Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

GS po prostu nie nadaje się na prezydenta miasta.

W zeszły czwartek, cały dzień gratulował pierwszakom.

Ja pogratuluję jemu, jeżeli za rok zostawi nasze miasto w spokoju. Chociaż jakby nie patrzeć już je zostawił...
Ale chodzi mi o stołek, stołek niech też zostawi dla dobra wszystkich

jasiek20 pisze: ↑

6 lis 2017, o 12:42

W zeszły czwartek, cały dzień gratulował pierwszakom.

Złożyć gratulacje kilkuset pierwszakom to jest spory kawałek roboty

Dziś także pełne wrażeń i zapierające dech w piersiach wydarzenie z życia
http://www.kalisz.pl/pl/q/aktualnosci/p ... ezydenta-0

Takim małym to można kitu nawciskać ile się da, stąd pewnie te spotkania

Prezydent Kalisza nie poprze dofinansowania z pieniędzy samorządowych leczenia niepłodności metodą in vitro, jak wnioskowały w swojej inicjatywie kaliska Platforma Obywatelska i .Nowoczesna.
Projekt takiej uchwały trafił 6 listopada do miejskiej kancelarii. Grzegorz Sapiński twierdzi, że miasto ma w tej chwili inne wydatki.

"Jestem bardzo zaskoczony. Nie było wcześniej sygnałów, że PO przygotowuje się do tego typu działania. Ja nie popieram tego pomysłu, ale jeśli jest inicjatywa uchwałodawcza, to decydować będzie Rada Miasta. Uważam, że nie jest to kompetencją samorządu, tylko powinno to być załatwiane pieniędzmi całego kraju, czyli Ministerstwa Zdrowia" - powiedział radiuCENTRUM prezydent Sapiński.



Sęk w tym, że obecny rząd już w zeszłym roku wycofał się z dofinansowania metody in vitro i pary leczące niepłodność tym sposobem, nie mogą już liczyć na żadne wsparcie publiczne w tej kwestii, o czym prezydent Kalisza z pewnością powinien wiedzieć.

Prywatnie Grzegorz Sapiński jest szczęśliwym ojcem 2 dzieci.

Czy kaliscy radni poprą projekt uchwały w tej sprawie, okaże się za kilka miesięcy.

rc.fm


Pomijając, że jest to ewidentnie zagrywka polityczna ze strony PO to uważacie, że to dobry pomysł aby samorządy finansowały in vitro?

Nie jest dobry pomysł, ale skoro samorządy finansują dosłownie g.... to dlaczego nie ?

Wiadomo lepiej za tą kasę ściągnąć pomniki papieża z Francji...

http://m.rc.fm/news/kalisz-prezydent-samochodem.html

Hipokryzja, hipokryzja, hipokryzja!

"Ja jeżdżę samochodem. ...ale to jest od dawna wiadomo, że jeżdżę samochodem, natomiast dużo chodzę po pracy i biegam"
"Czy to się zmieni? Przesiądzie się pan do autobusu?"
"No... jest to możliwe. Jak będą już takie, które będziemy chcieli polecać mieszkańcom - to zobaczymy..." - przyznał podczas konferencji prasowej, dość zmieszany prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński.

Jak wiadomo od dawna wszyscy jeżdżą autami.
Jak wiadomo ta kampania jest po to żeby to zmienić.
Jego tłumaczenie jest co najmniej śmieszne i podważa sens samej akcji...
To jest śmieszne i zarazem smutne

gawronik13kalisz pisze: ↑

8 lis 2017, o 09:41

http://m.rc.fm/news/kalisz-prezydent-samochodem.html

Hipokryzja, hipokryzja, hipokryzja!

"Ja jeżdżę samochodem. ...ale to jest od dawna wiadomo, że jeżdżę samochodem, natomiast dużo chodzę po pracy i biegam"
"Czy to się zmieni? Przesiądzie się pan do autobusu?"
"No... jest to możliwe. Jak będą już takie, które będziemy chcieli polecać mieszkańcom - to zobaczymy..." - przyznał podczas konferencji prasowej, dość zmieszany prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński.

Jak wiadomo od dawna wszyscy jeżdżą autami.
Jak wiadomo ta kampania jest po to żeby to zmienić.
Jego tłumaczenie jest co najmniej śmieszne i podważa sens samej akcji...
To jest śmieszne i zarazem smutne

hahahah trochę śmieszne trochę straszne. Prezydent, który nie potrafi się nawet wysłowić. Trochę mi przykro, że taka osoba nas reprezentuję.

PS: z tym bieganiem to ściema bo ja też biegam i mam atletyczną sylwetkę. No chyba, że ten Pan biega do cukierni.

Biegał przed wyborami, wtedy pomyślałem że szykuje się do startu wyborczego.
Jak zacznie biegać na wiosnę tzn. że znów wystartuje.

„Został zauważony”, czyli błyskawiczna kariera Tomasza Szymańskiego

1 marca trafił do Miejskiego Klubu Sportowego. 1 lipca został prezesem PKS-u. 20 października prezesem Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby objął te stanowiska w wyniku konkursów. Tak jednak nie było. Do każdej z miejskich spółek został „powołany”. Władze miasta na pytania o tę błyskawiczną karierę odpowiadają, że Tomasz Szymański „został zauważony” i stąd jego obecność w samorządzie.

Tradycyjnym i niemalże stałym elementem wyboru nowego prezesa czy np. naczelnika wydziału Urzędu Miejskiego jest przedstawienie jego osoby podczas konferencji prasowej. Miastu pozwala to uargumentować wybór danej osoby. Dziennikarzom daje możliwość zadania pytań na temat planów nowego pracownika. Tak było do tej pory. W ostatnim czasie bowiem powołano nowego prokurenta MKS-u, nowego prezesa PKS-u i nowego prezesa KPT. Na wszystkie te stanowiska wybrano jednego człowieka. Kogoś, kto wcześniej z żadną z tych spółek nie miał zbyt wiele do czynienia – Tomasza Szymańskiego. Co trzeba zaznaczyć, na żadne z tych stanowisk nie ogłoszono konkursu, a jedyną informacją na ten temat była notka na stronie www.kalisz.pl opublikowana 26 października. Brzmiała: „Informujemy, że z dniem 20 października 2017 r. Rada Nadzorcza Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego sp. z o.o. powołała pana Tomasza Szymańskiego na prezesa zarządu spółki. Tomasz Szymański od 1 lipca 2017 r. pełni także funkcję prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kaliszu”.

„Spółkę oddaje się pracownikom”
W lipcu, kiedy ze stanowiskiem prezesa KPT i KLA żegnał się Mariusz Wdowczyk, poinformował on, że za sprawy związane z KPT odpowiadać będzie prezes rady nadzorczej Filip Żelazny. Szefem KLA został Piotr Bewziuk, który ze spółkami związany jest od prawie 20 lat. – Nie oddaje się spółki nikomu z zewnątrz, nie oddaje się spółki nikomu z nadania politycznego czy z jakiegoś klucza towarzyskiego, tylko udało się doprowadzić do tego, by spółkę oddać pracownikom – powiedział wtedy M. Wdowczyk. Co z tego pozostało?

Człowiek renesansu
Wszystko to, co działo się wokół spółek w ciągu ostatnich miesięcy, sprawiło, że coraz więcej osób zaczęło zadawać pytanie: kim jest Tomasz Szymański? I jak w tak krótkim czasie znalazł się w trzech miejskich spółkach? – Trudno wypowiadać mi się w imieniu organu, który mnie powoływał, bo powoływała mnie albo rada nadzorcza, albo jak w wypadku MKS-u pan Piotr Szymański, który był wtedy prezesem i powołał mnie na prokurenta tej spółki – przyznał T. Szymański. Na pytanie o swoje wcześniejsze doświadczenie zawodowe odpowiada: – Wcześniej pracowałem w firmach prywatnych, w spółkach transportowych i produkcyjnych, pełniłem funkcję dyrektora zarządzającego, jak również dyrektora sprzedaży.

Życie Kalisza

co do in vitro, zrozumie to tylko ten co ma problem miec wlasne dzieci. Jakie to szczescie miec wlasne dziecko. Tak wiem, ze jest masa dzieci do adopcji ale to nie to samo. Ja na szczescie nie mialem takiego problemu ale znam rodziny ktore maja z tym duzy problem.

Jeszcze troche to nie bedzie mozna miec zony bo Jaroslaw Kaczynski tez nie ma a za kota bedzi zwrot podatku. Niech wezma sie za kosciol ktory naucza o zyciu w rodzinie - jak sami nie maja rodzin i dzieci... Nie mam nic do kosciola jednak to jak wpierniczaja sie w polityke i ucza o zyciu a sami maja tyle na sumieniu... grube miliony ida do Torunia za fikcyjne szkolenia dla pracownikow budzetowych... Parodia

Sapiński dzisiaj znowu z wizytą w przedszkolu.

Wie, że tam nikt na niego nie nakrzyczy

Dwa razy to samo, że niby więcej ma pracy. Sprytnie.

MAŁO AKTYWNY


Zbyt duże zaangażowanie w tworzenie nowej partii, a zbyt małe zainteresowanie rozwojem miasta. Taki zarzut stawiają prezydentowi Kalisza radni opozycyjni PO. Na początku listopada Grzegorz Sapiński przystąpił do nowego ugrupowania Jarosława Gowina - Porozumienie i kaliski włodarz stanął na czele rady samorządowej tej formacji. A jak powiedział radiuCENTRUM radny Sławomir Chrzanowski podczas poniedziałkowej konferencji to odbija się na coraz mniejszym kontakcie prezydenta z radnymi:
"Dawniej standardem było, że na posiedzeniach ważnych komisji rady miejskiej, tam gdzie omawiane były kluczowe sprawy inwestycyjne, związane z ochroną środowiska czy edukacją w mieście zawsze byli obecni prezydenci. Teraz niestety nie. 20 listopada w Lesznie będzie spotkanie samorządowców, prezydentów miast z Jarosławem Gowinem i jesteśmy przekonani, że Grzegorz Sapiński będzie tam, a nie na stadionie miejskim, gdzie będzie rada budowy i techniczne odbiory największej inwestycji w mieście".



Zdaniem opozycji prezydent nie kontroluje też realizacji zadań z budżetu obywatelskiego. Tylko z ubiegłorocznych 54 projektów wskazanych przez kaliszan, aż 25 nie zostało dotąd zrealizowanych. Tymczasem do końca tego roku samorząd powinien wywiązać się z zadań budżetu obywatelskiego w 2016 roku.

rc.fm

Redakcja nie zajmuje się efektami jego pracy? HAHAHA BO NIE MA EFEKTÓW! Ile można pisać o efektach takich jak dziura pod ratuszem czy fuszerkowe autobusy, i metry odnowionej dróżki. Aż się dziwię, że jeszcze mu nikt nie zrobił krzywdy za to jaką on krzywdę robi miastu.
Ja nie mogę z tego Pana.... kpina i nic więcej! Dumny, pyszny, nic nie robiący dla dobra miasta, a do tego obrażalski.
Niech jedzie do tego Gowina i nie wraca!

"Prezydent Grzegorz Sapiński przyznaje, że nie rozumie tych zarzutów, już chociażby z tego względu, że miasto się rozwija, ma dobrą sytuacje finansową, w tym 40 proc. wzrost dochodów własnych z podatków.
- Ktoś, kto nie ma poparcie politycznego, to brzytwy się chwyta, tak jak robi to właśnie PO. Wyciga się sprawy takie jak in vitro, rzekomą likwidację schroniska dla psów, oraz czyni się zarzuty prezydentowi z tego, że chce umożliwic rozwój firmom istniejacym w Kaliszu - mówi Grzegorz Sapiński.

Na koniec prezydent dodaje, ze PO ośmiesza się sięgając po takie a także zarzucają mu, ze wraz z końcem kadencji samorządowej umacnia się politycznie."

kalisz.naszemiasto