: 3 lis 2010, o 10:08
Bardzo proszę o podpis pod naszym pytaniem do kandydatów:
http://www.calisia.pl/articles/8603-gro ... a-zabytkow
Redaktorek pisał już kilka razy o tym cmentarzu. Teraz wrócił do tematu, bo na fakt, że nic się nie dzieje na cmentarzu zwróciła mu uwagę matka innego redaktorka ZK, który tam jest pochowany.sobieray-3 pisze:Co to ? Redaktorek w przeciwienstwie do niedzwiedzia zamiast na wiosnę ocknął sie z zimowego znu posrod śniegow i mrozu ???
Panie Redaktorze cóż tam się Panu obsuwa? To sa tylko zniszczenia totalne dokonane ponad rok temy przez kaliskich wandali wspołczesnych. Rychlo wczas Pan to zauważyłeś, ale i to dobre bo kalkiska policja tego nie widzi, albo cichaczem śledzi.
Tak mocno pana przycisnęło, że piszesz pan takie wierszówki w Karnawale ?
NNoo, co? Nie widać, że się zemsklo?
Historie / 1914-1918
PL-62-822 Kalisz / Kalisch - Soldatenfriedhof
Diese Soldatenbegräbnisstätte ist Teil eines zivilen Friedhofes und ist mit gefallenen und in dem Lazarett gestorbenen deutschen, polnischen und russischen Soldaten belegt.
In der Mitte des Soldatenfriedhofes befindet sich das Mahnmal "Pro Patria" mit den herum angelegten Gräbern.
Kalisch, der polnische Grenzort an der Bahn Posen – Lodz gelegen, wurde am 02. August 1914 von den russischen Truppen geräumt und kampflos vom IR 155 besetzt. Aufgrund angeblicher russischer Freischärler wurde die Stadt im August 1914 in Brand geschossen. Die Zerstörung von Kalisch wurde genau so bekannt und berüchtigt wie der Brand von Löwen und damit tat sich das Deutsche Reich keinen Gefallen, man wurde von nun an als „deutscher Barbar“ bezeichnet.
Wilhelm Heye schreibt in der Geschichte des Landwehrkorps:
– Am 07.08.1914 wurde der Grenzschutz der beiden aktiven Korps, die nach dem Westen abtransportiert werden mussten, durch Truppen der 3. und 4. Landwehr Division abgelöst. Schon auf den aktiven Grenzschutz war in der Nacht 05. / 06. August in der Stadt Kalisch ein Bandenüberfall erfolgt; in der Nacht 07. / 08. August wiederholten sich diese überraschenden Überfälle, sowohl in Czenstochau wie in Kalisch, und brachten den Landwehrtruppen die ersten Verluste an Toten und Verwundeten. Die Divisionen griffen darauf mit den schärfsten Mitteln gegen die beiden Städte ein. Es bestand kein Zweifel, dass die Überfälle seitens der Russen durch aus Gefängnissen und Zuchthäusern freigelassenes Gesindel in Szene gesetzt worden waren, um dadurch die Deutschen zu Vergeltungsmaßnahmen gegen die polnischen Städte zu veranlassen. Dadurch sollte das polnische Volk immun gemacht werden gegen die sofort bei Kriegsbeginn in jeder Weise einsetzenden Bestrebungen der deutschen Regierung, die Polen zum Abfall von Russland zu bewegen und sie an der Seite der Mittelmächte zu ziehen. Bei Kalisch haben die Russen wohl auch ihren Zweck erreicht, uns bei den Polen verhasst zu machen. –
Das Landwehrkorps trat von Czenstochau und Kalisch aus am 15.08.1914 den Vormarsch in allgemeiner Richtung Radom an.
Nach dem Rückzug aus Polen Ende Oktober 1914 sicherte Landsturm bei Kalisch die Schlesische Grenze. Dort kam es am 11. November zu einigen Gefechten mit den langsam nachrückenden Russen. Bei Kalisch wurden die Landsturmtruppen zum Korps Posen zusammengefasst, waren bis zum 17. November operationsbereit und ging von dort auf Warta vor.
Als Sitz der „Kaiserlichen Zivilverwaltung links der Weichsel“ beherbergte Kalisch als Etappenort auch Krankenhäuser und Lazaretts.
Quellen: Heye-Geschichte des Landwehrkorps, Band 1, Schreckenbach-Weltbrand, Band 1 und Reichsarchiv-Der Weltkrieg, Band 6
http://www.polskieradio.pl/39/246/Artyk ... iera-biedaW centrum Giżycka ekshumowany jest XIX-wieczny cmentarz, dotąd wydobyto ponad sto dwadzieścia ciał.
- Z mogił wyziera bieda mazurskiego miasteczka – mówi archeolog Jerzy Marek Łapo. W miejscu dawnej nekropolii ma stanąć fontanna.
Ekshumowany cmentarz leży w centrum miasta przy ul. Warszawskiej. Od lat 60. w tym miejscu był park, a ówczesne zapisy urzędników stwierdzają, że cmentarz został ekshumowany. - Mimo to spodziewaliśmy się, że w rewitalizowanym parku możemy napotkać szczątki, nie sądziłam jednak, że aż tyle - powiedziała burmistrz Giżycka Jolanta Piotrowska.
Pracujący na dawnym cmentarzu archeolog Jerzy Marek Łapo z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie powiedział, że powojenna ekshumacja, o której mówi Piotrowska, objęła nie więcej niż 400 pochówków, pozostałym grobom usunięto jedynie naziemną część. Historycy spodziewają się znalezienia w sumie ok. 200 ciał. Już ekshumowano ich ponad 120.
- Wydobyte szczątki przewożone są do dawnej kaplicy, gdzie oczekują na analizę antropologiczną, która przyniesie podstawowe informacje o poszczególnych zmarłych, tj.: ich wiek, płeć, ewentualne schorzenia, na które cierpieli, oczywiście o ile pozwoli na to stan kości. Niektóre są silnie poprzerastane przez korzenie. Kości każdego ze zmarłych są umieszczane w oddzielnym pojemniku - mówi Łapo. I Dodaje, że wstępne oględziny wskazują, że dawni mieszkańcy Giżycka cierpieli m.in. na deformacje kręgosłupa czy zrośnięcia członów palcowych u rąk. Odkryto też szkielet młodej kobiety, która przeszła złamanie kości udowej z rozszczepieniem i przemieszczeniem części kości - zrośnięta noga była krótsza o 8 cm.
Ekshumowany cmentarz w centrum Giżycka został założony na początku XIX w., po pożarze miasta w 1822 r. W części, gdzie prowadzone są badania wykopaliskowe grzebani byli mieszkańcy miasta, na pewno w przeważającej liczbie wyznania ewangelickiego, choć są oni anonimowi. - Należy zakładać z dużym prawdopodobieństwem, iż do dzisiaj nawet w samym Giżycku mogą mieszkać ludzie, których praprzodkowie i krewni zostali pogrzebani w tej najstarszej części dawnego cmentarza komunalnego - uważa Jerzy Marek Łapo.
Prace wykopaliskowe w centrum Giżycka zakończą się najprawdopodobniej na początku września - wszystko zależy od liczby pochówków. Po zakończeniu analiz antropologicznych planowany jest powtórny, ekumeniczny pochówek dawnych mieszkańców Giżycka, które wówczas nazywało się Lec.
(pd)