwa pojazdy obok siebie. Samochody ciężarowe są duże, szerokie - a rondo wąziutkie - jest zatem problem aby bezpiecznie się zmieścić".
Pokonywanie rond dla niewprawnych kierowców jest kłopotem, tym większym - jeśli owe skrzyżowania - choć budowane zgodnie z przepisami - zamiast jazdę ułatwiać, zastawiają na nich pułapki.
[email protected]
ja się na budowie dróg nie znam ale nie potrafię zrozumieć dlaczego wyznaczenie pasów "nawet nie jest wskazane"? "zbędne" moge pojąć, ale "nie wskazane" wykracza poza moje pojecie logiki drogowej- "Rondo zbudowano zgodnie z przepisami" - zapewnia Krzysztof Gałka, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Kaliszu:
"Na rondach o tej średnicy, zgodnie z zasadami projektowania i oznakowania rond, nie ma potrzeby, a nawet nie jest wskazane wyznaczanie pasów ruchu. Szerokość jezdni pozwala na przejazd jednocześnie dwóch strumieni pojazdów obok siebie".
no i fragment o pojazdach jadących obok siebie. Pan Gałka zdaje się sam chyba albo nie jest kierowcą albo jeżdzi tylko jeepem po lesie skoro uważa że spokojnie przejeżdżają tam dwa pojazdy obok siebie. Dwa małe hatchbacki, owszem. Dwa średnie sedany, również. Ale tak naprawdę wystarczy duża terenówka lub limuzyna aby przejazd dwóch aut był, nie tyle niemożliwy, co na styk, w odległości około 1 m pomiędzy samochodami, co w warunkach drogowych nie jest dużą odległością.
Piszecie o niedoświadczonych kierowcach na rondzie...a domyślamy się chyba że jazda "lusterko w lusterko" takiemu kierowcy prędzej przyniesie jeszcze więcej stresu i zwiększy prawdopodobieństwo wykonania niepoprawnego manewru. A na ew. błąd i jego skorygowanie nie ma za wiele miejsca
Tak samo poruszony temat TIR'ów...zgadza się, mogę zatrzymać się i go przepuścić (tak zazwyczaj zreszta robię), ale nie po to buduje się chyba rondo aby jego konstrukcja w stosunkowo częstych przypadkach uniemożliwiała płynny przepływ ruchu.
Idąc tym tropem niebawem wszystkie drogi będą budowane tak aby ledwo co się na nich mieściło, bo przecież w razie czego ktoś kogoś przepuści, a nie o to chyba chodzi
"szanuj innego forumowicza...
...bo będziesz pisał sam do siebie"
~autor nieznany
Prawda jest taka ze ludzie nie patrzą na znaki tylko jeżdża po swojemu.Zajmując przed rondem odpowiedni pas i sygnalizując zjazd z ronda sami czynimy takie skrzyzowanie bezkolizyjnym.
Rondo Westerplatte jest duze i co chwila są na nim stłuczki przez pseudokierowców objeżdżajacych 3/4 ronda lub wjeżdzających na chama z podporządkowanych dojazdów.
A rondo na Poznanskiej uczy pokory i myślenia za kierownicą.
Jedyne co bym zmienil to wjzad do galerii bo jest zbyt blisko ronda.
Skoro nie ma wyznaczonych pasów można jechac środkiem pasa jak ktos inaczej nie potrafi.
A przepuszczając TIRA niekogo nie zbawi 10 czy 15 sekund.
Rondo Westerplatte jest duze i co chwila są na nim stłuczki przez pseudokierowców objeżdżajacych 3/4 ronda lub wjeżdzających na chama z podporządkowanych dojazdów.
A rondo na Poznanskiej uczy pokory i myślenia za kierownicą.
Jedyne co bym zmienil to wjzad do galerii bo jest zbyt blisko ronda.
Skoro nie ma wyznaczonych pasów można jechac środkiem pasa jak ktos inaczej nie potrafi.
A przepuszczając TIRA niekogo nie zbawi 10 czy 15 sekund.
Czyzbys był jednym z tych o których pisalem ?
Za kierownica nalezy myśleć.To zasada nr 1.Obojetnie czy rondo ma dwa, jeden czy trzy pasy.
Wg Ciebie rondo nie usprawnilo ruchu ?No to chyba mówimy o dwóch róznych miejscach.Bo ja od chwili przebudowy poza wspomnainym 1 listopada nie stałem na tym skrzyżowaniu dłużej niz 2 czy 3 minuty.No moze 5 jak musiałem przepuścic ze dwa TIR-y;)
Za kierownica nalezy myśleć.To zasada nr 1.Obojetnie czy rondo ma dwa, jeden czy trzy pasy.
Wg Ciebie rondo nie usprawnilo ruchu ?No to chyba mówimy o dwóch róznych miejscach.Bo ja od chwili przebudowy poza wspomnainym 1 listopada nie stałem na tym skrzyżowaniu dłużej niz 2 czy 3 minuty.No moze 5 jak musiałem przepuścic ze dwa TIR-y;)
jeśli dla ciebie 2-3 minuty to sprawny przepływ ruchu to faktycznie mamy rózne pojęcia "sprawnego przepływu"
zreszta piszesz że "musiałeś" przepuścić TIR'y więc zamknąłeś sam dyskusję
za kierownicą należy mysleć, i myślę, tak więc uczenie mnie, tak jak pisałeś, pokory przy użyciu ronda mnie obraża
to jak kupienie w sklepie noża który jest tępy bo z nożami nie ma żartów
to nie jest rondko z zapadłej komuny do którego musimy się przyzwyczajać bo zbudowano je jak po mieście jeżdziły 3 samochody na krzyż, tylko stosunkowo nowy element miejskiej sieci drogowej którego powstanie powinno być poprzedzone odpowiednią analizą zarówno natężenia ruchu jak i jego ew. przepustowości i geometrii
zreszta piszesz że "musiałeś" przepuścić TIR'y więc zamknąłeś sam dyskusję
za kierownicą należy mysleć, i myślę, tak więc uczenie mnie, tak jak pisałeś, pokory przy użyciu ronda mnie obraża
to jak kupienie w sklepie noża który jest tępy bo z nożami nie ma żartów
to nie jest rondko z zapadłej komuny do którego musimy się przyzwyczajać bo zbudowano je jak po mieście jeżdziły 3 samochody na krzyż, tylko stosunkowo nowy element miejskiej sieci drogowej którego powstanie powinno być poprzedzone odpowiednią analizą zarówno natężenia ruchu jak i jego ew. przepustowości i geometrii
"szanuj innego forumowicza...
...bo będziesz pisał sam do siebie"
~autor nieznany
Napisałem nie dłuzej niz 2-3 minuty.Zazwyczaj jest to kikadziesią sekund.Teraz llepiej ?
Przepusciłem TIR-y jak przepuszczam wszystkie samochody będące na rondzie.Do tego zobowiązuje znak ustąp pierwszeństwa przejazdu.
Nie zapominaj ze w tym miejscu projektowano skrzyzowanie które przez wiele lat spełniało swoja funkcję.Gdyby od poczatku projektowano w tym miejscu ruch okręzny byc może wszystko wygladaloby inaczej.
Ja sam osobiście byłem bardzo sceptycznie nastawiony co do ronda w tym miejscu.Jednak po kilku miesiącach mam porównanie jak wygladal przepływ samochodów wcześniej i jak wygląda to dzisiaj.I podstawowe zadanie zostało spełnione.czy mozna to było zrobic lepiej ?Nie wiem.pewnie kwestia pieniędzy bo poprostu na inne rozwiązania brakuje miejsca a "ziemia" kosztuje.
Przepusciłem TIR-y jak przepuszczam wszystkie samochody będące na rondzie.Do tego zobowiązuje znak ustąp pierwszeństwa przejazdu.
Nie zapominaj ze w tym miejscu projektowano skrzyzowanie które przez wiele lat spełniało swoja funkcję.Gdyby od poczatku projektowano w tym miejscu ruch okręzny byc może wszystko wygladaloby inaczej.
Ja sam osobiście byłem bardzo sceptycznie nastawiony co do ronda w tym miejscu.Jednak po kilku miesiącach mam porównanie jak wygladal przepływ samochodów wcześniej i jak wygląda to dzisiaj.I podstawowe zadanie zostało spełnione.czy mozna to było zrobic lepiej ?Nie wiem.pewnie kwestia pieniędzy bo poprostu na inne rozwiązania brakuje miejsca a "ziemia" kosztuje.