Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Czy Inwestycjowicze, którzy mieszkają w/na Piwonicach, mogliby coś powiedzieć o Stawkach? O ile ta nazwa jest jeszcze w ogóle w użyciu. Może zapytacie rodziców, dziadków...
A tak przy okazji, to piwoniczanie mieszkają „w” czy „na” Piwonicach? Mówicie „u mnie w Piwonicach” czy „u mnie na Piwonicach”?

Z góry dziękuję za las rąk.

ww pisze: ↑

28 maja 2021, o 03:53

A tak przy okazji, to piwoniczanie mieszkają „w” czy „na” Piwonicach? Mówicie „u mnie w Piwonicach” czy „u mnie na Piwonicach”?

Chyba przez kontakty na tej stronie:
https://www.facebook.com/OSPKaliszPiwonice/
można się czegoś dowiedzieć. W remizie ma też siedzibę Rada Osiedla Piwonice. Tylko się pospiesz, bo waaadzunia ma zamiar zlikwidować OSP i zamiast nich wprowadzić coś, co będzie miało zarząd przenajprześliczniej, zachwycająco (ach, ach, ach!) ciemtlalny (i zapewne też podniośle narodowy). Wtedy strona może być suuusznie prowadzona z Warszawy, a tam nie wiem, czy ktoś słyszał o Piwonicach. Może w PKP i energetyce centralizowanej przez Orlen, który być może będzie redagować tę stronę. Na razie to jednak dopiero przygotowania, chociaż bardzo raźne, bo co tam stuletnia tradycja - łone wiedzom lepij.

Przy ul. św. Stanisława 2 działała Fabryka Biszkoptów i Pierników K. Mystkowski, która już przed wojną produkowała herbatniki w kształcie zwierzątek (lew, słoń itd.), którymi zajadały się dzieci; herbatniki nazywały się „Menażerja” (czyli zwierzyniec; przed reformą ortograficzną z 1936 wyraz ten pisano przez jot). Takie same herbatniki produkowała też po wojnie Fabryka Pieczywa Cukierniczego „Kaliszanka”, sprzedawane były w żółtych tekturowych pudełkach z celofanowym okienkiem, przez które można było sobie te biedne zwierzątka przed ich pożarciem pooglądać.

Czy ktoś ze starszaków pożerał te herbatniki „Kaliszanki” a przy tym pamięta jak one się nazywały? Please, help.

Zapytałem dziadka i powiedział mi, że herbatniki "Kaliszanki" w kształcie zwierząt o które pytasz nazywały się "Zoo". Czyli bardziej współczesna nazwa, niż "Menażerja"

Gajusz pisze: ↑

10 sie 2021, o 17:48

Zapytałem dziadka i powiedział mi, że herbatniki "Kaliszanki" w kształcie zwierząt o które pytasz nazywały się "Zoo".

Nazwa herbatników składała się z dwóch wyrazów, z których jeden to rzeczywiście było słowo "Zoo". Podręcz proszę jeszcze troszkę dziadka, może sobie to drugie słowo przypomni. (Ja niby pamiętam ich nazwę, ale nie jetem pewien na 102% i dlatego o to pytam).

Co to dla was jest w Kaliszu „s/Starówka”, targ używanych rzeczy na targowisku przy ul. 3 Maja czy dzielnica miasta?

Pewnie rezerwat na Zawodziu.
To dość częsty błąd (wynikający z niewiedzy), dotyczy on Nowego Miasta zwanego "starówką".

No wiesz filip, jp właśnie mi tłumaczy, że w Kaliszu nikt nie wie co to jest Nowe Miasto i gdzie ono jest.
Zresztą red. Agnieszka Walczak też nie wie.
Wielkie jaja i zając na kaliskiej Starówce: https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,360 ... -jaja.html

ww pisze: ↑

22 kwie 2022, o 22:18

Co to dla was jest w Kaliszu „s/Starówka”, targ używanych rzeczy na targowisku przy ul. 3 Maja czy dzielnica miasta?

"Starówka" w Kaliszu ma wielorakie znaczenie. Kalisz to przecież wielokulturowe miasto

Czy nazwa 'Podgórze', jako nazwa części Kalisza (ale nie mam tu na myśli wczesnośredniowiecznej, zapomnianej już nazwy Rypinka; jej pozostałością jest nazwa Zagórzynek aka Zagorzynek; nie należy jej jednak mylić z nazwą osiedla Zagorzynek), jest nadal żywa w języku kaliszan lub czy jest może chociaż zrozumiała i rozumiana jako nazwa części miasta? Dajcie znać, please.

Podgórze to nazwa ulicy. Moc urzędowa, wpływająca siłą rzeczy na częstotliwość posługiwania się jakąś nazwą w określonym znaczeniu, zwykle stopniowo wypiera pamięć i świadomość innych znaczeń.

Myślę że część mieszkańców pod hasłem Podgórze widzi cały zdegradowany teren między Kopernika a aleją Wojska Polskiego.

kaliszanin2 pisze: ↑

25 kwie 2022, o 10:20

Moc urzędowa, wpływająca siłą rzeczy na częstotliwość posługiwania się jakąś nazwą w określonym znaczeniu, zwykle stopniowo wypiera pamięć i świadomość innych znaczeń.

Tak, i w wyniku stosowania w Kaliszu „mocy urzędowej” np. Czaszki nie leżą na Czaszkach.

gawronik13kalisz pisze: ↑

25 kwie 2022, o 10:49

Myślę że część mieszkańców pod hasłem Podgórze widzi cały zdegradowany teren między Kopernika a aleją Wojska Polskiego.

Czyli, jak rozumiem, część miasta położoną między Wrocławskim Przedmieściem a Ogrodami.

Jak sądzę, wśród forumowiczów są też inżynierowie, którzy może również znają się trochę na historii techniki, stąd moje do was pytanie, związane z tą oto litografią z Album kaliskiego (1858): https://polona.pl/item/album-kaliskie-s ... o:metadata

Przed fabryką Repphana, od strony Warszawskiego Przedmieścia, stoi „słup” (oznaczony cyfrą 2) i ja za nic w świecie nie mogę wykoncypować, co to może być. Może panowie inżynierowie mają jakąś koncepcję, co to mogło być, po co to mogło być i czemu to służyło?

Przed fabryką ustawiona jest drewniana bariera, bo w tym miejscu usypano podjazd do mostu, na końcu bariery, od strony Tyńca, zaraz przed wjazdem na most, stoi chyba podobny „słup”. Może był to „słup” nr 1, a może po prostu był to element mostu Warszawskiego, który w żaden sposób nie jest związany ze „słupem” nr 2, a takie wrażenie odnoszę tylko ja, kiedy się litografii przyglądam, nie wiem... W każdym razie: ktoś coś?

Ja bym stawiał na jakąś obudowaną pompę lub kran. Chociaż nie wiem czy w tym okresie były. Widać tam kobietę pod słupem jakby po coś tam przyszła.

Tu jest ciekawa praca o kilku kaliskich ulicach,
https://rewitalizacjakalisz.pl/wp-conte ... Yn7dU0JpaI