Przebudowa Głównego Rynku w Kaliszu

Inwestycje które nie zostały zrealizowane.
imigas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 204
Rejestracja: 26 lis 2005, o 19:38
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post autor: imigas » 7 kwie 2011, o 13:17

Inwestycja w te podziemia mogłaby być najlepszą rzeczą jaka by się naszej starówce przydarzyła. Jak dla mnie powinni w to brnąć, choćby kosztem finansowym czy kosztem wydłużenia czasu realizacji poprzez prace archeologiczne. Przy dobrym wykonaniu, atrakcyjnym oświetleniu (może dałoby się gdzieś nawet doprowadzić swiatło naturalne?) można by taką przestrzeń wykorzystać na wiele sposobów, o wyeksponowaniu elementów historycznych już nawet nie wspominając.

Nie można się spieszyć z tak ważną kwestią. Po jednej z wypowiedzi przedstawiciela władz boję się jednak, że bardziej ich zajmuje określenie daty rozpoczęcia projektu, niż przemyślenie koncepcji (i, co chyba właściwsze, ogłoszenie konkursu pod okiem/przez sarp).

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 7 kwie 2011, o 17:53

Cieszę się, że przybył nam kolejny sympatyk kaliskich podziemi. Osobiście uważam, a widziałem nie jedne podziemia m..in. w Warnie z wykorzystaniem dziennego oświetlenia, że taki zabytek stanowił by przełom w uatrakcyjnianiu i promocji Miasta.
Podobnie nie wyobrażam sobie Głównego Rynku bez tego zegara :

Obrazek
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

imigas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 204
Rejestracja: 26 lis 2005, o 19:38
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post autor: imigas » 7 kwie 2011, o 18:42

W kaliskich podziemiach miałem okazje być tylko 2 razy: na Narutowicza i pod kamienicą na skrzyżowaniu Kanonickiej i Grodzkiej, dlatego może nie tyle sympatyk podziemii (no bo co ja o tym wiem), co sympatyk pomysłu ich wykorzystania :)

sobieray-3, nie wiem też czy byśmy się zgodzili co do ich wykorzystania, bo jeżeli miałoby to być jedynie na zasadzie wycieczki dla turystów rodem z kaliskiego muzeum, to dla mnie szkoda zachodu.
Jestem zwolennikiem np. obłożenia zachowanych fragmentów muru plexi, ciekawego oświetlenia sklepień i umieszczenia stosownych opisów tematycznych. Jednak oprócz tego musi być to wykorzystane, choćby na wspomnianą okresowo zmienną galerię czy wystawę, tematycznie związaną z Kaliszem lub też nie(!) (sztuka, rzeżba, nauka, fotografia).

Turysta na pewno dowie się o ciekawych kaliskich podziemiach, a my będziemy dumni że mamy taką atrakcje historyczną i wspomną o tym pare razy w telewizji i książkach/gazetach. Ale jeżeli nie damy temu miejscu żadnej ciekawej funkcji, to statystyczny kaliszanin zajrzy tam jeden raz, a potencjał się zmarnuje.
Tak mi się przynajmniej wydaje.

phrenic
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 358
Rejestracja: 7 maja 2006, o 09:15
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post autor: phrenic » 7 kwie 2011, o 18:57

pamiętacie jeszcze ten zegar ze zdjęcia, które dodał sobieray??

Awatar użytkownika
Gumiś
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6804
Rejestracja: 23 mar 2008, o 21:41
Lokalizacja: Tylko Kalisz

Nieprzeczytany post autor: Gumiś » 7 kwie 2011, o 19:03

Ja pamiętam,że miał zielony kolor,ale było to dawno temu :wink:
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 7 kwie 2011, o 21:51

imigas pisze:W kaliskich podziemiach miałem okazje być tylko 2 razy: na Narutowicza i pod kamienicą na skrzyżowaniu Kanonickiej i Grodzkiej, dlatego może nie tyle sympatyk podziemii (no bo co ja o tym wiem), co sympatyk pomysłu ich wykorzystania :)

sobieray-3, nie wiem też czy byśmy się zgodzili co do ich wykorzystania, bo jeżeli miałoby to być jedynie na zasadzie wycieczki dla turystów rodem z kaliskiego muzeum, to dla mnie szkoda zachodu.
Jestem zwolennikiem np. obłożenia zachowanych fragmentów muru plexi, ciekawego oświetlenia sklepień i umieszczenia stosownych opisów tematycznych. Jednak oprócz tego musi być to wykorzystane, choćby na wspomnianą okresowo zmienną galerię czy wystawę, tematycznie związaną z Kaliszem lub też nie(!) (sztuka, rzeżba, nauka, fotografia).

Turysta na pewno dowie się o ciekawych kaliskich podziemiach, a my będziemy dumni że mamy taką atrakcje historyczną i wspomną o tym pare razy w telewizji i książkach/gazetach. Ale jeżeli nie damy temu miejscu żadnej ciekawej funkcji, to statystyczny kaliszanin zajrzy tam jeden raz, a potencjał się zmarnuje.
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Rozumiem - temat na długie wielonocne Polaków rozmowy. Nalężę do zwolenników powołania w Kaliszu - samorządowego i niezaleznego od Poznania historycznego muzeum miasta i to nie koniecznie w jednym obiekcie Napewno wykorzystałbym takie piwnice na galerię i tematyczne ekspozycje czasowe - poczynając od szlaku bursztynowego i Zawodzia , traktu solnego Bochnia - Warta - Kalisz .... - kaliskiego drukarstwa i astronomii, rzemiosł (w tym artystycznych i rękodzieła ludowego ) , ceramiki, medalierstwa, małych form graficznych po etnografię rodzimą,kaliską czy historię kaliskiego garnizonu itd. W takich piwnicach widziałbym tez winiarnię czy bawarię. Tematyka grecko-macedońska u nas zupełnie leży , a piwo pędzili nie tylko mieszczanie zacni, ale i zakonnicy regularni i nieregularni. Cztery nacje na to pracowały . I to bogactwo tematyki dziś prawie niewykorzystane czeka na zagospodarowanie. Pewnie powstało by trochę miejsc pracy przy okazji, także dla badaczy. Podpowiem tylko, że prac magisterskich doczekały się takie tematy jak kaliscy Grecy i kaliska wąskotorówka.
Tak, to prawda - czasy mamy nieciekawe. Ludzie gonią za groszem i nie w głowie im muzea, galerie. Jednak nie możemy pozwolić sobie na pozostawienie ,,nieobsianego ugoru'' i likwidację miejskich placówek kultury dla starszej młodzieży i dorosłych. Ilustracją tego o czym piszę niech stanowi choćby PTTK-owskie Kaliszobranie. Przerwa w propagowaniu tej formy turystyki miejskiej wytworzyła poczucie nie tylko ogromnrgo głodu, ale co mnie napawało smutkie - prawie zupełnego wyczerpania się kadr przewodnickich. Teraz ludzie łakną wiadomości o mieście, o zabytkach, o ludziach tworzących historię naszegi grodu. Uważam ,że mamy szanse zagospodarowania pewnej niszy jaką stwarza Miasto Lokacyjne z Głównym Rynkiem i kompleksem pojezuickim A co z małymi formami teatralnymi , poezją także śpiewaną, co z muzyką kameralną? A sztuka nowoczesna - audiowixualna?
Oprócz piwnic mamy mury, które są ,,zamurowywane albo cegło-nowizna produkowana na wzór gotycki, albo kamienicami jak przy Narutowicza;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obiekty nam niszczeją lub znikają

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

cheetah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 518
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 21:44
Lokalizacja: Czaszki/Mokotów

Nieprzeczytany post autor: cheetah » 7 kwie 2011, o 22:44

sobieray-3 pisze:
imigas pisze:W kaliskich podziemiach miałem okazje być tylko 2 razy: na Narutowicza i pod kamienicą na skrzyżowaniu Kanonickiej i Grodzkiej, dlatego może nie tyle sympatyk podziemii (no bo co ja o tym wiem), co sympatyk pomysłu ich wykorzystania :)

sobieray-3, nie wiem też czy byśmy się zgodzili co do ich wykorzystania, bo jeżeli miałoby to być jedynie na zasadzie wycieczki dla turystów rodem z kaliskiego muzeum, to dla mnie szkoda zachodu.
Jestem zwolennikiem np. obłożenia zachowanych fragmentów muru plexi, ciekawego oświetlenia sklepień i umieszczenia stosownych opisów tematycznych. Jednak oprócz tego musi być to wykorzystane, choćby na wspomnianą okresowo zmienną galerię czy wystawę, tematycznie związaną z Kaliszem lub też nie(!) (sztuka, rzeżba, nauka, fotografia).

Turysta na pewno dowie się o ciekawych kaliskich podziemiach, a my będziemy dumni że mamy taką atrakcje historyczną i wspomną o tym pare razy w telewizji i książkach/gazetach. Ale jeżeli nie damy temu miejscu żadnej ciekawej funkcji, to statystyczny kaliszanin zajrzy tam jeden raz, a potencjał się zmarnuje.
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Rozumiem - temat na długie wielonocne Polaków rozmowy. Nalężę do zwolenników powołania w Kaliszu - samorządowego i niezaleznego od Poznania historycznego muzeum miasta i to nie koniecznie w jednym obiekcie Napewno wykorzystałbym takie piwnice na galerię i tematyczne ekspozycje czasowe - poczynając od szlaku bursztynowego i Zawodzia , traktu solnego Bochnia - Warta - Kalisz .... - kaliskiego drukarstwa i astronomii, rzemiosł (w tym artystycznych i rękodzieła ludowego ) , ceramiki, medalierstwa, małych form graficznych po etnografię rodzimą,kaliską czy historię kaliskiego garnizonu itd. W takich piwnicach widziałbym tez winiarnię czy bawarię. Tematyka grecko-macedońska u nas zupełnie leży , a piwo pędzili nie tylko mieszczanie zacni, ale i zakonnicy regularni i nieregularni. Cztery nacje na to pracowały . I to bogactwo tematyki dziś prawie niewykorzystane czeka na zagospodarowanie. Pewnie powstało by trochę miejsc pracy przy okazji, także dla badaczy. Podpowiem tylko, że prac magisterskich doczekały się takie tematy jak kaliscy Grecy i kaliska wąskotorówka.
Tak, to prawda - czasy mamy nieciekawe. Ludzie gonią za groszem i nie w głowie im muzea, galerie.
Nie do końca się z Tobą zgodzę sobieray-3. Oczywiście klasyczne muzea są głównie dla znawców, a "przeciętny zjadacz chleba" odwiedza tylko te najbardziej znane i to tylko raz. O pomyśle podobnym do imigasa pomyślałem po tym, gdy pojawiła się propozycja wykorzystania podziemi. Nie byłem nigdy w kaliskich podziemiach, ale wyobrażam sobie, że przy odpowiednim ich przygotowaniu (np. pomysł imigasa) przyciągałyby zarówno Kaliszan, jak i wycieczki z całej Polski. Myślę, że to jest właśnie dobry, współczesny pomysł na muzea. Nie wystarczy mieć coś do sprzedania, rzecz w tym, żeby wiedzieć jak to sprzedać. Myślę więc, że ludzie szukają dziś oryginalności, stąd ciekawie przedstawione muzea, a tym bardziej ciekawie ulokowane w podziemiach przyciągałyby także tych "zagonionych". Pytanie tylko, czy nasi włodarze chcieliby widzieć Kalisz miastem typowo turystycznym? Uważam też, że próba zamknięcia takiej oferty turystycznej tylko do Kalisza jest błędem. Mamy ciekawą okolicę (Russów, Gołuchów, Brzeziny, czy Szałe, jeśli odzyska swoje dawne przeznaczenie), razem może to stworzyć ciekawą i urozmaiconą ofertę turystyczną na długi weekend.
Jestem tylko ciekaw, ile mogą potrwać takie prace archeologiczne w kaliskich podziemiach?

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 8 kwie 2011, o 00:08

Zarówno imigas jak i ja mówimy o pewnych segmentach zagospodarowania turystycznego, mówimy o niewielkiej części walorów turystycznych narazie samego Miasta. Jeszcze słowa tutaj nie mówimy o powiecie,.Rozmawiamy o Głównym Rynku zgodnie z topicem, no może wkraczamy z konieczności dalej w Miasto Lokacyjne. Wiem jedno, że Kalisz a właściwie oba powiaty kaliskie nie mogą skazywać się same na funkcję rolniczą jaką chce nam narzucić metropolia nasza. Turystyka szeroko rozumiana jest dla Kalisza jedynym wyjsciem, a kazdy nowy walor,kazdy nowy szlak jest na wagę złota. Rolnictwo kaliskie i zdrowa żywność mogą być tylko dodatkowymi atutami tego turystycznego zagospodarowania. Nam nie wolno zniszczyć już ani jednego zabytku. Dlatego wraz z kolegami z TOnZ-u zwracałem uwagę na konieczność odbudowy Kaliskiego Węzła Wodnego, Kaliskiej Kolei Wąslotorowej oraz zwrócenia większej uwagi i włączenie szersze w program Puszczy Pyzdrskiej i budownictwa oraz tradycji olęderskich będącej na szlaku kulturowym łączącym nasze sanktuaria z Licheniem. W tym kontekście sugerujemy odbudowę kalwarii kokanińskich. W tej materii chce z nami współpracować woj,łódzkie. Tu powinniśmy szeroko współpracować z Pyzdrami. Boleję na faktem, że Kalisz nie przystąpił jeszcze do Stowarzyszenia Miast Kazimierzowskich. 700-lecie urodzin król Kazomierza było do tego doskonałą okazją, okazją dodatkowej promocji miasta na forum ogólnopolskim. Trzeba dokonać koniecznie przeglądu i ocenić stan wdrażania uchwalonej przez Miasto Strategii rozwoju turystyki i zacząć przygotowywać nową na kolejny okres. Liczy się w tej dyskusji kazdy nowy głos, kazda nowa inicjatywa.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

K-man
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10970
Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia

Nieprzeczytany post autor: K-man » 8 kwie 2011, o 10:14

Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 8 kwie 2011, o 10:26

K-manie pozwolę sobioe rozszerzyć onformscję o yterksty spod linku powy zszego

Podyskutujmy o kaliskim rynku

Debaty na temat rewitalizacji kaliskiego rynku ciąg dalszy - w najbliższą środę, 13 kwietnia dyskutować będą: Tadeusz Wiekiera - architekt, autor ostatniej koncepcji rewitalizacji śródmieścia, Dariusz Grodziński - wiceprezydent miasta Kalisza, Anna Tabaka i Maciej Błachowicz - historycy, autorzy książki "Nowy Kaliszanin". Spotkanie poprowadzi Tomasz Talar.

W środę 13 kwietnia o godzinie 18:00 w Galerii im. J. Tarasina (Plac św. Józefa 5) odbędzie się dyskusja dotycząca aktualnej koncepcji rewitalizacji kaliskiego śródmieścia, ewentualnych dla niej alternatyw, a także wpływu, jaki realizacja projektu rewitalizacji będzie mieć na społeczność mieszkańców miasta Kalisza (zakłada ona bowiem m.in. wyłączenie części śródmieścia z ruchu drogowego).

Na spotkanie zapraszają organizatorzy i inicjatorzy dyskusji: Klub Krytyki Politycznej w Kaliszu oraz kaliski oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

BIM

,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

cheetah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 518
Rejestracja: 3 wrz 2010, o 21:44
Lokalizacja: Czaszki/Mokotów

Nieprzeczytany post autor: cheetah » 8 kwie 2011, o 11:22

sobieray-3 pisze:Zarówno imigas jak i ja mówimy o pewnych segmentach zagospodarowania turystycznego, mówimy o niewielkiej części walorów turystycznych narazie samego Miasta. Jeszcze słowa tutaj nie mówimy o powiecie,.Rozmawiamy o Głównym Rynku zgodnie z topicem, no może wkraczamy z konieczności dalej w Miasto Lokacyjne. Wiem jedno, że Kalisz a właściwie oba powiaty kaliskie nie mogą skazywać się same na funkcję rolniczą jaką chce nam narzucić metropolia nasza. Turystyka szeroko rozumiana jest dla Kalisza jedynym wyjsciem, a kazdy nowy walor,kazdy nowy szlak jest na wagę złota. Rolnictwo kaliskie i zdrowa żywność mogą być tylko dodatkowymi atutami tego turystycznego zagospodarowania. Nam nie wolno zniszczyć już ani jednego zabytku. Dlatego wraz z kolegami z TOnZ-u zwracałem uwagę na konieczność odbudowy Kaliskiego Węzła Wodnego, Kaliskiej Kolei Wąslotorowej oraz zwrócenia większej uwagi i włączenie szersze w program Puszczy Pyzdrskiej i budownictwa oraz tradycji olęderskich będącej na szlaku kulturowym łączącym nasze sanktuaria z Licheniem. W tym kontekście sugerujemy odbudowę kalwarii kokanińskich. W tej materii chce z nami współpracować woj,łódzkie. Tu powinniśmy szeroko współpracować z Pyzdrami. Boleję na faktem, że Kalisz nie przystąpił jeszcze do Stowarzyszenia Miast Kazimierzowskich. 700-lecie urodzin król Kazomierza było do tego doskonałą okazją, okazją dodatkowej promocji miasta na forum ogólnopolskim. Trzeba dokonać koniecznie przeglądu i ocenić stan wdrażania uchwalonej przez Miasto Strategii rozwoju turystyki i zacząć przygotowywać nową na kolejny okres. Liczy się w tej dyskusji kazdy nowy głos, kazda nowa inicjatywa.
Zgadzam się z Tobą całkowicie i tak jak pisałem wcześniej uwypuklenie historii Kalisza jest bardzo potrzebne i bez tego Kalisz jako miasto turystyczne istnieć nie może. Z drugiej strony prośba o połączenie w przyszłości (jak najszybciej) oferty historycznej z ofertą wypoczynkową. Jedna bez drugiej dla naszego miasta na szerszą skalę nigdy nie zaistnieje. Trochę przykro jest, gdy dla przeciętnego Warszawiaka (i nie tylko) Kalisz jest tylko jednym z miast w Wielkopolsce i prawie nikt nie kojarzy jego historycznych korzeni, ani przyrodniczych walorów.
Wracając jeszcze do wcześniejszego pytania, czy wiesz może sobieray-3 ile mogą potrwać prace archeologiczne od ich rozpoczęcia, do czasu przekazania podziemi na zagospodarowanie "turystyczno-muzealne"?

rym-ek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 865
Rejestracja: 30 gru 2005, o 11:51
Lokalizacja: Kalisz - Dobrzec

Nieprzeczytany post autor: rym-ek » 8 kwie 2011, o 14:29

W Rzeszowie takie prace + rekonstrukcja trwały około 1,5 roku. Nie rozkopano całego rynku tylko badano go fragmentami. LINK W Rzeszowie około 90% podziemnej trasy turystycznej zostało odbudowane. W chwili obecnej podziemna trasa turystyczna + Muzeum Dobranocek to największe atrakcje turystyczne Rzeszowa.
Przywróćmy godność prawu i Kaliszowi!!!!

rym-ek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 865
Rejestracja: 30 gru 2005, o 11:51
Lokalizacja: Kalisz - Dobrzec

Nieprzeczytany post autor: rym-ek » 10 kwie 2011, o 06:02

Zapraszam wszystkich na debatę dotyczącą rewitalizacji kaliskiego Głównego Rynku. Więcej informacji na stronie kaliskiego koła TOnZ. www.tonz.com.pl

Ps. Nie edytowałem posta żeby było widać wiadomość.
Przywróćmy godność prawu i Kaliszowi!!!!

LOOK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 303
Rejestracja: 2 lut 2009, o 09:41
Lokalizacja: centrum

wiejska pogadanka

Nieprzeczytany post autor: LOOK » 10 kwie 2011, o 08:41

Propozycja zielonego dywaniku przed ratuszem to po pierwsze nic świeżego, to już jest, a po drugie śmierdzi wiejską modą.
Program rewitalizacji jeśli ma nastąpić, musi wykroczyć poza skalę małomiasteczkowego myślenia prezentowanego w dotychczasowych propozycjach , sprowadzających się tylko do "pudrowania" przestrzeni.
Ekipa TOnZ-u najchętniej by zakonserwowała to co się jeszcze da w Kaliszu zakonserwować.
A miastu potrzebne jest wietrzenie umysłów i wizji.
Każde działanie w stronę uspołecznienia problemu rewitalizacji jest pozytywne, ale na Boga, skończcie z amatorskimi pomysłami w stylu trawniczek i pomniczek, albo "ławeczki Wiekiery"
Rynek jest wspólnym dobrem ponad 100 tyś mieszkańców.
Miejcie odwagę zainicjować społeczny ruch do przeprowadzenia referendum w stronę zmuszenia prezydenta do przeprowadzenia konkursu.
Bez ewidentnego nacisku ten cienias nic nie zrobi, przecież zwycięstwo w wyborach takim małym ludzikom jak on daje wiarę w słuszność własnych decyzji.

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 10 kwie 2011, o 10:12

LOOK , nie widzę problemu. Poza jednym - s y p n i j k a s ą, pleeeez!
TOnZ-wi ze składek członkowskich ledwie starcza na opłacenie kosztów i tak ograniczonej z konieczności korespondencji i nie jest w stanie w 5 minut nadrobić 80 -cioletnich zaległości i zaszłości. My nie mamy kasy na fajerwerki :wink: !
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

LOOK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 303
Rejestracja: 2 lut 2009, o 09:41
Lokalizacja: centrum

Nieprzeczytany post autor: LOOK » 10 kwie 2011, o 13:20

sobieray-3 pisze:LOOK , nie widzę problemu. Poza jednym - s y p n i j k a s ą, pleeeez!
:wink: !
Sponsorować to ja mogę coś co popieram, kaliski TOnZ nie wywarł na mnie pozytywnego wrażenia, więc niech sobie sam radzi .

jp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2509
Rejestracja: 25 lip 2008, o 23:51
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post autor: jp » 11 kwie 2011, o 14:11

Parę moich uwag do pomysłów przedstawionych przez studentów ODK i Macieja Błachowicza oraz koncepcji arch. Tadeusza Wiekiery i Łukasza Janowskiego.

Uwaga ogólna
Realizacja przebudowy nawierzchni ulic Nowego Miasta najprawdopodobniej zostanie podzielona na etapy i rozłożona na lata. Pierwszy etap prawdopodobnie ograniczy się tylko do Gł. Rynku, ale koncepcja MUSI obejmować większy obszar. Posadzki Gł.Rynku nie można projektować w oderwaniu od pozostałych ulic Nowego Miasta i traktów pieszych przechodzących przez Gł.Rynek.

Założenia funkcjonalne, komunikacja.
Pod tym względem koncepcja architektów Tadeusza Wiekiery i Łukasza Janowskiego jest bliska moim oczekiwaniom.
Wyłączenie z ruchu kołowego ulic Zamkowej, Śródmiejskiej i Kanonickiej, oraz dodatkowo (moim zdaniem) Mariańskiej uważam za konieczne. Bez tego nie ma mowy o udanej renowacji. Uliczne ciągi piesze pozastawiane samochodami, nigdy nie będą atrakcyjne funkcjonalnie i wizualnie.
Podobnie za konieczne uważam wybudowanie parkingów podziemnych w miejscach proponowanych przez architektów. Usatysfakcjonowani takim rozwiązaniem powinni być wszyscy. Zwolennicy przestrzeni wolnej od samochodów, do których i ja się zaliczam, mieliby do dyspozycji deptaki łączące Gł.Rynek z najważniejszymi placami: Nowym Rynkiem, Placem Jana Pawła II i Pl.Sw. Józefa (dlatego proponuję dodatkowo wyłączyć z ruchu ul.Mariańską). Mieszkańcy NM nie straciliby na ilości miejsc parkingowych, a "samochodziarze" mogliby wjechać do "salonu miasta" jak do galerii handlowej :wink: Warto zadbać o każdą grupę ludzi. Chodzi o to, żeby do salonu miasta ściągnąć jak najwięcej ludzi, żeby NM tętniło życiem, było miejscem spotkań kaliszan, odwiedzin turystów, oraz faktycznym wielofunkcyjnym centrum miasta i regionu.

Podział przekroju ulic Śródmiejskiej i Zamkowej na 3 strefy z nawierzchnią w jednym poziomie wg koncepcji arch. Wiekiery i Janowskiego uważam za bardzo funkcjonalne rozwiązanie.Wyznaczenie strefy rekreacyjnej(zieleń,ławki) i usługowo-handlowej (np.gastronomia) w środkowej czesci ulicy umożliwia wygodne poruszanie się wzdłuż pierzei ulic. Strefę środkową ("meble ruchome") można kształtować dowolnie, w zależności od popytu na usługi (np.ogródki letnie). Rozwiązanie to pozwala także na przejazd pojazdów (mieszkańcy kamienic, dostawcy-w określonych godzinach, policja, straż itp.)

Rozumiem, że wątpliwości może budzić ahistoryczny podział przekroju ulicy. Myślę jednak, że zastosowanie dla wszystkich 3 stref ulicy w miarę jednolitego koloru nawierzchni, byłoby rozwiązaniem estetycznym, stonowanym i neutralnym.
Kolorystyczne zróżnicowanie nawierzchni wprowadziłoby niepotrzebnie zamieszanie. Uwagę przechodnia powinna skupiać przede wszystkim architektura kamienic. Wystarczającym urozmaiceniem posadzki będzie rozdzielenie stref rodzajem nawierzchni. Kolorystyczną monotonię złamią też znajdujące się w środkowej strefie ulicy "meble ruchome".
Uważam też, że posadzka powinna mieć ciemniejszy kolor od elewacji kamienic. Chodzi oczywiście o odnowione elewacje kamienic, które powinny być jasne.

GŁÓWNY RYNEK

Płyta główna
Tutaj także zgadzam się z koncepcją Tadeusza Wiekiery i Łukasza Janowskiego. Płyta powinna zostać uwolniona od klombu, podestu, a może nawet i od ogródków letnich. Dla ogródków lepszym miejscem byłyby obrzeza Gł.Rynku, wzdłuż pieszych ciągów handl.-usług.
Rynek mamy niewielki. Do tego sporą jego część zajmuje monumentalny ratusz. Uważam, że tej niewielkiej przestrzeni przed ratuszem nie należy już w żaden sposób dzielić, nawet klombem. Uwolnienie placu od niepotrzebnych ozdobników i gratów pozwoli na aranżowanie tej przestrzeni w bardziej kreatywny sposób (czasowe ekspozycje, widowiska itp.)

Płyta Rynku powinna umożliwiać swobodną pieszą komunikację we wszystkich kierunkach. Przez Gł.Rynek przechodzi główny trakt handl. miasta: Rogatka-Złoty Róg-Zamkowa- Pl.JPII. Zaniedbana pod tym względem pozostaje płd.-wsch. pierzeja Gł. Rynku. Likwidacja klombu zawalidrogi oraz pozostałych zbędnych elementów pozwoli uaktywnić kolejny ciąg handl.-turystyczny: Śródmiejska-Mariańska-Pl.Św.Józefa. Dlatego proponuję rozszerzyć koncepcję o ul.Mariańską, na której powinien obowiązywać zakaz parkowania, a nawierzchnia ulicy powinna być identyczna lub upodobniona do nawierzchni ulic Sródmiejskiej, Zamkowej i Kanonickiej. W przyszłości, po "uporządkowaniu" pl.Św. Stanisława, powinien powstać kolejny trakt pieszy od Gł.Rynku poprzez pl.Św.Stanisława i ul.Kazimierzowską do al.Wolności. Dokładając do tego deptak w ul.Kanonickiej, Główny Rynek jawi nam się jako centralny pieszy węzeł komunikacyjny Kalisza.

Klomb
Jak piękny by nie był, to dobrze będzie wyglądał jedynie z lotu ptaka. Z pozycji przechodnia traci na atrakcyjności oraz jest zawalidrogą.
Do klombu się przyzwyczailiśmy, ale gdyby go tam nie było i na taki pomysł upstrzenia Rynku wpadł jakiś architekt w dzisiejszych czasach, a nie Sylwester Pajzderski w międzywojniu, to przypuszczam, że krytyka byłaby większa niż przeciwko jego likwidacji :wink:

Fontanna
Trzymając się zasady uwalniania płyty głównej od niepotrzebnych gratów, ewentualna fontanna mogłyby powstać jedynie w miejscu proponowanym przez architektów, czyli na styku Gł.Rynku i Pl.Św.Stanisława. Lokalizację w tym miejscu uważam za sensowne rozwiązanie także w kontekście przyszłościowej rewitalizacji placu Sw.Stanisława. W kolejnych etapach widziałbym likwidację naziemnego parkingu, przeniesienie siedziby PSS Społem i zabudowę narożnika ulic Rzezniczej i Sw.Stanisława. Konieczna jest też przebudowa elewacji tzw. domu Apta (obecnie siedziba BGŻ)- najbrzydszego budynku Gł.Rynku. Fontanna posadzkowa, w której tylko woda tworzy formę przestrzenną, jest elementem w miarę neutralnym i bezpiecznym. W razie porażki w ostateczności zawsze będzie można zakręcić kurek :)

Kolorystyczne ujednolicenie posadzki
Popieram postulat Macieja Błachowicza oraz studentów ODK, aby w nowej nawierzchni zdecydować się na jak najmniejszą różnorodność kolorystyczną. Posadzka nie powinna się narzucać. Wyeksponowany powinien być gmach ratusza i kamienice.
Do tego dodałbym jeszcze zasadę o której wspomniałem wcześniej: ciemniejsza posadzka, jaśniejsze elewacje kamienic.

Odsłonięcie tylnej elewacji ratusza
Drzewa zasłaniające tylną elewację ratusza należy koniecznie usunąć. Przestrzeń dodatkowo zagracają stragany kwiaciarek. Usunięcie drzew spowoduje wyeksponowanie walorów architektonicznych ratusza i Głównego Rynku. Co do kwiaciarek, to docelowo dobrze byłoby przenieść stragany na pl.św.Stanisława.

Wóz Rzymski - wóz pochodzi z zupełnie innych czasów niż Miasto Lokacyjne i dlatego nie pasuje do Gł.Rynku Nowego Miasta. Nie pasuje też do koncepcji uwalniania Rynku od zbędnych elementów zagracających przestrzeń. Idealnym rozwiązaniem byłoby przeniesienie wozu na Zawodzie, lub do mającej powstać Galerii Amber, gdzie podobno ma znajdować się ekspozycja przedstawiająca związki Kalisza z bursztynem i Szlakiem Bursztynowym.

Podziemia - Maciej Błachowicz napisał: "Koncepcja ekspozycji podziemnej wydaje się niezwykle interesująca jednak należy dążyć do tego aby wejście do podziemi nie powodowało nasycenia przestrzeni agresywna architekturą.Wydaje się że można pomyśleć o zaadaptowaniu na ten cel znakomicie zachowanych XVI wiecznych podziemi tzw. Bursy Carncoviana (Róg Rynku i Piekarskiej) z pięknymi sklepieniami." - Pomysł bardzo mi się podoba

Bardzo ważnym elementem Koncepcji Modernizacji Nawierzchni Gł.Rynku oraz ulic Nowego Miasta jest renowacja elewacji kamienic. Zachowały się oryginalne przedwojenne projekty elewacji.Wiele kamienic podczas odbudowy miasta po I Wojnie Światowej nie doczekało się realizacji tych ambitnych projektów ze względu na kryzys w latach 30-tych. Dzisiaj, przy okazji remontów, dobrze byłoby z tych dokumentów skorzystać i nadać wielu budynkom oryginalne, piękniejsze rysy. Niektórym, mniej ciekawym kamienicom, wzorem właścicieli misternie przebudowanej kamienicy przy ul. Przechodniej, można by nadać zupełnie nowy wygląd.

Awatar użytkownika
gawronik13kalisz
Moderator
Moderator
Posty: 9011
Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24

Nieprzeczytany post autor: gawronik13kalisz » 11 kwie 2011, o 15:33

http://www.calisia.pl/articles/10192-ja ... a-starowke
Chyba już ktoś o tym pisał ale w innym temacie.
g13k

sobieray-3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6822
Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną

Nieprzeczytany post autor: sobieray-3 » 11 kwie 2011, o 16:15

LOOK pisze:
sobieray-3 pisze:LOOK , nie widzę problemu. Poza jednym - s y p n i j k a s ą, pleeeez!
:wink: !
Sponsorować to ja mogę coś co popieram, kaliski TOnZ nie wywarł na mnie pozytywnego wrażenia, więc niech sobie sam radzi .
Masz prawo do swojego zdania i szanuję to.
Tutaj jednak nie chodzi o TOnZ, tylko o Miasto i jego zabytki. Zdajemy sobie sprawę z trudności, bo ,,niwa zarosła perzem i jest trudna do uprawy''. Troska o zabytki i ich ratowanie ze swej natury mają charakter roszczeniowy i przy chronicznym braku kasy na te cele przypomina raczej pracę Syzyfa. Nam nie chodzi o własną popularność, wierz mi!
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska

Faza
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 22 kwie 2010, o 01:14
Lokalizacja: Wydory

DO JP

Nieprzeczytany post autor: Faza » 11 kwie 2011, o 22:28

Moim zdaniem pisząc że popierasz koncepcję Wiekiery i Jankowskiego w rzeczywistości popierasz koncepcję "studencką" poza jednym wyjątkiem - klomb.
1. To studenci chcą ujednolicenia kolorystycznego płyty rynku i likwidacji zbędnych dodatków.
W kwestii pawilonów kwieciarek dość jasno zaznaczyli że nie powinno ich być, lub ich liczba powinna ulec ograniczeniu, podobnie z pawilonem wystawowym z wozem rzymskim zgodnie z hasłem wóz rzymski na Zawodzie.
fontanna chodnikowa - studenci zaznaczyli że widzą możliwość jej istnienia.
Sprawa jest dosyć skomplikowana więc ją pomijam na razie, omówię ją w środę.
Odsłonięcie tylnej fasady - koncepcja studentów.
Ogródki restauracyjne - koncepcja Wiekiery zakłada ich likwidację (przynajmniej w tekście tak jest napisane) koncepcja studencka mówi tak samo jak ty o obrzeżach rynku.
te dwie fontanny na tyłach - pojawiają się w fazie rysunkowej gdyby była robiona wizualka na pewno już by znikły, są za bardzo historyzujące zagracają przestrzeń. Podobnie bluszcz też zniknał na etapie wizulki
Podziemia zgodność obu koncepcji z zastrzeżeniem że u studentów wejście nie powinno być agresywne.
Koncepcja nowej kolorystyki kamienic odtwarzania detalu zgodność obu koncepcji.
Co do klombu na razie to jest gdybologia ani Wiekiera ani studenci nie pokazali jak by wyglądał rynek z klombem lub bez z punktu widzenia człowieka. Będą wizualizacje będzie można sobie wyrobić zdanie na ten temat.

ODPOWIEDZ