Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

No ale Kościelną Wieś powinni przyłączyć wg mnie bez większego namysłu. Cześć Panoramy oczywiście

kaliszanin2 pisze: ↑

6 lis 2018, o 17:38

Pawel pisze: ↑

6 lis 2018, o 15:27

Terenów do zagospodarowania w Kaliszu mamy pod dostatkiem.Trzeba tylko chcieć i umieć wykorzystać to co mamy.

Też tak myślę. Rozlewanie się miast to bardzo kosztowny proces. W dodatku społecznie niekorzystny - powoduje upodobnienie się miasta do wsi, kiedy w kraju tak zapóźnionym w rozwoju jak Polska priorytetem powinna być prawdziwa urbanizacja.

Rozszerzanie granic miasta nie musi być tożsame z rozlewaniem się zabudowy. Wręcz przeciwnie, mając administracyjną kontrolę nad przyłączonymi terenami łatwiej byłoby kształtować strukturę przestrzenną i przynajmniej próbować powstrzyma proces suburbanizacji, co niestety nie leży w interesie ościennych gmin.

Poza tym obecne granice miasta nie przystają już do rzeczywistości i przynajmniej korekta byłaby wskazana. Osiedla domków leżące zaledwie 3 km od Głównego Rynku (kier. płn-wsch) nie powinny znajdować się odrębnej jednostce administracyjnej, podobnie jak np. osiedla przy Poligonowej.

Hmm a pole z kapustą czy kukurydzą w okolicach stacji BP przy Złotej powinno znajdować się w granicach miasta czy nie ?I obawiam się, że do Głównego Rynku jest mniej niż 3km.Nie zapominajmy, że okoliczne miejscowości które miałyby być włączone do Kalisza to nie tylko domki ale bardzo często gospodarstwa rolnicze.Setki hektarów pól uprawnych którymi pozostaną na dziesięciolecia.
Cały czas podaje przykład prawej strony Poznańskiej.Na przestrzeni ostatnich 40 lat powstał Decathlon i Baguma.

jp pisze: ↑

6 lis 2018, o 18:45

obecne granice miasta nie przystają już do rzeczywistości i przynajmniej korekta byłaby wskazana. Osiedla domków leżące zaledwie 3 km od Głównego Rynku (kier. płn-wsch) nie powinny znajdować się odrębnej jednostce administracyjnej, podobnie jak np. osiedla przy Poligonowej.

W Kościelnej Wsi następuje już proces powolnej, ale widocznej zabudowy przestrzeni pomiędzy nowymi osiedlami a centrum. Zabudowuje się ul. Kaliska i powstają drobne osiedla przy uliczkach prostopadłych do Poligonowej na odcinku pomiędzy Panoramą a Kolonią. To jest proces, który może doprowadzić do powstania graniczącego z Kaliszem (a więc powiększającego kaliski zespół miejski) miasta Kościelna Wieś, co byłoby korzystniejsze niż przejęcie terenów Kościelnej Wsi i zniweczenie takiej szansy. Jeśli udałoby się jeszcze wybudować most Kościelna Wieś - Pruszków, to mogłaby powstać spora jednostka samorządowa Miasto i Gmina Kościelna Wieś (z części gmin Gołuchów, Nowe Skalmierzyce i Blizanów) przynależna do powiatu kaliskiego. Dodajmy jeszcze, że analogiczny proces zabudowy nie zachodzi pomiędzy Panoramą a osiedlami kaliskimi.

Pawel pisze: ↑

6 lis 2018, o 19:26

Hmm a pole z kapustą czy kukurydzą w okolicach stacji BP przy Złotej powinno znajdować się w granicach miasta czy nie ?I obawiam się, że do Głównego Rynku jest mniej niż 3km.

Odpowiem pytaniem. Czy pola dobrzeckie gdzie powstaje sieć dróg mających obsługiwać tereny inwestycyjne w rejonie ul. Inwestorskiej powinny należeć do gminy NS jak przed rokiem 2000? Do Gł. Rynku jest więcej niż 3 km.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że "terenów do zagospodarowania w Kaliszu mamy pod dostatkiem. Trzeba tylko chcieć i umieć wykorzystać to co mamy" ale...
Jeżeli doszło już do przestrzennego rozrostu miasta, to powinniśmy te tereny wchłonąć

kaliszanin2 pisze: ↑

6 lis 2018, o 19:37

W Kościelnej Wsi następuje już proces powolnej, ale widocznej zabudowy przestrzeni pomiędzy nowymi osiedlami a centrum. Zabudowuje się ul. Kaliska i powstają drobne osiedla przy uliczkach prostopadłych do Poligonowej na odcinku pomiędzy Panoramą a Kolonią. To jest proces, który może doprowadzić do powstania graniczącego z Kaliszem (a więc powiększającego kaliski zespół miejski) miasta Kościelna Wieś, co byłoby korzystniejsze niż przejęcie terenów Kościelnej Wsi i zniweczenie takiej szansy. Jeśli udałoby się jeszcze wybudować most Kościelna Wieś - Pruszków, to mogłaby powstać spora jednostka samorządowa Miasto i Gmina Kościelna Wieś (z części gmin Gołuchów, Nowe Skalmierzyce i Blizanów) przynależna do powiatu kaliskiego. Dodajmy jeszcze, że analogiczny proces zabudowy nie zachodzi pomiędzy Panoramą a osiedlami kaliskimi.

To co opisujesz to jest przykład suburbanizacji. Chciałbyś temu procesowi nadać jeszcze szybszy bieg ?

Prezydent Kinastowski o poszerzeniu Kalisza i pierwszych inwestycjach nowej kadencji

- Wszyscy jesteśmy za poszerzeniem Kalisza, ale miasto musi rozwijać się przede wszystkim jakościowo, nie ilościowo – mówi nowy prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. Zwycięzca wyborów chce zweryfikować plany ustępującego prezydenta Grzegorza Sapińskiego, podjąć rozmowy z wójtami i burmistrzami sąsiednich samorządów, zacieśnić współpracę w ramach Aglomeracji Kalisko – Ostrowskiej, a już w przyszłym roku realizować swój autorski program, w tym zapowiadany kilka tygodni temu remont ulicy Śródmiejskiej.


Prezydent elekt wypowiedział się ostatnio w sprawie planów poszerzenia miasta. Tę ideę podtrzymuje, ale priorytetem dla niego będzie zadbanie o tereny, które w tej chwili należą do miasta, a przez lata były pomijane w planach rozwoju. Kinastowski twierdzi, że Kalisz musi stać się atrakcyjnym miastem, tylko wtedy będzie można zatrzymać spadek populacji. - Jest to problem cywilizacyjny i społeczny i o ile w XIX i XX wieku ten rozwój miast odbywał się ilościowo, miasta miały dużą ekspansję, pożerały te okoliczne obszary, natomiast w tej chwili jest zupełnie inaczej. My musimy zadbać o to, by struktura miasta przeobrażała się jakościowo i trzeba pracować na rzecz poprawy usług publicznych mieście, zadbać o to co mamy, zrobić rewitalizację żeby ludzie chcieli tu mieszkać, musimy zadbać o drogi, o osiedla, które są. Jeśli to zrobimy, to będzie procentować w przyszłości – mówi nowo wybrany prezydent.

Krystian Kinastowski zapowiedział, że jedną z pierwszych inwestycji, których chce się podjąć będzie remont Śródmiejskiej, włącznie z wróceniem tam dwóch pasu ruchu dla samochodów i rozpoczęcie prac nad rewitalizacją. - Przebudowa ulicy Śródmiejskiej, to będzie taki sygnał do rewitalizacji Śródmieścia. Można to zrobić w ciągu roku, maksymalnie półtora roku. W międzyczasie zrobimy konkurs, będziemy mieli pracę i będziemy się zastanawiać jak to etapować. Jest 5 lat kadencji i myślę, że dużo da się zrobić – zapowiada Kinastowski.

Zwycięzca wyborów w najbliższym czasie będzie prowadził rozmowy z klubami radnych nt. współpracy w Radzie Miasta. Nowy prezydent zaprzysiężony na urząd będzie 22 listopada.

Kolejne miasto.... a Kinastowski z ekipą śpią.

Nie śpi.Wymienia prezesów w miejskich spółkach
A na poważnie to z tego co pamiętam z ostrożnością wypowiadał się o zmianach granic.

Rzeszów chce wchłonąć kolejne miejscowości. Jest wniosek o poszerzenie granic miasta

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... hodzi.html

Pogratulować mądrego włodarza.

Tym razem inicjatywa zakłada poszerzenie Rzeszowa o trzy sołectwa: Racławówkę Doły z gminy Boguchwała, Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Małopolski oraz Malawę z gminy Krasne. Mieszkańcy tych regionów od lat zabiegają o włączenie do stolicy województwa podkarpackiego.

U nas niestety takiego parcia ze str mieszkańców gmin nie ma.

Jeśli Rzeszów w takim tempie będzie rozszerzał swoje granice, to i nasz Kalisz może kiedyś wchłonąć. Chyba, że z drugiej strony Zielona Góra będzie szybsza

jasiek20 pisze: ↑

16 gru 2019, o 15:55

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... hodzi.html

+ 5 tys. mieszkańców. Chcą przekroczyć 200 tys.

kaliszanin2 pisze: ↑

16 gru 2019, o 16:17

+ 5 tys. mieszkańców. Chcą przekroczyć 200 tys.

Celują w wyprzedzenie Kielc, Torunia, Sosnowca i 15 miejsce w kraju.

A jakie to przynosi korzyści. Rzeszów wyrasta nam na mocnego gracza. W większości rankingów jest w ścisłej czołówce. Miasto się rozwija, a nie zwija. Sukcesywnie co roku przyłączając nowe miejscowości, mając coraz większy budżet. Naprawdę jest to wzór do naśladowania dla Kalisza.

Rzeszów ma wypełnić lukę po Lwowie. I nie ma diabelskiego trójkąta.

Można też napisać, że Zielona Góra to taki mały Berlin, Opole to prawie Praga itd.a prawda jest taka, że przez ekspansje na sąsiednie tereny te miasta się rozwijają. Kalisz umiera.

Poszerzenie granic to jest rozwój ?Ja bym tego nie nazwał rozwojem.

Pawel pisze: ↑

16 gru 2019, o 21:22

Poszerzenie granic to jest rozwój ?Ja bym tego nie nazwał rozwojem.

Może być skutkiem rozwoju, jeśli miasto nie mieści się już we wcześniejszych granicach, a przedmieścia są de facto jego dzielnicami.

Masz rację.Napisałem to zbyt ogólnie.Miałem na myśli wymienione miasta typu Opole czy Zielona Góra. Jestem zwolennikiem rozwiązania o którym piszesz. Kalisz "nie dusi" się w swoich granicach tylko zwyczajnie nie ma pomysłu/szczęścia na wykorzystanie tego co ma w swoich granicach. Proponowane poszerzenie nie spowoduje nagłego wzrostu inwestycji,jakiegoś spektakularnego wzrostu ludności itp.
Pomijam już aspekty społeczne, że ludzie z pod kaliskich wsi nie chcą mieszkać w Kaliszu.I tu się warto zastanowić dlaczego.